Cichy_WN Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Jak niedawno wspomniałem, straciłem dwa koła w dziurze w jezdni w jakiejś "dziurze" pod Piasecznem... Czytałem w necie sporo o ściągalności odszkodowania od zarządcy drogi. Wszędzie były terminyok. 1.5 roku i przeważnie na drodze sądowej. Wezwałem więc na miejsce POLICJĘ, w między czasie w tę samą "nieprawidłowość techniczną nawierzchni" wpadł jeszcze polonez i też stracił koło. następnego dnia jadę z aparatem i zastałem już tylko ekipę pakującą się do samochodów, a jezdnia tymczasowo załatana... Odrazu pismo do Zarządu Dróg Powiatowych z ŻĄDANIEM wypłaty odszkodowania i wstępny kosztorys z "zaprzyjaźnionej" stacji obsługi pojazdów, na kwotę 1200,- (2x felga, 3!x opona bo trzeba było uwzględnić różnicę stanów bierznika na przedniej i tylnej osi, końcówka drążka, łożysko piasty, montaż tego wszystkiego + kontrola i ustawienie geometri...) Na wszelki wypadek dałem wszystko co mi na szybko przyszło do głowy, zeby w razie czego było z czego się targować...! Po wymianie kilku teleonów i osobistym spotkaniu z dyrektorem ZDP ustaliliśmy, że biorą na siebie 80% odpowiedzialności, a 20% mojej za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy (tu uszkodzenie drogi). Zgodziłem się i dzisiaj po ok. 3 tygodniach odebrałem gotóweczką 1000,- Bez żadnej walki, bez straszenia, kulturka, z podziękowaniem... Także NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY!... teraz tylko muszę ponaprawiać co trzeba...! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saracen Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Bravo..pozdrowienia dla "zaprzyjaźnionej" stacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 może ubezpieczyli się "na taką okoliczność" i dlatego chętnie wypłacają..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > może ubezpieczyli się "na taką okoliczność" i dlatego chętnie wypłacają..... A może są jeszcze uczciwi zarządcy dróg, którzy wiedząc że zawinili wypłacaja rekompensatę? mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > A może są jeszcze uczciwi zarządcy dróg, którzy wiedząc że zawinili > wypłacaja rekompensatę? > mar00ha być może nie zaprzeczam ale mało wiary we mnie zostało jeżeli chodzi o uczciwość .......nie tylko ZDM czy ZDP i innych tam.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cichy_WN Napisano 30 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Bravo..pozdrowienia dla "zaprzyjaźnionej" stacji No spisali się chłopaki na MEDAL! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cichy_WN Napisano 30 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > może ubezpieczyli się "na taką okoliczność" i dlatego chętnie > wypłacają..... Podejrzewam, że ZDP chce poprostu w sposób "włoskiego strajku" wyciągnąć od gminy fundusze na naprawę dróg i może przy okazji ktoś sobie dom za to zbuduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Podejrzewam, że ZDP chce poprostu w sposób "włoskiego strajku" > wyciągnąć od gminy fundusze na naprawę dróg i może przy okazji > ktoś sobie dom za to zbuduje. za text !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszM Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Jak niedawno wspomniałem, straciłem dwa koła w dziurze w jezdni w > jakiejś "dziurze" pod Piasecznem... > Czytałem w necie sporo o ściągalności odszkodowania od zarządcy > drogi. Wszędzie były terminyok. 1.5 roku i przeważnie na drodze > sądowej. > Wezwałem więc na miejsce POLICJĘ, w między czasie w tę samą > "nieprawidłowość techniczną nawierzchni" wpadł jeszcze polonez i > też stracił koło. > następnego dnia jadę z aparatem i zastałem już tylko ekipę pakującą > się do samochodów, a jezdnia tymczasowo załatana... > Odrazu pismo do Zarządu Dróg Powiatowych z ŻĄDANIEM wypłaty > odszkodowania i wstępny kosztorys z "zaprzyjaźnionej" stacji > obsługi pojazdów, na kwotę 1200,- (2x felga, 3!x opona bo trzeba > było uwzględnić różnicę stanów bierznika na przedniej i tylnej > osi, końcówka drążka, łożysko piasty, montaż tego wszystkiego + > kontrola i ustawienie geometri...) Na wszelki wypadek dałem > wszystko co mi na szybko przyszło do głowy, zeby w razie czego > było z czego się targować...! > Po wymianie kilku teleonów i osobistym spotkaniu z dyrektorem ZDP > ustaliliśmy, że biorą na siebie 80% odpowiedzialności, a 20% > mojej za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy (tu > uszkodzenie drogi). Zgodziłem się i dzisiaj po ok. 3 tygodniach > odebrałem gotóweczką 1000,- > Bez żadnej walki, bez straszenia, kulturka, z podziękowaniem... > Także NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY!... teraz tylko muszę ponaprawiać co > trzeba...! Też mam pozytywne doświadczenia. W zeszłym roku w ciągu dwóch miesięcy rozwaliłem dwie opony i skrzywiłem felgęi za każdym razem dostałem pieniązki bez problemów. Natomiast teraz mój znajomy TICO wjechał tylnim kolem w dziurę, że mu opona poszła, felga się skrzywiła i... karoseria trochę przesunęła - coś tam drzwi zacżęły trzeć przy otwieraniu. Dostał na 900 PLNków. Też bez probelu. Tak więć ten diabeł nie tylko nie jest straszny - ale bardzo łagodny. MAriusz. Wszystkie powyższe przypadki były wypłacane przez ubezpieczycieli dróg: 2xUNIQA i raz TRYG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Także NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY!... teraz tylko muszę ponaprawiać co > trzeba...! Od dawna to pisałem. Zarządcom jest na rękę wyobrażenie, że "się nie da", bo wtedy mają spokój. Po prostu trzeba egzekwować swoje prawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don_antonio Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Po wymianie kilku teleonów i osobistym spotkaniu z dyrektorem ZDP > ustaliliśmy, że biorą na siebie 80% odpowiedzialności, a 20% > mojej za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy (tu > uszkodzenie drogi). Zgodziłem się i dzisiaj po ok. 3 tygodniach > odebrałem gotóweczką 1000,- Bo te 20% Twojej "winy" pewnie w kieszeni dyrektora zostaje i dlatego tak to sprawnie idzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiaczek Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Fajnie że Ci się udało kasę uzyskać za ponieszone szkody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 opisz krok po kroku co zrobiles ? Jak ustaliles zarzadce drogi ? Czy dostales kase bez koniecznosci naprawiania auta ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cichy_WN Napisano 30 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > Bo te 20% Twojej "winy" pewnie w kieszeni dyrektora zostaje i dlatego > tak to sprawnie idzie Też to wziąłem pod uwagę, ale wisi mi to...! I tak jestem do przodu w pewien niezwykły sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cichy_WN Napisano 30 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > opisz krok po kroku co zrobiles ? Jak ustaliles zarzadce drogi ? Czy > dostales kase bez koniecznosci naprawiania auta ? Krok po kroku... OK... : No więc jechałem sobie delikatnie 120km/h i wyprzedzałem kolumnę pojazdów. W pewnym momencie, gdy byłem na pasie lewym pod prąd, poczułem dwa szarpnięcia i zaczęło mnie wozić prawy-do lewego... Mało się nie wbiłem w te samochody... Udało mi się opanować auto i zawiesiłem sięna zaspie śniegu na lewym poboczu... To tyle... Bardziej szczegółowo mi się nie chce... A jeżeli chodzi o ksę to: 1. Memory 118913, 2. Memory STRAŻ MIEJSKA, 3. Zanim strażacy przyjechały to złapałem kilkanaście kołpaków na tej dziurze i złapałem poloneza z rozwalonym kołem... ! A wszystko w ciągu 5 min. na moich oczach. 4. w 6 minucie przyjechały strażaki i włączyły żółte migadełko, skutecznie zastawiając dziurę swoim berlingo. 5. Strażaki zadzwoniły do ZDP, żeby przysłali kogoś z barierkami. 6. Za radą strażaków Memory 112. 7. Przyjechały ZDP i POLICAJE... ZDP się zajęlo ustawianiem barierek a POLICJA wezwała dwie lawety (to było pierwsze co zrobili na miejscu). 8. POLICJA sporządziła notatkę z dokładnymi pomiarami dziury i szkicem sytuacyjnym mojego toru jazdy. Odnotowali widoczne uszkodzenia pojazdów (u mnie 2x lewe koło - opona+felga) 9. rano pismo do ZDP,(załącznik) 10. ... coś tam z sekretareczkami, że coś tam, że dyrektor nie ma czasu mi odpisać... (dwa tygodnie to trwało) 11. Umówiłem się z Dyrem i 5 min. później siedziałem u niego w gabinecie... Przy mnie zapoznał się dopiero ze sprawą i powiedział, że spoko 80%/20%, bo przeważnie to dają 70%/30%, bo ludzie jeżdżą w nocy w deszczu i śniegu jak wariaty, ale ja mam taryfę ulgową bo jechałem sobie w suchy słoneczny dzień <mimo tego, że na poboczach były zaspy> i w zw. z tym miałem prawo sobie szybciej przyciąć. Kazał przynieść fakturę za naprawę albo fakturę "pro forma" , czyli fakturę przed zapłatą. 12. Telefonicznie z warsztatu umówiłem się z DYREM, że przywiozę fakturę już normalną i w ciągu 5 min. dostanę kasę i wrócę do warsztatu zapłacić... 13. pojechałem z fakturą, odebrałem swoje 80%, i wróciłem do warsztatu zapłacić umówione 70% sumy z faktury... 14. W drodze powrotnej do domu kupiłem sobie piwo za 10% faktury 15. pije piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 W sumie szybko Ci sie udalo Jak namierzyles kto za konkretna droge odpowiada ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 30 Marca 2005 Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 > W sumie szybko Ci sie udalo > Jak namierzyles kto za konkretna droge odpowiada ? Mała podpowiedź Quote: 5. Strażaki zadzwoniły do ZDP, żeby przysłali kogoś z barierkami. mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Krok po kroku... OK... : > No więc jechałem sobie delikatnie 120km/h i wyprzedzałem kolumnę > pojazdów. Wnioskuję że nie było żadnego znaku typu Inne niebezp, ograniczenie szybkości, Jak dyrektor od tej drogi ustalił Twoją szybkość? Jaka wg niego byłaby właściwa szybkość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Mała podpowiedź > Quote: > 5. Strażaki zadzwoniły do ZDP, żeby przysłali kogoś z barierkami. > mar00ha No dobra , a gdzie mozna zadzwonic aby ustalic kto jest zarzadca konkretnej warszawskiej drogi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > No dobra , a gdzie mozna zadzwonic aby ustalic kto jest zarzadca > konkretnej warszawskiej drogi ? Ok juz wiem Jakie dokumenty należy złożyć w celu uzyskania odszkodowania za uszkodzenie samochodu? Aby uzyskać odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu na drogach zarządzanych przez ZDM należy złożyć w Kancelarii ZDM przy ul. Chmielnej 120: pisemne roszczenie o wypłacenie odszkodowania dokładny opis okoliczności i przebiegu zdarzenia z określeniem daty, godziny i miejsca wypadku oraz powstałych uszkodzeń pojazdu kserokopię dowodu rejestracyjnego samochodu i prawa jazdy kierowcy posiadane fotografie miejsca zdarzenia, szkic określający przebieg zdarzenia i przyczyny uszkodzenia pojazdu, w tym kształt, rodzaj i wymiary przeszkody oświadczenie świadków zdarzenia informację o wysokości żądanego odszkodowania wraz z dokumentami uzasadniającymi zgłoszone roszczenia np. kosztorysem niezbędnej naprawy, oryginałami rachunków, wyceną rzeczoznawcy lub własnymi wyliczeniami informację, w jakim zakresie i w którym towarzystwie jest ubezpieczony pojazd oraz czy wystąpiono o odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia autocasco informację o okresie i przebiegu eksploatacyjnym uszkodzonych części Więcej informacji: Wydział Utrzymania Ulic i Mostów, tel. 811 60 43. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 to widocznie u Ciebie jest normalny Dyrektor i wypłaca bo u mnie jeden koleś urwal silnik i już drugi rok sie sądzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cichy_WN Napisano 31 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > Wnioskuję że nie było żadnego znaku typu Inne niebezp, > ograniczenie szybkości, Jak dyrektor od tej drogi ustalił Twoją > szybkość? > Jaka wg niego byłaby właściwa szybkość? Miał podstawy przypuszczać, że prędkość miałem dozwoloną czyli 90, tyle, że nie dostosowałem prędkości do warunków jazdy (w tym przypadku nierówności w nawierzchni). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejuniek Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 > A może są jeszcze uczciwi zarządcy dróg, którzy wiedząc że zawinili > wypłacaja rekompensatę? > mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 31 Marca 2005 Udostępnij Napisano 31 Marca 2005 Każdy sądzi po sobie mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejuniek Napisano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2005 > Każdy sądzi po sobie > mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.