Skocz do zawartości

Niskie osiągi i duże spalanie.


erdemo

Rekomendowane odpowiedzi

Mam Fiata Uno 900cm3. z 2000r.

Od kilku mieśięcy mam z nim spory problem. Otóż, gdy odpalam autko ma ono strasznie niskie osiągi, żeby rozpędzić się do 50km/h muszę cisnąć na dwójce,a gdy wrzucę trojkę i przytrzymam gaz na maxsa to i tak auto zamiast przyspieszać zwalnia. Dopiero po ok. 10minutach jazdy, auto zaczyna pracować normalnie i moge już nawet przy 50km/h wrzucić piątkę i śmiga.

Do tego auto ma bardzo wysokie spalanie, jak na silmik 900cm3. Ponad 8l/100km.

Wie ktoś w czym może być problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam Fiata Uno 900cm3. z 2000r.

> Od kilku mieśięcy mam z nim spory problem. Otóż, gdy odpalam autko ma ono strasznie niskie osiągi,

> żeby rozpędzić się do 50km/h muszę cisnąć na dwójce,a gdy wrzucę trojkę i przytrzymam gaz na

> maxsa to i tak auto zamiast przyspieszać zwalnia. Dopiero po ok. 10minutach jazdy, auto

> zaczyna pracować normalnie i moge już nawet przy 50km/h wrzucić piątkę i śmiga.

> Do tego auto ma bardzo wysokie spalanie, jak na silmik 900cm3. Ponad 8l/100km.

> Wie ktoś w czym może być problem?

zanim Cię wszyscy zjedzą to uzupełnij profil wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak więc, profil mam od dawna już uzupełniony. Co do czujnika i sondy to jak to sprawdzic?

ad.1 Sonda miernikiem elektrycznym, napięcie odpowiednie. Testowo możesz ją po prostu odpiąć.

ad.2 miernikiem również, mierzysz opór w odpowiednich temperaturach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, zajmijmy się najpierw sondą. Ponieważ jestem jeszcze młodym kierowca a mechanik ze mnie żaden to się nie znam.

Mam dokładnie taki sam uno ja tutaj:

https://img3.sprzedajemy.pl/540x405_fiat-uno-bordowy-2939588.jpg

Mogłbys mi powiedzieć dokładnie gdzie ta sonda się znajduję, i jak już będę wiedział gdzie ona jest to jak ją dokładnie sprawdzić? Bo jestem zielony w tym.

Zapomniałem jeszcze dodać, że problem występuje gdy zaczynam jechać po dłuższym postoju. Potem po przejechani ok. 5km już jest w miarę normalnie. Nie jestem pewien czy to ma związek z nagrzaniem silnika, gdyż jak zostawię silnik włączony np. na 15min(czyli powinien już się nagrzać) to i jak muszę trochę przejechać aby auto normalnie pracowało. Bo obecnie to jest masakra, mam tak że rozpędzam się na do 50km/h wrzucam trójkę, gaz do dechy a prędkość spada. Po przejechaniu już tych 5km auto działa normalnie i mogę na 40km/h piątkę wrzucić i się rozpędzam.

Mam nadzieje że to info trochę przybliży wam problem. Więc jak widzicie jestem w trudnej sytuacji więc bardzo liczę na waszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawłowi chodzi oto czy po przejechaniu pewnego odcinka, kilka hamowaniach nie grzeją Ci się przednie koła, samochód ma toczy się swobodnie... Jak dojeżdżasz do świateł to czy jak wyhamowujesz to czy samochód się toczy czy nawet bez wciskania pedału hamulca delikatnie spowalnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód naturalnie traci prędkość. Czyli nie toczy, jeżeli

> nie dodajesz to naturalne że auto spowalnia.

Tak, ale po wrzuceniu luzu z V np. 50km/h ile metrów (na oko, wg liczydła licznika smile.gif) przejeżdżasz do zatrzymania: 100 czy 500?

Albo inaczej: czy jesteś w stanie samodzielnie przepchnąć auto wtedy, gdy ma opory, by się rozpędzić? Wszak uno lekkie jest biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany dobrze Ci prawią ... mnie wystarczyło poruszać wężykiem giętkim aby sprawność auta spadła o jakieś 50 % ;D po prostu płyn hamulcowy nie wypływa z wężyka po jego wpłynięciu do tłoczka po przez własnie przy blokowany wewnątrz wężyk giętki. Czasami wystarczy poruszać tym węzykiem a czasami nie ... polecam po dłuższej jeździe sprawdzić oby dwie tarcze palcem czy są ciepłe, gorkie czy zimne. Nie mogłem auta swobodnie w lato rozzpędzić do 50 km/h przez te głupie węzyki które są tak pozaginane i przez to nie oddają płynu spowrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem, a gdzie te wężyki się znajdują? I jak zaradzić takiemu problemowi?

Przewod hamulcowy gietki, idzie od zacisku do przewodu sztywnego (miedzianego) po ok 8-10latach nadaje sie do wymiany, warto tez sprawdzic zaciski czy sie nie blokuja, podobne problemy przerabialem ze 3 lata temu, wymienilem przewody, wyczyscilem zaciski (pozniej wymienilem bo na jednym mialem wzery na tloczku) i zlomek odzyskal wigor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyjedź na spota to Ci powiemy co i jak

> Do piątku wytrzymasz - a tak wymienisz pół samochodu i dalej nie będzie tak jak chcesz.

Wytrzymać wytrzymam bo mam juz ten problem trochę czasu. Ale ten spot nie jest przypadkiem w niedziele? ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.