Skocz do zawartości

Wymiana wahaczy...


Tomo

Rekomendowane odpowiedzi

Czy wymieniając wahacze robi się potem zbieżność ?

Czy rozpina się je na zwrotnicy czy trzeba zdejmować piastę ?

Co przy okazji wymiany wahaczy wymienić w przednim zawieszeniu (skoro już będzie rozebrane) ?

Ile kosztują w miarę niezłe wahacze (ale nie najlepsze tylko przeciętne) ?

Co oprócz wahaczy może łomotać z przodu pod nogami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy wymieniając wahacze robi się potem zbieżność ?

tak zlosnik.gif

> Czy rozpina się je na zwrotnicy czy trzeba zdejmować piastę ?

nie zlosnik.gif

> Co przy okazji wymiany wahaczy wymienić w przednim zawieszeniu (skoro

> już będzie rozebrane) ?

gumy tzw. odbojniki zlosnik.gif

> Ile kosztują w miarę niezłe wahacze (ale nie najlepsze tylko

> przeciętne) ?

ja dawałem ok 67 za kompletny zlosnik.gif

> Co oprócz wahaczy może łomotać z przodu pod nogami ?

końcówka drążka zlosnik.gif

najlepiej sprawdzić na podlewarowanym aucie czy koło sie kiwa góra, dół / boki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak

> nie

Nie - zdejmowaniu piasty ?

> gumy tzw. odbojniki

A jak to dokładnie wygląda i gdzie jest ? Jak powiem przy zakupie to człowiek będzie wiedział ?

> ja dawałem ok 67 za kompletny

Ooo - to świetna cena ok.gif

A gdzie tak tanio ?

> końcówka drążka

Końcówki są OK - były sprawdzane na przeglądzie...

> najlepiej sprawdzić na podlewarowanym aucie czy koło sie kiwa góra,

> dół / boki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na allegro gościu miał nowe za 60 zł kompletne ja dawałem 50 zł za

> regenerowane

OK - dzięki poszukam... ok.gif

EDIT: http://moto.allegro.pl/search.php?string...y=1&order=p

Straszne grosze te wahacze kosztują - ja pamiętam że kiedyś to było ok. 150 PLN za wahacz hmm.gif

Wolę nowe bo do regenerowania nie mam zaufania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co oprócz wahaczy może łomotać z przodu pod nogami ?

U mnie było to łożysko piasty. U mnie był taki luz na tym lożysku, ze jak odkręciłem nakrętkę to był nie tyle wyczuwalny a widoczny gołym okiem. Wcześniej myślałem, ze to poduszka skrzyni mi wali pod nogami - faktycznie była uskzodzona ale pukało dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie było to łożysko piasty. U mnie był taki luz na tym lożysku, ze

> jak odkręciłem nakrętkę to był nie tyle wyczuwalny a widoczny

> gołym okiem. Wcześniej myślałem, ze to poduszka skrzyni mi wali

> pod nogami - faktycznie była uskzodzona ale pukało dalej.

No tak - ale wtedy po podniesieniu koło latałoby przy ruszaniu góra-dół a nie lata....

Podobnie nie lata przy ruszaniu lewo-prawo więc końcówka też OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za jakiś czas wkleje skany to Ci ułatwi sprawe

Dzięki, chcę zrobić porządek z zawieszeniem i nie chciałbym przeoczyć jakiejś małej gumki...

> aha ja dawałem za sforzeń z wahaczem 67 odbojniki ok. 15-20 zeta

A co to takiego "sforzeń" ? devil.gif

> tylko jakie uno bo to też jest ważne

1.0 z 1993 roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy wymieniając wahacze robi się potem zbieżność ?

powinno sie przynajmniej sprawdzic.

> Czy rozpina się je na zwrotnicy czy trzeba zdejmować piastę ?

rozpina na zwrotnicy.

> Co przy okazji wymiany wahaczy wymienić w przednim zawieszeniu (skoro

> już będzie rozebrane) ?

praktycznie zeby jeszcze cokolwiek innego wymienic to trzeba by rozbierac amortyzato a to zupełnie odrębna robota. Jeśli miała by byc ustawiana zbieżnosc to warto sprawdzi jak napisali stan samcych amotyzatrów , ich odbojów oraz gumowcyh osłon przegubów napędowych zarowno wewnętrznych jaki żewnętrzny (czy nie zaczynają pękać - trza troche ponaciągac gumę żeby sie dokładniej przyjrzec)

> Ile kosztują w miarę niezłe wahacze (ale nie najlepsze tylko

> przeciętne) ?

np z firmy Febi ok 90zł

> Co oprócz wahaczy może łomotać z przodu pod nogami ?

końcówki drązków kierowniczych lub przekładnia kierownicza (a właściwie plastikowa tulejka z prawej strony przekładni ) - te elementy mogą tak być słyszalne .

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powinno sie przynajmniej sprawdzic.

> rozpina na zwrotnicy.

> praktycznie zeby jeszcze cokolwiek innego wymienic to trzeba by

> rozbierac amortyzato a to zupełnie odrębna robota. Jeśli miała

> by byc ustawiana zbieżnosc to warto sprawdzi jak napisali stan

> samcych amotyzatrów , ich odbojów oraz gumowcyh osłon przegubów

> napędowych zarowno wewnętrznych jaki żewnętrzny (czy nie

> zaczynają pękać - trza troche ponaciągac gumę żeby sie

> dokładniej przyjrzec)

> np z firmy Febi ok 90zł

> końcówki drązków kierowniczych lub przekładnia kierownicza (a

> właściwie plastikowa tulejka z prawej strony przekładni ) - te

> elementy mogą tak być słyszalne .

> pozdr

doszedłem do tego co mi bije, mianowicie po wymianie łożyska na MCpersonie źle osadziłem poduszkę na amorku i to prawdopodobnie biło.

Odkręciłem tę blachę u góry, poduszka się ułożyła, zakręciłem i jest ok ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiszę się dotego watku i zadam pytanie: Jaki wahacz polecacie? Jaka firma? Czy oryginał z ASO? - strasznie drogi:-( Wiem, że na podróbach długo się nie pojeździ. Ja na oryginałach zrobiłem już...118kkm:) i myślę, że lepiej wydać więcej, a na dłużej i przede wszystkim bezpieczniej! ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to masz odpowiedz

No to widzę, że koleżka jest w temacie:-) Czasem można znaleść dobry zamiennik, ba nawet lepszy niż oryginał. Ale jak widzę jak tu ludzie piszą o wahaczasz za 40zł lub regenerowanych to aż mnie dreszcze przechodzą.

Myślę, że jak się nie ma nic do dodania, to nie ma po co zaśmiecać forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to widzę, że koleżka jest w temacie:-)

Nieeeeee........

> Czasem można znaleść dobry

> zamiennik, ba nawet lepszy niż oryginał. Ale jak widzę jak tu

Zamiennik mają to do siebie, ze jedni je chwalą inni gonią a to daltego, ze mają duży rozrzut jakości wykonania.

Wszyscy by chcieli zeby było tanio i dobrze. Takie rzeczy to tylko w erze grinser006.gif

> ludzie piszą o wahaczasz za 40zł lub regenerowanych to aż mnie

> dreszcze przechodzą.

Dlaczego? Ich wybór. A gdyby te najtańsze wachacze kosztwałyby 140 zł to co? Czyli jednak musi być drogo bo skoro tyle sie płaci to pewnie ze 'złota' są robione grinser006.gif

> Myślę, że jak się nie ma nic do dodania, to nie ma

> pocozaśmiecać

> forum...

Jestem zdania, ze jeżeli tak naprawdę znasz odpowiedz na własne pytanie to nie ma sensu sie potem wymądrzać nad innymi grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to widzę, że koleżka jest w temacie:-) Czasem można znaleść dobry

> zamiennik, ba nawet lepszy niż oryginał. Ale jak widzę jak tu

> ludzie piszą o wahaczasz za 40zł lub regenerowanych to aż mnie

> dreszcze przechodzą.

> Myślę, że jak się nie ma nic do dodania, to nie ma po co zaśmiecać

> forum...

napisze tak

do 1,1 dałem za oryginał 67

a no własne oczy widziałem do 1,4 130 zeta screwy.gif

tym bardziej że to te same wahacze niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieeeeee........

> Zamiennik mają to do siebie, ze jedni je chwalą inni gonią a to

> daltego, ze mają duży rozrzut jakości wykonania.

> Wszyscy by chcieli zeby było tanio i dobrze. Takie rzeczy to tylko w

> erze

Kolego trochę za dużo reklam oglądasz. Musisz wiedzieć, że po jakimś czasie części w ASO też tak naprawdę są zamiennikami, bo nie są to już częsci OE tylko OES (nazwy nie będę tłumaczył bo oczywiste). I tak naprawdę trzeba wiedzieć jakiej firmy są te w ASO i można je sobie z powodzeniem samemu kupić w sklepie.

> Dlaczego? Ich wybór. A gdyby te najtańsze wachacze kosztwałyby 140 zł

> to co? Czyli jednak musi być drogo bo skoro tyle sie płaci to

> pewnie ze 'złota' są robione

Odpowiedź jest wyżej. Słowo ze złota zrobione jest dziedzinne i dowodzi, że poza laniem paliwa do baku nie masz pojęcia co wokół samochodu zrobić.

> Jestem zdania, ze jeżeli tak naprawdę znasz odpowiedz na własne

> pytanie to nie ma sensu sie potem wymądrzać nad innymi

To Ty zacząłeś się wymądrzać stwierdzenie, że sam sobie odpowiedziałem na pytanie.

Ja chciałem się dowiedzieć od innych użytkowników co montują u siebie i coś również sprawdza (czyli sie nie rozpada po jednej zimie). Tobie kolego za dalsze wywody dziękuję, bo widzę, że nie jesteś nic mądrego w stanie napisać:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja firmy nie pamiętam bo jakiś czas temu to było

> ale wychodzi na to że co kraj to obyczaj (cenowo )

> miałeś ze sfożniem nitowanym czy wymiennym

Czyli na razie mamy jedną firmę OCAP. Trzeba będzie się przyjżeć bliżej;-).

Jeżeli chodzi o nitowane lub skręcane, to takie w całości chyba zawsze są nitowane? Bo wkręcane daje się raczej tylko przy regeneracji, ale wahacz musi mieć dobry stan, żeby otwór po starym "ciasno" pasował do nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli na razie mamy jedną firmę OCAP. Trzeba będzie się przyjżeć

> bliżej;-).

> Jeżeli chodzi o nitowane lub skręcane, to takie w całości chyba

> zawsze są nitowane? Bo wkręcane daje się raczej tylko przy

> regeneracji, ale wahacz musi mieć dobry stan, żeby otwór po

> starym "ciasno" pasował do nowego.

najczęstszym babu wahacza jest właśnie wybity sforzeń

i to to dziadostwo rozpieprza otwór w wahaczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego trochę za dużo reklam oglądasz. Musisz wiedzieć, że po jakimś

> czasie części w ASO też tak naprawdę są zamiennikami, bo nie są

> to już częsci OE tylko OES (nazwy nie będę tłumaczył bo

> oczywiste).

Bo sam nie wiesz o czym piszesz 270751858-jezyk.gif

> I tak naprawdę trzeba wiedzieć jakiej firmy są te w

No to idź i spytaj 270751858-jezyk.gifhahaha.gif

> ASO i można je sobie z powodzeniem samemu kupić w sklepie.

W fabryce część produkcji trafia na półki w sklepie, a druga jest pakowana w pudełeczka z napisem fiat i do ASO. Ameryki nie odkryłeś hehe.gifhehe.gif

> Odpowiedź jest wyżej. Słowo ze złota zrobione jest dziedzinne

Powiedz panie dorosły jak słowo może być 'dziedzinne'? I niby co to znaczy 'dziedzinne' stwierdzenie? Tak w ogóle to nawet nie jest słowa, dwa słowa, konkretyzując to porównanie! I co panie dorosły, moze opuściłeś parę klas? z_lol1.gif

> dowodzi, że poza laniem paliwa do baku nie masz pojęcia co

> wokół

> samochodu zrobić.

No masz racje, faktycznie 'wokół' samochodu to nie wiem co robić...stać? siedzieć? klocka postawić?

> To Ty zacząłeś się wymądrzać stwierdzenie, że sam sobie

> odpowiedziałem na pytanie.

Po kiego licha dałeś jakąś głupią historyjkę, zamiast napisać: "o ludzie dajcie mi namiar gdzie kupić primo dobre secundo tanio

a przede wszystkim twrałe wahacze co mi wytrzymają 118 tysięcy km i ani km mniej i zeby były oryginalne ale nie w aso i nie nie z napisem fiat ale z tej samej fabryki".

Skoro wiesz, to po co pytasz? Nie uzyskasz i tak odpowiedzi na pytanie bo różni różne marki chwalą itp itd. A jak kupisz w aso to wiesz, ze to na pewno będą z tej samej fabryki co te z aso 270751858-jezyk.gif (nie pomyliłem sie)

> Ja chciałem się dowiedzieć od innych użytkowników co montują u siebie

> i coś również sprawdza (czyli sie nie rozpada po jednej zimie).

A od kiedy to wahacze rozpadają się od zimy (zimna?)?

> Tobie kolego za dalsze wywody dziękuję, bo widzę, że nie jesteś

> nic mądrego w stanie napisać:-)

W tym momencie to możesz sobie dziękować. Nie mam zamiaru pisać więcej, chyba, ze masz jeszcze jakieś pytania.

No tak nic mądrego nie mogę napisać ale na głupie pytanie głupia odpowiedz także służę pomocą hahaha.gif

Nie bój się ja wywodów nie strzelam. Ja piszę posty.

Pozdro od chłopaków ze żłobka!

275490107-glaszcze.gif Już dobrze.

30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najczęstszym babu wahacza jest właśnie wybity sforzeń

> i to to dziadostwo rozpieprza otwór w wahaczu

zaletą prawdziwie dziadoskiego sworznia jest to, że doprowadza on do autodestrukcji smile.gif, czyli dewastuje sam siebie i gniazdo, w którym siedzi kulka. Miałem mocno rozbity sworzeń i jeździłem z tym przesadnie długo. Przesadnie bo po pierwsze było to już niebezpieczne, a po drugie sama wymiana sworznia to 10 minut pracy. Ja założyłem OCAP (35 zł brutto bez zniżek) z nakrętką, polowałem na MOOG z nakrętką ale mieli je tylko w jednym sklepie i dość drogo bo prawie 50 zł chcieli za niego.

Pacjentem był wahacz firmy VEMA (po max 30 kkm) z fatalnie rozbitym sworzniem (ogólnie wahaczy VEMA nie polecam). Natomiast miłym zaskoczeniem był dla mnie stan "gniazda" na sworzeń, które pozwoliło na ciasne i równe przymłotkowanie nowego.

Także otór nie musi być wybity, same sworznie dają do dupy niepodobne, natomiast następny na lewą strone (jak padnie) tez kupie z nakrętką bo zabezpieczeń nigdy zbyt wiele grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaletą prawdziwie dziadoskiego sworznia jest to, że doprowadza on do

> autodestrukcji , czyli dewastuje sam siebie i gniazdo, w którym

> siedzi kulka. Miałem mocno rozbity sworzeń i jeździłem z tym

> przesadnie długo. Przesadnie bo po pierwsze było to już

> niebezpieczne, a po drugie sama wymiana sworznia to 10 minut

> pracy. Ja założyłem OCAP (35 zł brutto bez zniżek) z nakrętką,

> polowałem na MOOG z nakrętką ale mieli je tylko w jednym

> sklepie i dość drogo bo prawie 50 zł chcieli za niego.

> Pacjentem był wahacz firmy VEMA (po max 30 kkm) z fatalnie rozbitym

> sworzniem (ogólnie wahaczy VEMA nie polecam). Natomiast miłym

> zaskoczeniem był dla mnie stan "gniazda" na sworzeń, które

> pozwoliło na ciasne i równe przymłotkowanie nowego.

> Także otór nie musi być wybity, same sworznie dają do dupy

> niepodobne, natomiast następny na lewą strone (jak padnie) tez

> kupie z nakrętką bo zabezpieczeń nigdy zbyt wiele .

Ja znowu spotkałem się z opinią mechanika, który mówił, że szkoda bawić się w zakładanie samego sworznia, a lepiej kupić byle tani wahacz w całości. Że niby to niezbyt pewna operacja... Tak myślę, że chyba z dwojga złego lepiej kupić cały wahacz choćby tańszy nie oryginał (i tu własnie czekam na opinie) niż bawić się w wymianę sworznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja znowu spotkałem się z opinią mechanika, który mówił, że szkoda

> bawić się w zakładanie samego sworznia, a lepiej kupić byle tani

> wahacz w całości. Że niby to niezbyt pewna operacja... Tak

> myślę, że chyba z dwojga złego lepiej kupić cały wahacz choćby

> tańszy nie oryginał (i tu własnie czekam na opinie) niż bawić

> się w wymianę sworznia.

Mam inne zdanie, jeśłi blacha wahacza i dwa pozostałe elementy metalowo gumowe sa dobre to dobrze kupić nowy sworzeń z górnej półki. Nowy wahacz TRW kosztuje koło 170 zł, porządny sworzeń od 35-50 zł. G*wniany wahacz można mieć już od około 60 zł. Tylko, że sworzeń może paść po 10 kkm hehe.gif.

IMO pewne rozwiązania to rozwiązania oparte na sprawdzonych częściach, a jeśli "mechanik" doradza założenie "byle jakiego" taniego wahacza jako rozwiązanie pewne - to chyba nie bardzo myśli o tym co mówi. Może po prostu nie chce mu sie bawić w wymiane sworznia ? może nie umie biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja znowu spotkałem się z opinią mechanika, który mówił, że szkoda

> bawić się w zakładanie samego sworznia, a lepiej kupić byle tani

> wahacz w całości. Że niby to niezbyt pewna operacja... Tak

> myślę, że chyba z dwojga złego lepiej kupić cały wahacz choćby

> tańszy nie oryginał (i tu własnie czekam na opinie) niż bawić

> się w wymianę sworznia.

Tez jestem tego zdania. Wymienilem juz lewy i prawy wachacz na nowe firmy VEMA , koszt okolo 60 zł za sztuke albo i mniej ,nie pamietam teraz dokladnie.

Pamietam ze przy pierwszym prawym wachaczu tez sie zastanawialem nad kupnem samego sworznia, jednak kupilem caly wachacz. Jak na osobe ktora robila to pierwszy raz ,zajelo mi to 2 godziny. meczylem sie z wybiciem sworznia ze zwrotnicy, ale przy drugim bylem juz troszke madrzejszy i wymiana wachacza zajela mi juz godzinke bez pospiechu, wszystko dokladnie i powoli.

Ale wracajac do tematu wachacz czy tylko sworzen ???

Po wymianie wachacza z ciekawosci chcialem wybic sworzen ze starego wachacza, mialem opis nawet jak to zrobic. Te sworznie naprawde konkretnie fest siedza w wachaczu. Po wielu trudach, i waleniu mlotem, niestety ale sworzen nie wylecial z wachacza, moze dlatego ze ten sworzen jeszcze nie byl taki zly, pokal mi tylko przy mocnym zakrecie w prawo (przy zawracaniu i przejechaniu przez tory), jadac na wprost po dziurach sworzen nie pukal - takze moglem jeszcze na nim troche pojezdzic - jednak takie stukania zle wplywaja na moja psychike smile.gif i musialem go wymienic. Ja wiem ze pukanie jest na kulce ,a nie w mocowaniu sworznia z wachaczem, wiec pukanie nie ma nic wspolnego z mocowaniem sworznia z wachaczem, ale zawsze bardziej rozwalony wachacz moze i tam tez miec luzy.

Takze ciesze sie ze nie kupilem samego sworznia , bo bym wyrzucil kase w bloto, stary sworzen nie chcial wybic sie z wachacza i koniec (oczywiscie pierscien zabezp. zdjalem ,aby ktos nie zazucil mi ze zapomnialem i dlatego niechcial mi wypasc).

Kilka tysiecy juz przejchalem i jak narazie jest oki.

Ostatnio wymienilem prawy wachacz bo tez zaczal stukac sworzen(oslona gumowa sworznia pekla ,wlala sie woda ,brud, zima itp. itd.).

Stare wachacze byly orginalne z napisem Fiat, ile wytrzymaly to nie wiem, bo jestem drugim wlascicielem auta.

Teraz ma oba wachacze firmy VEMA, i jak narazie jest cichutko.

Jak poleci ktorys sworzen, to kupie nowy wachacz- napewno ze sworzniami sie nie bede pierd... ,bo szkoda energi i czasu.

Zbieznosc musisz ustawic. U mnie po wymianie prawego wachacza zbieznoac zmienila sie kola prawego o 7 stopni, jadac na wprost kierwonica byla lekko przekrecona na lewo. Nie sciagalo mnie, ale wczesniej przed wymiana kierwonica byla prosto.

Takze koniecznie trzeba zrobic zbieznosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy wymieniając wahacze robi się potem zbieżność ?

Jest zalecane zrobienie (sprawdzenie zbieżności to praktycznie zrobienie jej) gdyż jeśli wahacz miał luzy już jest duże prawdopodobieństwo ze się rozjechała

> Czy rozpina się je na zwrotnicy czy trzeba zdejmować piastę ?

Rozpina się na zwrotnicy (wybija sworzeń stożkowy po wcześniejszym poluzowaniu nakrętki

> Co przy okazji wymiany wahaczy wymienić w przednim zawieszeniu (skoro

> już będzie rozebrane) ?

Polecam końcówki kierownicze, prawdopodobnie okażą się wystukane jak rozepniesz, a nowe to nowe, koszt niewielki (ja płaciłem ok 10zł na allegro) warto tez sprawdzić same drążki kierownicze, no i Ew maglownice, tyle ze to już grubsza sprawa. Dodatkowo kontrola uszczelnień półosi i mażet wszystkich

> Ile kosztują w miarę niezłe wahacze (ale nie najlepsze tylko

> przeciętne) ?

Tanie u mnie są po 50 – 60zł przeciętne będą ciut droższe

>Co oprócz wahaczy może łomotać z przodu pod nogami ?

Końcówki drążków kierowniczych i drążki, mocowanie maglownicy, amorki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.