Czarnuch Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku. Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero teraz sobie przypomniałem. Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na minusie to już jest właściwie chłodnawo. Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu było chłodno. Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało. Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuikSilver Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku. > Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero > teraz sobie przypomniałem. > Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do > -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na > minusie to już jest właściwie chłodnawo. > Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na > postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i > można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu > było chłodno. > Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał > tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało. > Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić. ja miałem coś z termostatem a dotego dokręciłem sobie jeszcze poźniej linke w pokrętle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > ja miałem coś z termostatem a dotego dokręciłem sobie jeszcze poźniej > linke w pokrętle w jakim pokrętle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuikSilver Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > w jakim pokrętle? no w tym w konsoli środkowej od tempertury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > no w tym w konsoli środkowej od tempertury a można podkecić tą linke? jak tak to jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuikSilver Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > a można podkecić tą linke? > jak tak to jak? można ale jest duzy problem bo trzeba sie nagimnastykowac i ciemno jest ale to jak jest standardowo to wystarczy teraz strasznie gorąco się robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > można ale jest duzy problem bo trzeba sie nagimnastykowac i ciemno > jest ale to jak jest standardowo to wystarczy teraz strasznie > gorąco się robi to jak podkrecisz to cieplej sie robi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esqlap1979 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 A co z płynem chłodniczym?? Nie masz ubytków? Czasami jak jest za mało płynu to grzeje tylko na bardzo wysokich obrotach tak jak mówisz że gazowałeś na postoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ceka1 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Mam takie pytanko odnośnie grzania w uniaku. > Wprawdzie powinienem zapytać w zimie ale jakoś tak zeszło i dopiero > teraz sobie przypomniałem. > Chodzi o to że w zimie mam jakieś takie słabe grzanie: jak jest do > -10 to jeszcze jakoś można wytrzymać ale jak jest więcej na > minusie to już jest właściwie chłodnawo. > Parę razy na trasie musiałem się zatrzymać i pogazować samochodzik na > postoju i dopiero wtedy dostarczył odpowiednio dużo ciepła i > można było wytrzymać,ale po kilkudziesięciu kilometrach znowu > było chłodno. > Próbowałem nawet zakrywać maskownicę żeby ped powietrza nie ochładzał > tak szybko chłodnicy ale to raczej za wiele nie pomagało. > Proszę o pomoc.Zima nastanie i coś czuję że problem m0o,że powrócić. Przyczyny słabego grzania: 1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn) lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym). Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło temperatury ustawić na maks) 2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera - kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera. Powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuikSilver Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > to jak podkrecisz to cieplej sie robi? raczej TAK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikZ Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Miałem ten sam problem. Po dokładnym sprawdzeniu układu zauważyłem następującą rzecz: Zakres pokrętła nie pokrywa się z zakresem dźwigni zaworu, tzn. pokrętło w pozycji "min" - zawór zamknięty; pokrętło w pozycji "max" - zawór otwarty na ~70% Jak zbliża się zima, tak reguluję cięgno, że przy pokrętle skręconym na "min" zawór otwarty na 30%, a przy pokrętle "max" zawór otwarty na 100%. Po takim ustawieniu ogrzewanie jest wydajne i naprawdę jest ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Miałem ten sam problem. > Po dokładnym sprawdzeniu układu zauważyłem następującą rzecz: > Zakres pokrętła nie pokrywa się z zakresem dźwigni zaworu, tzn. > pokrętło w pozycji "min" - zawór zamknięty; > pokrętło w pozycji "max" - zawór otwarty na ~70% > Jak zbliża się zima, tak reguluję cięgno, że przy pokrętle skręconym > na "min" zawór otwarty na 30%, a przy pokrętle "max" zawór > otwarty na 100%. > Po takim ustawieniu ogrzewanie jest wydajne i naprawdę jest ciepło. ciężko dojśc żeby wyregulować cięgno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 21 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Przyczyny słabego grzania: > 1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn) > lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym > przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym). > Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło > temperatury ustawić na maks) > 2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między > zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest > plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z > trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na > ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera - > kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do > czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś > naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do > pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera. > Powodzenia. Jak możesz to opisz jeszcze raz dokładnie gdzie to odpowietrzyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikZ Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > ciężko dojśc żeby wyregulować cięgno? Nie. Dajesz pokrętło na "max", luzujesz (śrubokrętem krzyżakowym) łapkę mocującą pancerz cięgna (łapka jest na końcu pancerza, blisko zaworu) i dociągasz dźwignię zaworu do maksymalnego jego otwarcia. W ten sposób pancerz przesunie się względem łapki; dokręcasz łapkę i gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Nie. > Dajesz pokrętło na "max", luzujesz (śrubokrętem krzyżakowym) łapkę > mocującą pancerz cięgna (łapka jest na końcu pancerza, blisko > zaworu) i dociągasz dźwignię zaworu do maksymalnego jego > otwarcia. > W ten sposób pancerz przesunie się względem łapki; dokręcasz łapkę i > gotowe. tylko latem może sie nie domykać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 rozumiem tylko musze wywalic ta oslonke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > rozumiem tylko musze wywalic ta oslonke to tylko 3 srupki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > to tylko 3 srupki sróbki no tak, ale ciezko do nich z leksza dojsc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > sróbki > no tak, ale ciezko do nich z leksza dojsc jeśli niezależy ci na tym plastiku to nie musisz odkręcać śrupkoof mozesz go wyłamać (metoda siłowa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > jeśli niezależy ci na tym plastiku to nie musisz odkręcać śrupkoof > mozesz go wyłamać (metoda siłowa) rozumiem pozniej go na kropelke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > rozumiem pozniej go na kropelke wcale nie zakładać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > wcale nie zakładać le tam musze, prowizorka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikZ Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Zapomniałem o tej osłonce... Dwie śrubki odkręcisz, a do trzeciej nie ma dostępu więc metoda siłowa... Ta osłonka raczej powinna być zamontowana. W razie pęknięcia węża/zaworu chroni nogi pasażera przed poparzeniem. Zabieg regulacji cięgna przeprowadza się dwa razy w roku - wraz ze zmianą opon zima/lato i nie ma problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 21 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 > Zapomniałem o tej osłonce... > Dwie śrubki odkręcisz, a do trzeciej nie ma dostępu więc metoda > siłowa... > Ta osłonka raczej powinna być zamontowana. W razie pęknięcia > węża/zaworu chroni nogi pasażera przed poparzeniem. > Zabieg regulacji cięgna przeprowadza się dwa razy w roku - wraz ze > zmianą opon zima/lato i nie ma problemu teraz gra bo już myślałem,ze w lato dopalasz odrzewaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarnuch Napisano 22 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 > Przyczyny słabego grzania: > 1. Za mały poziom płynu (sprawdzić i ewent. uzupełnić płyn) > lub zapowietrzony układ chłodzenia - odpowietrzyć (korek na górnym > przewodzie płynu lub przy chłodnicy/zbiorniku wyrównawczym). > Odpowietrzyć przy otwartym zaworze przepływu płynu (pokrętło > temperatury ustawić na maks) > 2. Uszkodzony zawór regulacji przepływu płynu lub cięgno między > zaworem a pokrętłem regulacji temperatury. Zawór jest > plastykowy, w zasadzie nierozbieralny (tworzywo sklejone, z > trudem można rozciąć, naprawić i skleić; trudno uszczelnić na > ośce i potem są przecieki płynu w dywanik pod nogi pasażera - > kupić nowy zawór. Przy wymianie itp. zlać płyn z układu do > czystego naczynia, a pod wymontowywany zaworek podstawić jakieś > naczynie, aby nie zalać dywanika. Paskudny dostęp i pozycja do > pracy - najpierw wyjąć fotel pasażera. > Powodzenia. Czyli może to być wina też tej linki przy pokrętle i jakiegoś zaworka? Opisz dokładniej drugi punkt,bo brak płynu odpada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 22 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 obstawialbym jednak termostat, sprawdz czy nie puszcza od razu w chlodnice, niestety w 899 termostat siada dosyc czesto, ostatniej zimy tez mialem chlodnawo ale jak wymienilem to zrobilo sie super goraco i musialem skrecac ogrzewanie zeby nie zdechnac, koszt termostatu 35-50 pln a przy wymianie polecam od razu wymienic plyn chlodniczy GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oplo1 Napisano 22 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 > obstawialbym jednak termostat, sprawdz czy nie puszcza od razu w > chlodnice, niestety w 899 termostat siada dosyc czesto, > ostatniej zimy tez mialem chlodnawo ale jak wymienilem to > zrobilo sie super goraco i musialem skrecac ogrzewanie zeby nie > zdechnac, koszt termostatu 35-50 pln a przy wymianie polecam od > razu wymienic plyn chlodniczy > GP w moim 899 jak narazie (by nie zapeszać odpukam ) już piąty rok grzeje zimą i to tak, że muszę skręcić, a w trasie to wyłączam dmuchawę i nastawiam tylko pokrętło temp gdzieś na 2/3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gpondo Napisano 22 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 > w moim 899 jak narazie (by nie zapeszać odpukam ) już piąty rok > grzeje zimą i to tak, że muszę skręcić, a w trasie to wyłączam > dmuchawę i nastawiam tylko pokrętło temp gdzieś na 2/3. i tak trzymac btw teraz mam wskaznik temperatury zamiast samochodzika to bedzie od razu widac kiedy termostat powie kaput GP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.