00Tom00

Pilot będzie oprócz włączników tradycyjnych + centralka do sterownia smartfonem. Robię uniwersalne rozwiązanie, bo samo sterwoanie pilotem/smartfonem nie zawsze jest wygodne (mówię tu o sobie). Co do kabla - czy sterowanie z pilota, czy tradycyjne, kable z zasilaniem i tak trzeba pociągnąć W kwesti przedłużenia - podobno się nie da - tzn kabel jest lutowany podobno od razu do silnika i jego wymiana = utrat gwarancji, a w obudowie podobno (bo nie widziałem tych rolet na żywo w całości) nie ma miejsca z uwagi na zamontowane dodatkowo moskitiery, które wypełniają w 100% puszkę. Dlatego kombinuję z przedłużeniem.

Cześć, za jakiś miesiąc przyjdą Panowie montować rolety zewnętrzne w oknach. Sterowanie elektryczne, rolety będą miały tylko ok 1,3m kabla... no i muszę przygotować instalację pod nie. Z racji tego, że środek domu mam wykończony, to nie chę robić demolki wewnątrz, tylko instalację chcę puścić na zewnątrz w elewacji (na razie jest styropian, sitaka i klej). Elewację mogę spokojnie ciąć, bo całość będzie jeszcze raz siatkowana, zaciągana klejem i tynkiem. Planuję to zrobic w następujący sposób: 1. Tam gdzie w pokoju mam gniazdko elektryczne, przewiercić się na zewnątrz i po elewacji puścić kable do miejsca włącznika od rolety i znowu przewiercić się tym razem do środka (w tym miejscu będzie wywiercona puszka i zamontowany włącznik od rolet) 2. Od włącznika będę musiał puścić jeszcze kable bezpośrednio do rolety (również w elewacji) i tutaj mam dylematy - jak to najlepiej zrobić... Kable od rolet za krótkie (1,5m) żeby uniknąć ich łączenia, z tego co się dowiadywałem brak możliwości wymiany na dłuższe fabrycznie. Będę musiał je łączyć - myślę o kostkach żeby je porządnie skręcić - wówczas łączenie w puszcze. Tylko wtedy muszę pożegnać sie z opcją ewentualnej wymiany przewodów przez przeciągniecie, gdyby coś się z nimi zadziało (odpukać). A może są jakieś sprytne sposoby na łączenie przewodów bezpośrednio w peszlu, żeby nie utracić możliwości ich wymiany przez przeciągniecie?? Jeśli zastosuję puszki to zastanawiam się, czy jest sens puszczać przewód w peszlu w styropianie czy bez ? Jeśli peszel to ciagnąć same żyły/druty , czy cały YDYP 3x1,5 ? Może ktoś przerabiał podobny temat przewodów ciągniętych w elewacji na zewnątrz i podzieli się z doświadczenia jak to najlepiej ugryźć?

To jest strona na której to znalazłem - na pewno wałek, tak jak pisałem w tym wątku, dlatego na początku nie wrzucałem odnośnika, żeby ktoś się nie "skusił".

oooo to jest nawet fajne i przystępne. Dzięki.

Rzadko (odpukać moje autko się praktycznie nie psuje)... ale... po prostu chcę mieć taki podnośnik, żeby jak już coś mam zrobić to było to w miarę komfortowe

filmik znalazłem w tej ofercie - ale to ściema za sto pare złotych, dlatego tego nie zamieszczałem... ale jak chcesz to proszę: https://prano-pl.com/products/eazylift?fbclid=IwAR1h1rBYls8gkuM71ovuerf94yNRNM5V36olU3DH1xzRkuw4YCqYjbQW-rU Generalnie szukam własnie czegoś podobnego, czyli bez hydrauliki etc, żeby koszty nie były tak duże jak przy tym podnośniku od Dudy. Jak nie znajde czegoś sensownego do powiedzmy 2,5 kpln to sobie wyspawam chyba rampe

Cześć, poszukuję jakiegoś sprytnego podnośnika, który pozwoliłby w warunkach domowych na podniesienie całego auta (albo chociaż całego przodu / tyłu. Trafiłem na takie "cudo" jak poniżej - celowo nie zamieszczam odnośnika do oferty bo TO ZAPEWNE WAŁEK (tzn strona na której znalazłem ten filmik), ale sam zamysł rozwiązania fajny i myślę, że realny do zrealizowania, tylko pytanie czy ktoś sprzedaje takie podnośniki i za ile w REALU ? A może macie coś innego do polecenia, co byłoby mobilne, z możliwością szybkiego rozłożenia/złożenia na podjeździe z kostki? Pozdrawiam

Dziękuję za cenne wskazówki

Dzięki za opinię. A wiesz czy masz wersje z usztywnieniami (chociażby ramiakiem) czy bez?

Nad Wikędem też się zastanawiam - jutro może uda mi się podjechać do punktu i obejrzeć. I z tego co widzę od serii premium mają ramiaki z drewna klejonego oraz wypełnione są pianką - niewiele droższe od podstawowej Delty, która jest z EPS i nie ma ramiaka (to mnie głównie martwi w tych drzwiach w kwestii sztywności). Wikęd wygląda całkiem nieźle - dzięki za opinię.

Witam, czy miał ktoś styczność z drzwiami zewnętrznymi Delta? W sklepie polecono mi podstawowy model Delta Universal 56S z ościeżnicą stalowo-kompozytową z racji że jest cieplejsza... Chodzi o takie drzwi z przeszkleniem: https://www.delta.net.pl/produkty/drzwi-wejsciowe/delta-universal-s-drzwi-dostepne-od-reki,18,2,78 Zastanawiam się nad dwoma rzeczami - na drzwiach się kompletnie nie znam 1. Wypełnienie styropianem a pianką? Pianka niby trochę lepsza, ale czy styropian to złe rozwiązanie, czy ogólnie może być? 2. Blacha 0,5mm, w innych droższych drzwiach widzę 0,7mm - różnica dla zwykłego użytkownika? 3. Brak ramy /wzmocnień jeśli spojrzec na zakładkę "budowa drzwi"? Czy pomimo tego skrzydło będzie posiadało wymaganą sztywność? Sprzedawca twierdzi, że tak... ale ja mam wątpliwości... Nie potrzebuje drzwi antywłamaniowych - wychodzę z założenia, że jak ktoś chce to i tak wejdzie czy to przez drzwi, czy przez okno... etc... Chyba, że spojrzeć na całkiem innego producenta? Jak możecie coś polecić to chętnie posłucham, ja niestety nie mam rozeznania/pojęcia na temat drzwi. Na drzwi do przeznaczenia miałbym ok 5000zł (standardowy rozmiar 90). - te z linka wychodzą niecałe 3 kzł. Ale ma być optymalnie - tzn nie super tanio, nie super drogo, a korzystny kompromis pomiędzy jakością a ceną. Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedzi. A zdam inaczej pytanie - czy praktykował ktoś z Was rejestrację firmy w wynajętym biurze wirtualnym (adresie)? Jest tego pełno za ok 50zł miesięcznie... ? Działalność ma być dorywcza, wykonywana po pracy (przynajmniej narazie), więc na sam początek zalezy mi na ograniczeniu formalności i kosztów do minimum... jak myślicie?

Cześć, od nowego roku planuję dodatkowo założenie JDG zarejestrowanej w domu. W przydomowym garażu chcę produkować niewielkie elementy z drewna - szacuję miesięczne zużycie prądu na dodatkowe 230kWh. No i teraz w internetach znajduję sprzeczne informacje - w niektórych miejscach piszą, że jeśli nie przyjmujemy w domu klientów osobiście i zużycie/pobór są niewielkie to można pozostać przy taryfie G, a gdzie indziej że niezależnie od wszystkiego trzeba przechodzić na taryfę C... Ktoś praktykuje prowadzenie JDG zarejestrowanej w domu/mieszkaniu na taryfie G? Nie ukrywam, że wystąpienie o dodatkowe warunki przyłącza, montaż dodatkowego licznika, a co za tym idzie remont byłby mocno problematyczne i nie uśmiecha mi się to. Wolałbym chyba już wynająć od kogoś jakąś powierzchnię, ale z drugiej strony bez sensu wynajmować jak sie ma powierzchnię u siebie... poradzi ktoś coś z praktyki/doświadczenia jak najlepiej ugryźć temat? Podobnie sytuacja wygląda z podatkiem od nieruchomości - niektórzy twierdzą że trzeba "wydzielić" przestrzeń dla firmy i płacić wyższy podatek, a niektórzy że jak się rejestruje działalność we własnym domu to nie... i znowu jestem głupi... Będę wdzięczny za podpowiedzi. No i przy okazji - Szczęśliwego Nowego Roku Pozdrawiam

Dzięki, faktycznie na alibabie troche tego jest - coś powinno się udać dopasować. Szukałem sam na alliexpress, ale tam nie znalazłem, o alibabie calkiem zapomniałem

Cześć, może też ktoś szukał, bo ja jak narazie bezskutecznie. Chciałbym kupić koszyczki na baterie AA (x2 albo x4) które mają wbudowany wyłącznik, ale co ważne miałyby opcję timera, czyli np że same odcinają napięcie po 6h i codziennie cykl sie powtarza. Jest dużo takich zintegrowanych rozwiązań np w świeczkach ledowych, ozdobach choinkowych etc... więc gdzieś to pewnie można kupić, tylko gdzie... Mogą być oferty z Chin, byle by to znaleźć... Z samymi przełącznikami jest tego pełno, ale z timerami już nie mogę znaleźć... Zawsze zostaje opcja kupienia czegoś najtańszego i wymontowania, ale wolałbym kupić oddzielnie takie moduły. Potrzeba kilkadziesiąt sztuk.

Cześć, od razu napiszę że z hydrauliki jestem noga więc pytanie może dla niektórych banalne, ale dla mnie jednak nie.. Mam do ogrodu wyprowadzoną rurę PE 1/2" (taka sztywna niebieska). Chciałbym podłączyć do niej kran z wyjściem 3/4". Połączenie chciałbym wykonać solidnie/ trwale, ponieważ całość chciałbym zalać betonem tworząc "słupek wodny w ogrodzie" do którego będzie można włascie wkręcić ten kran z gwintem 3/4. Z tego też powodu najlepiej gdyby istniało jakieś kolanko w którym z jednej strony wchodzi rura PE 1/2 a z drugiej jest gwint wewnętrzny 3/4. Podrzucicie jakiegoś linka/nazwe co kupić? Da się w ogóle takie połączenie rury PE wykonać dobrze bez dedykowanych narzędzi ?

Nie wiem Tzn już chyba po Twoim poście wiem

Zastanawiam się nad takim wynalazkiem: https://allegro.pl/oferta/spawarka-migomat-3w1-magnum-mig-tig-mma-synergia-9527365147?fromVariant=9501679382 Ma niby opcję Tiga po dokupieniu osprzętu... także jakbym nie był zadowolony z miga to zawsze jakaś opcja jest. Tak czytam opinie i ogolnie o Magnumach źle nie piszą raczej... ale o tym modelu w sumie za dużo nie znalazłem...

Cześć, możecie polecić jakiś sensowny migomat do powiedzmy 2000zł do użytku domowego? Znajdzie się coś godnego polecenia? Spawanie głównie wkoło domu oraz chcę zacząć zabawę ze spawaniem aluminium. Chcę zmienić tradycyjną DEDRE DESI199BT na coś bardziej uniwersalnego... Fajnie byłoby móc pospawać cienkie blachy np karoserii samochodu, czy wspomniane ALU. Zależy mi na tym, aby była opcję spawania również tradycyjnymi elektrodami otulonymi. Zacząłem czytać, sprawdzać i dochodzę do wniosku, że z tych tańszych wszystko jest podobnej jakości, ale jesli już chodzi o dostępność części to już niekoniecznie... Dlatego może ktoś zgłębiał temat mocniej przed wyborem "zabawki" dla siebie i podzieli się wiedzą wraz z opinią z własnego doświadczenia z użytkowania. Z góry dzięki. Pozdrawiam

Podrzucisz namiar gdzie uparli się z Twoimi problemami?

O kurde od kiedy takie zmiany i skąd info? W lutym tego roku opłaciłem składkę na kolejny rok ADAC... Dostałeś jakieś powiadomienie czy...? Ciekawe czy jak mam opłacone ADAC obecnie, pojazd na blachach pl, adres w pl to czy robili by jakieś problemy wrazie w...

Tak - trafione

Update: Byłem znów w tym zakładzie. Ściągnęli ok 250g czynnika i tyle samo dobili - do 500, podobno tyle ma być w Megane iii z 2009r. Twierdza, że tak "małej" nieszczelności (ubytek 250g w ciągu roku) nie znajdą, żeby dobijać i tyle... Nie przemawia do mnie takie tlumaczenie, pomimo wielu poleceń chyba muszę na przyszły rok poszukać innego zakładu który podejmie się wyszukania nieszczelności. Zobaczymy w ogóle czy dobicie pomoże na mój problem...

Właśnie byłem w takim zakładzie - najbardziej polecany w Częstochowie. Nie tylko napełniają a również serwisują. Diagnoza była taka jak Twoja - że zamraża parownik, tylko nie z powodu uszkodzonego zaworu rozprężnego tylko z powodu małej ilości czynnika. I teraz pytanie czy faktycznie jest nieszczelność i znów tego czynnika jest mało, czy jak wnioskuję po Twoim wpisie uszkodzony jest zawór rozprężny tak? Chyba do nich podjade jeszcze raz i pogadam... Tak, test szczelności wykonany przez tą samą maszynę która napełniala czynnik... może rzeczywiście jest jakaś mała nieszczelność, która nie wyszła podczas standardowych testów. Klimatyzacja automatyczna. Ręczne ustawienia nie powodują zmiany - ientyczna sytuacja. Praktycznie nic nie wieje - ani zimnym, ani ciepłym. Dmuchawa chodzi - słychać ją na każdym biegu. Z tego powodu najbardziej logiczny wydaje się powód z zamrażaniem parownika, gdzie powietrze nie moze przez niego przejść hmmm Tylko pozostaje kwestia powodu tego zamrażania...

Witam, mam taki problem z klimatyzacja - pacjent megane iii. Po włączeniu klimy chłodzi ona bardzo fajnie przez jakieś +/- 50km. Mniej więcej po tym dystansie z nawiewu praktycznie przestaje wiać powietrze - pomimo że słychać że dmuchawa chodzi etc. Wystarczy że wyłączę na jakieś 5-10minut klimatyzację, włączę ją ponownie i znowu ładnie chłodzi przez kolejne 10-15km i znowu operację trzeba powtórzyć. Problem pojawił się w tamtym roku, po powrocie z wakacji, gdzie upały sięgały wówczas 40stopni... Już na koniec sezonu pojechałem do speców od klimy - stwierdzili że takie zachowanie jest od zbyt małej ilości czynnika i parownik się zamraża, stąd taki efekt, "że nie wieje". Czynnika wówczas rzeczywiście było mało, ale nie tak, ze układ pusty. Klima chłodziła, tylko tak jak obecnie w "cyklach". Przy okazji napełnienia, sprawdzili (przynajmniej tak mówili) szczelność i wyszło że jest ok. Po napełnieniu klima znowu ładnie chłodziła, ale z uwagi na koniec sezonu i brak upałów w 100% nie byłem w stanie tego przetestować (problem jest tylko przy wysokich temperaturach zbliżonych do 28 stopni, lub więcej jak np obecnie w PL). Macie pomysł gdzie szukać problemu? Czy faktycznie mała ilość czynnika może powodować takie objawy (zamrażanie parownika i nieprzepuszczanie powietrza)? Zanim pojadę po raz kolejny do magików, to wolałbym być trochę mądrzejszy Pozdrawiam