bolo_olo Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Czesć wszystkim świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie - co robi miś w takim śniegu jak dziś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hobik Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Czesć wszystkim > świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa > miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie - > co robi miś w takim śniegu jak dziś? Dużo zależy od opon ale Panda ogólnie określana jest jako "nie kopna" więc raczej OK. Ja oceniam bardzo dobrze, wyjechałem w zeszłym roku z solidnej zaspy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Pytanko jak w temacie - > co robi miś w takim śniegu jak dziś? Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u) - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Czesć wszystkim > świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa > miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie - > co robi miś w takim śniegu jak dziś? jedzie a najfajniesze ze jedzie tam gdzie ja chce jak chce to pieknie zadkiem kreci tudziez i pyszczkiem zamiecie... ale co najwazniejsze.. wtedy i tak jak ja chce a nie jak sie jemu zamani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > jedzie > a najfajniesze ze jedzie tam gdzie ja chce > jak chce to pieknie zadkiem kreci tudziez i pyszczkiem zamiecie... > ale co najwazniejsze.. wtedy i tak jak ja chce a nie jak sie > jemu zamani Do pewnej prędkości to każde auto tak ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatdee Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 U mnie ok Ale to chyba też sporo zależy od kierowcy?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gugi_2004 Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > U mnie ok Ale to chyba też sporo zależy od kierowcy?? dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to > auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest > w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u) > - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki ABS jest bezużyteczny jeśli nie masz zimówek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > ABS jest bezużyteczny jeśli nie masz zimówek Za wyjątkiem kilku incydentalnych przypadków ABS jest zawsze użyteczny (m.in. dlatego jest obowiązkowym wyposażeniem nowoprodukowanych aut). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozetjot Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Wg mnie całkiem nieźle. Jest lekka i krótka - więc dość łatwo ją wyprowadzić jak zarzuci tyłem; kwestia praktyki. Wybierz się późnym wieczorem na jakiś ośnieżony większy parking przy markecie lub opuszczone lotnisko i poćwicz wszystko co ci przyjdzie do głowy: na pewno się przyda w realu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 No kurde o czasu kupna 10.04.2006, dzis pierwszy raz na sniegu w okolicach Zielenca. Mam zimowki 155/80 winter challengery, kierunkowe. O ile na mokrym i suchym kiepsko to ich prawdziwym zywiolem jest snieg, rewelacja. Na letnich strach jechac na ubitym sniegu chyba ze bardzo wolno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_don Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > ABS jest bezużyteczny jeśli nie masz zimówek to prawda wczoraj testowalemq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Jak dla mnie bardzo dobrze sobie radzi an sniegu, jeszcze nie zdazyło mi sie zakopac a jezdzilem po na prawde glebokim sniegu i pod porzadne górki. Lepiej jezdzi niz Punto Oponki jakie mam to Kormorany Snowpro, zadna ekstraklasa ale mnie wystarczaja:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 Faktycznie trudno się zakopać. Dobre oponki ułatwiają sprawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michals Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > Czesć wszystkim > świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa > miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie - > co robi miś w takim śniegu jak dziś? mam w miarę nowe zimówki,Panda w głębokim świeżym śniegu jeździ wszędzie i bez problemu, w ubitym potrafi się zawiesić, ale w bagażniku mieści się na szczęście saperka. W 1 i 2 roku po zakupie było lepiej, ale w tym roku trochę zimówki zużyły się od listopada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > co robi miś w takim śniegu jak dziś? jezdzi jak trzeba i tam gdzie chce aby jechal pod tym wzgledem to zasluguje na same pochwaly w zeszla zime dal rade w czasie sniegowej kleski zywiolowej w Cz-wie wyjechac, bedac zasypanym do polowy drzwi, spod hotelu (odgarnalem z tylu i tyle zeby do niego wsiasc) i wrocic bez zadnych ciezkich sytuacji do W-wy kiedy gierkowka wyglada tak: to byl najlepszy crash-test w tejze kwesti zimowki to BF Goodrich, srednia polka ale daja rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 > zimowki to BF Goodrich, srednia polka ale daja rade Tez mam i potwierdzam daja rade! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Na takich drogach jak na zdjęciu powyżej przy większych prędkościach przeszkadza za ciężki przód. Mówię o wersji 1.3. Na temat innych się nie wypowiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolo_olo Napisano 25 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > Pojezdzilem dzisiaj troche po miescie i pod miastem- oponki Kormoran Snowpro- ogolnie OK. Miałem wczesniej Matiza i sporo nim jezdzilem tez na zimowkach Kormoran, zawsze dojechalem i wyjechalem gdzie chcialem. Panda jezdzi ok wsniegu sypkim, na błocie sniegowym ale na ubitym sniegu/lodzie trzeba moim zdaniem uwazac. Moze to wina opon -takie mi zalozyli w salonie, moze lekkiego tyłu nie wiem. Ale jak na taki krotji samochod jest bardzo OK , fajnie wychodzi z lekkiego poslizgu, ABS tez pomaga choc moim zdaniem troche jest za czuły.Lubie czuc samochod, a tu elektronika ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pies_pluto Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Witam dzisiaj zamienilem swoje fabryczne oponki na Debice Frigo (zimowki) jedna z tanszych i pisze szczerze ze nawet najtansze opony zimowe w Pandzie robia z tego samochodu poslusznego weterana drog. Prowadzi sie dobrze a zaspy ktore wczesnie byly nie do pokonania dzisiaj byly dla mnie jakby ich nie bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba81 Napisano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 > zamienilem swoje fabryczne oponki na Debice Frigo (zimowki) na takich samych zimowkach wyjechalem z salonu rok temu, musze przyznac ze nie zawiodlem sie na nich ani zeszlej zimy ani tej. Dalo sie odzuc wlasnie to co piszecie - lekki tyl. Ogolnie w sniegu misiek spisuje sie bardzo dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wisnia Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Czesć wszystkim > świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa > miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie - > co robi miś w takim śniegu jak dziś? dobrze, ale jak masz dobre opony. panda jest dosc wysoko zawieszona wiec nie jest latwo o cos zachaczy i dobrze sie spisuje w terenie na nierownosciach i dziurach lesnych. przy dobrych oponach, kierunkowych dobrej firmy (wcale nie trzeba duzo placic, mi wystraczyly ultragripy 6 za 150 pln od sztuki) panda pod gorke na swiezym sniegu jedzie jak po asfalcie. zakopalam sie rok temu jak nas zima dopadla, ale mialam siakies debice czy cos niekierunkowe i do ... niczego pozatym wtedy bylo naprawde duzo sniegu. Ale delikatnie auto rozbujalam i wyjechalo. Generalnie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biela Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to > auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest > w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u) > - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje takie są :-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego > na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje > takie są :-)) No właśnie w tym problem, że cięzki przód i lekki tył wzmaga podsterownośc, czyli uciekanie przodem na zewnątrz zakrętu (z dwojga złego i tak podsterownośc jest 100x bezpieczniejsza niż nadsterownosc - przynajmniej kierunek uslizgu jest przewidywalny). Z podsterownością można walczyc poprzez lekkie dohamowanie lewą nogą, które dociązy przód, ale i postawi bokiem tył (auto ustawi się w stronę zakrętu) - cały ten manewr oczywiście bez odejmowania gazu. Niestety generalnie jest to stosunkowo trudne, a w Pandzie wybitnie często sie nie udaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biela Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > No właśnie w tym problem, że cięzki przód i lekki tył wzmaga > podsterownośc, czyli uciekanie przodem na zewnątrz zakrętu (z > dwojga złego i tak podsterownośc jest 100x bezpieczniejsza niż > nadsterownosc - przynajmniej kierunek uslizgu jest > przewidywalny). Z podsterownością można walczyc poprzez lekkie > dohamowanie lewą nogą, które dociązy przód, ale i postawi bokiem > tył (auto ustawi się w stronę zakrętu) - cały ten manewr > oczywiście bez odejmowania gazu. Niestety generalnie jest to > stosunkowo trudne, a w Pandzie wybitnie często sie nie udaje No fajnie, ale czegoś dalej nie kumam. Co daje hamowanie z równoczesnym ciśnięcia gazu z napędem na przednie koła. Ta technika to raczej sprawdza się przy tylnym napędzie. Poza tym po co dociążać już ciężki przód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > No fajnie, ale czegoś dalej nie kumam. Co daje hamowanie z > równoczesnym ciśnięcia gazu z napędem na przednie koła. 1. "Przesunięcie" masy na przód --> dociążenie napędzanej osi co ma spowodowac odzyskanie przyczepności. 2. "Przesunięcie" masy na przód --> odciążenie tylnej osi --> tył auta zacznie uslizgiwac się w kierunku zakrętu co ustawia auto równolegle (+/-) do osi jezdni. Jest to tzw. technika hamowania lewą nogą - w sporcie totalna podstawa jesli chodzi o szybkie pokonywanie zakrętów w autach FWD. W normalnym ruchu nabycie tej umiejętności może uratowac przed rowem. Podstawa to przemóc się mentalnie i zacząc używac lewej nogi do hamowania. Drugi etap wtajemniczenia to nauczyc sie lewą noga dozowac siłę hamulca. Trzeci etap to trenowac, trenowac, trenowac..... > Ta > technika to raczej sprawdza się przy tylnym napędzie. Przy tyle to się srednio sprawdza - przy tyle najefektywniejszy jest power-steering czyli wymuszanie nadsterownosci (mimo tylnego napedu wiekszosc samochodow ma zakodowana fabrycznie "bezpieczna" podsterownosc) poprez kontre połączoną z przegazem. > Poza tym > po co dociążać już ciężki przód? Ponieważ auto wpadło w poślizg i należy zmienic kierunek wypadkowej sił. Reszta j.w. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > dobrze, ale jak masz dobre opony. > panda jest dosc wysoko zawieszona wiec nie jest latwo o cos zachaczy > i dobrze sie spisuje w terenie na nierownosciach i dziurach > lesnych. przy dobrych oponach, kierunkowych dobrej firmy (wcale > nie trzeba duzo placic, mi wystraczyly ultragripy 6 za 150 pln > od sztuki) panda pod gorke na swiezym sniegu jedzie jak po > asfalcie. > zakopalam sie rok temu jak nas zima dopadla, ale mialam siakies > debice czy cos niekierunkowe i do ... niczego pozatym wtedy > bylo naprawde duzo sniegu. Ale delikatnie auto rozbujalam i > wyjechalo. Generalnie jest potwierdzam opinie o tych oponach mam je pierwszy sezon ale roznica w porownianiu do debicy jest kolosalna ps. ponizej 150 za sztuke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > na takich samych zimowkach wyjechalem z salonu rok temu, musze > przyznac ze nie zawiodlem sie na nich ani zeszlej zimy ani tej. > Dalo sie odzuc wlasnie to co piszecie - lekki tyl. Ogolnie w > sniegu misiek spisuje sie bardzo dobrze zimowka jest zimowka zgadza sie i w takie warunki najgorsza zimowka bedzie super wporownaniu do letniej co do debicy.... powiem tylko tyle.... ciesze sie ze juz na nich nie jezdze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego > na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje > takie są :-)) tyl moze cie zaskoczyc w ten sposob ze jadac po luku na czyms sliskim jak odejmiesz gazu pandzia ma tendencje to zamiatania tylem z tego co sam zauwazylem uslizg przodu jest wg mnie latwiejszy do opanowania niz zamiatajacy tyl ale zawsze mozna 2 worki cementu zeby dociazyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biela Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > tyl moze cie zaskoczyc w ten sposob ze jadac po luku na czyms sliskim > jak odejmiesz gazu pandzia ma tendencje to zamiatania tylem > z tego co sam zauwazylem uslizg przodu jest wg mnie latwiejszy do > opanowania niz zamiatajacy tyl > ale zawsze mozna 2 worki cementu zeby dociazyc no ok tu się zgodzę i jest to dla mnie zrozumiałe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biela Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > 1. "Przesunięcie" masy na przód co rozumiesz przez przesunięcie masy na przód? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biela Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > 1. "Przesunięcie" masy na przód -- Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy > przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób > przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność? dociaza przod odciaza tyl tyl narzuca samochod prostuje... czy jakos tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > co rozumiesz przez przesunięcie masy na przód? wypadkowa sil dzialajacych na autko czyli ze zwieksza sie sila dzialajaca na przednia os - potocznie mowi sie wlasnie przesuniecie masy czy dociazenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BoRuCh Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Za wyjątkiem kilku incydentalnych przypadków ABS jest zawsze > użyteczny (m.in. dlatego jest obowiązkowym wyposażeniem > nowoprodukowanych aut). nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję producentom montażu w standardzie systemu ABS... jest to wyłącznie dobra wola producenta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wisnia Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > potwierdzam opinie o tych oponach mam je pierwszy sezon ale roznica w > porownianiu do debicy jest kolosalna > ps. > ponizej 150 za sztuke ojej zaokraglilam co by lepiej wygladalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m_flower Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję > producentom montażu w standardzie systemu ABS... jest to > wyłącznie dobra wola producenta i niech tak zostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy > przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób > przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność? Na jakim zakręcie - suniesz po stycznej do łuku bez trakcji bo masz auto podsterowne i napadłeś zakręt za szybko. Jak chcesz uzyskać przyczepność w tej sytuacji nie dociążając przodu ? Co do "dociążania" i "odciążania" - zaobserwuj jak zachowuje się bezwładna masa wewnątrz kabiny podczas hamowania i przyspieszania i masz odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję > producentom montażu w standardzie systemu ABS... jest to > wyłącznie dobra wola producenta Prawo nie nakazuje - sami producenci się do tego zobowiązali, jako odpowiedź na potencjalny projekt UE dotyczący bardziej rygorystycznego podejścia do kwestii bezpieczeństwa czynnego pojazdów. "1 lipca 2006 r. weszło w Polsce w życie dobrowolne zobowiązanie producentów samochodów w zakresie wyposażania nowych pojazdów w układ ABS. Zgodnie z tym zobowiązaniem, wszystkie nowo sprzedawane na terytorium Wspólnoty Europejskiej samochody osobowe oraz lekkie ciężarowe, tzn. takie, których dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 2,5 tony, powinny być standardowo wyposażane we wspomniany układ. W piętnastu "starych' Krajach Członkowskich, powyższe zobowiązanie funkcjonuje już od 1 lipca 2004 r. Do porozumienia przystąpiły: Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA, Japońskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów JAMA oraz Koreańskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów KAMA. Celem nadrzędnym porozumienia jest poparcie producentów pojazdów zrzeszonych w wymienionych organizacjach dla unijnego programu poprawy bezpieczeństwa na drogach." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 > nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję Od połowy 2006 roku ABS jest obowiązkowym wyposażeniem nowych samochodów. Jest to podyktowane oczywiście przepisami UE i tym razem je popieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BoRuCh Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Od połowy 2006 roku ABS jest obowiązkowym wyposażeniem nowych > samochodów. Jest to podyktowane oczywiście przepisami UE i tym > razem je popieram. Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut, nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i wyłącznie dobra wola producentów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut, > nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i > wyłącznie dobra wola producentów. Pisanie 2 raz tego samego chyba mija sie z celem. Moze poprzesz swoja wypowiedz jakims linkiem lub czyms innym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut, > nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i > wyłącznie dobra wola producentów. A czy to ma jakieś znaczenie montują i już Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 moja tak jezdzi http://www.youtube.com/watch?v=Mq0WMnDC_co jutro part 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > moja tak jezdzi > http://www.youtube.com/watch?v=Mq0WMnDC_co > jutro part 2 Ciekawy filmik! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Ciekawy filmik! dzis nie przesadzalem, na szerszych pasach byli ludzie z dzieciakami na sankach, nie moglem sie porzadnie rozpedzic i boczkami podriftowac, ale ogolnie jestem pozytywnie zaskoczony, jakos sie to prowadzi na sniezku i.... nie przewraca sie na filmiku nie ma, ale udawalo sie ja doprowadzic niemal do jazdy bokiem(prostopadle) i spowrotem odkrecic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > moja tak jezdzi > http://www.youtube.com/watch?v=Mq0WMnDC_co > jutro part 2 Teraz spróbuj zrobić to samo, ale bez ręcznego (wciśnięty gaz + dohamowanie lewą nogą) Oczywiście będziesz musiał jechać nieco szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbychuM Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut, > nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i > wyłącznie dobra wola producentów. Poszperałem trochę w sieci: http://www.autocentrum.pl/go/338__Obowiazkowy_ABS_od_1_lipca_2006_roku__12__0__5__981620987.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Widze ze kolega ze 2-3 razy by krzory zaliczył Tez lubie sie tak bawic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Widze ze kolega ze 2-3 razy by krzory zaliczył Tez lubie sie tak > bawic to jeszcze nic,na drodze prowadzacej na lotnisko bylo tak slisko ze przy 20-30km/h ledwo dawalo sie na drodze utrzymac, drozke wyslizgaly przepotezne chyba MAZ`y z pobliskiej budowy,zostawily troszke blota i wbily je w snieg,tam gdzie jak sie bawilem nie bylo juz tak slisko ps.lepiej krzaki na polu niz dzwona na drodze-dobra szkola Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.