Skocz do zawartości

Silniki Hondy K20A4 (2.0 150 KM (I)Vtec )opinie - problemy


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszałem ze wspomniany silnik w latach około 2003 miał / ma problemy z wałkami rozrządu. Ponoć się łuszczyły lub wycierały.

Czy przy teoretycznie realnym przebiegu około 130 kkm ;l  jest to możliwe? I czy po wymianie na nowy na gwarancji firmy "Świątek" należy spodziewać się jeszcze jakiś niespodzianek. Jakieś pozostałości inne problemy itd.

Wszelkie opinie mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie na swiatek mozna sie spodziewac wszystkiego - sa ludzie, ktorym walki od swiatka dzialaja idealnie, sa tacy, ktorzy od razu maja z nimi problemy. Kompletna loteria z jakoscia. To juz lepiej poszukac uzywanych, zwlaszcza, ze podejda rowniez z siostrzanych silnikow A1, A3 czy A6, czyli generalnie wszystkich "niesportowych" K20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem ze wspomniany silnik w latach około 2003 miał / ma problemy z wałkami rozrządu. Ponoć się łuszczyły lub wycierały.

Czy przy teoretycznie realnym przebiegu około 130 kkm ;l  jest to możliwe? I czy po wymianie na nowy na gwarancji firmy "Świątek" należy spodziewać się jeszcze jakiś niespodzianek. Jakieś pozostałości inne problemy itd.

Wszelkie opinie mile widziane.

Silniki uważane ogólnie za wzór wytrzymałości, na owe czasu kiedy wychodziły na rynek były bodaj najbardziej zaawansowanym ,,kawałkiem metalu'' na rynku. Miałem wersję K20A1 156 KM. Z zalet - rozsądne spalanie, dobre osiągi (choć trzeba kręcić). Z awaryjnością bywa różnie. Opinia o tym, że są to dobre silniki nie wzięła się z nikąd nie mniej bywają problemy o których warto wspomnieć:

 - Zdarza się rozciągnięcie łańcucha rozrządu i problemy z układem i-vtec z tym związane

 - Zdarzają się uszkodzenia tłoka zwykle zdaje się pierwszego cylindra związane z przegrzaniem głównie podczas eksploatacji na LPG (sporo przypadków znajdziesz opisanych na forach Accorda, 

 - Trzeba pilnować oleju, dużo tych silników go spala. Dużo samochodów z motorami i-vtec jest mówiąc delikatnie ,,pałowana'' niemiłosiernie i łatwo kupić trupa. 

 

Jak masz do kupienia dobry egzemplarz to bierz, jesli taki sobie to bym się zastanowił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki uważane ogólnie za wzór wytrzymałości, na owe czasu kiedy wychodziły na rynek były bodaj najbardziej zaawansowanym ,,kawałkiem metalu'' na rynku. Miałem wersję K20A1 156 KM. Z zalet - rozsądne spalanie, dobre osiągi (choć trzeba kręcić). Z awaryjnością bywa różnie. Opinia o tym, że są to dobre silniki nie wzięła się z nikąd nie mniej bywają problemy o których warto wspomnieć:

 - Zdarza się rozciągnięcie łańcucha rozrządu i problemy z układem i-vtec z tym związane

 - Zdarzają się uszkodzenia tłoka zwykle zdaje się pierwszego cylindra związane z przegrzaniem głównie podczas eksploatacji na LPG (sporo przypadków znajdziesz opisanych na forach Accorda, 

 - Trzeba pilnować oleju, dużo tych silników go spala. Dużo samochodów z motorami i-vtec jest mówiąc delikatnie ,,pałowana'' niemiłosiernie i łatwo kupić trupa. 

 

Jak masz do kupienia dobry egzemplarz to bierz, jesli taki sobie to bym się zastanowił. 

 

Silnik siedzi raczej w niesportowym samochodzie :D bo CRV to raczej wyścigówka nie jest. Wałek zmieniony jakis czas temu. W 2014 LPG zamontowany. Jak okreslić czy dany jest dobry :hmm::phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś w słóżbowym ASO wciskało kit o tych wałkach. Nawet zdjęcia pokazali. Że niby wżery i akcja naprawcza.

Żadnych wżerów tam nie było a co najwyżej jakieś plamki ale gładkie. Zgodziłem się na wymianę bo służbowy ale ASO więcej kłopotu sobie tym narobił tylko bo schrzanili.

Silnik nie do zabicia. Palił olej jeśli był pałowany do odcinki bez przerwy. Przy spokojnej jeździe zużycie oleju oscylowało wokół zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś w słóżbowym ASO wciskało kit o tych wałkach. Nawet zdjęcia pokazali. Że niby wżery i akcja naprawcza.

Żadnych wżerów tam nie było a co najwyżej jakieś plamki ale gładkie. Zgodziłem się na wymianę bo służbowy ale ASO więcej kłopotu sobie tym narobił tylko bo schrzanili.

Silnik nie do zabicia. Palił olej jeśli był pałowany do odcinki bez przerwy. Przy spokojnej jeździe zużycie oleju oscylowało wokół zera.

 

Mówisz o silniku hondy czy o wałku Świątka? -Zakładam ze o silniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko znaleźć trwalszy motor z lat 2002-2008, no chyba że K24 od Hondy. Przypadki wałka są sporadyczne, przypadki z pierwszym tłokiem i lpg, to wina montażu (brak kompensacji na listwie wtryskowej i wąż gazu jest doprowadzony tylko od strony czwartego cylindra). Trzeba pilnować olej i jeździć. Osprzęt silnika godny pozazdroszczenia dla wszystkich producentów aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko znaleźć trwalszy motor z lat 2002-2008, no chyba że K24 od Hondy. Przypadki wałka są sporadyczne, przypadki z pierwszym tłokiem i lpg, to wina montażu (brak kompensacji na listwie wtryskowej i wąż gazu jest doprowadzony tylko od strony czwartego cylindra). Trzeba pilnować olej i jeździć. Osprzęt silnika godny pozazdroszczenia dla wszystkich producentów aut.

 

Czy możesz rozwinąc teamt - jak to sprawdzić? Da sie organoleptycznie?

 

A co do wałka to już jest ponoć wymieniony więc "musztarda po obiedzie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym silniku reduktor gazu montuje się najczęściej blisko 4 cylindra, bo tam nad skrzynią biegów jest na niego miejsce i blisko do węży ogrzewania. Wtedy wąż lpg idący do wtrysków najdalej ma do pierwszego cylindra. Pół biedy, gdy mamy założone wtryski na listwie, ale gdy są pojedynczo wtryski lpg, to z pierwszego cylindra powinno dać się dalej wąż lpg i zamknąć go w pętlę przy filtrze lpg. W takim rozwiązaniu lpg jest dostarczone do wtryskiwaczy z obu stron. W rzędowych szóstkach, jak u mnie, to konieczność, natomiast w 4 cyl powinno się stosować, jeśli mamy więcej mocy z jednego cylindra (K20 ma prawie 40KM/cyl).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.