27101981 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie obciac odboje bez wyjmowania amora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje > ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko > prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie > obciac odboje bez wyjmowania amora? troche gimnastyki i da rade tylko słabe dojście tam jest i trza się będzie napocic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieliniaczek Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 tak da...jezeli sa z pianki to spokojnie nozykiem od tapet, jezeli gumowe to tez da rade ale troche walki bedzie....podlewaruj i walcz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje > ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko > prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie > obciac odboje bez wyjmowania amora? da sie, troche zabawy jest, ale ja kiedys dalem rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 29 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > tak da...jezeli sa z pianki to spokojnie nozykiem od tapet, jezeli > gumowe to tez da rade ale troche walki bedzie....podlewaruj i > walcz na szczescie mam stare odboje wiec bede wiedzial ile obciac. no to chociaz w tym temacie dzis dobre wiesci bo nie widzi mi sie tego rozbierac na nowo. nawet nie wiem jakie sa tam odboje bo ciemno a dopiero co fure odebralem ale tak czy siak musze z tym powalczyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 29 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > troche gimnastyki i da rade > tylko słabe dojście tam jest i trza się będzie napocic no to nic tylko ciac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 29 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > da sie, troche zabawy jest, ale ja kiedys dalem rade dziekowac za info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje > ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko > prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie > obciac odboje bez wyjmowania amora? Walcz jak mozesz, wez tylko pod uwage, ze fura stoi wyzej nie z powodu nieobcietych odbojow, tylko nowych amorow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > Walcz jak mozesz, wez tylko pod uwage, ze fura stoi wyzej nie z > powodu nieobcietych odbojow, tylko nowych amorow. napewnono nie z tego powodu .. amor nic do tego nie ma po prsotu sprezyna nie zdazyla sie ulozyc ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje > ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko > prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie > obciac odboje bez wyjmowania amora? jaka masz glebe ?? bo to ze Ci ciutke wyzej stoi moze nie miec nic wspolnego z odbojem bo sie jeszcze sprezyna nie ulozyla .... po zmianie zawsze siada jeszcze .... a odobjnik sprawdz --- wsadz lape i pomacaj czy jest miejsce czy nei ma ... bujnij auto zobacz czy dobija .. itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > troche gimnastyki i da rade > tylko słabe dojście tam jest i trza się będzie napocic z doswiadczenia doszedlem do wniosku ze jezeli sie nei ustawilo zbieznosci to latwiej odkrecic 5 srub wyciagnac kolumne i na zew to zrobic .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > jaka masz glebe ?? bo to ze Ci ciutke wyzej stoi moze nie miec nic > wspolnego z odbojem bo sie jeszcze sprezyna nie ulozyla .... po > zmianie zawsze siada jeszcze .... > a odobjnik sprawdz --- wsadz lape i pomacaj czy jest miejsce czy > nei ma ... bujnij auto zobacz czy dobija .. itp no bedzie -40 takze nie wiele.Sprezyny zostaja stare a nowe sa tylko amory.Z tym ulozeniem to biore to pod uwage i chce troche polatac zanim sie zabiore za sprawdzanie tematu.Ale tak jak mowisz wsadze lape i bede macal A co do zbieznosci to ciekawy temat bo i tak sie wybieram na zbieznosc ale sa glosy ludzi co by nie trzeba bylo jechac na zbieznosc po wymianie amorow.interesting prawda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > no bedzie -40 takze nie wiele.Sorezyny zostaja stare a nowe sa tylko > amory.Z tym ulozeniem to biore to pod uwage i chce troche > polatac zanim sie zabiore za sprawdzanie tematu.A co do > zbieznosci to ciekawy temat bo i tak sie wybieram na zbieznosc > ale sa glosy ludzi co by nie trzeba bylo jechac na zbieznosc po > wymianie amorow.interesting prawda jak wymieniałem amorki to z ciekawości podjechałem na zbieżnośc i było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rglowa Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > jak wymieniałem amorki to z ciekawości podjechałem na zbieżnośc i > było Ja u siebie co rozbiore kolumne i ją poskładam to mi w inną strone ściąga ino że moja fura to dziwna jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > jak wymieniałem amorki to z ciekawości podjechałem na zbieżnośc i > było ja i tak musze jechac mimo tej zmiany bo dawno nie bylem a przydaloby sie przed zalozeniem 175 co by nie zjadalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > ja i tak musze jechac mimo tej zmiany bo dawno nie bylem a przydaloby > sie przed zalozeniem 175 co by nie zjadalo tu masz racje tylko poczekaj do końca zimy,co by się nie przestawiła na krewężniku albo czymś podobnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > mechaniory mi wywalili przy wymianie amorow z przodu stare odboje > ktore byly przyciete.Teraz sa nowe nie przyciete i fura lekko > prawie niezauwazalnie stoi wyzej moje pytanie brzmi czy da sie > obciac odboje bez wyjmowania amora? ze stoi wyzej to zapewne za sprawa amorkow nowych uciac sie da bez wyjmowania mcpersona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > ze stoi wyzej to zapewne za sprawa amorkow nowych > uciac sie da bez wyjmowania mcpersona hmm no boze co ma z wysokoscia wspolnego amor ?? no chyba ze mial kielich przespawany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > no bedzie -40 takze nie wiele.Sprezyny zostaja stare a nowe sa tylko > amory.Z tym ulozeniem to biore to pod uwage i chce troche > polatac zanim sie zabiore za sprawdzanie tematu.Ale tak jak > mowisz wsadze lape i bede macal A co do zbieznosci to ciekawy > temat bo i tak sie wybieram na zbieznosc ale sa glosy ludzi co > by nie trzeba bylo jechac na zbieznosc po wymianie > amorow.interesting prawda to nei szkodzi ze stara sprezyna po prsotu sie musi ulozyc .... i tez pojdzie jeszcze na dol ... ale odbojnik bym przyciol tak czy siak co by ci nie dobijalo na dziurach kazdych .. szkoda budy i zebow .. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > tu masz racje tylko poczekaj do końca zimy,co by się nie przestawiła > na krewężniku albo czymś podobnym az tak dlugo nie bede czekal bo raczej nie planuje bliskich spotkan z kraweznikami a zimowek tez szkoda zeby sie scieraly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > az tak dlugo nie bede czekal bo raczej nie planuje bliskich spotkan z > kraweznikami a zimowek tez szkoda zeby sie scieraly skoro tak mówisz to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > to nei szkodzi ze stara sprezyna po prsotu sie musi ulozyc .... i tez > pojdzie jeszcze na dol ... ale odbojnik bym przyciol tak czy > siak co by ci nie dobijalo na dziurach kazdych .. szkoda budy i > zebow .. . no i tak wlasnie zrobie poczekam i obetne tylko nie zagladalem tam jeszcze a ten odbojnik jest na samej gorze czy na dole amora?No i do tego jeszcze trzeba bedzie zsunac oslone z niego czy on jest poza oslona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > no i tak wlasnie zrobie poczekam i obetne slusznie > tylko nie zagladalem tam jeszcze a ten odbojnik jest na samej gorze > czy na dole amora? na gorze, ponizej gornego mocowania No i do tego jeszcze trzeba bedzie zsunac > oslone z niego czy on jest poza oslona? bedzie trzeba ja zsynac ja robilem tak - spuscilem odbojnik w dol, az oparl sie o obudowe amorka, oslone gumowa podciagalem do gory, zeby sie nie walic z zakladaniem tego na odboj od dolu bo pewnie tez by sie miedzy zwojami milo tego nie robilo! scialem, opuscilem oslone, wepchnalem odboj na gore i po robocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Tylko jak odboj jest nowy i do tego fiatowski original to bedzie odboj w jednym kawalku z oslonka i wtedy trzeba go ciac od gory. Takie fiat teraz daje, chyba, ze maja zapasy starych... Aha, i dostalem bure za to ze fura nie stoi wyzej z powodu nowych amorow - generalnie byc moze tak, ale zalezy jakie byly stare amory, jakie sa nowe, itd. itp. Gazowki np. na pewno trzymaja cala kolumne o pare mm wyzej niz oleje. Co do zbieznosci: po samych amorach bym nie sprawdzal, ale tylko majac pewnosc, ze przedtem byla OK. Natomiast juz przy wymianie (nawet samych) gornych mocowan na bank bym sprawdzil, przy nowych sprezynach tez, O wahaczach i inncyh nawet nie bede wspominal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > Tylko jak odboj jest nowy i do tego fiatowski original to bedzie > odboj w jednym kawalku z oslonka i wtedy trzeba go ciac od gory. > Takie fiat teraz daje, chyba, ze maja zapasy starych... > Aha, i dostalem bure za to ze fura nie stoi wyzej z powodu nowych > amorow - generalnie byc moze tak, ale zalezy jakie byly stare > amory, jakie sa nowe, itd. itp. Gazowki np. na pewno trzymaja > cala kolumne o pare mm wyzej niz oleje. > Co do zbieznosci: po samych amorach bym nie sprawdzal, ale tylko > majac pewnosc, ze przedtem byla OK. Natomiast juz przy wymianie > (nawet samych) gornych mocowan na bank bym sprawdzil, przy > nowych sprezynach tez, O wahaczach i inncyh nawet nie bede > wspominal. no i popsules moj swiat bo trudniej bedzie sie dobrac jesli to bedzie z oslona razem no i trzeba bedzie jeszcze to dobrze ocenic tzn porownac do starego ile ciac. pojde dzis na garaz i obmacam co nie co ale tylko pomacam a rznac bede za jakis czas niech gumka nabierze ochoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > slusznie > na gorze, ponizej gornego mocowania > No i do tego jeszcze trzeba bedzie zsunac > bedzie trzeba ja zsynac > ja robilem tak - spuscilem odbojnik w dol, az oparl sie o obudowe > amorka, oslone gumowa podciagalem do gory, zeby sie nie walic z > zakladaniem tego na odboj od dolu bo pewnie tez by sie miedzy > zwojami milo tego nie robilo! scialem, opuscilem oslone, > wepchnalem odboj na gore i po robocie mam nadzieje ze u mnie jest tak samo bo moze byc tylko trudniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > no i popsules moj swiat No to sorry Ja sie akurat cieszylem, ze bylo w jednym kawalku, bo mi przynajmniej oslonka po 2 tygodniach nie spadnie i bie bedzie se lezec na dole amora odkrywajac go w calosci. Teraz jeszcze jedna uwaga, dosc wazna, ale nie wiem czy dobrze pamietam. Ten odboj w jednym kawalku ma to do siebie, ze "mocuje" sie/trzyma sie na amorku sama gora, tzn, tylko gorna czesc odboju jest ciasna, Jak ja obetniesz to bedzie latal luzno na tloczysku. Zrob tak: zobacz jak masz ten odboj, jak jest w jednym kawalku to bujnij sie do fiata, chyba ze masz daleko, i zobacz jak on wyglada zanim go zaczniesz ciac. Dodam jeszcze tylko, ze ja mam -40 mm i takie odboje nie ciete i wszystko jak na razie jest git (ale nie wyprobowalem jeszcze zawiasu na maxa, bo mi szkoda troche opon zimowych i na razie jezdze pol-lajtowo). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > hmm no boze co ma z wysokoscia wspolnego amor ?? no chyba ze mial > kielich przespawany widac , ze nigdy nie zmieniales amorkow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > No to sorry Ja sie akurat cieszylem, ze bylo w jednym kawalku, bo mi > przynajmniej oslonka po 2 tygodniach nie spadnie i bie bedzie se > lezec na dole amora odkrywajac go w calosci. > Teraz jeszcze jedna uwaga, dosc wazna, ale nie wiem czy dobrze > pamietam. Ten odboj w jednym kawalku ma to do siebie, ze > "mocuje" sie/trzyma sie na amorku sama gora, tzn, tylko gorna > czesc odboju jest ciasna, Jak ja obetniesz to bedzie latal luzno > na tloczysku. Zrob tak: zobacz jak masz ten odboj, jak jest w > jednym kawalku to bujnij sie do fiata, chyba ze masz daleko, i > zobacz jak on wyglada zanim go zaczniesz ciac. Dodam jeszcze > tylko, ze ja mam -40 mm i takie odboje nie ciete i wszystko jak > na razie jest git (ale nie wyprobowalem jeszcze zawiasu na maxa, > bo mi szkoda troche opon zimowych i na razie jezdze > pol-lajtowo). no to ja tez mam -40 ale wczesniej mialem ciete .Teraz stwoi tyci tyci wyzej ale moze sie ulozy to mayby ominie mnie rzniecie.Dobra to czy ja dam rade wybadac reka przy tych osonach co mowisz czy on stoi na odboju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > widac , ze nigdy nie zmieniales amorkow akurat ta czynnosc wykonywal sporo razy ... i dalej tweirze ze amor nijak nie wplywa na wysokosc .... a jedynie sprezyna i jej ulozenie sie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > Dobra to czy ja dam rade wybadac reka przy tych osonach > co mowisz czy on stoi na odboju? Dasz rade, tylko bedziesz musial "wymacac" tloczysko przez oslonke. Pozatym calosc powinna sie dac przesunac w dol (o tyle rzecz jasna o ile swiatla odboj zostawia). OK, teraz dopiero zalapelem Slabo jest z wlozeniem reki tam przy zawiasie -40, a u mnie na pewno, bo mam ciut spore opony. To w sumie nie wiem, ale to po jezdzie powinienes wykminic czy odboj trzeba ciac - jak dobija na dziurze to naprawde czuc! (Raz na starych obojach mi sie udalo, prawie zawalu dostalem). A na postoju na pewno na odboju nie stoi, bo ty by byla totalna masakra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > Dasz rade, tylko bedziesz musial "wymacac" tloczysko przez oslonke. > Pozatym calosc powinna sie dac przesunac w dol (o tyle rzecz > jasna o ile swiatla odboj zostawia). > OK, teraz dopiero zalapelem Slabo jest z wlozeniem reki tam przy > zawiasie -40, a u mnie na pewno, bo mam ciut spore opony. To w > sumie nie wiem, ale to po jezdzie powinienes wykminic czy odboj > trzeba ciac - jak dobija na dziurze to naprawde czuc! (Raz na > starych obojach mi sie udalo, prawie zawalu dostalem). A na > postoju na pewno na odboju nie stoi, bo ty by byla totalna > masakra... wlasne wracam z ogledzin jest tak jak mowiles sa tam nowe odboje z oslona amora jako calosc.Po przylozeniu starego odboju wychodzi ze ten nowy jest o ok 1.5cm dluzszy ale to bardzo prowizoryczne mierzenie i moze to byc nawet 2cm.I teraz nie wiem czy ciac Co mi da obciecie?Chyba tylko wiekszy zakres amora ale na co mnie to?Nizej i tak nie bedzie no chyba ze na odboju siedzi.Ciac czy nie ciac?Wlasnie trudno mi ocenic czy stoi na odbojach bo jak go bujam na postoju to jest maly ale jednak jest skok amora.Co do jazdy to jest twardo ale nie tak zeby zęby pogubic i tak kiedys chyba bylo.Nie odczuwam zeby dobijalo a moze jeszcze nie trafilem na taka dziure?Nie macalem na postoju czy siedzi na odboju bo tam lapy raczej nie wsadze no i teraz nie wiem pojezdze troche i sprobuje to wyczuc ale ciezko bedzie a co do jazdy teraz to wyobrazcie sobie ze ameryki nie odkrylem ale jest kolosalna roznica.Cianias trzyma sie przesadnie na zakretach i na zawiasie sie nie poddaje prawie jedynie uslizg kol na 155 ale i tak jestem pod wrazeniem.A przeciez ja tylko zmienilem ze starych na nowe a nie wsadzielem twardzieli na beton.To tak jakby porownac jazde z tlustym dupskiem i koscistym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Powtarzam - na obojach na pewno nie stoi, bo (a) nie bujnal bys nim, (b) najechanie na najmniejsza nierownosci pozbawilo by cie zebow. Jak ci odboj dobije w czasie jazdy to na pewno bedziesz wiedzial, bedzie huk w calej budzie. Fakt, ze nawet probowanie zeby go dobic moze sie dla fury i dla ciebie zle skonczyc. Szczegolnie na zakretach za dlugi odboj moze byc smiertelny - jedziesz po zakrecie na ugietym zawiasie, wpadasz w dziure i sie elegancko odbijasz,,, Pojezdzij troche na lajcie i zobacz jak jest, potestuj ostrzejsza jazde w bezpiecznych warunkach i zobacz. To ze u mnie bangla, to nie znaczy, ze u ciebie bedzie dobrze, -40 drugiemu -40 nie rowne , a i amory pewnie mamy inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > Powtarzam - na obojach na pewno nie stoi, bo (a) nie bujnal bys nim, > (b) najechanie na najmniejsza nierownosci pozbawilo by cie > zebow. Jak ci odboj dobije w czasie jazdy to na pewno bedziesz > wiedzial, bedzie huk w calej budzie. Fakt, ze nawet probowanie > zeby go dobic moze sie dla fury i dla ciebie zle skonczyc. > Szczegolnie na zakretach za dlugi odboj moze byc smiertelny - > jedziesz po zakrecie na ugietym zawiasie, wpadasz w dziure i sie > elegancko odbijasz,,, > Pojezdzij troche na lajcie i zobacz jak jest, potestuj ostrzejsza > jazde w bezpiecznych warunkach i zobacz. To ze u mnie bangla, to > nie znaczy, ze u ciebie bedzie dobrze, -40 drugiemu -40 nie > rowne , a i amory pewnie mamy inne. yhy jeszcze dzis zrobie ok 100km bo mam sprawe wiec cos wiecej bede wiedzial Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > akurat ta czynnosc wykonywal sporo razy ... i dalej tweirze ze amor > nijak nie wplywa na wysokosc .... a jedynie sprezyna i jej > ulozenie sie ... i nie uwazasz ze nowy amorek stawia wiekszy opor niz stary , zurzyty? nei czytałes na forum nigdy pytan "co sie stało , ze furka wyzej stoi po zmianie amorkow" (zapytaj np. Dzide , on jakis rok temu pisał coś takiego), poza tym nie słysząłeś o czyms takim jak ułozenie (czemu czesto sie pisze po zmianie sprezyn poczekaj , usiadzie jeszcze , musi sie ułożyc itp...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bob_best Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > no i popsules moj swiat bo trudniej bedzie sie dobrac jesli to > bedzie z oslona razem no i trzeba bedzie jeszcze to dobrze > ocenic tzn porownac do starego ile ciac. > pojde dzis na garaz i obmacam co nie co ale tylko pomacam a rznac > bede za jakis czas niech gumka nabierze ochoty pewnie nie masz oryginalow, wiec nie boj zaby - dobrze bedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietia_CCS Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > i nie uwazasz ze nowy amorek stawia wiekszy opor niz stary , zurzyty? > nei czytałes na forum nigdy pytan "co sie stało , ze furka wyzej stoi > po zmianie amorkow" (zapytaj np. Dzide , on jakis rok temu pisał > coś takiego), poza tym nie słysząłeś o czyms takim jak ułozenie > (czemu czesto sie pisze po zmianie sprezyn poczekaj , usiadzie > jeszcze , musi sie ułożyc itp...) potwierdzam, u mnie po zmianie amorów przód z olejowych na gazowe, auto stało 1cm wyżej (sprężyny Eibach) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 31 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 > pewnie nie masz oryginalow, wiec nie boj zaby - dobrze bedzie no pojezdzilem se wczoraj troche i chyba nie dobija a nie zalowalem sobie na dziurach.Czyli teraz powiedzcie skoro nie czuje zeby dobijalo tzn tak mi sie wydaje bo nie pogubilem zebow to czy jest sens ciac odboje?Co takie obciecie moze dac?Plusy i minusy?Bo nizej nie siadzie przeciez po obcieciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 > i nie uwazasz ze nowy amorek stawia wiekszy opor niz stary , zurzyty? > nei czytałes na forum nigdy pytan "co sie stało , ze furka wyzej stoi > po zmianie amorkow" (zapytaj np. Dzide , on jakis rok temu pisał > coś takiego), poza tym nie słysząłeś o czyms takim jak ułozenie > (czemu czesto sie pisze po zmianie sprezyn poczekaj , usiadzie > jeszcze , musi sie ułożyc itp...) a nie widzisz ze pisze o ulozeniu od pierwszego posta ?? po drugie amor ma stawiac opor no raczej nie ... zakladalem z wylanej serii beton amory i nie ma zadnej roznicy .. ulozyc sie musi sprezyna a,or nie ma nic do tego ... po drugie akurat amor chowa sie lekko a ciezko wyciaga .... wiec o czym mowimy ?? moze ty nie zmieniales nigdy amorow ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 31 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 > a nie widzisz ze pisze o ulozeniu od pierwszego posta ?? po drugie > amor ma stawiac opor no raczej nie ... zakladalem z wylanej > serii beton amory i nie ma zadnej roznicy .. ulozyc sie musi > sprezyna a,or nie ma nic do tego ... po drugie akurat amor chowa > sie lekko a ciezko wyciaga .... wiec o czym mowimy ?? moze ty > nie zmieniales nigdy amorow ?? dobra nie bic mi sie tu tylko mi pisac na moje pytania ja tu teraz krece ruletka a powaznie to tez slyszalem czesto ze wymiana amora to zmiana wysokosci a jednak sklaniam sie ku gofrowi ze amor nie powiniem miec wplywu na wysokosc,On tylko reaguje podczas jazdy a tak to chyba fura stoi na sprezynie no chyba ze stoi na calkowicie schowanym amorze to wtedy tak.Juz sam nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 > dobra nie bic mi sie tu tylko mi pisac na moje pytania > ja tu teraz krece ruletka > a powaznie to tez slyszalem czesto ze wymiana amora to zmiana > wysokosci a jednak sklaniam sie ku gofrowi ze amor nie > powiniem miec wplywu na wysokosc,On tylko reaguje podczas jazdy > a tak to chyba fura stoi na sprezynie no chyba ze stoi na > calkowicie schowanym amorze to wtedy tak.Juz sam nie wiem nie spamuj mi tu ... swoje trzeba wywalczyc ;d;d;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 1 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 > no pojezdzilem se wczoraj troche i chyba nie dobija a nie zalowalem > sobie na dziurach.Czyli teraz powiedzcie skoro nie czuje zeby > dobijalo tzn tak mi sie wydaje bo nie pogubilem zebow to czy > jest sens ciac odboje?Co takie obciecie moze dac?Plusy i > minusy?Bo nizej nie siadzie przeciez po obcieciu Plus i minusow to ci nie wyloze bo nie wiem, moze tylko tyle, ze nie obciety w ekstremalnej sytuacji moze cie zabic (przyklad o jezdzie po zakrecie na scisnietym amorze juz przytoczylem). Z drugiej strony jak bedzie za bardzo przyciety wzgledem calej geometri to zamiast amor na odboju zatrzyma ci sie kolo na blotniku, wtedy tez bedzie malo fajnie. Ja jezdze na nie cietych i jeszcze sie nie zabilem, ale to jeszcze nic nie znaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
27101981 Napisano 2 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 > Plus i minusow to ci nie wyloze bo nie wiem, moze tylko tyle, ze nie > obciety w ekstremalnej sytuacji moze cie zabic (przyklad o > jezdzie po zakrecie na scisnietym amorze juz przytoczylem). Z > drugiej strony jak bedzie za bardzo przyciety wzgledem calej > geometri to zamiast amor na odboju zatrzyma ci sie kolo na > blotniku, wtedy tez bedzie malo fajnie. Ja jezdze na nie cietych > i jeszcze sie nie zabilem, ale to jeszcze nic nie znaczy. chodzi mi o to czy za krotki skok amora blokowany odbojem moze miec negatywny wplyw na niego i trwalosc ale chyba nie.No i jakby mial wiekszy zakres to fura bylalby mniej stabilna chyba.Narazie nic nie obcinam bo nie widze klopotu.Dzieki za info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 25 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 > akurat ta czynnosc wykonywal sporo razy ... i dalej tweirze ze amor > nijak nie wplywa na wysokosc .... a jedynie sprezyna i jej > ulozenie sie ... klik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 25 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 > klik ii ?? najbardziej mi sie podoba teks ze pzm-1 podniosl by auto do gory .... swietne na koniec weekendu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 25 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 > ii ?? najbardziej mi sie podoba teks ze pzm-1 podniosl by auto do > gory .... swietne na koniec weekendu praktyka rózni sie od teorii... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goofer0 Napisano 25 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2007 > praktyka rózni sie od teorii... z mojej strony kniec tematu nie mam po co cie przekonywac .. zmienialem sprezyny/amory tylko w moim aucie z 15 razy lekko a i polowie cento dolnego slaska ... zakaldalem pucharowki , dziadkowe tak twarde ze tlok wyciagalem w 2 osoby , skrocone i nie itp . i smiem twierdzic ze nei ma to wplywu na wysokosc a jedynie ulozenie sie sprezyny po swiezym zalozeniu .. dlatego jest wyzej po zmianach ... nawet jak zalozysz te same sprezyny na ten sam amortyzator to po zlozeniu bedize wyzej przez paredziesiat km ... edit : a juz tak po chlopsku zupelnie ... to kiesy bawiles sie amortyzatorem ?? zauwazyles ze w niektorych amortyzatorach po wyjeciu tloczyska to ono samo sie chowa ... ?? a jak nie to trzeba minimalnej sily zeby je schowac spowrotem ?? to jaka sila ma zmniejszyc nacisk na sprezyne ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.