puntomaniak Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Podobno wyeliminowano już problemy z przełącznikami zespolonymi i > ulepszono wahacze. Ale swierszcz w dmuchawach wciąż żyje, to > fakt... ale zawsze można dzięki temu powiedzieć, że Panda ma > bogate życie wewnętrzne > A jak Ci jest zła Panda, to kup sobie Peugota 206 albo 307. > Mechaników w serwisie będziesz znał po imieniu > -- > Pozdrówka, > Paweł A sprzęgło poprawili?pewnie nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Toyota to juz zadna jakosc jak kiedys i cos o tym wiem. Panda ze swoimi bolaczkami jako nowe auto za 25k zl, to bardzo dobry stosunek jakosci do ceny. Usterki( w wiekszosci drobne) nie powodują unieruchomienia auta. Ceny czesci tanie, zamienniki juz sa, wiec nie tylko ASO. Czy ktos liczyl prawdziwe koszty eksploatacji np. nowej Toyoty Corolli wobec Pandy. I teraz pytanie czy dzisiejsza Toja produkowana w GB jest warta ponad 55k zl?, wg. mnie Panda jest warta 25k zl. I sprawa zawsze rozbija sie o kase, masz jej nadmiar to kupujesz co chcesz i twoja bajka ile zakup konkretnego auta bedzie Cie naprawde kosztowal np. w przeciagu 3 lat. Jednak prawdziwe auta to lata 85-92r, Audi, BMW, one naprawde byly niezawodne, ale dzis sa juz bardzo stare i wyeksploatowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_Sz Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > A sprzęgło poprawili?pewnie nie A nie wiem, mi nic nie szarpie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_Sz Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Toyota to juz zadna jakosc jak kiedys i cos o tym wiem. Panda ze > swoimi bolaczkami jako nowe auto za 25k zl, to bardzo dobry > stosunek jakosci do ceny. Usterki( w wiekszosci drobne) nie > powodują unieruchomienia auta. Ceny czesci tanie, zamienniki juz > sa, wiec nie tylko ASO. > Czy ktos liczyl prawdziwe koszty eksploatacji np. nowej Toyoty > Corolli wobec Pandy. I teraz pytanie czy dzisiejsza Toja > produkowana w GB jest warta ponad 55k zl? A Corolcia aby nie jest tłuczona w Turcji??? A GP robią chyba tylko Avensisa... ale mogę się mylić. > wg. mnie Panda jest > warta 25k zl. I sprawa zawsze rozbija sie o kase, masz jej > nadmiar to kupujesz co chcesz i twoja bajka ile zakup > konkretnego auta bedzie Cie naprawde kosztowal np. w przeciagu 3 > lat. Jednak prawdziwe auta to lata 85-92r, Audi, BMW, one > naprawde byly niezawodne, ale dzis sa juz bardzo stare i > wyeksploatowane. Ot co. A teraz Audi to.. o, proszę http://groups.google.pl/group/pl.misc.sa...8af9b227a56f257 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Toyota to juz zadna jakosc jak kiedys i cos o tym wiem. Panda ze > swoimi bolaczkami jako nowe auto za 25k zl, to bardzo dobry > stosunek jakosci do ceny. taaa- złotówka na każda usterkę! Usterki( w wiekszosci drobne) nie > powodują unieruchomienia auta. Ceny czesci tanie, zamienniki juz > sa, wiec nie tylko ASO. kup mi zmiennik np tłumika (nie ulter itp wynalazki) maski błotnika to porozmawiamy Nie wiem jak ty ale ja za swoją zapłaciłem 30 tys. > Czy ktos liczyl prawdziwe koszty eksploatacji np. nowej Toyoty > Corolli wobec Pandy. I teraz pytanie czy dzisiejsza Toja > produkowana w GB jest warta ponad 55k zl?, wg. mnie Panda jest > warta 25k zl. Ales porównał trzeba było od razu do jakiegoś Merca I sprawa zawsze rozbija sie o kase, masz jej > nadmiar to kupujesz co chcesz i twoja bajka ile zakup > konkretnego auta bedzie Cie naprawde kosztowal np. w przeciagu 3 > lat. Jednak prawdziwe auta to lata 85-92r, Audi, BMW, one > naprawde byly niezawodne, ale dzis sa juz bardzo stare i > wyeksploatowane. tu się zgadzam! Swego czasu porównałem koszty eksploatacji Mojej Pandy z kosztami eksploatacji Yarisa mojej koleżanki - jej wyszło taniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Ot co. A teraz Audi to.. o, proszę > http://groups.google.pl/group/pl.misc.sa...8af9b227a56f257 Sprawa ewidentna - jedna usterka - zgłoszona w okresie gwarancyjnym- wygra w każdym sądzie ale nie wydaje mi się żeby - jeśli było dokładnie tak jak opisano - był potrzebny sąd do rozwiązania tego sporu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_Sz Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Sprawa ewidentna - jedna usterka - zgłoszona w okresie gwarancyjnym- > wygra w każdym sądzie ale nie wydaje mi się żeby - jeśli było > dokładnie tak jak opisano - był potrzebny sąd do rozwiązania > tego sporu Sprawa ewidentna, ale ile sie nażre nerwów to jego :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > A nie wiem, mi nic nie szarpie Bede drastyczny. To kwestia czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_Sz Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Bede drastyczny. To kwestia czasu 26kkm na liczniku... chyba juz szarpac nie bedzie Macie złe nastawienie do swoich autek, może za mało czułości??? A swoją drogą jakby auta się nie psuły to z czego żyłyby serwisy i producenci części zamiennych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > 26kkm na liczniku... chyba juz szarpac nie bedzie > Macie złe nastawienie do swoich autek, może za mało czułości??? A > swoją drogą jakby auta się nie psuły to z czego żyłyby serwisy i > producenci części zamiennych? Szczerze życze koledze aby nic nie szarpało W firmowej pandzie zaczeło się w okolocach 43kkm i niemal analogicznie w prywatynym punto. Z ciekaweościa przetestuje drugi z firmowych egzemplarzy Pandy który ma 65kkm. Dużo okazuje czułosci Pandzi i wuwazam ze poza sprzegłem to udane autko w który ma tylko drobne usterki i raczej nie zawodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 > Toyota to juz zadna jakosc jak kiedys i cos o tym wiem. Ja myślę, że stoi za tym jakiś układ > Czy ktos liczyl prawdziwe koszty eksploatacji np. nowej Toyoty > Corolli wobec Pandy. Liczyłem dla Corolli i liczę dla Avensisa Kto ma te auta to wie - reszta i tak nie uwierzy więc co się będę produkował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2006 moja rada przemyslec zakup czegos innego, pomimo wielkiej sympati dla fiata i dla panda, proponuje MOCNO sie zastanowic,moze dolozyc troszke grosza i wybrac cos o nieco wyzszej jakosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2006 > moja rada przemyslec zakup czegos innego, pomimo wielkiej sympati dla > fiata i dla panda, proponuje MOCNO sie zastanowic,moze dolozyc > troszke grosza i wybrac cos o nieco wyzszej jakosci Haha np VW Pasata 300tyś aut idzie na warsztat. Nie ludz się że kupisz auto innej marki i bedzie wyrzszej jakosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2006 > Haha np VW Pasata 300tyś aut idzie na warsztat. Nie ludz się że > kupisz auto innej marki i bedzie wyrzszej jakosci Bez problemu można kupić auto znacznie wyższej jakości niż Fiat i to kilku marek. Jeżeli mówimy o VW to do Fiata go nie porównujmy bo to dalej są 2 światy i żadna akcja serwisowa VW tego jak na razie nie zmieni. Szkoda, że Fiat jakoś nie kwapi się do bezpłatnej naprawy ewidentnych bubli (silniki wentylatorów, przełączniki zespolone itp.) tylko zostawia użytkownika samego sobie, w domyśle dając do zrozumienia, że mało zapłaciłeś więc się nie czepiaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2006 > Bez problemu można kupić auto znacznie wyższej jakości niż Fiat i to > kilku marek. Jeżeli mówimy o VW to do Fiata go nie porównujmy bo > to dalej są 2 światy i żadna akcja serwisowa VW tego jak na > razie nie zmieni. Szkoda, że Fiat jakoś nie kwapi się do > bezpłatnej naprawy ewidentnych bubli (silniki wentylatorów, > przełączniki zespolone itp.) tylko zostawia użytkownika samego > sobie, w domyśle dając do zrozumienia, że mało zapłaciłeś więc > się nie czepiaj. Niezawodność VW jest mitem lat 80' który już nie powróci.VW musi zrobić akcje serwisową bo usterki zagrażają życiu użykowników, a co do innych jest podobnie jak w Fiacie niestety . CO do innych marke to czekam na propozycje jakie inne nowe auto za powiedzmy 27tyś można kupić??? Zreszta kup sobie np. 206 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2006 > Niezawodność VW jest mitem lat 80' . Masz jakieś konkretne dane statystyczne od lat '80 do dzisiaj potwierdzające ten fakt Osobiście przyjąłbym nowego Passata bez żadnej urazy. > który już nie powróci Jasnowidz > CO do innych > marke to czekam na propozycje jakie inne nowe auto za powiedzmy > 27tyś można kupić??? Takie informacje to nie jest trudno znaleźć. Za taką kwotę można kupić Fiata 600 fresh / actual / 50th i jeszcze zostanie. Najtańsza Panda kosztuje 29800,-. W tym budżecie można mieć jeszcze Sparka, Matiza lub Logana. Co do jakości Matiza/Sparka mozna popytać po sąsiedzku. Myślę, że użytkownicy tych aut bardzo chętnie przedstawią opinię odnośnie ich jakości Ja natomiast kupiłbym np. TO i bez stresu po 4 latach wymienił znowu na 3-latka. > Zreszta kup sobie np. 206 Po co mi trzecie auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Masz jakieś konkretne dane statystyczne od lat '80 do dzisiaj > potwierdzające ten fakt > Osobiście przyjąłbym nowego Passata bez żadnej urazy. > Jasnowidz > Takie informacje to nie jest trudno znaleźć. > Za taką kwotę można kupić Fiata 600 fresh / actual / 50th i jeszcze > zostanie. > Najtańsza Panda kosztuje 29800,-. W tym budżecie można mieć jeszcze > Sparka, Matiza lub Logana. > Co do jakości Matiza/Sparka mozna popytać po sąsiedzku. Myślę, że > użytkownicy tych aut bardzo chętnie przedstawią opinię odnośnie > ich jakości > Ja natomiast kupiłbym np. TO i bez stresu po 4 latach wymienił znowu > na 3-latka. > Po co mi trzecie auto Panda kosztuj 25tyś najtańsza( za tyle z salonu mozna wyjechać), SC to też FIAT, sądzisz że Matiz/Spark czy Logan są lepsze jakościowo? Zreszta dziwie się skoro Panda taka zła to sprzedaj w pierony i kup Honde zamiast narzekać. Chyba że lubisz kupować auta, mieć znimi ciagle problemy nażekać i nic nie robić w kierunku by to zmienić. Pytałem sąsiadów jedne jeździ matizem 6 lat i nic, a drugi zemby w asfalt wbijał jak na lawecie auto jechalo do serwisu pare razy, sprzedał kupil Fabie i jest zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Panda kosztuj 25tyś najtańsza( za tyle z salonu mozna wyjechać), SC > to też FIAT, sądzisz że Matiz/Spark czy Logan są lepsze > jakościowo? Zreszta dziwie się skoro Panda taka zła to sprzedaj > w pierony i kup Honde zamiast narzekać. Chyba że lubisz kupować > auta, mieć znimi ciagle problemy nażekać i nic nie robić w > kierunku by to zmienić. Pytałem sąsiadów jedne jeździ matizem 6 > lat i nic, a drugi zemby w asfalt wbijał jak na lawecie auto > jechalo do serwisu pare razy, sprzedał kupil Fabie i jest > zadowolony. Bez urazy ale jesteś przedstawicielem gatunku - cena czyni cuda- ja juz więcej tego błędu nie zrobię - co jest tanie to jest drogie - a mnie naprawdę nie stać i nie mam czasu na gonitwy i nieustanne wojny z ASO! Musze sie zgodzić z Tomkiem- niestety Fiat to jedno wielkie g... zapewne mi też zarzucisz czemu jeszcze nie zmieniłem auta- jest kilka wazniejszych rzeczy niż samochód! Ale bez obaw- już postanowione - jeszcze raz podpadnie auto i zmieni własciciela Przy obecnej sytuacji na ryknu samochodów używanych i części amiennych trzeba w końcu oblaić mit taniego Fiata. Przykałd- prosze bardzo - Wspomniana kilka dni temu wcześniej znajoma mi właścicielka Yarisa - rozmowa z wczoraj - przegląd w ASO- wymiana oleju fitrów , wycieraczek 350pln byłem w wielkim kilka ulic dalej ASO fiata "życzy" sobie za samą robociznę 250 pln - reszte dopowiedz sobie sam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Haha np VW Pasata 300tyś aut idzie na warsztat. Nie ludz się że > kupisz auto innej marki i bedzie wyrzszej jakosci bo VW bierze pod uwagę opinię u klienta renomę marki- a Fiat ma to w ...dalekim poważaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > właścicielka Yarisa - rozmowa z wczoraj - przegląd w ASO- > wymiana oleju fitrów , wycieraczek 350pln byłem w wielkim > kilka ulic dalej ASO fiata "życzy" sobie za samą robociznę 250 > pln - reszte dopowiedz sobie sam nie możesz tego porównać - powód-nie znasz DOKŁADNEGO DOKONANEGO zakresu przeglądu-może Cię zdziwi, w służbowym Doblo za przegląd gwarancyjny po 2 roku (40 tys km) zapłaciłem .... 70 zł bajer w tym, że ASO różne, różnych marek mają różne zakresy czynności przeglądowych- a do tego dochodzi "walka" o klienta czyli schodzenie z kosztów .... kosztem dokonanych czynności przeglądowych... przegląd powyższego Doblo był tzw ekonomicznym, o czym nikt mnie nie uprzedził wcześniej, ale był o tye uzasadniony, że od poprzedniego przeglądu, rok wcześniej auto zrobiło jakieś 7-8 tys km tak wiec, spokojnie, cena to nie wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > bo VW bierze pod uwagę opinię u klienta renomę marki- a Fiat ma to w > ...dalekim poważaniu wiesz, poważany, znacznie bardziej niż Fiat - Peugeot, krzyczał że nie zrobi akcji na palące sie 307 bo ... tylko 2 przypadki w polsce były wiec nie ma co robić akcji Nie ważne że w europie akcja była, a PL nie bo tylko 2 auta sie spaliły Tak samo poważany Ford krzyczy głośno, że rdzewiejące po 2-4 latach eksploatacji Ka, Focusy i Mondeo nie rdzewieją z powodu wady fabrycznej tylko..... bo tak - ale jak ktoś narobi to nagle... naprawiają na gwarancji No i trzeci, najbardziej renomowany - Mercedes - gdyby nie ogłólno-światowa zadyma w Szwecji związana z testem łosia, nikt by w życiu nie zwrócił uwagi na wywrotność merca klasy A - pech że w szwecji taki test każde auto przejść musi, żeby dostać homologacje Poważanie to jedno.... traktowanie klienta w zależności od kraju to drugie, głośność sprawy i jej związek z bezpieczeństwem to trzecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > nie możesz tego porównać - powód-nie znasz DOKŁADNEGO DOKONANEGO > zakresu przeglądu-może Cię zdziwi, w służbowym Doblo za przegląd > gwarancyjny po 2 roku (40 tys km) zapłaciłem .... 70 zł > bajer w tym, że ASO różne, różnych marek mają różne zakresy czynności > przeglądowych- a do tego dochodzi "walka" o klienta czyli > schodzenie z kosztów .... kosztem dokonanych czynności > przeglądowych... przegląd powyższego Doblo był tzw ekonomicznym, > o czym nikt mnie nie uprzedził wcześniej, ale był o tye > uzasadniony, że od poprzedniego przeglądu, rok wcześniej auto > zrobiło jakieś 7-8 tys km > tak wiec, spokojnie, cena to nie wszystko Łapiesz mnie za słowa i sprowadzasz temat do absurdu - pisałem o NORAMLNYM PRZEGLĄDZIE I ZAKRESEM CZYNNOŚCI wraz z materiałami PRZEWIDZIANYMI po przebiegu 15 tkm. (npisałem drukowanymi - dla jasności ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > wiesz, poważany, znacznie bardziej niż Fiat - Peugeot, krzyczał że > nie zrobi akcji na palące sie 307 bo ... tylko 2 przypadki w > polsce były wiec nie ma co robić akcji Nie ważne że w europie > akcja była, a PL nie bo tylko 2 auta sie spaliły > Tak samo poważany Ford krzyczy głośno, że rdzewiejące po 2-4 latach > eksploatacji Ka, Focusy i Mondeo nie rdzewieją z powodu wady > fabrycznej tylko..... bo tak - ale jak ktoś narobi to nagle... > naprawiają na gwarancji > No i trzeci, najbardziej renomowany - Mercedes - gdyby nie > ogłólno-światowa zadyma w Szwecji związana z testem łosia, nikt > by w życiu nie zwrócił uwagi na wywrotność merca klasy A - pech > że w szwecji taki test każde auto przejść musi, żeby dostać > homologacje > Poważanie to jedno.... traktowanie klienta w zależności od kraju to > drugie, głośność sprawy i jej związek z bezpieczeństwem to > trzecie Widzisz i sam odpowiedziałeś sobie na pytanie- dlaczego wszystko co ma logo Vw na masce czy logo toyoty trzyma duzo wyższą wartość od innych producentów Z tego co mi wiadomo akcja Vw objeła WSZYSTKIE rynki na których był sprzedawany felerny passat wiesz- jeżeli dla Ciebie wyłączajęce się bez powodu swiatła nie mają wpływu na bezpieczeństwo - to naprawdę nie mamy o czym mówić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Łapiesz mnie za słowa i sprowadzasz temat do absurdu - łapię, ale nie sprowadzam do absurdu-napisałem to co życie pokazuje, niestety > pisałem o > NORAMLNYM PRZEGLĄDZIE I ZAKRESEM CZYNNOŚCI wraz z materiałami > PRZEWIDZIANYMI po przebiegu 15 tkm. > (npisałem drukowanymi - dla jasności ) widze duże litery - sęk w tym, że różnice już jest we fiacie masz przegląd po 20 tys, nie 15 tys, poza tym w dalszym ciągu nie mam przed oczami SZCZEGÓŁOWEGO WYKAZU czynności przeglądowych - tylko na tej podstawie można porównać ceny Ja nie wiem co wchodzi w skład przeglądu po 15 tys w yarisie-wiem co wchodzi we Fiacie przy 20 tys. poza tym-jak wspomniałem wcześniej-jedno ASO może mieć całkowicie inną cene od drugiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > moja rada przemyslec zakup czegos innego, pomimo wielkiej sympati dla > fiata i dla panda, proponuje MOCNO sie zastanowic,moze dolozyc > troszke grosza i wybrac cos o nieco wyzszej jakosci hehe to co jest w komisach, to złom bez względu na markę tzw. auta z pierwszych rąk, to albo kosmicznie drogie egzemplarze od "dziadków" albo przechwycone przez handlarzy auta od "niepalącej kobiety" IMHO co do Pandy, to jest po prostu kosmicznie droga taniej wychodzi Punto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Panda kosztuj 25tyś najtańsza( za tyle z salonu mozna wyjechać), SC > to też FIAT, sądzisz że Matiz/Spark czy Logan są lepsze > jakościowo? Dane zaczerpnięte ze strony fiat.pl oraz samar.pl. Ja nic nie uważam - podałem fakty. Odnośnie VW - ponawiam prośbę o dane które uwiarygodniłyby twoje stwierdzenie. Skoro na coś się powołujesz to proszę przedstawić merytoryczne uzasadnienie tego faktu (minimum przyzwoitości to nakazuje. Z góry dziękuję. > Zreszta dziwie się skoro Panda taka zła to sprzedaj > w pierony i kup Honde zamiast narzekać. Chyba że lubisz kupować > auta, mieć znimi ciagle problemy nażekać i nic nie robić w > kierunku by to zmienić. Ojjjj...merytoryka się skonczyła, wdarła się jakaś nerwowość więc zaczęły się wycieczki osobiste. To trochę mało kulturalne, nie uważasz ? Poza tym proponuję zajrzeć do słownika i sprawdzić definicję słów "alternatywa", "krytyka", "narzekanie" i "dyskusja". Z mojej strony EOT. Miłego dnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > nie możesz tego porównać - powód-nie znasz DOKŁADNEGO DOKONANEGO > zakresu przeglądu-może Cię zdziwi, w służbowym Doblo za przegląd > gwarancyjny po 2 roku (40 tys km) zapłaciłem .... 70 zł To nie tak. Tu nie chodzi o zakres przeglądu tylko o różnice w poziomie cen w różnych ASO Fiata w Polsce. Z tego co dzwoniłem jakiś czas temu po różnych ASO to Śląsk generalnie wypada bardzo korzystnie pod względem cen przeglądów i nie można tych cen brać jako wyznacznik poziomu kosztów obsługi samochodu dla całego kraju (pod względem merytoryki też wypada zdecydowanie lepiej - patrz moje przeboje z emotionem). Cena za 1 przegląd w Pandzie we wrocławskich ASO może kosztować nawet 550-600,-. Regulacja geometrii to wydatek ok. 120,-. Przyznasz, że mozna się lekko zniesmaczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 Tak jak pisalem wczesniej. Nie ma juz w w produkcji bezawaryjnych aut. Kazda najlepsza kiedys marka robi lipe, z tym ze fiat ( mowcie co chcecie) podciagnal sie w jakosci w porownaniu z tym co bylo 10 lat temu. A taka toyota od czasu masowej produkcji w europie, sie zeszmacila. Jeszcze Corolla 3-drzwi z 2000r byla z japonii, reszta to juz kupa g... Pamietajcie ze 500k Pand poszlo w swiat i jakby faktycznie przelacznik zespolony byl taki zly to bylaby na pewno akcja serwisowa. P.S Za kilka lat chinczyki zaleja Europe autami, beda tanie, taka panda za gora 20tys zl, do jezdzenia gora 5 lat i kubel. Jakies 10-12 lat temu nastapil koniec aut na 15-20 lat. Okres trwalosci i uzytkowania skrocil sie do 7-9lat i masz kupic nowe. Zwroccie uwage ze obecnie auta maja duzy problem z bezawaryjna jazda na gwarancji, czyli do 3 lat. Wszystkie firmy maja lawinowo rosnaca liczbe akcji serwisowych, najwiekszy wzrost ma wlasnie Toyota. Zaczeli produkowac wiecej i gorzej. To o czyms swiadczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkey Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Pamietajcie ze 500k Pand poszlo w swiat i jakby faktycznie > przelacznik zespolony byl taki zly to bylaby na pewno akcja > serwisowa. To prawda. Generalnie panda jest ok - swiadcza o tym wyniki jej sprzedazy. Gdyby byla denna to napewno nie sprzedali by jej 600 tysiecy sztuk. Ja wiem jedno: na rynek polski trafiaja egzemplarze ze schrzanionymi niektorymi czesciami np: dmuchawa, amorki, wahacze, akumulatory, przelaczniki zespolone pohodzacymi od kooperantow. Ci producenci, aby potanic koszty robia ich duzo, ze slabszych jakosciowo matrialow. Dlategotez panda w polsce nazywa sie fresh i kosztuje 26tys, a jakosc i wyposazenie tej wersji pozostawia wiele do zyczenia. Na rynki swiatowe fiat sprzedaje activy i dynamiki od 34 tys wzwyz z bogatym wyposazeniem i lepszymi jakosciowo czesciami. Ale to tylko moje przypuszczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Tak jak pisalem wczesniej. Nie ma juz w w produkcji bezawaryjnych > aut. Kazda najlepsza kiedys marka robi lipe, z tym ze fiat ( > mowcie co chcecie) podciagnal sie w jakosci w porownaniu z tym > co bylo 10 lat temu. A taka toyota od czasu masowej produkcji w > europie, sie zeszmacila. Jeszcze Corolla 3-drzwi z 2000r byla z > japonii, reszta to juz kupa g... > Pamietajcie ze 500k Pand poszlo w swiat i jakby faktycznie > przelacznik zespolony byl taki zly to bylaby na pewno akcja > serwisowa. To trochę dziwne - to kupa g... ma w tym roku szansę zdetronizować GM i zostać nr 1 na świecie. Widać ludziska lubią g... się bawić. W Polsce ta kupa g... wyprzedza (już 2 rok z rzędu) statystycznie o połowę tańszego Fiata i jako nieliczna notuje wzrost sprzedaży ultimo 2005/2006. Na pozycji lidera jest Skoda, która np. sprzedała więcej 2x droższej Octavii niż Fiat sprzedał Pand (sprzedaż Pandy spadła o -19,7% r/r). Całkowicie zaskakującym wynikiem jest sprzedaż Yarisa (8512 sztuk) i wzrost o 9,15%. Przy zachowaniu tej tendencji w 2007 wyprzedzi on Pandę. Skoro tylko Fiat się polepszył to dlaczego Polacy wolą zdecydowanie Skody i Toyoty ? Nie oceniam jakości tych producentów - bazuję na zasadzie racjonalnego wyboru. Długofalowo to właśnie poziom sprzedaży odzwierciedla preferencje klientów, a w tym przypadku jakość i niezawodność ma istotne znaczenie. Zakładam, że ludzie są racjonalni (szczególnie Polacy jako najmniej zamożni w UE) i dokonują przemyślanego wyboru, a nie kupują pod wpływem impulsu (syndrom 3,4 auta w bogatych krajach UE). > P.S Za kilka lat chinczyki zaleja Europe autami, beda tanie, taka > panda za gora 20tys zl, do jezdzenia gora 5 lat i kubel. > Jakies 10-12 lat temu nastapil koniec aut na 15-20 lat. Okres > trwalosci i uzytkowania skrocil sie do 7-9lat i masz kupic nowe. Gdzieś dzwoni...... Siła nabywcza konsumentów wzrosła i ludzie nie muszą, tylko chcą zmieniać auta częściej (a presja producentów ma tylko podtrzymać ten efekt poprzez skrócenie cyklu produkcji nowego modelu). Zapraszam do lektury choćby FT sprzed 2 tygodni - był na ten temat dość obszerny artykuł. Z polskojęzycznych publikacji - poszperaj w archiwum samar.pl > Wszystkie firmy maja lawinowo > rosnaca liczbe akcji serwisowych, najwiekszy wzrost ma wlasnie > Toyota. Zaczeli produkowac wiecej i gorzej. To o czyms swiadczy. Mylisz się - inny producent ma wyższy ten wskaźnik. Jeżeli jednak tak twierdzisz to podaj dane potwierdzające największy wzrost akcji serwisowych Toyoty lub źródło tej informacji. Może to ja mam złe informacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Bez urazy ale jesteś przedstawicielem gatunku - cena czyni cuda- ja > juz więcej tego błędu nie zrobię - co jest tanie to jest drogie > - a mnie naprawdę nie stać i nie mam czasu na gonitwy i > nieustanne wojny z ASO! > Musze sie zgodzić z Tomkiem- niestety Fiat to jedno wielkie g... > zapewne mi też zarzucisz czemu jeszcze nie zmieniłem auta- jest kilka > wazniejszych rzeczy niż samochód! > Ale bez obaw- już postanowione - jeszcze raz podpadnie auto i zmieni > własciciela > Przy obecnej sytuacji na ryknu samochodów używanych i części > amiennych trzeba w końcu oblaić mit taniego Fiata. Przykałd- > prosze bardzo - Wspomniana kilka dni temu wcześniej znajoma mi > właścicielka Yarisa - rozmowa z wczoraj - przegląd w ASO- > wymiana oleju fitrów , wycieraczek 350pln byłem w wielkim > kilka ulic dalej ASO fiata "życzy" sobie za samą robociznę 250 > pln - reszte dopowiedz sobie sam Cały czas piszesz przez pryzmat swojego pecha. Co mam powiedziec ja któremu NIC sie nie dzieje. Owszem, przełacznik sie zepsuł ale bez gadania wymieniono go na gwarancji i wszystko jest OK. 60 000 spokoju! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Odnośnie VW - ponawiam prośbę o dane które uwiarygodniłyby twoje > stwierdzenie. Skoro na coś się powołujesz to proszę przedstawić > merytoryczne uzasadnienie tego faktu (minimum przyzwoitości to > nakazuje. Prosze Cię bardzo co prawda dane z tej dekady ale widać znaczący spadek jakości. Raport Dekry z 2005 roku w grupie aut 3 letnich VW Passat - miejsce 75, Toyota Avensis - miejsce 54, Matiz - miejsce 42 raport Dekry z 2002 roku w grupie aut 3 letnich VW Passat - miejsce 45,(dane z 2003 68 miejsce) Toyota Avensis - miejsce 6(dane z 2003) Matiz - brak danych A to ja też prosze o dane(nie subiektywne odczucia użytkownika) potwierdzające możliwość zakupu auta(oczywiście nowego) o wyższej jakości niż Panda w tej samej cenie. Przeciesz przyzwoitości to nakazuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Cały czas piszesz przez pryzmat swojego pecha. Co mam powiedziec ja > któremu NIC sie nie dzieje. Owszem, przełacznik sie zepsuł ale > bez gadania wymieniono go na gwarancji i wszystko jest OK. 60 > 000 spokoju! Fichyc!!- to nie ma nic wspolnego z moim pechem- biorę pod uwagę całokształt naszego i innych kącików tej marki- wybacz ale wiedząc o ilości usterek przełącznika zespolonego to czy nie powinno być akcji serwisowej - ot cały Fiat Miałem parę samochodów tej markii stwerdzam że produkuje się coraz większy badziew!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Fichyc!!- to nie ma nic wspolnego z moim pechem- biorę pod uwagę > całokształt naszego i innych kącików tej marki- wybacz ale > wiedząc o ilości usterek przełącznika zespolonego to czy nie > powinno być akcji serwisowej - ot cały Fiat > Miałem parę samochodów tej markii stwerdzam że produkuje się coraz > większy badziew!! kup w końcu auto innej marki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > kup w końcu auto innej marki jestem tego coraz bliższy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 > Prosze Cię bardzo co prawda dane z tej dekady ale widać znaczący > spadek jakości. Lepsze to niż nic > Raport Dekry z 2005 roku w grupie aut 3 letnich > VW Passat - miejsce 75, > Toyota Avensis - miejsce 54, > Matiz - miejsce 42 > raport Dekry z 2002 roku w grupie aut 3 letnich > VW Passat - miejsce 45,(dane z 2003 68 miejsce) > Toyota Avensis - miejsce 6(dane z 2003) > Matiz - brak danych No to teraz Fiat - z braku Pandy (pojawi się pewnie w podsumowaniu 2006) SC i Punto (w nawiasie). Dla 2002 zamiast SC jest CC. 2005: 93 (68)/ 111 (67)/ 101 (109) 2004: 87 (67) / 119 (114) / 89 (96) 2003: 79 (26) / 82 (105) / nie badano (88) 2002: 100 (68) / 90 (81) / 67 (48) Pytanie: Skoro podane przez Ciebie marki spadły w rankingu, a Fiat jak zwykle goni tyły to co się poprawiło ? > A to ja też prosze o dane(nie subiektywne odczucia użytkownika) > potwierdzające możliwość zakupu auta(oczywiście nowego) o > wyższej jakości niż Panda w tej samej cenie. Skoro traktujemy ten ranking jako wyznacznik to miejsce 42 wobec 93 nie budzi wątpliwości. Tym bardziej, że Matiz wypadł lepiej niż Ave > Przeciesz > przyzwoitości to nakazuje. Przecież to jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tottoto Napisano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2006 Panowie! Może by wrócić do sedna sprawy - czy kupno używanej Pandy dla szanownej małżonki kolegi to dobry wybór. Skoro mamy do wydania ok 20tys. PLN to możemy kupić: Panda - 2004 - 2 letnia Yaris - 2001 - 5 letnia Matiz - 2004 - 2 letni (cena ok. 16 000) Passat - 1998 - 8 letni - tu rozstrzał cen i przebiegów jest dosyć duży, ale "okazji" też nie brakuje Za 3 lata auta będą miały: Panda - 5 lat Yaris - 8 lat Matiz - 5 lat Passat - 11 lat Skoro przywołano dekrę to można sprawdzić: w podanym wyżej wieku samochodów szansa na zaistnienie nieznacznych usterek wyniesie (w nawiasie usterki poważne) - źródło: Dekra - Click here : Panda - 26% (12,9%) - gr. wiekowa 4-5 lat - dane dla SC - ta sama fabryka - ci sami dostawcy. Yaris - 18,6% ( 7,9%) - dane dla grupy wiekowej 6-7 lat - ale: już dla grupy wiekowej 4-5 lat usterki ma 18% (6,1%) aut -> zatem auta nowsze, ale wcale rzadziej sie nie psują, fabryka niestety zeszła z jakosci -> w dodatku autko będzie miało 8 lat, można się zatem już spodziewać wzrostu awaryjności do nie mniej niż, pi razy drzwi, 25% (10%) - czyli w okolicy SC/Pandy Matiz - 21,7% (14,5%) - gr. wiekowa 4-5 lat Passat - 26,9% ( 21,2%) - gr. wiekowa 6-7 lat, a nasz passacik będzie miał latek 11!!! Bardzo współczuje właścicielom tych mało udanych aut. Dla przykładu inne "osiągi" tej marki dla aut 6-7 letnich Golf, Bora 24,4% (14,3%) Polo 28,2% (14,6%) Lupo 25,3% (15,5%) Nie ma sensu podawać które miejsce ma samochód w raporcie Dekry - to czysta demagogia. Przy małych różnicach awaryjności 1% może pogorszyć miejsce na liście o 10-20 miejsc. Wniosek: Na pewno wszelkie VW odpadają, niestety trochę za szybko się starzeją. Yaris - no cóż, autko być może trwałe, jednak jeśli się coś zepsuje, albo co gorsza będzie stłuczka z naszej winy bez AC to naprawa może uderzyć po kieszeni. Matiz - godny konkurent Pandy - autko wygdne, ciche i raczej trwałe, jaka cena części - nie wiem. No i Panda: trwałość samochodu wbrew temu co kilka "rozczarowanych" na kąciku osób wieszczy bez ustanku, nie powinna być gorsza niż SC, co więcej, cena części będzie znacznie niższa niż u konkurencji z Toyoty czy VW. Jaką ja decyzję bym podjął na podstawie tych kilku faktów > jeśli auto ma być "miejskie" i bezawaryjne to na pewno za tą kwotę nie kupować auta starszego niż 5 lat. Reszta raczej nie ma większego znaczenia. Inaczej mówiąc brać to co się żonie podoba, aby było w wieku ok. 2-3 lat. Ewentualnie jaka okazja się trafi: jak matiz brać matiza, jak Panda - Pandę, ew. SC, Punto (awaryjność 5 latków - 20,3% drobnych usterek i 11,1% poważnych) , Agilę - tu niska awaryjność - 18,4%/9,1%, może się uda wyrwać Corsę (21,5%/11,7%), Forda Ka ( 22,5%/15,9% - ten trochę odstaje), itd. Nie brał bym Suzuki, Kia i innych wschodnich wynalazków - niestety naprawy mogą być drogie. W sumie różnice nie są wielkie i nie ma o co kruszyć kopii. Pozdrawiam, życzę dobrego wyboru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Suzuki to wschodni wynalazek? dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Za powiedzmy 20 tys pln naprawdę mozna już coś wybrać i zapewniam że będzie mniej kłopotów niż z Pandą. wiesz dlaczego narzekam na to auto- bo krew mnie zalewa jak muszę naprawiać non stop te same usterki - i to jest najgorsze! wiadomo - nie ma rzeczy idealnych i kazde samochody się psują! ale Fiat to już lekkie przegięcie Przykład - wentylator- świerszcz. wymieniono na gwarancji, działał 2 miesiące potem kolejny który...pracuje duużo głośniej! ale mam już dośc i więcej tej usterki nie naprawiam - nie mniej irytacja jest spora ! podobnie z zawieszeniem- chyba mało kto z piszących na tym kącików nie miał żadnych problemów z zawieszeniem moznaby tak wymieniać dalej - tylko .. szkoda klawiatury Krótko- jaość podzespołów tego auta jest wyjątkowo niska!! i NIKT mnie nie przekona że fiat nie odstaje awaryjnością od innych marek- to jest badziew podobnie jak pozostałe marki grupy fiat dlatego się dziwimy że kulała sprzedaż stilo, czy marnie sprzedaje sie Croma - ja się wcalę nie dziwie- wyłożyć np 100 tyś i przynajmniej raz w tygodniu prowadzić batalię w ASO - ja dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Suzuki to wschodni wynalazek? dobre Wschodni jak wschodni, ale nazywanie Suzuki wynalazkiem to imho lekkie przegięcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Za powiedzmy 20 tys pln naprawdę mozna już coś wybrać i zapewniam że > będzie mniej kłopotów niż z Pandą. > wiesz dlaczego narzekam na to auto- bo krew mnie zalewa jak muszę > naprawiać non stop te same usterki - i to jest najgorsze! A nie jest czasem tak, że w Twoim przypadku głównym problemem jest serwis W naszych realiach oprócz czystej statystycznej usterkowości dużą rolę odgrywa jakość obsługi posprzedażnej. Tak jak pisałem o serwisach Fiata - lokalne rozbieżności cenowo/kompetencyjne są ogromne i w moim przypadku Fiat to była pomyłka ponieważ nie sprawdziłem jakie drogie i marne są wrocławskie ASO. Moja Panda miała/ma mnóstwo usterek, ale kto wie jakie byłoby moje podejście gdybym miał za rogiem fajny i niedrogi serwis tej marki - pewnie nawet większa ilość usterek nie byłaby problemem Z drugiej strony jestem bardzo zadowolony ze swojego serwisu Toyoty (mam duże rabaty, zawsze zrobią coś gratis itp.), ale wiem, że niestety są ASO tej marki do których trzeba się "przygotować" przed przyjazdem. Co prawda auto jest bezawaryjne, ale świadomość, że nikt mi nie każe udowadniać (jak w moim ASO Fiata), że coś się zepsuło działa odstresowująco. Może po prostu trzeba kupować tą markę, w której ASO ma się duże znajomości lub 100% pewność wysokiej jakości usług Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasq Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Cały czas piszesz przez pryzmat swojego pecha. Co mam powiedziec ja > któremu NIC sie nie dzieje. Owszem, przełacznik sie zepsuł ale > bez gadania wymieniono go na gwarancji i wszystko jest OK. 60 > 000 spokoju! Dokładnie zgadzam sie, ja mam 40 000 nastukane i tez wszystko było i jest OK... tylko amorki w przodzie poszły i po za tym ZERO problemów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasq Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Za powiedzmy 20 tys pln naprawdę mozna już coś wybrać i zapewniam że > będzie mniej kłopotów niż z Pandą. > wiesz dlaczego narzekam na to auto- bo krew mnie zalewa jak muszę > naprawiać non stop te same usterki - i to jest najgorsze! > wiadomo - nie ma rzeczy idealnych i kazde samochody się psują! > ale Fiat to już lekkie przegięcie > Przykład - wentylator- świerszcz. wymieniono na gwarancji, działał 2 > miesiące potem kolejny który...pracuje duużo głośniej! ale mam > już dośc i więcej tej usterki nie naprawiam - nie mniej irytacja > jest spora ! > podobnie z zawieszeniem- chyba mało kto z piszących na tym kącików > nie miał żadnych problemów z zawieszeniem > moznaby tak wymieniać dalej - tylko .. szkoda klawiatury > Krótko- jaość podzespołów tego auta jest wyjątkowo niska!! > i NIKT mnie nie przekona że fiat nie odstaje awaryjnością od innych > marek- to jest badziew podobnie jak pozostałe marki grupy fiat > dlatego się dziwimy że kulała sprzedaż stilo, czy marnie sprzedaje > sie Croma - ja się wcalę nie dziwie- wyłożyć np 100 tyś i > przynajmniej raz w tygodniu prowadzić batalię w ASO - ja > dziękuję Po pierwsze znajdź, NOWY samochód w cenie Pandy, który jest mniej awaryjny... i z tanimi częściami Po drugie możę tak użytkujesz samochód, że ciągle coś nawala- znam takich ludzi Po trzecie, możę faktycznie trafił Ci sie taki egzemplarz... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 - to jest badziew podobnie jak pozostałe marki grupy fiat Co masz do Ferrari? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 szkoda tylko ze fiaty sa naprawde ladne, wg mnie, punto,panda,bravo,stilo,grande,jasne trafialy sie tez paskudne,marea,palio,multipla... jednak porownojac do konkurencji w danych klasach wizualnie wypadaja pozytywnie, i jest takie rozdarcie,ladne auta a tak sie psuja (+lancie+alfy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > - to jest badziew podobnie jak pozostałe marki grupy fiat > Co masz do Ferrari? Najbardziej awaryjne z samochodów high-class. Sami Włosi mówili mi, że Ferrari zawsze jeżdżą pary: kierowca i jego mechanik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasq Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > - to jest badziew podobnie jak pozostałe marki grupy fiat > Co masz do Ferrari? Pewnie to, że zamiast jeździć do ASO by musiał odwiedzać czesto stacje benzynowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasq Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Najbardziej awaryjne z samochodów high-class. Sami Włosi mówili mi, > że Ferrari zawsze jeżdżą pary: kierowca i jego mechanik Mówli Ci to właściciele Ferrari?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Mówli Ci to właściciele Ferrari?? Tylko jeden. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 > Najbardziej awaryjne z samochodów high-class. Sami Włosi mówili mi, > że Ferrari zawsze jeżdżą pary: kierowca i jego mechanik W życiu nie słyszałem Słyszałem za to że wszystkie supersamochody sa bardzo awaryjne, delikatne z wyjatkiem McLarena - Mercedesa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.