Skocz do zawartości

mój pierwszy raz - mandat


contrapunctus

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

mam kilka pytań, bardzo prostych.

Dostalam dziś pierwszy mandat w życiu - za złeparkowanie - parkowanie w obrębie skrzyżowania.

I mam kila pytań:

1) mandat byl za wycieraczką - moge nie przyjąć?

2) ile punktów i pieniążków

3) czy mogę się targować?

4) czy po wypisywaniu mandatu mogę prosić o pouczenie czy już po wszystkim?

czekam na krótką odpowiedź.

dziekuję i pozdrawiam

Mag

PS. jeżeli mod uzna że pytanie nie nadaje ise na MK prosze o przeniesienie na HP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I mam kila pytań:

> 1) mandat byl za wycieraczką - moge nie przyjąć?

To był mandat czy wezwanie?

Kto był wystawcą tego druku?

> 2) ile punktów i pieniążków

> 3) czy mogę się targować?

> 4) czy po wypisywaniu mandatu mogę prosić o pouczenie czy już po

> wszystkim?

Na mandacie o ile to mandat jest pełne pouczenie. Podejrzewam że to nie mandat, ale gdyby ktoś odważył się wystawic mandat karny zaoczny to jest on prawomocny dopiero w chwili zapłaty. W Polsce nie spotkałem sie z jego stosowaniem poniewaz nie mozna w sposób jednoznaczny wskazac sprawcy wykroczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To był mandat czy wezwanie?

> Kto był wystawcą tego druku?

ha, widzisz, sprawdziłam. To jednak wezwanie. Wystawcą byl ml. asp. Kowalski;]

> Na mandacie o ile to mandat jest pełne pouczenie. Podejrzewam że to

> nie mandat, ale gdyby ktoś odważył się wystawic mandat karny

> zaoczny to jest on prawomocny dopiero w chwili zapłaty. W Polsce

> nie spotkałem sie z jego stosowaniem poniewaz nie mozna w sposób

> jednoznaczny wskazac sprawcy wykroczenia.

treść mniej więcej: wzywa się do osobistego stawiennictwa w charakterze sprawcy wykroczenia za postój w miejscu niedozwolonym. W przypadku niestawiennictwa, zostanie wszczete postępowanie w sprawie wykroczenia i skierowanie do Sądu Grodzkiego.

mniej wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mniej wiecej to policjant hehe.gif

Proponuje wyrzucic karteczke do kosza, po uprzednim podarciu.

Jeśli pan bedzie uparty to jesli masz auto na siebie to do Ciebie dojdzie. Masz wtedy wyjscia trzy

1. Usmiech na buzię i prośba o pouczenie zamiast ukarania

2. mandat nałożony na komendzie

3. udawanie "niemca" jak przy fotce z fotoradaru- " to mój samochód ale to nie ja wtedy kierowałam tylko hm... nie pamietam kto, ale na pewno nie ja bo miałam grypę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mniej wiecej to policjant

> Proponuje wyrzucic karteczke do kosza, po uprzednim podarciu.

> Jeśli pan bedzie uparty to jesli masz auto na siebie to do Ciebie

> dojdzie. Masz wtedy wyjscia trzy

> 1. Usmiech na buzię i prośba o pouczenie zamiast ukarania

> 2. mandat nałożony na komendzie

> 3. udawanie "niemca" jak przy fotce z fotoradaru- " to mój samochód

> ale to nie ja wtedy kierowałam tylko hm... nie pamietam kto, ale

> na pewno nie ja bo miałam grypę

jest jeszcze dopisek: sporządzono dokumentację fotograficzną w celu dołączenia do akt smile.gif

mam się bac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest jeszcze dopisek: sporządzono dokumentację fotograficzną w celu

> dołączenia do akt

> mam się bac?

To straż miejska. Oni obok mnie chodzą, robią fotki i wystawiają mandaty zostawiając za wycieraczką. Więc chyba się niestety nie wymigasz niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ha, widzisz, sprawdziłam. To jednak wezwanie. Wystawcą byl ml. asp.

> Kowalski;]

> treść mniej więcej: wzywa się do osobistego wstawiennictwa w

> charakterze sprawcy wykroczenia za postój w miejscu

> niedozwolonym. W przypadku niestawiennictwa, zostanie wszczete

> postępowanie w sprawie wykroczenia i skierowanie do Sądu

> Grodzkiego.

> mniej wiecej.

tak gwoli ścisłości- stawiennictwa ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mniej wiecej to policjant

> Proponuje wyrzucic karteczke do kosza, po uprzednim podarciu.

> Jeśli pan bedzie uparty to jesli masz auto na siebie to do Ciebie

> dojdzie. Masz wtedy wyjscia trzy

Oj, już nie.

> 1. Usmiech na buzię i prośba o pouczenie zamiast ukarania

Odpada

> 2. mandat nałożony na komendzie

Odpada - policja ma 30 dni na ukaranie w postępowaniu mandatowym - samo drugie wezwanie zajmie dłużej.

> 3. udawanie "niemca" jak przy fotce z fotoradaru- " to mój samochód

> ale to nie ja wtedy kierowałam tylko hm... nie pamietam kto, ale

> na pewno nie ja bo miałam grypę

Tysiące razy było - wtedy odpowiada właściciel, za nie zabezpieczenie pojazdu.

I też SG.

Kiepskie te Twoje rady, bo normalnie skończyłoby się na mandacie/pouczeniu, a tak to jest jazda przez grodzki, czyli grzywna + koszty + czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest jeszcze dopisek: sporządzono dokumentację fotograficzną w celu

> dołączenia do akt

> mam się bac?

może świadczyc o pewnej determinacji zlosnik.gif ale i o niezłym blefie. Nie znam praktyki z Kielc

niczym nie ryzykujesz olewając wezwanie. Jeśli jest pracowity to nawet jak sie zgłosisz dobrowolnie to i tak Ci sypnie 300 pln i 1 pkt karny. Jak koles luzna guma to oleje temat bo wystarczy że ukarze tych którzy sami sie o to poprosza przybijajac dobrowolnie do komendy. Nikt Ci nie udowodni że wyrzuciłas wezwanie, jednak miej swiadomosc ze dalsze ustalenia zajmują

60 sek. ustalenie namiarów na Ciebie na podstawie nr. rej samochodu

3-5 minut ponowne wystawienie wezwania, włożenie do koperty i dołaczenie do reszty korespondencji do wysłania w tym dniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> mam kilka pytań, bardzo prostych.

> Dostalam dziś pierwszy mandat w życiu - za złeparkowanie - parkowanie

> w obrębie skrzyżowania.

> I mam kila pytań:

> 1) mandat byl za wycieraczką - moge nie przyjąć?

> 2) ile punktów i pieniążków

> 3) czy mogę się targować?

> 4) czy po wypisywaniu mandatu mogę prosić o pouczenie czy już po

> wszystkim?

> czekam na krótką odpowiedź.

> dziekuję i pozdrawiam

> Mag

> PS. jeżeli mod uzna że pytanie nie nadaje ise na MK prosze o

> przeniesienie na HP.

Niestety się nie wymigasz i tak Cię wytropią zlosnik.gif

Trzeba iść gdzie napisali i zapłacić karę za swój występek.

Za parkowanie będzie tego pewnie 100 zł i 1 pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To straż miejska. Oni obok mnie chodzą, robią fotki i wystawiają

> mandaty zostawiając za wycieraczką. Więc chyba się niestety nie

> wymigasz

przecież kolega napisał że

Quote:

Wystawcą byl ml. asp. Kowalski;]


w staży nie ma aspirantów

co do mandatu , iść i wyjaśnić sprawę , może się skończy na pouczeniu ewentualnie dostaniesz 50zł mandatu i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj, już nie.

> Odpada

> Odpada - policja ma 30 dni na ukaranie w postępowaniu mandatowym -

> samo drugie wezwanie zajmie dłużej.

> Tysiące razy było - wtedy odpowiada właściciel, za nie zabezpieczenie

> pojazdu.

> I też SG.

> Kiepskie te Twoje rady, bo normalnie skończyłoby się na

> mandacie/pouczeniu, a tak to jest jazda przez grodzki, czyli

> grzywna + koszty + czas...

Wezwanie zajmuje w obrębie jednego miasta 1-2 dni, termin wystawia sie tak aby na luzie zmieścic sie z wszystkimi czynnosciami w 30 dniach

O jakim zabezpieczeniu pojazdu piszesz???

Jeśli to o uzyczeniu, masz prawo nie pamieta kto jeżdził w tym dniu zwłaszcza jesli autem na codzień jeżdzi kilka osób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) mandat byl za wycieraczką - moge nie przyjąć?

Już ustaliliśmy - wezwanie.

> 2) ile punktów i pieniążków

1 pkt, 300 pln podług taryfikatora.

> 3) czy mogę się targować?

Taryfikator nie przewiduje tutaj widełek niestety.

> 4) czy po wypisywaniu mandatu mogę prosić o pouczenie czy już po

> wszystkim?

Przed.

Po to już można najwyżej o buzi na pożegnanie prosić ;-D

> czekam na krótką odpowiedź.

W odróżnieniu od kolegi przedpiszcy doradzałbym jednak stawiennictwo na komendzie - mniejsze koszta.

W opcję "luźna guma, odpuści" nie wierzyłbym - nie ma powodu rezygnować z czegoś, co chleb mu daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wezwanie zajmuje w obrębie jednego miasta 1-2 dni, termin wystawia

> sie tak aby na luzie zmieścic sie z wszystkimi czynnosciami w 30

> dniach

wezwanie daje zazwyczaj 14 dni, potem pisemko (o ile od razu jest czas), czas na dojście przez pocztę, "odleżenie się" awizo i.... krótko, krótko się robi....

> O jakim zabezpieczeniu pojazdu piszesz???

> Jeśli to o uzyczeniu, masz prawo nie pamieta kto jeżdził w tym dniu

> zwłaszcza jesli autem na codzień jeżdzi kilka osób

Nie ma prawa nie pamiętać.

Zgodnie z KD właściciel ma obowiązek zabezpieczyć pojazd przed użyciem przez osoby nieuprawnione. A jak "nie pamięta kto", znaczy nie zabezpieczył - taki fajny kruczek prawny na "drajwerów z amnezją", tudzież inszych cwaniaczków z miodem w uszach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przecież kolega napisał że Quote:

> Wystawcą byl ml. asp. Kowalski;]

> w staży nie ma aspirantów

> co do mandatu , iść i wyjaśnić sprawę , może się skończy na pouczeniu

> ewentualnie dostaniesz 50zł mandatu i po sprawie

1. koleżanka :-D

2. za to jest "czysta, piękny kawalerze" i ani 1 pln mniej - taryfikator bezwidełkowy tu jest niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pójdź wyjaśniać... Ja raz dostałem za wycieraczkę wezwanie za parkowanie na trawniku (uschłym icon_rolleyes.gif ) i poszedłem następnego dnia wyjaśniać. Opłaciło się ok.gif Pan powiedział, że gdybym olał to na bank bym dostał mandat, a że się pofatygowałem to skończy się na pouczeniu. Przed Bożym Narodzeniem walnęli mi natomiast blokadę na koło za to samo co Tobie - parkowanie w obrębie skrzyżowania... Mandat 300zł... Dzięki temu, że obok było przejście dla pieszych - okazali trochę łaski i wystawili 100zł i 1pkt. za parkowanie na przejściu dla pieszych... W każdym razie idź wyjaśniać, może się uda. Czasy gdy wezwaniami można było sobie tyłek podcierać już się dawno skończyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. koleżanka :-D

> 2. za to jest "czysta, piękny kawalerze" i ani 1 pln mniej -

> taryfikator bezwidełkowy tu jest niestety.

ad. 1 ajem sory nie zobaczyłem

ad. 2 wg taryfikatora to ja powinienem mieć już 10pkt i być biedniejszy o 800zł a skończyło się na pouczeniu zlosnik.gif

jak koleżanka się uśmiechnie ładnie to pewnie też tak się skończy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ad. 2 wg taryfikatora to ja powinienem mieć już 10pkt i być

> biedniejszy o 800zł a skończyło się na pouczeniu

> jak koleżanka się uśmiechnie ładnie to pewnie też tak się skończy

Może i tak, ale trzeba się liczyć z tym, że dostanie kosę w plecy :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wezwanie daje zazwyczaj 14 dni, potem pisemko (o ile od razu jest

> czas), czas na dojście przez pocztę, "odleżenie się" awizo i....

> krótko, krótko się robi....

> Nie ma prawa nie pamiętać.

> Zgodnie z KD właściciel ma obowiązek zabezpieczyć pojazd przed

> użyciem przez osoby nieuprawnione. A jak "nie pamięta kto",

> znaczy nie zabezpieczył - taki fajny kruczek prawny na

> "drajwerów z amnezją", tudzież inszych cwaniaczków z miodem w

> uszach...

Nie wiem skąd Twoje informacje ale troche Cie wyprostuję hehe.gif

1. Wzywa sie do wykroczen bardzo czesto telefonicznie, jest to forma bardzo czesto stosowana. Potwierdza sie tylko ten fakt notatką do akt sprawy. Dopiero w sytuacji kiedy delikwent sie nie stawia idzie wezwanie ze zwrotka pocztą, a jeśli i to jest nie skuteczne ( np nie odebrane) z wezwaniem przygina dzielnicowy lub patrol który ma w pobliżu słuzbę

2. a propos chleba, jak wiem policja do dzis nie ma prowizji z mandatów wystawionych/uiszczonych

3. policjant zrobi wiele aby zakońszyc sprawe mandatem z lenistwa

( mandat + notatka)

opcja z Sądem Grodzkim ( notatka, wniosek,przesłuchania świadka i kilka innych dokumentów oraz wizyta w Sadzie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem skąd Twoje informacje ale troche Cie wyprostuję

> 1. Wzywa sie do wykroczen bardzo czesto telefonicznie, jest to forma

> bardzo czesto stosowana. Potwierdza sie tylko ten fakt notatką

> do akt sprawy. Dopiero w sytuacji kiedy delikwent sie nie

> stawia idzie wezwanie ze zwrotka pocztą, a jeśli i to jest nie

> skuteczne ( np nie odebrane) z wezwaniem przygina dzielnicowy

> lub patrol który ma w pobliżu słuzbę

uuuu, z dostawą do domu to sie jeszcze nie spotkałem ;-D

> 2. a propos chleba, jak wiem policja do dzis nie ma prowizji z

> mandatów wystawionych/uiszczonych

Ale do premii rozliczają za skuteczność, a skuteczność = liczba wystawionych mandatów.

Smutna zależność, bo pozostałe czynniki są niemierzalne a dalece bardziej istotne.

Było nie raz n/t/t ....

> 3. policjant zrobi wiele aby zakońszyc sprawe mandatem z lenistwa

> ( mandat + notatka)

> opcja z Sądem Grodzkim ( notatka, wniosek,przesłuchania świadka i

> kilka innych dokumentów oraz wizyta w Sadzie )

Zależy jakie parcie jest.

Jeżeli "paraliż pracowniczy" nie byl na tyle silny, aby odwieść od obfocania i wystawiania kwitu i to kogoś w stopniu aspiranta, więc nie szlifierza bruku, to można się spodziewać, że jednak nie odpuści.

Czysta gdybologia i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy jakie parcie jest.

> Jeżeli "paraliż pracowniczy" nie byl na tyle silny, aby odwieść od

> obfocania i wystawiania kwitu i to kogoś w stopniu aspiranta,

> więc nie szlifierza bruku, to można się spodziewać, że jednak

> nie odpuści.

mł. aspirant w Policji to zwykły wyrobnik np. dzielnicowy

Do sprawy wracajac zrobi dziewczyna jak bedzie uwazac, jeśli w obrębie jednego miasta to na 90% sprawa skończy sie max mandatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pójdź wyjaśniać... Ja raz dostałem za wycieraczkę wezwanie za

> parkowanie na trawniku (uschłym ) i poszedłem następnego dnia

> wyjaśniać. Opłaciło się Pan powiedział, że gdybym olał to na

> bank bym dostał mandat, a że się pofatygowałem to skończy się na

> pouczeniu. Przed Bożym Narodzeniem walnęli mi natomiast blokadę

> na koło za to samo co Tobie - parkowanie w obrębie

> skrzyżowania... Mandat 300zł... Dzięki temu, że obok było

> przejście dla pieszych - okazali trochę łaski i wystawili 100zł

> i 1pkt. za parkowanie na przejściu dla pieszych... W każdym

> razie idź wyjaśniać, może się uda. Czasy gdy wezwaniami można

> było sobie tyłek podcierać już się dawno skończyły.

Bardzo podobnie. Postój na zakazie, wycieraczka. Na drugi dzień grzecznie się stawiłem - tłoku nie było, a tylko na tym zakazie stało ze 30 szt. do zrobienia. Uprzejmy pan sprawdził historię, pouczył i 30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co sie stanie jak ktos w miedzyczasie mi ta kertke wyciagnie zza wycieraczki? jakis dzieciak dla zabawy??

wg mnie powinni dostarczac do reki albo w jakis inny sposob uniemozliwiajacy "bledy" w komunikacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo podobnie. Postój na zakazie, wycieraczka. Na drugi dzień

> grzecznie się stawiłem - tłoku nie było, a tylko na tym zakazie

> stało ze 30 szt. do zrobienia. Uprzejmy pan sprawdził historię,

> pouczył i

znów odpowiadam globalnie, co by nie zaśmiecać: nie bylo to w moim rodzinnym mieście, mandat dostałam w gliwicach. Chcę przyjąć taką taktykę:

zgłoszę się dobrowolnie za 3 dni (wtedy dopiero znów tam bede), i postaram siepana przekonac, ze moze pouczenie (dotąd tak dobrze szło),ze nie bylam w swoim mieście itp.

Poza tym, to skrzyżowanie to takie umiarkowane, nie było zakazu, a ta uliczka o która chodzi (czyli robiąca skrzyżowanie zlosnik.gif) był po drugiej stronie, z boku, mało widoczna.

Moze mi odpuszczą...

dziwi mnie jednak, ze mandat wynosi aż 300 zł? to bardzo dużo względem wykroczenia. Auto stało na chodniku, w szeregu innych 20 aut, nie stanowiło zagrożenia dla uczestniczących w ruchu ani nie zastawiało chodnika tak by nie można było przejśc...

słowem, jak zobaczyłam to wezwanie, to byłam na prawde zaskoczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziwi mnie jednak, ze mandat wynosi aż 300 zł? to bardzo dużo

> względem wykroczenia.

To nie jest błahe wykroczenie kiedy ktoś parkuje w ten sposób w który utrudnia lub czasem uniemożliwia ( np cięzarówce) przejazd przez skrzyżowanie

Auto stało na chodniku, w szeregu innych

> 20 aut, nie stanowiło zagrożenia dla uczestniczących w ruchu ani

> nie zastawiało chodnika tak by nie można było przejśc...

> słowem, jak zobaczyłam to wezwanie, to byłam na prawde zaskoczona.

Ach kobiety yikes.gifclaps.gif

Wczoraj pisałaś że auto stało na skrzyzowaniu a dziś piszesz,że na chodniku wśród innych zaparkowanych aut!!!

Albo parkowanie na chodniku i 100 pln albo zakaz zatrzymywania sie i też 100pln. Jak pójdziesz to się dowiesz, ale wygląda to na "duperelę " wiec pewnie kwitka nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> mam kilka pytań, bardzo prostych.

> Dostalam dziś pierwszy mandat w życiu - za złeparkowanie - po

> wszystkim?

polecam isc sam kiedys zostawilem samochod na zakazie w obrebie parku krajobrazowego... zastalem za szyba swistek wracajac do domu przejezdzalem akurat kolo komisariatu, na ktory bylo wezwanie...

dalem panu policmajstrowi wezwanie zrobil takie icon_eek.gif oczy i powiedzal ze malo kto przychodzi, wezwanie odebral mandatu nie wystawil i tylko powiedzial zeby tam nie stawac...bo park itd...

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polecam isc sam kiedys zostawilem samochod na zakazie w obrebie parku

> krajobrazowego... zastalem za szyba swistek wracajac do domu

> przejezdzalem akurat kolo komisariatu, na ktory bylo wezwanie...

> dalem panu policmajstrowi wezwanie zrobil takie oczy i powiedzal ze

> malo kto przychodzi, wezwanie odebral mandatu nie wystawil i

> tylko powiedzial zeby tam nie stawac...bo park itd...

> pozdr.

> M.

pójde na pewno Decyzja podjęta. Martię się tylko tym co pisał Sibui - ze 300 zł i żadnych widełek. Bo wydaje mi się to nieadekwatne do wykroczenia... frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie jest błahe wykroczenie kiedy ktoś parkuje w ten sposób w który

> utrudnia lub czasem uniemożliwia ( np cięzarówce) przejazd przez

> skrzyżowanie

> Auto stało na chodniku, w szeregu innych

> Ach kobiety

> Wczoraj pisałaś że auto stało na skrzyzowaniu a dziś piszesz,że na

> chodniku wśród innych zaparkowanych aut!!!

wczoraj przepisałam dokładnie to co jest na swistku. Tak mam napisane: parkowanie w obrębie skrzyżowania.

Ale stałam na chodniku (może minimalnie wystawałam na jezdnie, ale nie bardziej niż inni). A to skrzyżowanie byl w kształcie litery T i nie bylo to ruchliwe miejsce. Zreszta nie stałam tak na skrzyżowaniu bardzo.

Trudno, bee sie tłumaczyc...

dzięki za rady zlosnik.gif

> Albo parkowanie na chodniku i 100 pln albo zakaz zatrzymywania sie i

> też 100pln. Jak pójdziesz to się dowiesz, ale wygląda to na

> "duperelę " wiec pewnie kwitka nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiła mnie Twoja ostatnia wypowiedz smile.gif

> A to skrzyżowanie byl w kształcie litery T i nie bylo to ruchliwe miejsce.

Od ilu samochodów/dobę jest już ruchliwe?

> Zreszta nie stałam tak na skrzyżowaniu bardzo.

Od ilu centymetrów jest bardzo?? (zboczeńcy jedni... )

Idź pogadać, zrób śliczne krowie oczka - rozejdzie się po kościach smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozbawiła mnie Twoja ostatnia wypowiedz

> Od ilu samochodów/dobę jest już ruchliwe?

no nie wiem, nic nie jechało. przez 10 minut jak tam byłam (kręciam siękoło auta).

> Od ilu centymetrów jest bardzo?? (zboczeńcy jedni... )

wystawała jedna opona, czyli jakieś 20 cm.

> Idź pogadać, zrób śliczne krowie oczka - rozejdzie się po kościach

na to licze, zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> mam kilka pytań, bardzo prostych.

> Dostalam dziś pierwszy mandat w życiu - za złeparkowanie - parkowanie

> w obrębie skrzyżowania.

Idź powiedz , że samochód zgasł Ci na środku drogi - ktoś pomógł Ci wepchnąć na chodnik, a Ty poszłaś po pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> krotko i na temat olej to

> a nie moze byc tak ze to wezwanie jakis gownizrz podprowadzil albo

> samo ucieklo to nie jest odbiór z pokwitowaniem wiec luz

Ale gdybyś doczytał do końca to byś wiedział, że decyzja już zapadła alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale gdybyś doczytał do końca to byś wiedział, że decyzja już zapadła

no i załatwione: po długich negocjacjach staneło na tym, ze dostałam najniższy z możliwych mandat.

20 zł za......

używanie słów niecenzuralnych zlosnik.gif

sprawe potraktuję jako nauczkę i postaram się wiecej nie parkować w niedozwolonych miejscach.. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i załatwione: po długich negocjacjach staneło na tym, ze dostałam

> najniższy z możliwych mandat.

> 20 zł za......

> używanie słów niecenzuralnych

> sprawe potraktuję jako nauczkę i postaram się wiecej nie parkować w

> niedozwolonych miejscach..

No a co powiedzieli na policji był karpik, że ktoś się zgłosił alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najniższy z możliwych mandat.

> 20 zł za......

> używanie słów niecenzuralnych

> sprawe potraktuję jako nauczkę i postaram się wiecej nie parkować w

> niedozwolonych miejscach..

heyah !!! palacz.gif

no to musisz mieć śliczny uśmiech, jak skończyło się na 20,- pln grinser006.gif

kilka dni temu miałem podobną sytuację w Lublinie, wezwanie od SM i niestety Pan nie był wyrozumiały (100,- pln + 1 pkt), przez 10 min ja mu tłumaczę o on: "to przyjmuje Pan mandat czy ....") jak by mu się płyta zacięła. Ale przynajmniej mu tyle nagadałem, że się chyba trochę wk.... ł bo zrobił się czerwony jak burak (pewnie młody jeszcze i nie uodporniony na niezbyt potulnych sprawców wykroczeń)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> heyah !!!

> no to musisz mieć śliczny uśmiech, jak skończyło się na 20,- pln

> kilka dni temu miałem podobną sytuację w Lublinie, wezwanie od SM i

> niestety Pan nie był wyrozumiały (100,- pln + 1 pkt),

w moim przypadku bylo gorzej bo zakwalifikowała to jako postój na skrzyżowaniu i za to jest 300 zl bez widełek. frown.gif

Na szczeście skończyło się dobrze, choć mandat na którym mam napisane: "za uzywanie slów niecenzuralnych w miejscu publicznym" zachowam sobie na pamiątkę smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w moim przypadku bylo gorzej bo zakwalifikowała to jako postój na

> skrzyżowaniu i za to jest 300 zl bez widełek.

> Na szczeście skończyło się dobrze, choć mandat na którym mam

> napisane: "za uzywanie slów niecenzuralnych w miejscu

> publicznym" zachowam sobie na pamiątkę

Naturalnie żadnych takich nie używałaś? Zarówno policmajstry jak i strażaki to też ludzie i jak nie masz pecha i nie trafisz na mlot.gif to spoko cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.