volf6

Ten aku jest na pewno nieźle zasiarczony, ale można go podratować ładując małym prądem przez dłuższy czas (0,5-1A przez kilka dni). Stosuje do tego zwykły prostownik dając w szereg z akumulatorem żarówkę 12V, moc trzeba dobrać, by uzyskać założony prąd. Efekt jak najbardziej ok, oczywiście nowego aku z tego nie zrobisz, ale można przedłużyć życie o rok czy dwa...

> Słyszałem, że w Wołdze połączenie zwrotnicy z końcówką drążka kierowniczego jest na łożysku > igiełkowym (ot tak zamiast wspomagania kierownicy)... Prawda to? Raczej sam sworzeń zwrotnicy jest tak łożyskowany zamiast samych tulejek (jak w maluchu czy żukach)

> a diesel subaru jest na tyle egzotyczny ze czesci specjalistyczne sa dostepne tylko w aso poza tym > tam sie nie przewiduje zmiany "panewek wzdluznych" - czyli nowy blok W większości silników za luz wzdłużny odpowiadają pierścienie oporowe, wykonane z podobnego stopu jak panewki. Zasadniczo to się raczej nie zużywa przedwcześnie i jest tak trwałe jak panewki, chyba, że ktoś już wcześniej grzebał w silniku i np założył te pierścienie na odwrót Oczywiście jak konkretnie jest w tym silniku subaru-nie wiem, może być i tak jak piszesz Z drugiej strony to w większości współczesne silniki nie są przewidziane do remontów kapitalnych.

Gdzie można o tym przeczytać, czy dotyczy również np. motocykli

> Czytales opis? Quote: > który tworząc warstwę ochronną redukuje tarcie części metalowych > To pogrubione to chyba ostatnie czego chcesz w w przypadku srub kol ... Chcesz powiedzieć, że śruby posmarowane smarem czy też olejem same się odkręcą Śmiem wątpić, ja w swoich pojazdach smaruję i nic się nie odkręca a dodatkowo nie ma problemu z zapiekaniem czy korozją, która może powodować uszkodzenie samego gwintu. Ponadto brudny czy skorodowany gwint wywołuje dodatkowy opór i koło jest wówczas dokręcone mniejszym momentem Dla zwolenników "nie smarowania"--co powiecie o śrubach głowicy silnika, tam jest wyraźne zalecenie smarowania olejem gwintów jak również łba śruby czy podkładki i jakoś nie słychać, by śruby puszczały

> Mi mechanik 4 lata temu lał jakis gotowy zielony,teraz mi dolał mi setke niebieskiego .ten 4 letni > mierzył i jest bardzo mocny jeszcze Ale "mocny" (jeśli pod tym pojęciem masz na myśli temp. zamarzania) to on będzie nawet po 20 latach Płyn wymienia się okresowo ze względu na jego właściwości antykorozyjne, które z czasem się "wyczerpują" a nie dlatego, że zacznie zamarzać (chyba, że ktoś dolewa wodę przy ubytkach). Te starsze miały żywotność 2 lata, teraz przeważnie mają 5 lat, choć są i 10 letnie

> Przypomniała mi się jeszcze marka Topla. Wiele osób mi ją polecało. U mnie wysiadł po 3 latach, mimo obchodzenia się z nim jak z jajkiem

> maksymalnie 400 mm od bocznego obrysu pojazdu - to juz nie obowiazuje A można znaleźć gdzieś zapis, że faktycznie nie obowiązuje , bo zastanawiam się nad montażem i taki przepis ułatwiłby znacznie sprawę

Koło zębate pompy nie da się przesunąć względem wału pompy na tych 3 śrubach? Żeby była jasność to koło zębate zostawiasz tak samo w stosunku do reszty trybów a przesuwasz kątowo wał pompy względem tego koła po poluzowaniu tych 3 śrub ( ale głowy nie dam, bo robiłem to ze 3 lata temu ) Wydaje mi się, że właśnie tam jest regulacja Druga sprawa-jeśli tam nikt nie grzebał to samo się nie przestawiło, może najpierw sprawdź ten kąt a potem przestawiaj Edit: Popatrz na fotkę w załączniku-przesuwasz 37 względem 38

> Jeżeli zatankujesz w grudniu, to myslisz, że tankujesz zimowe paliwo? Jeśli na normalnej stacji i normalny ON to tak, szczegóły w linku, który dałem we wcześniejszym poście

> po co ci diesel jak tam mało jezdzisz > wytrzyma Jeśli będzie faktycznie -9 to raczej nie wytrzyma, bo temperatura blokady filtra dla letniego paliwa to 0 stopni. Niektóre auta mają podgrzewacze w filtrach więc to może ratować nieco sytuację. Tutaj więcej o oleju napędowym z Orlenu.

> Witam jestem w posiadaniu od niedawna takiego ciapka i przewertowałem już co nieco w necie ale nie > mogę dokładnie zweryfikować czym ustawia się zapłon jest opisywane,że na pompie > wtryskowej,wczoraj trochę tam pogrzebałem ale za wiele nie zdziałałem.Jak jest na sali ktoś > taki to proszę o odzew chcę o parę rzeczy podpytać Ale pytasz czym ustawić czy jak? Niewielka korekta możliwa poprzez przekręcenie pompy wtryskowej, mocowana jest na 3 śrubach i trochę można ją obrócić. Jesli potrzeba większej zmiany to trzeba odkręcić przednią pokrywę pompy od strony rozrządu i masz dostęp do trybów od strony napędu, koło zębate pompy jest mocowane do samego wału pompy na 3 śrubach, ale otwory są podłużne więc jest możliwa spora korekta (wystarcza z zapasem, chyba, że znaki na trybach przestawione). \Co do sprawdzania poprawności-początek tłoczenia paliwa następuje w momencie, gdy kołek kontrolny da się wcisnąć w pierwszy otwór w kole zamachowym, drugi otwór w kole to GMP.

Jakim to młotkiem wybijasz, bo może trzeba użyć cięższego, np 5kg Pamiętaj: "Bez młota nie robota"

> Niestety nie na 10 lat tylko max 2 lata. I dlatego się to nie opłaca. To ciekawe, bo z tego rozporządzenia wynika, że na 10 lat (punkt 13 w tabelce)

> Jeśli chodzi o stan to śliczny, aczkolwiek nie rozumiem dlaczego ludzie tak się ślinią do tego > wynalazku... Jeśli chodzi o osiągi to faktycznie chińskie skuterki biją je na głowę, ale ta maszyna ma ponad 40 lat i jest w pięknym stanie

> Data przegladu: dzisiejsza. > Data nastepnego przegladu: 28 wrzesien 2013 czyli dwa lata od poprzedniego badania. A nie powinni wpisać 4 styczeń 2014 jako datę następnego przeglądu

> To jeszcze zależy jaka centra. Te z technologią Ca/Ca to szajs (Futura bodajże). Ja już do 3 > samochodu w rodzinie założyłem Centre Plus. Po 3 tygodniach stania w ostatnie mrozy (-20 > bywało) zakręciła wiekową Skodą Favorit. Aku jeździ do dziś w innym aucie i nic mu nie jest. > O Centrze standard sie nie wypowiem, bo nie używałem. Przecież centra plus też jest w technologi Ca/Ca Właściwie obecnie to prawie wszystkie aku dla osobówek są w tej technologii.

Może i tak, ale osobiście nigdy nie miałem problemów z tymi akumulatorami. Obecnie użytkuję centrę plus, ma 2-3 lata i wszystko z nią ok, a seria HD powinna być jeszcze lepsza (trwalsza), bo przewidziana jest dla aut ciężarowych. W sumie to różne marki akumulatorów przerabiałem i jedyne problemy miałem z 1 na 5 sztuk ZAPEM (dawno temu) i akumulatorem jenox classic (jakieś 2 lata temu-ale też po gwarancji)i chyba tylko jenoxa bym drugi raz nie kupił...

> Żebyś wiedzał, że coraz mniej sklepów juz sprzedaje centre. A nie są czasami dostawcą w którejś polskiej fabryce (montowni) na tzw pierwszy montaż i chyba coś eksportują? Nie chce ich bronić, ale jakoś trudno wierzyć w tą fatalną jakość. Ponadto w wątku mowa o serii HD...

> odradzam marke Centra a nie konkretny model jezeli ciezko to zrozumiec... > jezeli 3 na 3 akumy centra padaja, dodam nowe akumy w okresie gwarancji, bedziesz komus polecał ta > marke czy odradzał??? Skoro na gwarancji to trzeba było reklamować Z drugiej strony, gdyby te akumulatory miały tak fatalną jakość jak opisujesz to fabryka dawno by padła, a zdaję się, że nie ma się najgorzej

> nie kupuj centry.... > ja miałem zwykłe centry nie futury, ojciec tez ma zwykła centre i tez regularnie pada... A centrę HD też miałeś? Pewnie nie, ale na wszelki wypadek i tak odradzasz > nie miałem ZAPA czy sznajdera ale wszyscy je chwala w odroznieniu od centry ZAP to przecież sznajder, dokładniej sznajder wykupił ZAP jakieś 10 lat temu... Kiedyś miałem ZAPA i wysiadł miesiąc po gwarancji, ale to nie znaczy, że każdy wysiądzie i powinienem każdemu odradzać zakup

Nie wiem czemu niektórzy się uparli na te nakrętki Przy sprawnym układzie ładowania zasadniczo nie ma potrzeby uzupełniania poziomu elektrolitu w tego typu akumulatorze, przykładowo akumulatory koreańskie delkor były bez nakrętek i nikt nie uzupełniał elektrolitu a nierzadko wytrzymywały i 10 lat. Ja spośród wymienionych wyżej brałbym centrę HD.

> A co oznacza wybór motocykla ? 6V ? A w którym współczesnym motocyklu jest 6V, przecież nawet skuterki mają 12V akumulatory... Ale pojemność motocyklowych akumulatorów jest dużo mniejsza niż samochodowych, więc muszą być ładowane mniejszym prądem i zapewne ten wybór w prostowniku to zapewnia.

> Być może jest to napięcie akumulatora stojącego w sklepie, ale w te samochodzie mają zazwyczaj > powyżej 13V. Zaraz po jeździe czy ładowaniu owszem, ale sprawdź po kilku godzinach a najlepiej na drugi dzień wówczas zależności o których pisałem są prawdziwe

Ale mowa jest chyba o napięciu "spoczynkowym" akumulatora? Jest ono proporcjonalne do stopnia naładowania i gęstości elektrolitu np gęstość 1,28 to napięcie 12,8V gęstość 1,23 to napięcie 12,3V