Skocz do zawartości

Umowa komisu - śmierdząca sprawa


maras77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Właśnie pozbywam się swojej skasowanej bryki przez allegro:

http://www.allegro.pl/item168471213_lanos_sx_t_150_po_wypadku_klima_gaz_abs_2x_ab.html

Bryka jest zniszczona jak widać, szkoda całkowita.

I dzwoni do mnie koleś, daje gotówką 5000 od ręki, ale sprzedaż na umowę komisu. On naprawia i mówi, że za miesiąc będzie sprzedana bryka.

Coś mi to śmierdzi. angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Właśnie pozbywam się swojej skasowanej bryki przez allegro:

> http://www.allegro.pl/item168471213_lanos_sx_t_150_po_wypadku_klima_gaz_abs_2x_ab.html

> Bryka jest zniszczona jak widać, szkoda całkowita.

> I dzwoni do mnie koleś, daje gotówką 5000 od ręki, ale sprzedaż na

> umowę komisu. On naprawia i mówi, że za miesiąc będzie sprzedana

> bryka.

> Coś mi to śmierdzi.

jesli dostaniesz od razu kase to nie ma problemu

jak kase po tym miesiacu to go wysmiej i podziekuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Właśnie pozbywam się swojej skasowanej bryki przez allegro:

> http://www.allegro.pl/item168471213_lanos_sx_t_150_po_wypadku_klima_gaz_abs_2x_ab.html

> Bryka jest zniszczona jak widać, szkoda całkowita.

> I dzwoni do mnie koleś, daje gotówką 5000 od ręki, ale sprzedaż na

> umowę komisu. On naprawia i mówi, że za miesiąc będzie sprzedana

> bryka.

> Coś mi to śmierdzi.

on naprawi i sprzeda ale umowa bedzie na Ciebie- tak myślę. on powie że bezwypadkowy a ewentualnie oczami będziesz swiecił Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje Ci 5kafli od reki (chcesz sprzedajesz za tyle, nie to nie), spisuje z Toba umowe wiec co tu smierdzi niewiem.gif

Co z nim potem zrobi to jego problem, abys mial umowe i zglosil sprzedaz w WK i u ubezpieczyciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Daje Ci 5kafli od reki (chcesz sprzedajesz za tyle, nie to nie),

> spisuje z Toba umowe wiec co tu smierdzi

> Co z nim potem zrobi to jego problem, abys mial umowe i zglosil

> sprzedaz w WK i u ubezpieczyciela.

Umowa komisu to nie sprzedaż. Bryka cały czas moja.

Nie mogę ani wyrejestrować, ani nic z nią zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Umowa komisu to nie sprzedaż. Bryka cały czas moja.

> Nie mogę ani wyrejestrować, ani nic z nią zrobić.

Aaaaa nie zalapalem.

Jezeli dobrze mysle co chca zrobic to ja podobnie tak kupilem jak ten komis kombinuje.

Sprzedajacy ma stluczke czyli Ty.

Oni biora go od Ciebie w komis za 5tys i reperuja, opychaja gosciowi np. za 11tys. Potem z odpowiednia data spisuja z Toba umowe na np. 10tys i dostarczaja kupujacemu.

Oficjalnie zarobili 1tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aaaaa nie zalapalem.

> Jezeli dobrze mysle co chca zrobic to ja podobnie tak kupilem jak ten

> komis kombinuje.

> Sprzedajacy ma stluczke czyli Ty.

> Oni biora go od Ciebie w komis za 5tys i reperuja, opychaja gosciowi

> np. za 11tys. Potem z odpowiednia data spisuja z Toba umowe na

> np. 10tys i dostarczaja kupujacemu.

> Oficjalnie zarobili 1tys.

a kto podpisze umowe ze sprzedal ze 10k, skoro dostal 5k i jeszcze daty mu nie pasuja? hmm.gif jak to dziala?

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a kto podpisze umowe ze sprzedal ze 10k, skoro dostal 5k i jeszcze

> daty mu nie pasuja? jak to dziala?

> pozdro

Jak widac sa tacy co podpisuja.

Jezeli ktos sprzedaje auto prywatne, to nie ma dla niego roznicy ile w umowie wpisuje, zwlaszcza ze cena ta nie odbiega bardzo od rynkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak widac sa tacy co podpisuja.

> Jezeli ktos sprzedaje auto prywatne, to nie ma dla niego roznicy ile

> w umowie wpisuje, zwlaszcza ze cena ta nie odbiega bardzo od

> rynkowej.

Witam smile.gif

a ze niby dlaczego mam mu(komisantowi) isc na reke??

no chyba ze odpali polowe lewego zarobku - jak juz mam w tym rece maczac cfaniak.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> a ze niby dlaczego mam mu(komisantowi) isc na reke??

Kto napisal, ze masz mu isc na reke?

Maras pytal o co moze chodzic wiec jeden z mozliwych przykladow podalem.

Jak widac w moim przypadku ktos poszedl, a czemu to zrobil nie moja broszka, moze w ten sposob najlepsza cene uzyskal, a moze nie chcial sie ciagac, a komis od reki bral?

Ludzie sa rozni i nie wszystkich zrozumiec sie da.

> no chyba ze odpali polowe lewego zarobku - jak juz mam w tym rece

> maczac

Dogadanie sie zostaje kwestia 2 stron, w szczegoly sie nie wdaje, bo nie wiem jak to zalatwiali miedzy soba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś mi to śmierdzi.

Głownie śmierdzi sprawa OC, gdyz cały czas jesteś włascicielem auta więc wszystkie ewentualne stłuczki lub opłaty za następne okresy składkowe (o ile nie sprzeda komisant auta w czasie trwania ubezpieczenia) nalezą do Ciebie i żadne zapewnienia handlarza tego nie zmienią. Nawet jak powie ,że zapłaci za Ciebie to ubezpieczenia to w wypadku niedotrzymania umowy i tak Ty musisz to zapłacić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Właśnie pozbywam się swojej skasowanej bryki przez allegro:

> http://www.allegro.pl/item168471213_lanos_sx_t_150_po_wypadku_klima_gaz_abs_2x_ab.html

> Bryka jest zniszczona jak widać, szkoda całkowita.

> I dzwoni do mnie koleś, daje gotówką 5000 od ręki, ale sprzedaż na

> umowę komisu. On naprawia i mówi, że za miesiąc będzie sprzedana

> bryka.

> Coś mi to śmierdzi.

Jeśli dobrze rozumiem to wstawiasz do komisu za 5000, oni sprzedają naprawiony za dużo wiecej. Smierdzieć może, jesli komis nie sprzeda a kasa wtopiona ale to juz nie Twój problem. Ja nie widzę przeciwwskazań ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.