wojtas76 Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > Co do cen to się nie zgodze, nie ulega wątpliowości że w ASO są > wysokie ale patrzac na inne marki np francuskie nie jest drogo. > Przykład koledze w Reno Clio zepsul sie zamek koszt nowego 400zl > pod ten sam klucz pod inny 350zl do pandy komplet z pilotem > cos koło 250zl po gwarancji trzeba szukać Pana Henia co zrobi > podstawowe rzeczy i modlić się żeby nic skomplikowanego się nie > popsuło. > Ciekwa jestem jak się ma awaryjność Pand młodszych dwu czy rocznych > pierwsze mogą mieć chorobe dziecięcą. Moja za dzieciaka byla czesto chora bo jest z poczatku produkcji a teraz jest dojrzala i dorosla i nie choruje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > Moja za dzieciaka byla czesto chora bo jest z poczatku produkcji a > teraz jest dojrzala i dorosla i nie choruje moje auto jak tak dalej pójdzie to chyba do hospicjum albo na oddział geriatrii trzeba będzie oddać! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasq Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Nie pisze teraz, aby bronić Pande, ale: Moja jest z początku produkcji, zamowiona byla jak jeszcze stały pokazowe Pandy za kurtynką i: przez cały czas eksploatacji były tylko wymienione przednie amorki na gwarancji i kompletnie NIC sie przez te 3 lata sie niedzieje, doskwierał jeszcze świerszcz, ale juz od ponad roku ani słychu po nim Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wisnia Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > Co do cen to się nie zgodze, nie ulega wątpliowości że w ASO są > wysokie taaaa... tłumik jedyne 700 zł a szlag go trafia po 2 latach... to faktycznie tanio. >ale patrzac na inne marki np francuskie nie jest drogo. > Przykład koledze w Reno Clio chcialam zauwazyc ze Clio i Panda to dwie rozne klasy aut. Nie ma co porownywac... >zepsul sie zamek koszt nowego 400zl > pod ten sam klucz pod inny 350zl do pandy komplet z pilotem > cos koło 250zl po gwarancji trzeba szukać Pana Henia co zrobi > podstawowe rzeczy sek w tym, ze Pan Henio ma slaby dostep do czesci do Pandy, ze zamiennikow dalej ze swieca szukac a jak juz sa to bywa ze bardziej tandetne nie oryginalne czesci Fiata. A pozatym elektronika jaka jest nszpikowane to cudo niestety nie pozoli zrobic wielu rzeczy Panu Heniowy bez odpowiedniego sprzetu - koszt sprzetu ktory ma ASO to okolo 40-50 tys zl i pewnie pan Heniu i tak by nie mogl go kupic nawet majac kase, sprzet ktory jako tako komunikuje sie ze body Pandy to koszt okolo parutysiecy euro... zabawne autko mamy >i modlić się żeby nic skomplikowanego się nie > popsuło. > Ciekwa jestem jak się ma awaryjność Pand młodszych dwu czy rocznych > pierwsze mogą mieć chorobe dziecięcą. nie wiem ale obawiam sie ze jak wyeliminowali jedne bledy to pojawia sie inne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > chcialam zauwazyc ze Clio i Panda to dwie rozne klasy aut. Nie ma co > porownywac... Jakie klasy cenowe? Obie konstrukcje auta są nowoczesnej i cześci zbytnio się nie różnią, a wiele jest wspulnych konstrukcji.Diselek co jest w Pandzie jest montowany w Corsie wzmocniony w astrze3. W jednym i drugim aucie jest pompa paliwowa, alternator, wtrysk,sprzegło, a nie sądze żęby te częsci dzieliła jakaś przepaść technolignczna która by powodowała drastczna róznice w cenie produkcji. Kupujesz cześci i dajesz panu Heniowi klocki,tarcze, drązki,amortyzatory itp nie mowiac o elektronice i montuje. Wniosek taki: wkladka do zamka kupiona do Stilo powinna wiecej kosztowac niż do PANDY dwie różne klasy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal1025 Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 ja myślałem o fieście jak kupowałem ... ale teść ma ... i wiem ile service ford`a kosztuje. Przepaści technologicznej nigdzie nie ma ... jest tylko kwestia materiałów i wykonania Choć łożyska ślizgowe mnie dobijają ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > Wymiary to nie wszystko, W momencie kiedy trącamy się z pasażerem łokciami, siedzący z tyłu nie ma miejsca na nogi, a tylna kanapa jest praktycznie 2-osobowa pomoga tylko większe wymiary pojazdu. > konstukcja zawieszenia też ma znaczenie. Niestety tutaj Panda nie ma się czym pochwalić. > Panda auto miejskie ale nie jest źle w trasie. Mając tą świadomość powodow do narzekań nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wisnia Napisano 16 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 > Jakie klasy cenowe? a gdzie ja napisalam ze cenowe???? Obie konstrukcje auta są nowoczesnej i cześci > zbytnio się nie różnią, a wiele jest wspulnych > konstrukcji.Diselek co jest w Pandzie jest montowany w Corsie > wzmocniony w astrze3. W jednym i drugim aucie jest pompa > paliwowa, alternator, wtrysk,sprzegło, a nie sądze żęby te > częsci dzieliła jakaś przepaść technolignczna która by > powodowała drastczna róznice w cenie produkcji. Kupujesz cześci > i dajesz panu Heniowi klocki,tarcze, drązki,amortyzatory itp nie > mowiac o elektronice i montuje. powodzenia, zwlaszcza z ta elektronika... > Wniosek taki: ta sama wkladka do zamka kupiona do Stilo powinna wiecj > kosztowac niż to sama do PANDY dwie różne klasy... napisz to zdanie jeszcze raz bo sens Ci sie zgubil... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tower Napisano 23 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 > chyba niezbyt dokladnie czytasz kacik > moje ma 2lata i 3 m-ce- resztę poczytaj w archiwum ja mam fiata 10 lat i maje urzytkowanie z grubsza wygladalo: !rok niezawodnie w 100porcentach 2 rok byl dosc powazny dwon ale wyprostowlai i zaczely go dreczyc drobne przypadlosci typu lambda i wentylator chlodnicy(brak oslon silnika po wypadku i woda z solo swoje zrobily) potem prze jakies 4 lata byl spokuj nic po za zmiana olejow i klockow hamulcowych doslownie nic jakies trzy lata temu w ciagu 3 miesiecy padlo kolejno: rozrusznik wahacze sprzeglo od tamtej chwili nic go od jakis dwuch lat nie boli i mechanika widzial od tamtych trzech lat wstecz tylko raz na wymianie rozrzadu a byla chwila ze chcialem go phnac bo mialme go dosc skurczybyka trzy lata temu byl to dla mnie najwiekszy zlom na swicie ale po wydaniu okolo 1200 zl glownie na sprzeglo ale i na wahacze i bendiks chodzi bezproblemowo a na poczatku szczegulnie w 2 roku urzytkowania mial sporo niepowaznych ale dreczacych usterek wiec mysle ze i waszym pandom w koncu przejdzie chociaz jak sie czyta kacik bbm faktycznie mozna miec watpliwosci ale ja tam nie zalozylem posta odnosnie awarii od dawanaaaaaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 23 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 > moje auto jak tak dalej pójdzie to chyba do hospicjum albo na oddział > geriatrii trzeba będzie oddać! za malo Darku jezdzisz moja codziennie 20-30 km przez 6 dni w tygodniu do tego co dwa tygodnie trasa po 240 km. dwa i pol roku bezawaryjnej jazdy...(odpukac w niemalowane ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 24 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2006 > za malo Darku jezdzisz moja codziennie 20-30 km przez 6 dni w > tygodniu do tego co dwa tygodnie trasa po 240 km. dwa i pol roku > bezawaryjnej jazdy...(odpukac w niemalowane ) i oby zostało Twojemu miskowi tak dalej! moje autko ostatnio troszkę więcej jeździ- w październiku 1300km w listopadzie już ok 900 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 30 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2006 > teraz wszystkie mają ABS, > znajomy poszedł do salonu i kupując mamie auto określił tylko markę > kolor i mniej więcej cenę bo się na Fiatach nie zna No patrz, a ja myślałem, że Polacy to się znają na wszystkim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foka0111nodress Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 . A pozatym > elektronika jaka jest nszpikowane to cudo niestety nie pozoli > zrobic wielu rzeczy Panu Heniowy bez odpowiedniego sprzetu - > koszt sprzetu ktory ma ASO to okolo 40-50 tys zl i pewnie pan > Heniu i tak by nie mogl go kupic nawet majac kase, sprzet ktory > jako tako komunikuje sie ze body Pandy to koszt okolo > parutysiecy euro... Pan Henio sam nic nie zrobi , musi być jeszcze pan Zdzisio Wszelkie kłopoty z wtryskami . kompem itp. robisz u " wtryskarza " Wydech ,zawieszenie,itp robisz u kowala ew.lakiernia Żaden szanujący się wtryskarz nie będzie sie bawił w wymianę pompy wodnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foka0111nodress Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > Szczerze- trzymaj się daleko do wynalazków fiata a szczególnie od > Pandy-masa drobnych lecz bardzo irytujących usterek i nie tylko > - krótko - TANDETA > Jak chcesz mieć spokojne nerwy to pozostan przy Lanosie A ja zmieniłem trochę podejście do tego samochodu.Też uważam ze to tandeta,ale w ciągu 2,5 roku autobusem do pracy jechałem może z 10 - 20 razy ,kumple z fabryki częto MZK zasuwają bo Mesio wciaga 16 L gazu a koleś od Dodge'a Caravan czeka na część 2 tydzień , a ci którzy muszą dojeżdżać z pod W-wy dostają po kieszeni,moja Panda na 30 L gazu robi 300-330 km miasto ,kumpel na zbiorniku 45 L tylko 250 km . A co do trasy ,że nie wygodna itd. to ilu z was tak robi te setki i tysiace km w miesiącu na trasach,ile na to kasy potrzeba .Ktoś,kto tłucze w miechu np 2 - 3 kkm bo wynika to z charakteru wykonywanej pracy nie kupuje Pandy a jeśli tyle jeździ bo lubi to to nie jest samochód dla bajeru.Panda to przyrząd służący do przemieszczania się z domu do pracy z pracy do sklepu na weekend do babci na herbatkę Niektórzy po prostu nie mają wyjscia bo to samochód firmowy , ale wtedy paliwo jest za free i można jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > A ja zmieniłem trochę podejście do tego samochodu.Też uważam ze to > tandeta,ale w ciągu 2,5 roku autobusem do pracy jechałem może z > 10 - 20 razy ,kumple z fabryki częto MZK zasuwają bo Mesio > wciaga 16 L gazu a koleś od Dodge'a Caravan czeka na część 2 > tydzień , a ci którzy muszą dojeżdżać z pod W-wy dostają po > kieszeni,moja Panda na 30 L gazu robi 300-330 km miasto ,kumpel > na zbiorniku 45 L tylko 250 km . A co do trasy ,że nie wygodna > itd. to ilu z was tak robi te setki i tysiace km w miesiącu na > trasach,ile na to kasy potrzeba .Ktoś,kto tłucze w miechu np 2 - > 3 kkm bo wynika to z charakteru wykonywanej pracy nie kupuje > Pandy a jeśli tyle jeździ bo lubi to to nie jest samochód dla > bajeru.Panda to przyrząd służący do przemieszczania się z domu > do pracy z pracy do sklepu na weekend do babci na herbatkę > Niektórzy po prostu nie mają wyjscia bo to samochód firmowy , ale > wtedy paliwo jest za free i można jeździć Złe okeślenie tandeta, małe tanie miejskie autko które za tą cene nie zaoferuje skóry, egzotycznego drewna i silnika z 200KM bo musiało by kosztować 3 razy tyle żadne nowe auto za cene 25tyś nie da ci wiecej. Pozatym Pasato,A4,Avensis to tania tandeta bo ma plastikowe drewno Maybach to jest auto bo ma prawdziwe drewno i jest ręcznie robione, ma 600KM... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > Złe okeślenie tandeta, małe tanie miejskie autko które za tą cene nie > zaoferuje skóry, egzotycznego drewna i silnika z 200KM bo > musiało by kosztować 3 razy tyle żadne nowe auto za cene 25tyś > nie da ci wiecej. Pozatym Pasato,A4,Avensis to tania tandeta bo > ma plastikowe drewno Maybach to jest auto bo ma prawdziwe > drewno i jest ręcznie robione, ma 600KM... Chyba mnie nierozumiecie!! nie wymagam od auta skóry, ogromnej mocy, bogatego wyposażenia- wymagam TYLKO jednego (czego mozna wymagać od nowego bo nie uważam żeby samochód z przebiegiem 24 tkm był stary)- ROZSĄDNEJ BEZAWARYJNOŚCI- niestety Panda nawet nowa tego nie gwarantuje!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > A ja zmieniłem trochę podejście do tego samochodu.Też uważam ze to > tandeta,ale w ciągu 2,5 roku autobusem do pracy jechałem może z > 10 - 20 razy ,kumple z fabryki częto MZK zasuwają bo Mesio > wciaga 16 L gazu a koleś od Dodge'a Caravan czeka na część 2 > tydzień , a ci którzy muszą dojeżdżać z pod W-wy dostają po > kieszeni,moja Panda na 30 L gazu robi 300-330 km miasto ,kumpel > na zbiorniku 45 L tylko 250 km . A co do trasy ,że nie wygodna > itd. to ilu z was tak robi te setki i tysiace km w miesiącu na > trasach,ile na to kasy potrzeba .Ktoś,kto tłucze w miechu np 2 - > 3 kkm bo wynika to z charakteru wykonywanej pracy nie kupuje > Pandy a jeśli tyle jeździ bo lubi to to nie jest samochód dla > bajeru.Panda to przyrząd służący do przemieszczania się z domu > do pracy z pracy do sklepu na weekend do babci na herbatkę > Niektórzy po prostu nie mają wyjscia bo to samochód firmowy , ale > wtedy paliwo jest za free i można jeździć nie napisałem że panda jest niewygodna, nie oczekuje od tego samochodu jakis rewelacyjnych osiągów wyposażenia przyjemności z jazdy - chcę jednego - w miare bezstresowej i bezawaryjnej jazdy z punktu A do punktu B- i tylko TYLE ( choć w przypadku Pandy - AŻ tyle! - niestety!!- wybacz ale wszystkiego niską ceną nie da się wytłumaczyć! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m_flower Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > nie napisałem że panda jest niewygodna, nie oczekuje od tego > samochodu jakis rewelacyjnych osiągów wyposażenia przyjemności z > jazdy - chcę jednego - w miare bezstresowej i bezawaryjnej jazdy > z punktu A do punktu B- i tylko TYLE ( choć w przypadku Pandy - > AŻ tyle! - niestety!!- wybacz ale wszystkiego niską ceną nie da > się wytłumaczyć! wiesz, ja od dwoch lat ciesze sie taka Panda, ciagle od puntu A do puntu B, ciagle jedzie, nigdy sie nie zawiodlem, masz trefny egzemplarz, wspolczuje Ci, ale nie generalizuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > nie napisałem że panda jest niewygodna, nie oczekuje od tego > samochodu jakis rewelacyjnych osiągów wyposażenia przyjemności z > jazdy - chcę jednego - w miare bezstresowej i bezawaryjnej jazdy > z punktu A do punktu B- i tylko TYLE ( choć w przypadku Pandy - > AŻ tyle! - niestety!!- wybacz ale wszystkiego niską ceną nie da > się wytłumaczyć! Wiesz co? Dlaczego ja cieszę się bezawaryjna Pandą? Masz poprostu pecha a pechowego to i Bentleya można trafić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kxo3804 Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > nie napisałem że panda jest niewygodna, nie oczekuje od tego > samochodu jakis rewelacyjnych osiągów wyposażenia przyjemności z > jazdy - chcę jednego - w miare bezstresowej i bezawaryjnej jazdy > z punktu A do punktu B- i tylko TYLE ( choć w przypadku Pandy - > AŻ tyle! - niestety!!- wybacz ale wszystkiego niską ceną nie da > się wytłumaczyć! Sorki ale masz cholernego pecha. Moja ma 55 kkm i moje wydatki ograniczają sie tylko do kupna paliwa. A może poprostu za mało nią jeździsz i cie nie lubi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > A może poprostu za mało nią jeździsz i cie nie lubi? Ten problem to akurat mnie dotyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > wiesz, ja od dwoch lat ciesze sie taka Panda, ciagle od puntu A do > puntu B, ciagle jedzie, nigdy sie nie zawiodlem, masz trefny > egzemplarz, wspolczuje Ci, ale nie generalizuj Powiem tak- trefny to on jest z punktu widzenia zawieszenia a z reszta jakoś da się żyć nie mniej mnie to baaardzo irytuje !! co do generalizowania problemu ale wybacz- czytając ten kącik to chyba jakies 85-90% miało mniejsze lub wieksze problemy z przednim zawieszeniem- wybite wachacze, "wylane" amortyzatory, stukające przekładnie kierownicze - niestety nie da się całą wina obarczyć stanu polskich dróg! - patrz inne autka tej klasy Tak na marginesie dzis spotrkałem znajomego z ASo- i powiedział mi że problem jest znany fiatowi i co gorsze - w ostatnim czasie zaczeły wystepować problemy z tylnymi belkami ( odkształcenia, pęknięcia itp) k. mać!! jeszcze tego brakowałoby!! w niemalowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 > Sorki ale masz cholernego pecha. Moja ma 55 kkm i moje wydatki > ograniczają sie tylko do kupna paliwa. > A może poprostu za mało nią jeździsz i cie nie lubi? moe byc że mnie nie poznaje- ostatnio to "widuję" moje auto raczej wieczorami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > Powiem tak- trefny to on jest z punktu widzenia zawieszenia a z > reszta jakoś da się żyć nie mniej mnie to baaardzo irytuje !! > co do generalizowania problemu ale wybacz- czytając ten kącik to > chyba jakies 85-90% miało mniejsze lub wieksze problemy z > przednim zawieszeniem- wybite wachacze, "wylane" amortyzatory, > stukające przekładnie kierownicze - niestety nie da się całą > wina obarczyć stanu polskich dróg! - patrz inne autka tej klasy > Tak na marginesie dzis spotrkałem znajomego z ASo- i powiedział mi że > problem jest znany fiatowi i co gorsze - w ostatnim czasie > zaczeły wystepować problemy z tylnymi belkami ( odkształcenia, > pęknięcia itp) k. mać!! jeszcze tego brakowałoby!! > w niemalowane POczytaj nie tylko Pandy sa awaryjne klik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 > POczytaj nie tylko Pandy sa awaryjne klik To tylko dowód na to ze kazda marka ma jakies bolaczki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkey Napisano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2006 > Mialam SC, strasznie bylo maltretowane, kase > dokladac do niego zaczelam dopiero tak od okolo 130 tys km To prawda. Seiczaki z silnikami 1.1 MPI (takim tez jezdzilem) to byly udane konstrukcje. Mialem go przez 3 latka z przebiegiem 35 kkm i porostu zero awarii. Tylko 2 razy przeglad z wymiana oleju SELENIA 20k i filterek za pare zetów. Sprzedalem bo mi sie wiekszej Pandory zachcialo. I mieszane mam uczucie, bo juz raz w serwisie po 8kkm na gwarancji bylem (problem z rozruchem zimnego silnika). Ale podsumowujac: Jezdzilem seiczakami 900 i 1.1. Przebiegi mialem niewielkie, bo max. 40kkm w ciagu 3 lat i nic sie w nich nigdy nie popsulo. Zadnej tam geometrii, wahaczy, amortyzatorow, reflektorow, wentylatorow... A z tego co czytam to Panda to chyba puszka Pandory... ktora okazac sie moze rowniez i moje autko. Oby nie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.