Skocz do zawartości

No to chyba LPG po 1 stycznia będzie o 60 gr drożej :(


cieyo

Rekomendowane odpowiedzi

> Czytam dzisiaj lokalna gazetę i oczom nie wierzę....

> Podwyżki prawdopodobnie wejdą w zycie 1 stycznia. Więcej TUTAJ .

kolega sie powiniec zatrudnic w "fakcie" albo "super ekspesie"

tam libuia straszyc i siac panikę

pozyjemy, zobaczymy, spokojnie

ale tu jeszcze bedzie postów w stylu "o ile zdrozeje"..??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytam dzisiaj lokalna gazetę i oczom nie wierzę....

> Podwyżki prawdopodobnie wejdą w zycie 1 stycznia. Więcej TUTAJ .

widziałeś kiedyś taką rewolucje, żeby ceny paliw skoczyły z dnia na dzień o 30%- bo ja nie. Tak nie było i mam nadzieje nie będzie, przecież przemysł pt "LPG" całkowicie by upadł- już w zeszłym roku jazda na gazie była bardzo słabo opłacalna, jak teraz będzie podwyżka to wreszcie wyjmę zbędny balast z auta.....

PS co roku straszą, że będzie jakaś niesamowicie wielka podwyżka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widziałeś kiedyś taką rewolucje, żeby ceny paliw skoczyły z dnia na

> dzień o 30%- bo ja nie. Tak nie było i mam nadzieje nie będzie,

> przecież przemysł pt "LPG" całkowicie by upadł- już w zeszłym

> roku jazda na gazie była bardzo słabo opłacalna, jak teraz

> będzie podwyżka to wreszcie wyjmę zbędny balast z auta.....

> PS co roku straszą, że będzie jakaś niesamowicie wielka podwyżka

A widziakles kiedys, gdzies, amnestie na matury? Albo czlowieka z prawomocnymi wyrokami w rzadzie? Albo bloki zamiast koalicji? A jak myslisz skad wezma na becikowe, podwyzki dla nauczycieli, kasa dla rolnikow gornikow? Ostatnio nagle sie okazalo ze w budzecie znalazly sie 3mld PLN. Ciekawe skad.

Jednego tylko nie rozumiem LPG za 3 PLN (dodalem do 60 gr 2,40 bo taka byla cena LPG ostatniej zimy) oznacza w prakatyce brak oplacalnosci zakladania instalacji - na LPG beda tylko jezdzic ci co instalkacje juz maja. Czy ktos obliczyl ile ludzi z firm zakladajacych LPG straci miejsca pracy? O aspektach ekologicznych juz nawet nie mowie, bo nasz tepy rzad ma to w powazaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytam dzisiaj lokalna gazetę i oczom nie wierzę....

> Podwyżki prawdopodobnie wejdą w zycie 1 stycznia. Więcej TUTAJ .

za ciągłe cytowanie tych samych bzdur powinno sie banany rozdawać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytam dzisiaj lokalna gazetę i oczom nie wierzę....

> Podwyżki prawdopodobnie wejdą w zycie 1 stycznia. Więcej TUTAJ .

Ciekawa lokalna bo w mojej nie jest aż tak strasznie: "Za kieszenie muszą trzymać się również wszyscy kierowcy. Od 1 stycznia 2007 o 25 groszy na litrze ma wzrosnąć akcyza na benzynę. Rząd podwyżkę tłumaczy powrotem do ceny z ubiegłego roku. Wtedy podjęta została decyzja o jej zmniejszeniu, aby zniwelować wzrost cen ropy. W praktyce będzie to oznaczało, że za litr paliwa na stacji benzynowej trzeba będzie zapłacić 30-32 grosze więcej. - Z naszych obliczeń wynika, że w Polsce stawka akcyzy jest już wyższa od minimalnej, jaką zaleca Unia Europejska - wyjaśnia Krystyna Apanasewicz z Polskiej Izby Paliw Płynnych z Warszawy.

Z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych wynika, że minimalna ak-cyza w UE wynosi 1125 zł/1000 litrów, natomiast obecnie obo-wiązująca w Polsce to 1315 zł/1000 litrów. Drożej będą jeździli również ci, którzy mają w swoich samochodach instalacje gazowe. W tej chwili cena litra LPG wynosi około 2,15 zł, a od stycznia, jeśli wejdzie w życie planowana podwyżka akcyzy, jak szacują eksperci z Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, będzie o około 20 groszy wyższa." Wczorajsza NTO - Opole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widziałeś kiedyś taką rewolucje, żeby ceny paliw skoczyły z dnia na > dzień o 30%- bo ja nie. Tak nie było i mam nadzieje nie będzie,

Ludzie w tym chorym kraju widzieli już nie takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie żebym był jasnowidzem, ale nie popadajmy w przesade, drożej niż

> 2,5 nie będzie, no chyba że benzyna zdrożeje. Proporcje będa

> zachowane- mówie Wam.

Z całą pewnościa proporcje zostaną zachowane np. 5 zł za LPG, 10 zł za PB. yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie żebym był jasnowidzem, ale nie popadajmy w przesade, drożej niż

> 2,5 nie będzie, no chyba że benzyna zdrożeje. Proporcje będa

> zachowane- mówie Wam.

Proporcje maja wlasnie byc takie aby zmniejszyc roznice w cenie LPG w stosunku do cen benzyny. Takimi argumentami posluguje sie Ministerstwo Finansow. Po prostu za duzo ludzi zalozylo sobie gaz w samochodach i fiskus nie moze przebolec strat (teoretycznych) jakie przez to ponosi. Moim zdanimem fiskus zapomnial lekcje z akcyza na wodke. Jak widac nasz fiskus jest glupi przed jak i po szkodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proporcje maja wlasnie byc takie aby zmniejszyc roznice w cenie LPG w

> stosunku do cen benzyny.

Może to zmniejszy, ale czego sięmamy bać?

Zobaczcie dyskusjęz oliczeniami z forum IKNu

na ten sam temat

Mnie nawet jak by gaz był po 2,80 się opłaca przy obecnej cenie benzyny. Fakt, że trzeba będzie więcej wydać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytam dzisiaj lokalna gazetę i oczom nie wierzę....

> Podwyżki prawdopodobnie wejdą w zycie 1 stycznia. Więcej TUTAJ .

A co w takim razie z unijnym przepisem że paliwo ekologiczne, a w tym LPG nie może kosztować więcej niż połowa zwykłego paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...echhhh. A pomyśleć, że jak zaczynałem jeździć na LPG to litr kosztował coś kele 60 groszy icon_rolleyes.gif Co prawda benzynka kosztowała wtedy 1,38-1,40. Gęba się uśmiecha wspominając tamte czasy... Podjazd na stacje, tankowanie LPG do pełna (~55 litrów), zapłata coś nieco ponad trzydzieści złotych... 500 km jazdy... i tak w kółko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego biadolenia. Oczywiście oprócz względów pseudopolityki paliwowej w naszym kraju, która notorycznie zajmuje się drenażem naszych kieszeni stwierdzenia typu "Trzeba będzie zrezygnować i przejść na etylinę" są co najmniej niedorzeczne - zwłaszcza, że odnoszą się do osób, które już korzystają z dobrodziejstw LPG. Matematyka jest nieubłagana - nawet gdy cena gazu będzie sztucznie zawyżona do 4 zł, to przy cenie benzyny na obecnym poziomie - dla osoby, która dysponuje niezbyt oszczędnym pojazdem i robi duże przebiegi nadal się będzie opłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem tego biadolenia. Oczywiście oprócz względów

> pseudopolityki paliwowej w naszym kraju, która notorycznie

> zajmuje się drenażem naszych kieszeni stwierdzenia typu "Trzeba

> będzie zrezygnować i przejść na etylinę" są co najmniej

> niedorzeczne - zwłaszcza, że odnoszą się do osób, które już

> korzystają z dobrodziejstw LPG. Matematyka jest nieubłagana -

> nawet gdy cena gazu będzie sztucznie zawyżona do 4 zł, to przy

> cenie benzyny na obecnym poziomie - dla osoby, która dysponuje

> niezbyt oszczędnym pojazdem i robi duże przebiegi nadal się

> będzie opłacać.

zgadzam się, ci co mają juz instalację LPG nie stracą, ale ili chetnych na to rozwiązanie zrezygnuje nikt nie wie, w zeszłym roku takim sposbem niektóre warsztay posłały swoich pracowników na trawkę, niekoniecznie zioeloną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem tego biadolenia. Oczywiście oprócz względów

> pseudopolityki paliwowej w naszym kraju, która notorycznie

> zajmuje się drenażem naszych kieszeni stwierdzenia typu "Trzeba

> będzie zrezygnować i przejść na etylinę" są co najmniej

> niedorzeczne - zwłaszcza, że odnoszą się do osób, które już

> korzystają z dobrodziejstw LPG. Matematyka jest nieubłagana -

> nawet gdy cena gazu będzie sztucznie zawyżona do 4 zł, to przy

> cenie benzyny na obecnym poziomie - dla osoby, która dysponuje

> niezbyt oszczędnym pojazdem i robi duże przebiegi nadal się

> będzie opłacać.

zgadza się, ale nie oznacza to, że mamy się cieszyć z podwyżek chyba? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zgadza się, ale nie oznacza to, że mamy się cieszyć z podwyżek chyba?

Oczywiście, że nie, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. W Polsce, jak w mało którym kraju głównym zadaniem organów władzy jest utrudnianie życia obywatelom na różne sposoby - nigdy na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, że nie, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. W

> Polsce, jak w mało którym kraju głównym zadaniem organów władzy

> jest utrudnianie życia obywatelom na różne sposoby - nigdy na

> odwrót.

no i z tym się moge zgodzić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zgadza się, ale nie oznacza to, że mamy się cieszyć z podwyżek chyba?

Należy pyszczyć na maxa, bo jak będziemy cicho to po prostu zrobią swoje, a tak jakiś drugiego sortu polityk będzie chciał zadziałać pod publikę i będzie bronił wielkości podwyżki. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.