Skocz do zawartości

jimbo22

użytkownik
  • Liczba zawartości

    13 818
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jimbo22

  1. Gladius to jest jeden z najslabszych reprezentantów segmentu budzetowy naked. Nie mocowo - zawieszeniowo i jesli chodzi o neutralnosc prowadzenia. Stąd - motosapiens musiał pomotać tyle zeby to jezdzilo fajnie. Nadaje sie to na kanał YT, tylko "po co się męczyć?" Skoro są motocykle gotowe A hypermotard to supermoto (segment ktory z zalozenia ma latac na 1 kole), na sterydach. Takze skrajnościami bym się nie sugerował jako ktos kto zsiada ze 125. Bo wiedział co kupuje.
  2. a czemu koniecznie V2? Szczerze, ja na Twoim miejscu brałbym Street Triple. Tak mi sie wlasnie przypomniało ze chorowałem na ten model. dalej mi po glowie chodzi.
  3. Jest jest. W porównaniu do V2 kręcącym się do 11 zasadniczo - jakiego zakresu obrotów uzywasz na moto 90% czasu? dla przypomnienia - moto ma byc uniwersalny Tego który w R4 jest najbardziej bezpiłciowy
  4. nie no kwestia gustu. ja nie kumam po co 4 cylindry (dodatkowa waga), skoro 2 gary robią wiatrak w tym przedziale mocowym bez problemu z takiego bandita. niska waga to zaleta w kazdym moto. R4 w tym nie pomaga. Plus nie ma dołu, co jest wazne jak sie rekreacyjnie kulasz po miescie. R4 są fajne w sporcie, gdzie na torze cisniesz non stop... IMHO Bandzior był fajny dopóki miał olejaka, potem jak dali wodniaka, to stracił "urok". Ja bym celował ogólnie w moto ok 90-100 KM, jeśli zalezy Ci na uniwersalności. liga 70 w Gladiusie to raczej poza miasto się już nie nada, bo spuchnie na ekspresówce nawet. latałem po PL i mazurach swoim, ale teraz wiem ze to była męczarnia raczej. 100 to taki złoty środek. nie zrzuci Cię, a już pozwala na komfortowe przebiegi poza miastem. nie zabija tez ceną.
  5. Gladius.... To jest kolejna generacja SV650, ale niestety stylistycznie trafiająca w płeć piękną raczej. Co do samego SV650 to ja wiem ze są same ochy i achy - wg mnie to moto mdły... silnik fajny i niezawodny, ale tez bez szału. Zawiasowo kompletna nuda, bez regulacji żadnych. Wali się w zakręty... Miałem SV - i wbrew owczemu pędowi i opiniom - ja go nie lubiłem i go nie polecam. Bo w tym samym segmencie i budzecie masz MT07 - które jest dużo lepszym motocyklem. Er6 ma gorsze opinie (bo łatka Kawasaki i bzdury o pękających ramach się rozlewają na inne modele) ale tez będzie dużo ciekawszym sprzetem. Bandziora odpuść, bo to ciężka i przestarzała krowa bez pary. Ja to bym szedł w Europę na pierwszy moto (Duke 600-700, Ducati Scrambler itp), cos z angoli (Speed Twin itp). Byle nie R4 - to silniki do Corolli. Motocykle mają tyle konfiguracji cylindrów (V2, L2, poprzeczne, wzdłużne, boksery, R2...) ze szkoda isc w nudę jaką masz w miejskiej puszce. I nigdy nie zakładaj ze kupujesz moto na dłużej. Bo... raz ze po co... a dwa - i tak to będzie nieprawda. Nie masz na tym etapie pojęcia do czego Ci będzie moto za rok... każdy przechodzi ewolucję. Ja myslalem - kupie cos uniwersalnego, bede jezdził do roboty a potem sobie czasem wyskocze za miasto. A potem dodatkowo zbuduje sobie "customa" dodatkowo zeby sie szlajac z innymi zajawkowiczami. IPotem okazalo sie ze jazda do roboty nudzi, i moto "musi" byc fajny do turystyki. A custom to tak fajnie jakby jednak był scramblerem.... Potem okazało się ze asfalt to w sumie jest nudny i musi być cos i do turystyki i na szuter Teraz mam GSa (kazdy "kończy" na GS) ale na nim na bank nie skoncze, kolejny pewnie będzie KTM 890 Adventure R I jak tu kupic jeden moto na dluzej?
  6. w sedno dlatego ja latam tak, ze na kazdym pitstopie mniej wiecej ustalamy gdzie jedziemy. kazdy ma jakąś navi (lub na parę jest)... jak ktos chce szybciej, jak ktos chce wolniej, to ucieka albo zostaje z tyłu. potem jest przegrupowanie i powtórka nie ma sikania komisyjnego, jak ktos lubi zrobić foto sakralne, a inny lubi foto krajoznawcze to sobie staje i robi zazwyczaj grupa nie rozbija się na więcej niz 3 minuty takze no stress. do tej pory dla 4 osób działało. W tym roku prowadzę 6... moze byc juz gorzej
  7. ja moze tak radykalny nie jestem, ale jezdze TYLKO ze znajomymi ludzmi, ktorzy przechodzą "Casting" i pasuje im "styl" jazdy grupy ktory stosujemy. Nie wiem jak mozna np. jak niektórzy w sieci szukac towarzystwa, na zasadzie: Hej ludzie, jade od X do Y czerwca do Pipidówy 1 a potem 2. Zapraszam innych motocyklistów.... czy tez inne 4x4. A potem się czyta żale ze problemy... z jedzeniem, płaceniem, postojami, tempem, awantury/wkurw itp itd.
  8. Taka sprawa to inna sprawa Szukaj spotkań/zlotów "Podróżników" motocyklowych. Jak np śledzisz kogos na YT kto lata blizej lub dalej, to oni też zazwyczaj pojawiają się na różnych targach lub organizują spotkania u "siebie". To taką formułę i wymianę doświadczeń czy zbicie piątki połączone ze zwiedzaniem wspolnym to jeszcze bym pewnie strawił Ja śledzę kilka kanałów 4x4 overlandingowych i z PL to ZulakMotoAdv (aczkolwiek coraz rzadziej).
  9. moze to poprostu jest tak, ze jak całe zycie człowiek uczy się samodzielnosci i takich "życiowych" umiejętności typu pranie, mycie przedmiotów, używanie wyszukiwarki. to BMW nie dotyczy - i tam motocykl myje się szamponem z rogu jednorożca, a ciuchy pierze w chmurach... a google staje się płatne i dlatego potem czytasz pytania czym czyscicie wyswietlacz, czym pierzecie ciuchy moto czy jak kupić winietę Za to bez problemu publikujesz fotki "Polatane" na swoim podjezdzie... albo inne z d... gdzie motocykl zasłania cały interesujący widok OT sie zrobił. Powyzsze to oczywiscie szydera Co do zlotów - to nie przepadam za tłokiem i korkami. Dlatego przejazdy w kolumnie mnie srednio interesują. Tak samo tez przezywanie tego ze mam jakiegos KTMa czy Tigera i omawianie kazdej srubki. Pewnie na zlot fanów Ducati Pantah bym pojechał. Albo nawet na BMW R80G/S czy R100 G/S pooglądać 40 letnie sprzęty i moze jakis kupić. Ale w kontekscie uzytkowych sprzętów jakich są tysiące:? Nie bardzo
  10. a będę. bo jestem na grupie i mam GSa (taki wiek - 40+ pykło, wolno mi) i jestem przerazony... byłem na wielu grupach - razem z wieloma modelami ktore miałem, ale GSiarze jak amelinium... dumni ze swoich maszyn jak nikt, ale najostrzejsze szpadle w szopie to nie są
  11. oooo to to. nawet "markowy" - w sumie to z KTMiarzami bym sie chetnie spotkał jakbym miał czas na takie wyjazdy urlop tracić... ale GSiarze to stan umysłu - w zyciu.
  12. A po zimie tak:D 1412 dni w warsztatach i na półkach regałów... i dojechała... i dostała przegląd niestety 2 mechaników od hamowni oddało mi sprzęt który jeszcze zalewa się troche na niskim otwarciu przepustnicy. w sobote wraca na hamownie Ale... Na pełnym gwizdku jest wiatrak. 134KM na kole, to lekko z 60 więcej niż miała oryginalna 750tka i do tego ten feel olejaka starego
  13. a do czego to ma być sprzęt? na miasto do pyrkania, turystyki? bliższej czy dalszej?
  14. Rodzinny trip "overlandingowy" Kocham ten kraj, polecam każemu
  15. W piątek odebrałem auto. jest sztos. co dobra marka to dobra marka. BisonGear umie w zabudowy. przygotuję jakiś filmik/demo, bo w weekend nie miałem okazji, opróżniłem tylko wodę po zabawie mam kilka pomysłów na poprawki, ale to już po powrocie z majówki. czyli: 38l zbiornik na wodę, z 300W grzałką, sparatorem akumulatora i termostatem z zajefajnym panelem do sterowania wszystkim, wskaźnikiem poziomu i wyjściem wody przez pompę jachtową nad zderzak z tyłu na zewnątrz + mega pojemne szuflady (jak na Wranglera). Zobaczymy jak po roku/trzech będzie się to sprawować - czy sie nie rozklekoce...
  16. najlepiej nie czarny w mieście, w "wolnym" ruchu, w słońcu - jest przepaść w komforcie... jasny kask vs ciemny
  17. mam ten sam problem. niektóre marki nie pasują zupełnie nawet w największych rozmiarach. Latam w Shoei i SHuberth - są najwygodniejsze i stety niestety - z ceny wynika też wybór rozmiarów skorup. Mam też jednego Sharka (o dziwo pasował) - takiego z maską. "Otwarty", na miasto. Pasował też Biltwell retro. Zupełnie nie mogę dopasować za to Nolana i Airoha.
  18. 5kw to mega mocne:) znajomy uzywa 2kw suchego i 2kw mokrego i mowi ze oba to 2x za mocne btw. 10 litrów to w jakim układzie? bo na zbiornik wyprawowy bardzo mało. jakis posredni zbiornik?
  19. 7-13 listopada 2023 - EICMA w Mediolanie Na te warto... tam producenci z całego świata pokazują premiery.
  20. poza przedstawicielami marek, jeszcze dealerzy mogą się wystawiac. to od początku były jaja z Kawasaki, bo oni nie mieli chyba dystrybutora i dealerzy działali niezaleznie kiedys. Ja nie jade - byłem na 2 poprzednich. Ze względu na strefę custom głównie... ale patrząc na factory: Dużo by pisać - nie warto. Tylko stanowisko BMW było fajne, i triumph był "znośny". reszta to mizeria (pewnie dlatego ze dealerzy sami się organizowali). Tłok, kicz i "prosimy nie siadać" prawie wszędzie
  21. przebrnąłem nie musisz w sumie wyjaśniać tematu. każda marka ma bolączki, niestety tez fanboye każdej marki jakos nie potrafią otwarcie się do nich przyznawać w większości... strasznie osobiście ludzie traktują swoje sprzęty. legendarne BMW R...GS ma masę chochlików. ale to porządnie zbudowany i solidny motocykl. wogole GS to jest kult ciężki do opisania pewnie powstały już prace doktoranckie z socjologii o tym... od czytania grupy GS można dostać raka kultowa ATAS... Hąda! przeciez to jest idealne pod każdym względem... a potem czytasz ze pierwsze roczniki - lały lagi co roku, rdzewiały szprychy itp,.. "KTMy się psują", niby tak, a ile ludzi lata na wszystkich wypustach LC8 i LC4 i je upala bez litości. psują się, bo dostają wpierdziel w terenie, w odróżnieniu od GSów pokonujących krawężniki pod Starbaksem... itp itd. do tego ten kult bezwzględnej niezawodności. po co? nie ma czegoś co będzie przez 10-20-30 lat służyło bez problemów. ja wolę niezawodność w pojęci:wiedz co należy wymienić na zapas i lataj... Ty masz fun-bajka. one nie są budowane zeby nawijac 300k km jak GSy czy inne duże ADV. są bardziej wysilone. do tego proste aby być lekkie... nic za darmo. remont silnika, tak małego i prostego - to zwyczajna naprawa. ew. wymiana. i latasz dalej... za to masz lekką zabawkę, ktorą wrzucasz na pakę i robisz wiatrak jak dotrzesz na miejsce. każdemu wg potrzeb. bez kompleksów
  22. Spoko. jasna sprawa. ino w PL te nasze góry i winkle to słabiutkie są. niby całe południe górzyste, a przełęcze i ogolnie klimat mega slaby dla winklowania...
  23. rumunia to raj dla offroadu- to prawda. ale to nie wyklucza ze to tez raj jak ktos nie chce z asfaltu zjechać ja tam w czerwcu jade po raz 4ty. zwiedzilem juz off/on road i nie mam zamiaru przestac tam wracać.
  24. W PL jest słabo. Mała i duża pętla bieszczadzka, wokół tatr (prawie PL ;)), kilka lokalnych przełęczy. Kotlina kłodzka jest w miare fajna jak poszperać po mapach. ale poza tym - to ja polecam Rumunię
  25. idę z tematem grzania elektrycznego, będzie termostat, separator na aku. 300W wg moich obliczeń w 3-4h podgrzeje pełny zbiornik z wodą do 40 st. będzie dobrze, auto zostałao dzisiaj na pomiary i model kartonowy zbiornika na wodę na zamówienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.