Skocz do zawartości

Twardy pedał hamulca


HerrMajki

Rekomendowane odpowiedzi

Po wymianie i cylinderka i dolewce płynu hamulcowego (u magika) mam objaw twardego pedłau hamulca. Robi się to gdy samochód postoi sobie przez nockę lub cały dzień bez ruszania. Pedał jest jak kamień i wcale nie mogę go wcisnąć. Jednak wystarczy, że odpalę silnik i serwo zacznie pracować to pedałek wpada pod nogą normalnie.

Nigdy mi się tak nie robiło, nawet po wymianie płynu hamulcowego.

Jaka może byc przyczyna takiego zachowania? Podobno mechanik hamulce odpowietrzył po wymianie cylinderka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po wymianie i cylinderka i dolewce płynu hamulcowego (u magika) mam

> objaw twardego pedłau hamulca. Robi się to gdy samochód postoi

> sobie przez nockę lub cały dzień bez ruszania. Pedał jest jak

> kamień i wcale nie mogę go wcisnąć. Jednak wystarczy, że odpalę

> silnik i serwo zacznie pracować to pedałek wpada pod nogą

> normalnie.

> Nigdy mi się tak nie robiło, nawet po wymianie płynu hamulcowego.

> Jaka może byc przyczyna takiego zachowania? Podobno mechanik hamulce

> odpowietrzył po wymianie cylinderka.

sprawdź ile jest płynu w zbiorniczku, bo może jest za dużo icon_rolleyes.gif

ewentualnie może niedokładnie odpowietrzył niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak jedziesz to hamuje prawidlowo? Jak ma dzialac wspomaganie jezeli

> silnik nie pracuje . Dla mnie wszystko jest OK.

Jak jadę to działa wszystko prawidłowo.

Nigdy wcześniej tak nie było. Zawsze jak był silnik wyłączony to mogłem trochę wcisnąć hamulec. Teraz jest tak, że nie mogę wcisnąć hamulca a jak wcisnę sprzęgło to samochód się toczy na górce i nie mogę zahamować. Muszę się zdrowo zaprzeć w siedzeniu żeby staną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może serwo się kończy-typowy objaw niedziałania...

No tak to by było gdyby silnik pracował ale jak pracuje silnik to wszystko jest ok. Mówię na wyłączonym nie mogę wcisnąć jak odpalę np z noga na hamulcu to pedał się pięgnie opuszcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to tak jakby zapas podciśnienia, który normalnie starcza na 2-3

> wciśniecia pedału, tutaj gdzieś uchodził ....

A cos bliżej o tym zapasie i gdzie on się "mieści", a bynajmniej gdzie powinien i dlaczego może "uchodzić" zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A cos bliżej o tym zapasie i gdzie on się "mieści", a bynajmniej

> gdzie powinien i dlaczego może "uchodzić"

ja nie wiem zlosnik.gif

ale serwo działa na podciśnienie z kolektora dolotowego

i normalnie czuć, ze i na wyłączonym silniku mozna kilka razy wcisnąć pedał zanim stwardnieje

wiec moze tędy droga - moza jest uwalony jakiś zaór zwrotny z serwa

nie wiem, nie znam się

tak se dumam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzony zaworek zwrotny wspomagania hamulców

albo

uszkodzone przewody podciśnieniowe

albo

udzkodzone samo serwo wspomagania jako takie (ale to raczej nie).

Objaw że "nie hamuje prawie wcale" jest normalny - tak działają spowalniacze bez wspomagania ;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uszkodzony zaworek zwrotny wspomagania hamulców

> albo

> uszkodzone przewody podciśnieniowe

> albo

> udzkodzone samo serwo wspomagania jako takie (ale to raczej nie).

> Objaw że "nie hamuje prawie wcale" jest normalny - tak działają

> spowalniacze bez wspomagania ;-D

Jaki ma to wpływ na bezpieczeństwo zakładając że samo serwo jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki ma to wpływ na bezpieczeństwo zakładając że samo serwo jest ok?

Do czasu aż coś nie pizdnie - prawie żadne.

TZN może się stopniowo zmniejszać podciśnienie, a co za tym idzie większa będzie siła wymagana do takiego samego hamowania.

Hamulce same z siebie nie przestaną też działać, tylko - jak zauważyłeś - będą wymagać słoniowej stopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do czasu aż coś nie pizdnie - prawie żadne.

> TZN może się stopniowo zmniejszać podciśnienie, a co za tym idzie

> większa będzie siła wymagana do takiego samego hamowania.

> Hamulce same z siebie nie przestaną też działać, tylko - jak

> zauważyłeś - będą wymagać słoniowej stopy.

Najlepiej będzie jak pojadę jutro do misia który mi wymieniał cylinderek i poqwiem że po wymianie się cos zesrało i niech naprawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.