gilbert3 Napisano 27 Września 2006 Udostępnij Napisano 27 Września 2006 > odpowiem nieco na opak > fabryka tego nie daje bo jest glosniejszy - Straszy z Wolfim mieli > mozliwosci posluchania > a dazy sie do tego (normy i wymogi klientow) by samochody byly ciche A oprócz tego, że głośniejszy (czytaj: bardziej uciążliwy dla środowiska) to czy jest naprawdę mocniejszy? Może dla kogoś, kto sobie nie zdaje tego sprawy opowiem taką rzecz: mieszkam koło ruchliwej ulicy i marzę o takim momencie, ze nie będę musiał zamykać okna na noc, żeby nie obudzić się, jak przejedzie jakiś pajac w tuningowanym gównie, który myśli, że zakładając tłumik marki Remus być może załatwi sobie bilet do świata Need For Speed Underground. IMHO: Samochód cywilny powinien służyć do przemieszczania się z miejsca na miejsce, a nie do wyścigów. Jeśli ktoś chce - proszę bardzo - w Bydgoszczy na parkingu pod Tesco są gokarty - każdy może sobie wsiąść i pojeździć, pościgać się za parę groszy. No ale jakiego superdrajwera zainteresuje ściganie się w podziemiach? Przeważnie każdy z nich jest królem łamania wszystkich obowiązujących przepisów, wyprzedzania na trzeciego i skręcania bez kierunkowskazów trzymając jedną rękę na kierownicy, a drugą grzebiąc sobie... przy akompaniamencie: ŁUP, ŁUP, ŁUP wydobywającego się zza opuszczonych szybek. Drastyczne? Być może, ale to wszystko co przychodzi mi na myśl jak widzę pożałowania godnych "amatorków tuningu", którzy za cel w życiu stawiają sobie wyrwanie blond laski na światłach wyprzedzając wszystkich z piskiem opon. Wow normalnie. Aż dech zapiera z wrażenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 27 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2006 > A oprócz tego, że głośniejszy (czytaj: bardziej uciążliwy dla > środowiska) to czy jest naprawdę mocniejszy? > Może dla kogoś, kto sobie nie zdaje tego sprawy opowiem taką rzecz: > mieszkam koło ruchliwej ulicy i marzę o takim momencie, ze nie > będę musiał zamykać okna na noc, żeby nie obudzić się, jak > przejedzie jakiś pajac w tuningowanym gównie, który myśli, że > zakładając tłumik marki Remus być może załatwi sobie bilet do > świata Need For Speed Underground. IMHO: Samochód cywilny > powinien służyć do przemieszczania się z miejsca na miejsce, a > nie do wyścigów. Jeśli ktoś chce - proszę bardzo - w Bydgoszczy > na parkingu pod Tesco są gokarty - każdy może sobie wsiąść i > pojeździć, pościgać się za parę groszy. No ale jakiego > superdrajwera zainteresuje ściganie się w podziemiach? > Przeważnie każdy z nich jest królem łamania wszystkich > obowiązujących przepisów, wyprzedzania na trzeciego i skręcania > bez kierunkowskazów trzymając jedną rękę na kierownicy, a drugą > grzebiąc sobie... przy akompaniamencie: ŁUP, ŁUP, ŁUP > wydobywającego się zza opuszczonych szybek. > Drastyczne? Być może, ale to wszystko co przychodzi mi na myśl jak > widzę pożałowania godnych "amatorków tuningu", którzy za cel w > życiu stawiają sobie wyrwanie blond laski na światłach > wyprzedzając wszystkich z piskiem opon. > Wow normalnie. Aż dech zapiera z wrażenia. teraz to nie za bardzo wiem o co ci chodzi i mam tylko nadzieje ze nie pijesz w ten sposob do mnie a jezei tak jest to zapraszam na priv i tam wymienie sie z toba pogladami nie rozumie twojej gadki bezsensownej o wyscigach piskach itp itd - nie rozumie jej w kontekscie tego watku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 Gilbert chyba tak ogolnie napisal o "chorym tuningowaniu" z czym sie w pelni zgadzam. Ale nie kazdy tuninguje dla tych samych celow. Nie wiem co ma ten tekst do tego watku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 > Rejmi - każdy profesjonalny serwis tuningowy powie Ci, że pakowanie > kasy w sportowy filtr powietrza to stracone pieniądze. Gdyby to > było skuteczne to montowałaby to fabryka, podobnie jak > magnetyzery. hehe ciekawe po co wiec serwisy tuningowe przewaznie zawsze poprawiaja fabryke... skoro mozna by to zrobic idelanie wlasnie w fabryce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 > A oprócz tego, że głośniejszy (czytaj: bardziej uciążliwy dla > środowiska) to czy jest naprawdę mocniejszy? > Może dla kogoś, kto sobie nie zdaje tego sprawy opowiem taką rzecz: > mieszkam koło ruchliwej ulicy i marzę o takim momencie, ze nie > będę musiał zamykać okna na noc, żeby nie obudzić się, jak > przejedzie jakiś pajac w tuningowanym gównie, który myśli, że > zakładając tłumik marki Remus być może załatwi sobie bilet do > świata Need For Speed Underground. IMHO: Samochód cywilny > powinien służyć do przemieszczania się z miejsca na miejsce, a > nie do wyścigów. Jeśli ktoś chce - proszę bardzo - w Bydgoszczy > na parkingu pod Tesco są gokarty - każdy może sobie wsiąść i > pojeździć, pościgać się za parę groszy. No ale jakiego > superdrajwera zainteresuje ściganie się w podziemiach? > Przeważnie każdy z nich jest królem łamania wszystkich > obowiązujących przepisów, wyprzedzania na trzeciego i skręcania > bez kierunkowskazów trzymając jedną rękę na kierownicy, a drugą > grzebiąc sobie... przy akompaniamencie: ŁUP, ŁUP, ŁUP > wydobywającego się zza opuszczonych szybek. > Drastyczne? Być może, ale to wszystko co przychodzi mi na myśl jak > widzę pożałowania godnych "amatorków tuningu", którzy za cel w > życiu stawiają sobie wyrwanie blond laski na światłach > wyprzedzając wszystkich z piskiem opon. > Wow normalnie. Aż dech zapiera z wrażenia. oo to cos dla mnie, ja chce byc w swiecei NFSU i zamierzam zalozyc tłumik który ryczy i zeby audio mi w srodku robiło ŁUP ŁUP ŁUP... a tak na powaznie to mysle ze to co robi ze swoim samochodem to indywidualna sprawa ale widac ze indywidualnosc jest teraz rzecza straszna i napietnowana przez i tak zacofane polskie społeczenstwo...pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 29 Września 2006 Udostępnij Napisano 29 Września 2006 > teraz to nie za bardzo wiem o co ci chodzi i mam tylko nadzieje ze > nie pijesz w ten sposob do mnie a jezei tak jest to zapraszam na > priv i tam wymienie sie z toba pogladami > nie rozumie twojej gadki bezsensownej o wyscigach piskach itp itd - > nie rozumie jej w kontekscie tego watku Napisałeś, że głośniejszy... (tzn. silnik), a ja nie mogę zasnąć przy otwartym oknie ... jak możesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 1 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Napisałeś, że głośniejszy... (tzn. silnik), a ja nie mogę zasnąć przy > otwartym oknie ... jak możesz czy ja jezdze przed twoim oknem? czy smigam z ryczacym silnikiem? chlopie zlituj sie ... marudzisz jak stara panna ps. glosniejszy nie znaczy ryku sulnika czy czegos w tym stylu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > czy ja jezdze przed twoim oknem? czy smigam z ryczacym silnikiem? > chlopie zlituj sie ... marudzisz jak stara panna > ps. > glosniejszy nie znaczy ryku sulnika czy czegos w tym stylu Nie będę Ci więcej marudził - zobacz tylko w najnowszym Motorze ile daje taki "tuning" filtra powietrza. Tracisz nie tylko cichszą pracę silnika i kasę na filtr, ale również przeważnie moment obrotowy (co ciągnie za sobą powiększenie zuzycia paliwa - patrz w archiwum mój wątek pt: metodyka oszczędzania paliwa) za raptem maximum 3KM. Co więcej wymiana zwykłego zużytego filtra powietrza na nowy to już 1KM. Więc de facto zyskujesz 2KM. Jeśli weźmiesz pod uwagę, że auta opuszczające fabrykę jeden po drugim mogą się różnic moca nawet 5% to Twój wysiłek jest wcale nie opłacalny jeśli nie jest poparty badaniem mocy i momentu na hamowni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Nie będę Ci więcej marudził - zobacz tylko w najnowszym Motorze ile > daje taki "tuning" filtra powietrza. Tracisz nie tylko cichszą > pracę silnika i kasę na filtr, ale również przeważnie moment > obrotowy (co ciągnie za sobą powiększenie zuzycia paliwa - patrz > w archiwum mój wątek pt: metodyka oszczędzania paliwa) za raptem > maximum 3KM. Co więcej wymiana zwykłego zużytego filtra > powietrza na nowy to już 1KM. Więc de facto zyskujesz 2KM. Jeśli > weźmiesz pod uwagę, że auta opuszczające fabrykę jeden po drugim > mogą się różnic moca nawet 5% to Twój wysiłek jest wcale nie > opłacalny jeśli nie jest poparty badaniem mocy i momentu na > hamowni. Rejmi to tobie przez tłumik i filtr stozkowy z 10 koni juz umarło i masz 45 mi chyba przez alusy i malowane zaciski i bebny ze 3 tez zdechły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 1 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Rejmi to tobie przez tłumik i filtr stozkowy z 10 koni juz umarło i > masz 45 > mi chyba przez alusy i malowane zaciski i bebny ze 3 tez zdechły no cpz.. mam wiec najslabsza pande na AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Rejmi to tobie przez tłumik i filtr stozkowy z 10 koni juz umarło i > masz 45 > mi chyba przez alusy i malowane zaciski i bebny ze 3 tez zdechły Nie kpij sobie tylko poczytaj w fachowej literaturze jak to jest z tymi filtrami. Bo wszyscy, co filtry sportowe sprzedają mówią, że podnosi moc o co najmniej 5 KM, a wszyscy co gaz zakładają mówią, że nie powoduje przyspieszonego zużycia silnika. Jaka jest rzeczywistość - weryfikuje życie. A każdemu, kto wleje vipałer też się wydaje, że auto dostało z 10 koni. Faktycznie tuning jest zbieraniną "zgubionych" przez fabrykę koni mechanicznych, ale pytanie moje jest takie: czy dam 10.000 złotych, żeby faktycznie podnieść moc mojego 1.2 60KM do 80 KM kosztem ryku silnika pozbawionego oporów ssania i wydechu i prawie 1.5 raza zwiększonego zużycia paliwa czy nie wiem czego jeszcze? Odpowiem: Nie, wolę sprzedać 1.2 i kupić Pandę 1.3. Będę miał 75 KM. Albo wolę kupić sportowe auto, a nie miejskiego pomykacza. Mnie nie grzeje superstart ze świateł - raczej śmieszy jak sobie inni palą opony i nadwyrężają przeguby. Ale to jest oczywiście moje zdanie, tak jak powiedzieliście każdy robi ze swoim autem co chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Ale to jest oczywiście moje zdanie, tak jak powiedzieliście każdy > robi ze swoim autem co chce. Ja trzymam sie takiej opcji i nie komentuje bo kazdy z nas robi to co uwaza za stosowne i tyle w tej kwesti z mojej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > Nie kpij sobie tylko poczytaj w fachowej literaturze jak to jest z > tymi filtrami. Bo wszyscy, co filtry sportowe sprzedają mówią, > że podnosi moc o co najmniej 5 KM, a wszyscy co gaz zakładają > mówią, że nie powoduje przyspieszonego zużycia silnika. Jaka > jest rzeczywistość - weryfikuje życie. A każdemu, kto wleje > vipałer też się wydaje, że auto dostało z 10 koni. > Faktycznie tuning jest zbieraniną "zgubionych" przez fabrykę koni > mechanicznych, ale pytanie moje jest takie: czy dam 10.000 > złotych, żeby faktycznie podnieść moc mojego 1.2 60KM do 80 KM > kosztem ryku silnika pozbawionego oporów ssania i wydechu i > prawie 1.5 raza zwiększonego zużycia paliwa czy nie wiem czego > jeszcze? Odpowiem: Nie, wolę sprzedać 1.2 i kupić Pandę 1.3. > Będę miał 75 KM. Albo wolę kupić sportowe auto, a nie miejskiego > pomykacza. Mnie nie grzeje superstart ze świateł - raczej > śmieszy jak sobie inni palą opony i nadwyrężają przeguby. a ja wlasnie kolego inaczej mysle, wole wlasnie z 1.1 zrobic troche mocniejszy samochód i nie mowie tu o dziesiatkach koni lecz o poprawie dynamiki i troche wiekszej mocy ale samemu, bo kupno szybszego-mocniejszego samochodu to łatwizna... ale ja lubie samemu troche przy nim porobic na tyle ile mi warunki pozwalaja... mi np osobiscie nie podoba sie panda z relingami ale nie krytykuje kazdego poniewaz jednym to potrzebne innym nie, wiec troche wiecej tolerancji... > Ale to jest oczywiście moje zdanie, tak jak powiedzieliście każdy > robi ze swoim autem co chce. mądre słowa i sie tego trzymajmy kolego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > a ja wlasnie kolego inaczej mysle, wole wlasnie z 1.1 zrobic troche > mocniejszy samochód i nie mowie tu o dziesiatkach koni lecz o > poprawie dynamiki i troche wiekszej mocy ale samemu, bo kupno > szybszego-mocniejszego samochodu to łatwizna... ale ja lubie > samemu troche przy nim porobic na tyle ile mi warunki > pozwalaja... Dla mnie jedyną kwestią sporną jest poprawa dynamiki i mocy poprzez "sportowy" filtr powietrza. Również nie uważam za łatwiznę kupienie lepszego i szybszego samochodu, bo po prostu trzeba mieć na to pieniądze, które same się nie znajdą, trzeba na nie ciężko zapracować. Oczywiście jestem za samodzielnymi modyfikacjami auta w takim zakresie, żeby je usprawnić, sam przecież robiłem w maluchu dodatkowe wyciszenie wnętrza, w Cinquecento centralny zamek, dodatkowe światło stop i inne drobiazgi. > mi np osobiscie nie podoba sie panda z relingami ale nie krytykuje > kazdego poniewaz jednym to potrzebne innym nie, wiec troche > wiecej tolerancji... > mądre słowa i sie tego trzymajmy kolego Mi się również nie podoba Panda z relingami, a propos, czy ktoś wie jak zdjąć fabryczne relingi? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 1 Października 2006 Udostępnij Napisano 1 Października 2006 > jak zdjąć fabryczne relingi? > Pozdrawiam Na krańcach relingów sa plastikowe zaslepki trzeba je zdjac a pod nimi sa sróby które trzena odkrecic na klucz 10 (chyba 10 bo pewny niejestem ale tak mi sie przypomina) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > Na krańcach relingów sa plastikowe zaslepki trzeba je zdjac a pod > nimi sa sróby które trzena odkrecic na klucz 10 (chyba 10 bo > pewny niejestem ale tak mi sie przypomina) 10 na 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 > takie oto cos lada chwila zastapi fabryke a wiec mam i JA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2006 > a wiec mam i JA jakos te rurki znajomo wygladaja;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 > jakos te rurki znajomo wygladaja;) a kolanka i filtr juz nie? tylko sam widzisz czy nie zrobic jeszcze inaczej i tej rurki co idzie nad pokrywa zaworów nie ukrócic i puscic inaczej tak aby ominela pokrywe z prawej strony. ewentualnie dobrze zaizolowac bo jednak na stozek leci zimne powietrze ale za to rurka sie troche nagrzewa... filtr nasaczylem oliwka J&J dla dzieci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 > a kolanka i filtr juz nie? tylko sam widzisz czy nie zrobic jeszcze > inaczej i tej rurki co idzie nad pokrywa zaworów nie ukrócic i > puscic inaczej tak aby ominela pokrywe z prawej strony. > ewentualnie dobrze zaizolowac bo jednak na stozek leci zimne > powietrze ale za to rurka sie troche nagrzewa... filtr > nasaczylem oliwka J&J dla dzieci Ja bym na rure nawinal np. ekran termiczny ktory zaklada sie czasami za kaloryferami, gdyz jest on swietna izolacja a zarazem jest gietki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 14 Października 2006 Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > Ja bym na rure nawinal np. ekran termiczny ktory zaklada sie czasami > za kaloryferami, gdyz jest on swietna izolacja a zarazem jest > gietki tak tez chyba zrobie chociaz mowie ze nagrzewa sie to dosc sporo, ale i stygnie tez szybko... a na stozek dmucha typowo zimne powietrze co widac na zdjeciach ze otwor od atrapy jest skierowany na stozek. na jedynce i dwójce jedzie normalnie dopiero od trójki tak 50 km/h zaczyna sie jakby zywiej zachowywac, roznica malo odczuwalna ale nie ma efektu dlawienia sie i dosc plynnie chodzi, ciekawe jak bedzie ze spalaniem. wyjdzie to na dniach. i ladny basowy dzwiek wydobywa sie spod maski... a dzis robie te neonki, jak zaloze to sie pochwale fotami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 14 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > tak tez chyba zrobie chociaz mowie ze nagrzewa sie to dosc sporo, ale > i stygnie tez szybko... a na stozek dmucha typowo zimne > powietrze co widac na zdjeciach ze otwor od atrapy jest > skierowany na stozek. na jedynce i dwójce jedzie normalnie > dopiero od trójki tak 50 km/h zaczyna sie jakby zywiej > zachowywac, roznica malo odczuwalna ale nie ma efektu dlawienia > sie i dosc plynnie chodzi, ciekawe jak bedzie ze spalaniem. > wyjdzie to na dniach. i ladny basowy dzwiek wydobywa sie spod > maski... > a dzis robie te neonki, jak zaloze to sie pochwale fotami ja na swoim juz "kilka" km zrobilem i co do spalania nie ma roznicy - przynajmniej ja nie zauwazylem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 14 Października 2006 Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > tak tez chyba zrobie chociaz mowie ze nagrzewa sie to dosc sporo, ale > i stygnie tez szybko... a na stozek dmucha typowo zimne > powietrze co widac na zdjeciach ze otwor od atrapy jest > skierowany na stozek. na jedynce i dwójce jedzie normalnie > dopiero od trójki tak 50 km/h zaczyna sie jakby zywiej > zachowywac, roznica malo odczuwalna ale nie ma efektu dlawienia > sie i dosc plynnie chodzi, ciekawe jak bedzie ze spalaniem. > wyjdzie to na dniach. i ladny basowy dzwiek wydobywa sie spod > maski... > a dzis robie te neonki, jak zaloze to sie pochwale fotami Do stożka dostaje się zimne powietrze ale nagrzewa się od rury - cały misterny plan ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 14 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > Do stożka dostaje się zimne powietrze ale nagrzewa się od rury - cały > misterny plan ... ? duze uproszczenia powietrze w rurze jest zbyt krotko by zlapac wieksza temperature od nagrzanej rury ale jak najbardziej tez uwazam ze izolowanie jej nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas76 Napisano 14 Października 2006 Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > duze uproszczenia > powietrze w rurze jest zbyt krotko by zlapac wieksza temperature od > nagrzanej rury > ale jak najbardziej tez uwazam ze izolowanie jej nie zaszkodzi Ciekawe jak swoje zadanie spelnila by rura PE do przesylu wody pitnej, na moje obylo by sie bez izolacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 14 Października 2006 Udostępnij Napisano 14 Października 2006 > Do stożka dostaje się zimne powietrze ale nagrzewa się od rury - cały > misterny plan ... ? dzis troszke pojezdzilem i stwierdzam ze na zimnym silniku slabiej sie wkreca lecz gdy troche pojezdze okolo 4-5 km idzie lepiej... a rura bardzo syzbko stygnie, w dodatku jednak nie nagrzewa sie tak bardzo, ale jednak ja chyba zaizoluje dla swietego spokoju... i jak juz pisalem dziwek basowy jest bardzo mily dla ucha po otwarciu przepustnicy... nie ryczy lecz basik spod maski... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazek57 Napisano 17 Października 2006 Udostępnij Napisano 17 Października 2006 tak jak by ktos chcial wiedziec wiecej o ukladzie ssacym to klik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rosiu_ro Napisano 17 Października 2006 Udostępnij Napisano 17 Października 2006 > Mi się również nie podoba Panda z relingami, a propos, czy ktoś wie > jak zdjąć fabryczne relingi? > Pozdrawiam jeden i drugi grabi sobie z tymi relingami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.