Skocz do zawartości

UPG - czy powierzchnie pod UPG trzeba odtłuścić czy...


AKuba

Rekomendowane odpowiedzi

> z tymi srubami nie do konca jest tak.

> zwroc uwage czy przy odkrecaniu strzela. jesli tak to nie zmianiaj.

> ja juz w drugiej astrze tak zrobilem i suchutko.

To czy strzela to chyba zależy czy gwint suchy czy nie. Chociaż jeden mechanik praktyk mi powiedział,że noew śruby powinny strzelać (mi się jednak to strzelanie nie podoba bo czemu by nie zwilżyć gwintu (nie mokre)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co taki zdziwiony????stary sposób mechaników kilkakrotnie tak robilismy w różnych samochodach i wszystko było ok.gif Jedyna rzeczą ważną po wymianie UPG to dociagniecie głowicy po 1000km. Czesto ludzie tego nie robia co skutkuje następna awarią UPG zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O śrubach do głowicy można napisać książkę (nawet jedną już widziałem).

Śruba jest tak zaprojektowana, że podczas dociągania występują w niej tak duże naprężenia, że się uplastycznia (trochę się rozciąga).

Dlatego nie trzeba (a nawet nie powinno się) dokręcać głowicy po pewnym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No co taki zdziwiony????stary sposób mechaników kilkakrotnie tak

> robilismy w różnych samochodach i wszystko było Jedyna rzeczą

> ważną po wymianie UPG to dociagniecie głowicy po 1000km. Czesto

> ludzie tego nie robia co skutkuje następna awarią UPG

No to mój mechas jest chyba zbyt nowoczesny choć w ASO Opla dłubie już z 15 wiosen nie licząc innych robótek.

W/g niego ma być czysto i sucho a śrub nie dociąga bo jak się zachowuje odpowiednie siły i kąty to jest to zbędne nawet na śrubach użytych drugi raz. Mój silnik jest tego najlepszym przykładem. Zrobił głowiczkę i hula jak ta lala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O śrubach do głowicy można napisać książkę (nawet jedną już

> widziałem).

> Śruba jest tak zaprojektowana, że podczas dociągania występują w niej

> tak duże naprężenia, że się uplastycznia (trochę się rozciąga).

> Dlatego nie trzeba (a nawet nie powinno się) dokręcać głowicy po

> pewnym czasie.

Kiedyś dokręcanie (bardziej chodziło o sprawdzenie kluczem dynamometrycznym siły dokręcenia śrub. Nie dokręcało się ich z siłą większą niż przy montowaniu ) głowicy po określonym przebiegu było obowiązkowe - właśnie z tego powodu, że śruba się trochę wydłuża, a uszczelka zostaje sprasowana. Maleje wtedy siła docisku głowicy - i stąd konieczność sprawdzenia poprawności dokręcenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To czy strzela to chyba zależy czy gwint suchy czy nie. Chociaż jeden

> mechanik praktyk mi powiedział,że noew śruby powinny strzelać

> (mi się jednak to strzelanie nie podoba bo czemu by nie zwilżyć

> gwintu (nie mokre)).

Jeżeli gwint śruby będzie czymś nasmarowany to dokręcisz głowicę z momentem większym niż zalecany - dlatego muszą być suche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli gwint śruby będzie czymś nasmarowany to dokręcisz głowicę z

> momentem większym niż zalecany - dlatego muszą być suche.

AA shocked.giffaktycznie, tzn. z większym napięciem, nie momentem. Tylko trochę gwintu szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś dokręcanie (bardziej chodziło o sprawdzenie kluczem

> dynamometrycznym siły dokręcenia śrub. Nie dokręcało się ich z

> siłą większą niż przy montowaniu ) głowicy po określonym

> przebiegu było obowiązkowe - właśnie z tego powodu, że śruba się

> trochę wydłuża, a uszczelka zostaje sprasowana. Maleje wtedy

> siła docisku głowicy - i stąd konieczność sprawdzenia

> poprawności dokręcenia..

Dokładnie o to mi chodziło ok.gif i tak mnie uczono, ale jak widac nie wszyscy o tym wiedzą a w szczególnosci mechanicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to mój mechas jest chyba zbyt nowoczesny choć w ASO Opla dłubie

> już z 15 wiosen nie licząc innych robótek.

Pozwolisz że nie będę się wypowiadał na temat fachowości mechaników z ASO i serwisów Bosha. Jak bym im wierzył to bym był teraz lżejszy o 6000zeta na nie potrzebną naprawę pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O śrubach do głowicy można napisać książkę (nawet jedną już

> widziałem).

> Śruba jest tak zaprojektowana, że podczas dociągania występują w niej

> tak duże naprężenia, że się uplastycznia (trochę się rozciąga).

> Dlatego nie trzeba (a nawet nie powinno się) dokręcać głowicy po

> pewnym czasie.

No teraz mnie kolega rozbawił hehe.gif ale nic to niech kazdy robi jak uważa ok.gif

ps. a tak na marginesie moze kolega podać tytuł i autora tej "mądrej " książki??????Bo moze mnie idioci uczyli yikes.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolisz że nie będę się wypowiadał na temat fachowości mechaników z

> ASO i serwisów Bosha. Jak bym im wierzył to bym był teraz

> lżejszy o 6000zeta na nie potrzebną naprawę pompy.

Jasne. Tylko nie można wrzucać od razu wszystkich do jednego worka. Tak się składa że ten mechas serwisuje wszystkie moje auta od bardzo dawna i nie zaliczył żadnej wpadki. Jest poprostu pasjonatem motoryzacji i lubi to co robi. Dlatego skoro powiedział że nie trzeba dokręcać to nie dokręcam. Również dlatego ponownie użyłem tych samych śrub do głowicy. IMHO praktyka warsztatowa jest istotniejsza od teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kwestionuję twoich kwalifikacji.

Nie spotkałem się jeszcze nigdzie z zaleceniem, żeby smarować uszczelkę czymkolwiek, ale jeśli robisz tak jak piszesz i działa to cacy waytogo.gif

książka którą widziałem to ta.

Skoro producent mówi, że nie trzeba dociągać głowicy to nie ma powodu żeby mu nie wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne. Tylko nie można wrzucać od razu wszystkich do jednego worka.

Zdażaja sie wyjatki ok.gif

> Tak się składa że ten mechas serwisuje wszystkie moje auta od

> bardzo dawna i nie zaliczył żadnej wpadki. Jest poprostu

> pasjonatem motoryzacji i lubi to co robi. Dlatego skoro

> powiedział że nie trzeba dokręcać to nie dokręcam. Również

> dlatego ponownie użyłem tych samych śrub do głowicy. IMHO

> praktyka warsztatowa jest istotniejsza od teorii.

Zawsze też uzywam tych samych śrub.

Co do dociagania to moze za poważnie to brzmi ale tak sie na to mówi a chodzi poprostu o sprawdzenie dokręcenia kluczem dynamometrycznym ustawionum odpowiednio do danego silnika. Mnie uczono ze należy kluczem dynamometrycznym ze dwa razy "przelecieć" po wszystkich śrubach. Z praktyki wiem że zawsze 3-5 srub drgnie pod kluczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.