Skocz do zawartości

Jak sie panda sprawuje na sniegu?


bolo_olo

Rekomendowane odpowiedzi

> Czesć wszystkim

> świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa

> miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie -

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

Dużo zależy od opon ale Panda ogólnie określana jest jako "nie kopna" więc raczej OK. Ja oceniam bardzo dobrze, wyjechałem w zeszłym roku z solidnej zaspy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanko jak w temacie -

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u) - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesć wszystkim

> świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa

> miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie -

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

jedzie

a najfajniesze ze jedzie tam gdzie ja chce

jak chce to pieknie zadkiem kreci tudziez i pyszczkiem zamiecie... ale co najwazniejsze.. wtedy i tak jak ja chce a nie jak sie jemu zamani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jedzie

> a najfajniesze ze jedzie tam gdzie ja chce

> jak chce to pieknie zadkiem kreci tudziez i pyszczkiem zamiecie...

> ale co najwazniejsze.. wtedy i tak jak ja chce a nie jak sie

> jemu zamani

Do pewnej prędkości to każde auto tak ma grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to

> auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest

> w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u)

> - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki

ABS jest bezużyteczny jeśli nie masz zimówek wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie całkiem nieźle.

Jest lekka i krótka - więc dość łatwo ją wyprowadzić jak zarzuci tyłem; kwestia praktyki.

Wybierz się późnym wieczorem na jakiś ośnieżony większy parking przy markecie lub opuszczone lotnisko wink.gif i poćwicz wszystko co ci przyjdzie do głowy: na pewno się przyda w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurde o czasu kupna 10.04.2006, dzis pierwszy raz na sniegu w okolicach Zielenca. Mam zimowki 155/80 winter challengery, kierunkowe. O ile na mokrym i suchym kiepsko to ich prawdziwym zywiolem jest snieg, rewelacja. Na letnich strach jechac na ubitym sniegu chyba ze bardzo wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesć wszystkim

> świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa

> miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie -

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

mam w miarę nowe zimówki,Panda w głębokim świeżym śniegu jeździ wszędzie i bez problemu, w ubitym potrafi się zawiesić, ale w bagażniku mieści się na szczęście saperka.

W 1 i 2 roku po zakupie było lepiej, ale w tym roku trochę zimówki zużyły się od listopada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

jezdzi jak trzeba i tam gdzie chce aby jechal biglaugh.gif

pod tym wzgledem to zasluguje na same pochwaly

w zeszla zime dal rade w czasie sniegowej kleski zywiolowej w Cz-wie wyjechac, bedac zasypanym do polowy drzwi, spod hotelu (odgarnalem z tylu i tyle zeby do niego wsiasc) i wrocic bez zadnych ciezkich sytuacji do W-wy kiedy gierkowka wyglada tak:

zima.jpg

to byl najlepszy crash-test w tejze kwesti grinser006.gif

zimowki to BF Goodrich, srednia polka ale daja rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojezdzilem dzisiaj troche po miescie i pod miastem- oponki Kormoran Snowpro- ogolnie OK. Miałem wczesniej Matiza i sporo nim jezdzilem tez na zimowkach Kormoran, zawsze dojechalem i wyjechalem gdzie chcialem. Panda jezdzi ok wsniegu sypkim, na błocie sniegowym ale na ubitym sniegu/lodzie trzeba moim zdaniem uwazac. Moze to wina opon -takie mi zalozyli w salonie, moze lekkiego tyłu nie wiem. Ale jak na taki krotji samochod jest bardzo OK ok.gif, fajnie wychodzi z lekkiego poslizgu, ABS tez pomaga choc moim zdaniem troche jest za czuły.Lubie czuc samochod, a tu elektronika ... nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dzisiaj zamienilem swoje fabryczne oponki na Debice Frigo (zimowki) jedna z tanszych i pisze szczerze ze nawet najtansze opony zimowe w Pandzie robia z tego samochodu poslusznego weterana drog. Prowadzi sie dobrze a zaspy ktore wczesnie byly nie do pokonania dzisiaj byly dla mnie jakby ich nie bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zamienilem swoje fabryczne oponki na Debice Frigo (zimowki)

na takich samych zimowkach wyjechalem z salonu rok temu, musze przyznac ze nie zawiodlem sie na nich ani zeszlej zimy ani tej. Dalo sie odzuc wlasnie to co piszecie - lekki tyl. Ogolnie w sniegu misiek spisuje sie bardzo dobrze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesć wszystkim

> świerzak jestem ( innymi samochodami ledwo 200kkm), mam pande dwa

> miesiące i po sniegu nia nie jezdziłem. Pytanko jak w temacie -

> co robi miś w takim śniegu jak dziś?

dobrze, ale jak masz dobre opony.

panda jest dosc wysoko zawieszona wiec nie jest latwo o cos zachaczy i dobrze sie spisuje w terenie na nierownosciach i dziurach lesnych. przy dobrych oponach, kierunkowych dobrej firmy (wcale nie trzeba duzo placic, mi wystraczyly ultragripy 6 za 150 pln od sztuki) panda pod gorke na swiezym sniegu jedzie jak po asfalcie.

zakopalam sie rok temu jak nas zima dopadla, ale mialam siakies debice czy cos niekierunkowe i do ... niczego wink.gif pozatym wtedy bylo naprawde duzo sniegu. Ale delikatnie auto rozbujalam i wyjechalo. Generalnie jest waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wąskie oponki + prześwit ciut większy niż u innych powodują, że to

> auto zakopie się relatywnie później od innych. Dużo gorzej jest

> w jeździe tym bolidem po śliskim (szczególnie wersje bez ABS-u)

> - bywa nerwowy, a z racji lekkiego tyłu dość podatny na boki

Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje takie są :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego

> na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje

> takie są :-))

No właśnie w tym problem, że cięzki przód i lekki tył wzmaga podsterownośc, czyli uciekanie przodem na zewnątrz zakrętu (z dwojga złego i tak podsterownośc jest 100x bezpieczniejsza niż nadsterownosc - przynajmniej kierunek uslizgu jest przewidywalny). Z podsterownością można walczyc poprzez lekkie dohamowanie lewą nogą, które dociązy przód, ale i postawi bokiem tył (auto ustawi się w stronę zakrętu) - cały ten manewr oczywiście bez odejmowania gazu. Niestety generalnie jest to stosunkowo trudne, a w Pandzie wybitnie często sie nie udaje grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie w tym problem, że cięzki przód i lekki tył wzmaga

> podsterownośc, czyli uciekanie przodem na zewnątrz zakrętu (z

> dwojga złego i tak podsterownośc jest 100x bezpieczniejsza niż

> nadsterownosc - przynajmniej kierunek uslizgu jest

> przewidywalny). Z podsterownością można walczyc poprzez lekkie

> dohamowanie lewą nogą, które dociązy przód, ale i postawi bokiem

> tył (auto ustawi się w stronę zakrętu) - cały ten manewr

> oczywiście bez odejmowania gazu. Niestety generalnie jest to

> stosunkowo trudne, a w Pandzie wybitnie często sie nie udaje

No fajnie, ale czegoś dalej nie kumam. Co daje hamowanie z równoczesnym ciśnięcia gazu z napędem na przednie koła. Ta technika to raczej sprawdza się przy tylnym napędzie. Poza tym po co dociążać już ciężki przód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No fajnie, ale czegoś dalej nie kumam. Co daje hamowanie z

> równoczesnym ciśnięcia gazu z napędem na przednie koła.

1. "Przesunięcie" masy na przód --> dociążenie napędzanej osi co ma spowodowac odzyskanie przyczepności.

2. "Przesunięcie" masy na przód --> odciążenie tylnej osi --> tył auta zacznie uslizgiwac się w kierunku zakrętu co ustawia auto równolegle (+/-) do osi jezdni.

Jest to tzw. technika hamowania lewą nogą - w sporcie totalna podstawa jesli chodzi o szybkie pokonywanie zakrętów w autach FWD. W normalnym ruchu nabycie tej umiejętności może uratowac przed rowem.

Podstawa to przemóc się mentalnie i zacząc używac lewej nogi do hamowania. Drugi etap wtajemniczenia to nauczyc sie lewą noga dozowac siłę hamulca. Trzeci etap to trenowac, trenowac, trenowac.....

> Ta

> technika to raczej sprawdza się przy tylnym napędzie.

Przy tyle to się srednio sprawdza - przy tyle najefektywniejszy jest power-steering czyli wymuszanie nadsterownosci (mimo tylnego napedu wiekszosc samochodow ma zakodowana fabrycznie "bezpieczna" podsterownosc) poprez kontre połączoną z przegazem.

> Poza tym

> po co dociążać już ciężki przód?

Ponieważ auto wpadło w poślizg i należy zmienic kierunek wypadkowej sił. Reszta j.w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobrze, ale jak masz dobre opony.

> panda jest dosc wysoko zawieszona wiec nie jest latwo o cos zachaczy

> i dobrze sie spisuje w terenie na nierownosciach i dziurach

> lesnych. przy dobrych oponach, kierunkowych dobrej firmy (wcale

> nie trzeba duzo placic, mi wystraczyly ultragripy 6 za 150 pln

> od sztuki) panda pod gorke na swiezym sniegu jedzie jak po

> asfalcie.

> zakopalam sie rok temu jak nas zima dopadla, ale mialam siakies

> debice czy cos niekierunkowe i do ... niczego pozatym wtedy

> bylo naprawde duzo sniegu. Ale delikatnie auto rozbujalam i

> wyjechalo. Generalnie jest

potwierdzam opinie o tych oponach mam je pierwszy sezon ale roznica w porownianiu do debicy jest kolosalna

ps.

ponizej 150 za sztuke wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na takich samych zimowkach wyjechalem z salonu rok temu, musze

> przyznac ze nie zawiodlem sie na nich ani zeszlej zimy ani tej.

> Dalo sie odzuc wlasnie to co piszecie - lekki tyl. Ogolnie w

> sniegu misiek spisuje sie bardzo dobrze

zimowka jest zimowka zgadza sie i w takie warunki najgorsza zimowka bedzie super wporownaniu do letniej

co do debicy....

powiem tylko tyle.... ciesze sie ze juz na nich nie jezdze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nie jest tak źle z tym tyłem. Ja bardziej się boję wypadającego

> na zewnątrz przodu przy niedostatecznych umiejętnościach (moje

> takie są :-))

tyl moze cie zaskoczyc w ten sposob ze jadac po luku na czyms sliskim jak odejmiesz gazu pandzia ma tendencje to zamiatania tylem

z tego co sam zauwazylem uslizg przodu jest wg mnie latwiejszy do opanowania niz zamiatajacy tyl

ale zawsze mozna 2 worki cementu zeby dociazyc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyl moze cie zaskoczyc w ten sposob ze jadac po luku na czyms sliskim

> jak odejmiesz gazu pandzia ma tendencje to zamiatania tylem

> z tego co sam zauwazylem uslizg przodu jest wg mnie latwiejszy do

> opanowania niz zamiatajacy tyl

> ale zawsze mozna 2 worki cementu zeby dociazyc

no ok tu się zgodzę i jest to dla mnie zrozumiałe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. "Przesunięcie" masy na przód --

Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy

> przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób

> przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność?

dociaza przod odciaza tyl tyl narzuca samochod prostuje... czy jakos tak wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za wyjątkiem kilku incydentalnych przypadków ABS jest zawsze

> użyteczny (m.in. dlatego jest obowiązkowym wyposażeniem

> nowoprodukowanych aut).

nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję producentom montażu w standardzie systemu ABS... jest to wyłącznie dobra wola producenta 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam jeszcze jedną wątpliwość. Piszesz, że naciskając hamulec przy

> przednim napędzie i podczas poślizgu zwiększamy w ten sposób

> przyczepność? Hamowanie na zakręcie zwiększa przyczepność?

Na jakim zakręcie - suniesz po stycznej do łuku bez trakcji bo masz auto podsterowne i napadłeś zakręt za szybko. Jak chcesz uzyskać przyczepność w tej sytuacji nie dociążając przodu ?

Co do "dociążania" i "odciążania" - zaobserwuj jak zachowuje się bezwładna masa wewnątrz kabiny podczas hamowania i przyspieszania i masz odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie jest obowiązkowym, żadne rozporządzenie ani prawo nie nakazuję

> producentom montażu w standardzie systemu ABS... jest to

> wyłącznie dobra wola producenta

Prawo nie nakazuje - sami producenci się do tego zobowiązali, jako odpowiedź na potencjalny projekt UE dotyczący bardziej rygorystycznego podejścia do kwestii bezpieczeństwa czynnego pojazdów.

"1 lipca 2006 r. weszło w Polsce w życie dobrowolne zobowiązanie producentów samochodów w zakresie wyposażania nowych pojazdów w układ ABS. Zgodnie z tym zobowiązaniem, wszystkie nowo sprzedawane na terytorium Wspólnoty Europejskiej samochody osobowe oraz lekkie ciężarowe, tzn. takie, których dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 2,5 tony, powinny być standardowo wyposażane we wspomniany układ. W piętnastu "starych' Krajach Członkowskich, powyższe zobowiązanie funkcjonuje już od 1 lipca 2004 r. Do porozumienia przystąpiły: Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA, Japońskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów JAMA oraz Koreańskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów KAMA. Celem nadrzędnym porozumienia jest poparcie producentów pojazdów zrzeszonych w wymienionych organizacjach dla unijnego programu poprawy bezpieczeństwa na drogach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od połowy 2006 roku ABS jest obowiązkowym wyposażeniem nowych

> samochodów. Jest to podyktowane oczywiście przepisami UE i tym

> razem je popieram.

Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut, nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i wyłącznie dobra wola producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut,

> nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i

> wyłącznie dobra wola producentów.

Pisanie 2 raz tego samego chyba mija sie z celem. Moze poprzesz swoja wypowiedz jakims linkiem lub czyms innym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napiszę drugi raz, abs nie jest obowiązkowym wyposażeniem nowych aut,

> nie jest to żadnymi przepisami poparte, jest to tylko i

> wyłącznie dobra wola producentów.

A czy to ma jakieś znaczenie montują i już biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawy filmik!

dzis nie przesadzalem, na szerszych pasach byli ludzie z dzieciakami na sankach, nie moglem sie porzadnie rozpedzic i boczkami podriftowac, ale ogolnie jestem pozytywnie zaskoczony, jakos sie to prowadzi na sniezku i.... nie przewraca sie 893goodvibes.gif na filmiku nie ma, ale udawalo sie ja doprowadzic niemal do jazdy bokiem(prostopadle) i spowrotem odkrecic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widze ze kolega ze 2-3 razy by krzory zaliczył Tez lubie sie tak

> bawic

to jeszcze nic,na drodze prowadzacej na lotnisko bylo tak slisko ze przy 20-30km/h ledwo dawalo sie na drodze utrzymac, drozke wyslizgaly przepotezne chyba MAZ`y z pobliskiej budowy,zostawily troszke blota i wbily je w snieg,tam gdzie jak sie bawilem nie bylo juz tak slisko frown.gif

ps.lepiej krzaki na polu niz dzwona na drodze-dobra szkola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.