Skocz do zawartości

Zimno w uno!!!


Czarnuch

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku.

Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero teraz sobie przypomniałem.

Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na minusie to już jest właściwie chłodnawo.

Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu było chłodno.

Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało.

Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić. crazy.giffrown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku.

> Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero

> teraz sobie przypomniałem.

> Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do

> -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na

> minusie to już jest właściwie chłodnawo.

> Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na

> postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i

> można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu

> było chłodno.

> Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał

> tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało.

> Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić.

ja miałem coś z termostatem a dotego dokręciłem sobie jeszcze poźniej linke w pokrętle swiety.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku.

> Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero

> teraz sobie przypomniałem.

> Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do

> -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na

> minusie to już jest właściwie chłodnawo.

> Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na

> postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i

> można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu

> było chłodno.

> Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał

> tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało.

> Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić.

Przyczyny słabego grzania:

1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn)

lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym). Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło temperatury ustawić na maks)

2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera - kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem.

Po dokładnym sprawdzeniu układu zauważyłem następującą rzecz:

Zakres pokrętła nie pokrywa się z zakresem dźwigni zaworu, tzn. pokrętło w pozycji "min" - zawór zamknięty;

pokrętło w pozycji "max" - zawór otwarty na ~70%

Jak zbliża się zima, tak reguluję cięgno, że przy pokrętle skręconym na "min" zawór otwarty na 30%, a przy pokrętle "max" zawór otwarty na 100%.

Po takim ustawieniu ogrzewanie jest wydajne i naprawdę jest ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem ten sam problem.

> Po dokładnym sprawdzeniu układu zauważyłem następującą rzecz:

> Zakres pokrętła nie pokrywa się z zakresem dźwigni zaworu, tzn.

> pokrętło w pozycji "min" - zawór zamknięty;

> pokrętło w pozycji "max" - zawór otwarty na ~70%

> Jak zbliża się zima, tak reguluję cięgno, że przy pokrętle skręconym

> na "min" zawór otwarty na 30%, a przy pokrętle "max" zawór

> otwarty na 100%.

> Po takim ustawieniu ogrzewanie jest wydajne i naprawdę jest ciepło.

ciężko dojśc żeby wyregulować cięgno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyczyny słabego grzania:

> 1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn)

> lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym

> przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym).

> Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło

> temperatury ustawić na maks)

> 2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między

> zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest

> plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z

> trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na

> ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera -

> kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do

> czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś

> naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do

> pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera.

> Powodzenia.

Jak możesz to opisz jeszcze raz dokładnie gdzie to odpowietrzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciężko dojśc żeby wyregulować cięgno?

Nie.

Dajesz pokrętło na "max", luzujesz (śrubokrętem krzyżakowym) łapkę mocującą pancerz cięgna (łapka jest na końcu pancerza, blisko zaworu) i dociągasz dźwignię zaworu do maksymalnego jego otwarcia.

W ten sposób pancerz przesunie się względem łapki; dokręcasz łapkę i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie.

> Dajesz pokrętło na "max", luzujesz (śrubokrętem krzyżakowym) łapkę

> mocującą pancerz cięgna (łapka jest na końcu pancerza, blisko

> zaworu) i dociągasz dźwignię zaworu do maksymalnego jego

> otwarcia.

> W ten sposób pancerz przesunie się względem łapki; dokręcasz łapkę i

> gotowe.

tylko latem może sie nie domykać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o tej osłonce...

Dwie śrubki odkręcisz, a do trzeciej nie ma dostępu więc metoda siłowa...

Ta osłonka raczej powinna być zamontowana. W razie pęknięcia węża/zaworu chroni nogi pasażera przed poparzeniem.

Zabieg regulacji cięgna przeprowadza się dwa razy w roku - wraz ze zmianą opon zima/lato i nie ma problemu smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem o tej osłonce...

> Dwie śrubki odkręcisz, a do trzeciej nie ma dostępu więc metoda

> siłowa...

> Ta osłonka raczej powinna być zamontowana. W razie pęknięcia

> węża/zaworu chroni nogi pasażera przed poparzeniem.

> Zabieg regulacji cięgna przeprowadza się dwa razy w roku - wraz ze

> zmianą opon zima/lato i nie ma problemu

teraz gra ok.gif

bo już myślałem,ze w lato dopalasz odrzewaniem hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyczyny słabego grzania:

> 1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn)

> lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym

> przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym).

> Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło

> temperatury ustawić na maks)

> 2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między

> zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest

> plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z

> trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na

> ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera -

> kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do

> czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś

> naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do

> pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera.

> Powodzenia.

Czyli może to być wina też tej linki przy pokrętle i jakiegoś zaworka?

Opisz dokładniej drugi punkt,bo brak płynu odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obstawialbym jednak termostat, sprawdz czy nie puszcza od razu w chlodnice, niestety w 899 termostat siada dosyc czesto, ostatniej zimy tez mialem chlodnawo ale jak wymienilem to zrobilo sie super goraco i musialem skrecac ogrzewanie zeby nie zdechnac, koszt termostatu 35-50 pln a przy wymianie polecam od razu wymienic plyn chlodniczy

GP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> obstawialbym jednak termostat, sprawdz czy nie puszcza od razu w

> chlodnice, niestety w 899 termostat siada dosyc czesto,

> ostatniej zimy tez mialem chlodnawo ale jak wymienilem to

> zrobilo sie super goraco i musialem skrecac ogrzewanie zeby nie

> zdechnac, koszt termostatu 35-50 pln a przy wymianie polecam od

> razu wymienic plyn chlodniczy

> GP

w moim 899 jak narazie (by nie zapeszać odpukam mlotek.gif ) już piąty rok grzeje zimą i to tak, że muszę skręcić, a w trasie to wyłączam dmuchawę i nastawiam tylko pokrętło temp gdzieś na 2/3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w moim 899 jak narazie (by nie zapeszać odpukam ) już piąty rok

> grzeje zimą i to tak, że muszę skręcić, a w trasie to wyłączam

> dmuchawę i nastawiam tylko pokrętło temp gdzieś na 2/3.

i tak trzymac ok.gifzlosnik.gif

btw teraz mam wskaznik temperatury zamiast samochodzika to bedzie od razu widac kiedy termostat powie kaput

GP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.