Skocz do zawartości

Kupilem owiewki HEKO i...


porcin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Po zainstalowaniu w/w owiewek na szybach okazuje sie ze:

1.świetnie wyglada moje auto,

ale:

2.szyby cięzko domykaja sie,

3.powyzej 80 km/h troche swiszczy od strony kierowcy (+wieje)

4.dostalem do tego jakies blaszki w ksztalcie "U",ktore nie za badzo wiem gdzie wlozyc (jest instrukcja w skali 1:10000,ze strzalkami-ktore mi mi nic nie podpowiadaja).

Jakies porady?Zakladal juz ktos taki bajer?Wydaje mi sie ze to ja mam zle szyby zamocowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja tez od niedawna mam owiewki firmy heko i jestem z nich zadowolony, auto rzeczywiscie wyglada swietnie a co do zamykania to u mnie zamyka sie chyba lekko mam szyby elektryczne i niezauwazylem jakiegos oporu przy domykaniu szyby a co do blaszek to tez myslalem jak je zalozyc bo ta niby instrukcja to mi nic nie mowila postaram sie jutro zrobic zdjecie gdzie ja je umiescilem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ponad roku zbieram sięw sobie aby zakupić takie owiewki, ale jakoś

> mam opory. W zasadzie miałem/mam obawy, że wystapią właśnie

> takie objawy jakie opisujesz. Po tym co napisałem zakup jakby

> się oddalił...

> Pozdroofka

Nie!Kup te owiewy!Auto wyglada bajka,a to ze szyby sie nie domykaja to jak jutro pojde na parking,to tak dlugo boczkow nie przykrece az bedzie git.Dla jasnosci dalem za nie 55 PLN w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam ja tez od niedawna mam owiewki firmy heko i jestem z nich

> zadowolony, auto rzeczywiscie wyglada swietnie a co do zamykania

> to u mnie zamyka sie chyba lekko mam szyby elektryczne i

> niezauwazylem jakiegos oporu przy domykaniu szyby a co do

> blaszek to tez myslalem jak je zalozyc bo ta niby instrukcja to

> mi nic nie mowila postaram sie jutro zrobic zdjecie gdzie ja je

> umiescilem .

Bylo by swietnie jak bys przyslal te fotke.Moze jak zaloze te blaszki to sie cos zmieni.Za co wogole one odpowiadaja??Napewno nie za przytrzymanie owiewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ponad roku zbieram sięw sobie aby zakupić takie owiewki, ale jakoś

> mam opory. W zasadzie miałem/mam obawy, że wystapią właśnie

> takie objawy jakie opisujesz. Po tym co napisałem zakup jakby

> się oddalił...

> Pozdroofka

Zastanów się dobrze zlosnik.gif

Miałem owiewki w poprzednim aucie. Jest to rewelacyjna sprawa bo:

1. przy szeroko otwartym oknie nie wieje tak bardzo - generalnie polepsza się komfort jazdy z otwartymi oknami

2. przy opadach deszczu bez problemu możesz uchylić sobie trochę okno - wspomaga to np odparowywanie szyb

3. w lecie można zaryzykować pozostawienie leciutko uchylonych szyb - auto gdy jest nawet malutki przewiew nie będzie się tak nagrzewać. Osobiście sam często gęsto tak robiłem jak tylko wiedziałem że dłużej na słońcu będzie auto stało i w miarę w bezpiecznym miejscu. Warunek - owiewki muszą być ciemne wtedy uchylonej szyby nie widać chyba że się zaczniesz dobrze przyglądać.

4. aspekt estetyczny pomijam - dla mnie nie ma różnicy czy owiewki są czy nie ma

W kwestii montażu - owszem na początku mogą być problemy z zamykaniem szyb. Oczywiście będą się domykać do końca ale dopóki wszystko się nie ułoży na nowo mogą być małe problemy (owiewka musi zacząć "współpracować" z uszczelką). W punciaku po niedługim czasie wszystko się ładnie poukładało i nie było najmiejszego problemu.

Też miałem Heko - chyba najlepsze owiewki na rynku.

Do astry miałem kiedyś kupować ale zrezygnowałem bo mam szyber - w lecie w zasadzie jeździłem tylko z leciutko uchylonymi szybami i dachem otwartym na maxa zlosnik.gif (pomijając największe upały kiedy to nawet bagażnik trzeba było otworzyć dla lepszego chłodzenia rotfl.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanów się dobrze

> Miałem owiewki w poprzednim aucie. Jest to rewelacyjna sprawa bo:

> 1. przy szeroko otwartym oknie nie wieje tak bardzo - generalnie

> polepsza się komfort jazdy z otwartymi oknami

> 2. przy opadach deszczu bez problemu możesz uchylić sobie trochę okno

> - wspomaga to np odparowywanie szyb

> 3. w lecie można zaryzykować pozostawienie leciutko uchylonych szyb -

> auto gdy jest nawet malutki przewiew nie będzie się tak

> nagrzewać. Osobiście sam często gęsto tak robiłem jak tylko

> wiedziałem że dłużej na słońcu będzie auto stało i w miarę w

> bezpiecznym miejscu. Warunek - owiewki muszą być ciemne wtedy

> uchylonej szyby nie widać chyba że się zaczniesz dobrze

> przyglądać.

> 4. aspekt estetyczny pomijam - dla mnie nie ma różnicy czy owiewki są

> czy nie ma

> W kwestii montażu - owszem na początku mogą być problemy z zamykaniem

> szyb. Oczywiście będą się domykać do końca ale dopóki wszystko

> się nie ułoży na nowo mogą być małe problemy (owiewka musi

> zacząć "współpracować" z uszczelką). W punciaku po niedługim

> czasie wszystko się ładnie poukładało i nie było najmiejszego

> problemu.

> Też miałem Heko - chyba najlepsze owiewki na rynku.

> Do astry miałem kiedyś kupować ale zrezygnowałem bo mam szyber - w

> lecie w zasadzie jeździłem tylko z leciutko uchylonymi szybami i

> dachem otwartym na maxa (pomijając największe upały kiedy to

> nawet bagażnik trzeba było otworzyć dla lepszego chłodzenia )

napisales cala prawde o tym gadżeciku.jestem 100% zgodny z Toba.pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ponad roku zbieram sięw sobie aby zakupić takie owiewki, ale jakoś

> mam opory. W zasadzie miałem/mam obawy, że wystapią właśnie

> takie objawy jakie opisujesz. Po tym co napisałem zakup jakby

> się oddalił...

> Pozdroofka

A ja mam już drugi sezon i sobie chwalę ok.gif

Nie wiem skąd te wasze obawy niewiem.gif bo ja widzę więcej zalet niż wad:

- w aucie jest zdecydowanie mniej duszno, szczególnie jak słoneczko przypieka,

- można zostawić szybki uchylone na 2-3 cm - z zewnątrz tego nie widać.

- co to są zaparowane szyby? u mnie ten problem nie występuje nawet w czasie nawałnicy przy 5 osobach na pokładzie ok.gif (caravan, szczególnie tylne szyby u innych zaobserwowanych opływają rosą)

- w czasie jazdy nie wieje po uszach (no chyba że się jeździ na "zimny łokieć", ale to już inna bajka wink.gif

Jedyna wada jaką zaobserwowałem to zdecydowanie "szerszy" słupek przedni, na początku trzeba się przyzwyczaić, szczególnie na skrzyżowaniach (ale to dotyczy tylko owiewek dymionych).

Co do cięższego zamykania szyb - owszem w końcowej fazie kiedy szyba wchodzi pomiędzy uszczelkę a owiewkę trzeba użyć większej siły, lecz to nie stanowi żadnego problemu ok.gif

I jeszcze jedno - ktoś kiedyś wspominał o rzekomo porysowanych krawędziach szyb - bzdura - obalam ten mit.

Żadnych świstów (z kuli owiewek ma się rozumieć), nawet przy max prędkościach grinser006.gif również nie słyszę, chyba że przygłuchy jestem 270751858-jezyk.gif - najbardziej "słychać" wtedy lusterka zewnętrzne ok.gif

Co do montażu - obyło się bez blaszek, na całość "przylgi" poszła taśma dwustronna ok.gif

parę fotek:

pict0015ph6.jpg

pict0055pp2.jpg

pict0005fj7.jpg

Jednym słowem polecam - brać bez wahania ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja mam już drugi sezon i sobie chwalę

> Nie wiem skąd te wasze obawy bo ja widzę więcej zalet niż wad:

> - w aucie jest zdecydowanie mniej duszno, szczególnie jak słoneczko

> przypieka,

> - można zostawić szybki uchylone na 2-3 cm - z zewnątrz tego nie

> widać.

> - co to są zaparowane szyby? u mnie ten problem nie występuje nawet w

> czasie nawałnicy przy 5 osobach na pokładzie (caravan,

> szczególnie tylne szyby u innych zaobserwowanych opływają rosą)

> - w czasie jazdy nie wieje po uszach (no chyba że się jeździ na

> "zimny łokieć", ale to już inna bajka

> Jedyna wada jaką zaobserwowałem to zdecydowanie "szerszy" słupek

> przedni, na początku trzeba się przyzwyczaić, szczególnie na

> skrzyżowaniach (ale to dotyczy tylko owiewek dymionych).

> Co do cięższego zamykania szyb - owszem w końcowej fazie kiedy szyba

> wchodzi pomiędzy uszczelkę a owiewkę trzeba użyć większej siły,

> lecz to nie stanowi żadnego problemu

> I jeszcze jedno - ktoś kiedyś wspominał o rzekomo porysowanych

> krawędziach szyb - bzdura - obalam ten mit.

> Żadnych świstów (z kuli owiewek ma się rozumieć), nawet przy max

> prędkościach również nie słyszę, chyba że przygłuchy jestem

> - najbardziej "słychać" wtedy lusterka zewnętrzne

> Co do montażu - obyło się bez blaszek, na całość "przylgi" poszła

> taśma dwustronna

> parę fotek:

> Jednym słowem polecam - brać bez wahania

Witam.Podejrzewam ze swist wiatru slychac u mnie z powodu zle domykajacej sie szyby,ale ja to zrobie.Co do blaszek,to Ty nie zakladales-ok. ale do czego one sluza???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.Podejrzewam ze swist wiatru slychac u mnie z powodu zle

> domykajacej sie szyby,ale ja to zrobie.Co do blaszek,to Ty nie

> zakladales-ok. ale do czego one sluza???

a bo ja wiem niewiem.gif próbowałem na różne sposoby gdzieś je umiejscowić i w końcu dałem sobie z nimi spokój. Jak widać były zbyteczne, skoro owiewki trzymają sie od ponad roku i nawet nie opadną na milimetr hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a bo ja wiem próbowałem na różne sposoby gdzieś je umiejscowić i w

> końcu dałem sobie z nimi spokój. Jak widać były zbyteczne, skoro

> owiewki trzymają sie od ponad roku i nawet nie opadną na

> milimetr

no!to napewno trzymaja sie bez tej blachy,ale moze przez jej brak te szybki mi zle chodza.szczegolnie lewa strona.serio zle pracuje w prowadnicy.jutro rozbieram boczek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no!to napewno trzymaja sie bez tej blachy,ale moze przez jej brak te

> szybki mi zle chodza.szczegolnie lewa strona.serio zle pracuje w

> prowadnicy.jutro rozbieram boczek..

jak możesz to zapodaj ten schemat bo ja już o nim dawno zapomniałem. może ktoś nas oświeci biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam orginalne owiewki i sa "głośne" (słychać wiatr/szum)

jakas cyrkulacja powietrza robie sie miedzy lusterkiem a owiewka tu gdzie zaznaczylem (jak wsadze tam palucha to juz jest ciszej), tyle co do wad tych owiewek 275123014-zielony.gif

277685058-000_4119.JPG

.

.

.

aha dodam jeszcze troche o bezpieczenstwie, mam przykleone na supre glue bo barzo fatwo je wyjac

post-49732-14352475041421_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam orginalne owiewki i sa "głośne" (słychać wiatr/szum)

> jakas cyrkulacja powietrza robie sie miedzy lusterkiem a owiewka tu

> gdzie zaznaczylem (jak wsadze tam palucha to juz jest ciszej),

> tyle co do wad tych owiewek

to sa oryginalki GM?Glosne to jeszcze pol biedy,mi cos zle szyby chodza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od ponad roku zbieram sięw sobie aby zakupić takie owiewki, ale jakoś

> mam opory. W zasadzie miałem/mam obawy, że wystapią właśnie

> takie objawy jakie opisujesz. Po tym co napisałem zakup jakby

> się oddalił...

> Pozdroofka

===============

U mnie nie ma żadnych objawow jak u kolegi wyżej.I nie bawiłem sie w żadne mocowanie na blaszki itp. tylko na najzwyczajny silikon .Trzyma już od 1,5 roku i jestem z nich zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no!to napewno trzymaja sie bez tej blachy,ale moze przez jej brak te

> szybki mi zle chodza.szczegolnie lewa strona.serio zle pracuje w

> prowadnicy.jutro rozbieram boczek..

Witam,

też od niedawna mam te owiewki.

Powiem tak .. te blaszki jednak chyba sa potrzebne. Ja jak mocowałem je u siebie to oprócz tych miejsc gdzie jest klej (taśma) podkleilem jeszcze w kilku miejscach na taśmę dwustronną... zdecydowanie lepiej trzyma. A jeżeli chodzi o blaszki to przed ich zamocowanie szyby tez mi się jakoś nie domykały .. szczególnie od strony kierowcy. Włożyłem je zgodnie z instrukcją: jedna na wygięciu owiewki (gdzie szyba idzie w trójkąt w str. lusterka), a drugą tak 5 cm od końca owiewki (od strony słupka środkowego). Włożyłem je głęboko, najlepiej za pomocą śrubokręta bo palcem jakoś zbyt mocno nie dało rady smile.gif

Moim zdaniem te blaszki mają na celu odsunięcie owiewki od rowku na szybę, tak aby szyba weszła właśnie w ta blaszkę.

Jak więc widać z opisu (mam nadzieje że zrozumiały) blaszki umożliwiają prawidłową pracę szyb, a raczej prawidłowe ich przemieszczanie (czyt. otwieranie i zamykanie) smile.gif

Powodzenia i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> też od niedawna mam te owiewki.

> Powiem tak .. te blaszki jednak chyba sa potrzebne.

mam heko od dwóch lat i niestety nie miałem blaszek w zestawie frown.gif

na początku podklejone miałem tylko na taśmy dwustronne które były w oryginale, po jakimś czasie się odkleiły, dołożyłem jeszcze swoje ale na niewiele pomogło. Raz nawet szukałem owiewki w rowie 270751858-jezyk.gif. Po tym wypadku zastosowałem trwałe połączenie na klej grinser006.gif

co do użytkowych wolorów owiewek to potwierdzam - w deszczu niezastąpione, w upele też praktykowałem pozostawienie niedomknętych szybek. Jednak nie widze wielkiej różnicy jeśli chodzi o zmniejszenie szumów przy szybkiej jeździe z otwartym oknem.

Dziwnych dzwięków u mnie brak smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> też od niedawna mam te owiewki.

> Powiem tak .. te blaszki jednak chyba sa potrzebne.

ja swoje kupowałem w firmowym sklepie Heko w Wawie, sprzedawczyni (!) powiedziała że teraz dokładają te blaszki żeby lepiej przylegały do uszczelek bo bez nich odpadały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> też od niedawna mam te owiewki.

> Powiem tak .. te blaszki jednak chyba sa potrzebne. Ja jak mocowałem

> je u siebie to oprócz tych miejsc gdzie jest klej (taśma)

> podkleilem jeszcze w kilku miejscach na taśmę dwustronną...

> zdecydowanie lepiej trzyma. A jeżeli chodzi o blaszki to przed

> ich zamocowanie szyby tez mi się jakoś nie domykały ..

> szczególnie od strony kierowcy. Włożyłem je zgodnie z

> instrukcją: jedna na wygięciu owiewki (gdzie szyba idzie w

> trójkąt w str. lusterka), a drugą tak 5 cm od końca owiewki (od

> strony słupka środkowego). Włożyłem je głęboko, najlepiej za

> pomocą śrubokręta bo palcem jakoś zbyt mocno nie dało rady

> Moim zdaniem te blaszki mają na celu odsunięcie owiewki od rowku na

> szybę, tak aby szyba weszła właśnie w ta blaszkę.

> Jak więc widać z opisu (mam nadzieje że zrozumiały) blaszki

> umożliwiają prawidłową pracę szyb, a raczej prawidłowe ich

> przemieszczanie (czyt. otwieranie i zamykanie)

> Powodzenia i pozdrawiam

Dobrze piszesz kolego.Oswieciles mnie.Wiem juz o co biega.Browarka ci wisze.Pozdrawiam i dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moze ktos podac sklep w wawie z tymi owiewkami? mam jedna od strony

> kierowcy a z drugiej strony tez by sie przydala

> pozdrowki

sklep fabryczny Heko, ul. Bitwy Warszawskiej 1920 roku (numeru ulicy nie pamiętam), na terenie bazy MPT (wjazd od ul.Szczęśliwickiej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja miałem owiewki kiedyś w SC i po zdjęciu ich szyba na odcinku w którym wchodzi na górze w uszczelkę po domknięciu była masakrycznie porysowana od tego palstyku i piasku zbierającego się tam mimo wycierania.

W Astrolocie powiedziałem ,że nie zakładam.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.