Skocz do zawartości

[CORSA C] czyszczenie EGR i dolotu 1.3CDTI


curaasan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Podjąłem decyzję o wyjęciu EGR'a i wyczyszczeniu dolotu. Czy napotkam jakieś niemiłe niespodzianki przy tej czynności? (oprócz dostępu do śrub kolektora) Może ktoś robił i podzieli się doświadczeniem. Kupiłem też blaszkę do zaślepienia częściowego (otwory), sprawdza się to?

P.S

Muszę spuścić płyn chłodniczy - ile kupić litrów na dolewkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Podjąłem decyzję o wyjęciu EGR'a i wyczyszczeniu dolotu. Czy napotkam jakieś niemiłe niespodzianki

> przy tej czynności? (oprócz dostępu do śrub kolektora) Może ktoś robił i podzieli się

> doświadczeniem. Kupiłem też blaszkę do zaślepienia częściowego (otwory), sprawdza się to?

> P.S

> Muszę spuścić płyn chłodniczy - ile kupić litrów na dolewkę?

Problemów zero. Oczywiście jeżeli zapoznałeś się z opisami na necie.

A co autko nie ma buta ?

Jeżeli tak to może zacznij od czyszczenia czujnika ciśnienia doładowania (uwaga! DELIKATNIE mechanicznie).

Zaślepka EGR ma sens.

Co do czyszczenia EGR i dolotu to op kolei:

- na początek płyn do mycia silnika firmy Moje Auto. Jest w miarę dobry na takie brudy. Mógłbyś użyć tego poniżej, ale koszt dobija.

- jak trochę zejdzie to polecam Valvoline EGR Cleaner w sprayu - drogi, dlatego polecam później. Ale możesz użyć od początku. Warto. Dobrze myje, rozpuszcza i mniej się usmarujesz.

Do czyszczeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze myje, rozpuszcza i mniej się usmarujesz.

> Do czyszczeni

zawsze jak czytam taką podpowiedź - słuszną, żeby nie było - zastanawiam się nad jednym: a jakby tak użyć płynu do czyszczenia ... szyb kominkowych?

Do 20PLN za 0.5L, ale też są lepsze i gorsze.

Sadza spływa po 2 minutach waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pędzelek i zwykła ropa nic lepiej nie myje jak zwykła ropa. Jeśli się uda to najpierw usunąć nagar mechanicznie ile się da, a potem mycie w ropie. Nie trzeba wydawać kosmicznych pieniędzy na różne płyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problemów zero. Oczywiście jeżeli zapoznałeś się z opisami na necie.

Coś tam poczytałem. Najbardziej martwi mnie rozszczelnienie się filtra paliwa... boje_sie.gif

> A co autko nie ma buta ?

No osłabło, często przechodzi w tryb awaryjny, ostatnio na desce non stop 'check engine' się błyska... sciana.gif

> Jeżeli tak to może zacznij od czyszczenia czujnika ciśnienia doładowania (uwaga! DELIKATNIE

> mechanicznie).

Taki błąd ostatnio wywalał mi komputer - P0106 lub P0108 nie pamiętam dokładnie, więc przy okazji i jego dmuchnę - czym najlepiej go 'głaskać'?

> Zaślepka EGR ma sens.

Super, właśnie dziś przyszła.

> Co do czyszczenia EGR i dolotu to op kolei:

> - na początek płyn do mycia silnika firmy Moje Auto. Jest w miarę dobry na takie brudy. Mógłbyś

> użyć tego poniżej, ale koszt dobija.

> - jak trochę zejdzie to polecam Valvoline EGR Cleaner w sprayu - drogi, dlatego polecam później.

> Ale możesz użyć od początku. Warto. Dobrze myje, rozpuszcza i mniej się usmarujesz.

> Do czyszczeni

Hmm, powiem szczerze, że wyczytałem gdzieś iż cuda potrafi zdziałać płyn do mycia piekarników z dyskontu dla biednych ludzi - chyba to obadam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś tam poczytałem. Najbardziej martwi mnie rozszczelnienie się filtra paliwa...

> No osłabło, często przechodzi w tryb awaryjny, ostatnio na desce non stop 'check engine' się

> błyska...

> Taki błąd ostatnio wywalał mi komputer - P0106 lub P0108 nie pamiętam dokładnie, więc przy okazji i

> jego dmuchnę - czym najlepiej go 'głaskać'?

> Super, właśnie dziś przyszła.

> Hmm, powiem szczerze, że wyczytałem gdzieś iż cuda potrafi zdziałać płyn do mycia piekarników z

> dyskontu dla biednych ludzi - chyba to obadam

Jeden temat, a zahaczasz o kilka innych. Rozumiem Cię, bo masz problemy z autkiem, ale trudno odpowiadać na wszystko na raz, tym bardziej, że większość rzeczy została już opublikowana w internecie. Wystarczy poszukać.

Co do płynu do mycia to ropę odradzam, bo jest tłusta i trzeba się opracować pędzelkiem, szmatką czyli ubabrać, a na rękach zostanie Ci jej zapach. Ropa to środek z zamierzchłych czasów.

Płyn do mycia kominków lepszy niż ropa i środek do mycia silników, jednak nadal zapachowo niemiły i nie odparowujący. Ja używam go do czyszczenia zapchanych DPF-ów i niestety porządnie się człowiek usmaruje.

Po Valvoline szlam sam spływa, środek odparowywuje i przedmiot jest suchy nie tłusty.

Fakt środek jest drogi. ale naprawdę skuteczny. Obejrzyj filmiki na youtube.Broń Boże nie namawiam, bo koszt wiadomo. Piszę z doświadczenia.

Ja nie szukałem niczego więcej, ale polecam CI nowoczesne środki myjące oparte na toluenie, ksylenie. Mniej się urobisz, a cena hm... twoja godzina pracy chyba też ma cenę np. cenę mniej czasu dla dzieci, rodziny. Ja cenię sobie wygodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeden temat, a zahaczasz o kilka innych. Rozumiem Cię, bo masz problemy z autkiem, ale trudno

> odpowiadać na wszystko na raz, tym bardziej, że większość rzeczy została już opublikowana w

> internecie. Wystarczy poszukać.

Ależ szukałem i czytałem. Odpowiedziałem przy okazji Koledze wyżej. Ale nie zmienia to faktu, że może Ty/ktoś inny też miałbyś coś do dodania w temacie, co zostało niedopowiedzane/przeoczone/przeskoczone w internecie...

> Co do płynu do mycia to ropę odradzam, bo jest tłusta i trzeba się opracować pędzelkiem, szmatką

> czyli ubabrać, a na rękach zostanie Ci jej zapach. Ropa to środek z zamierzchłych czasów.

> Płyn do mycia kominków lepszy niż ropa i środek do mycia silników, jednak nadal zapachowo niemiły i

> nie odparowujący. Ja używam go do czyszczenia zapchanych DPF-ów i niestety porządnie się

> człowiek usmaruje.

> Po Valvoline szlam sam spływa, środek odparowywuje i przedmiot jest suchy nie tłusty.

> Fakt środek jest drogi. ale naprawdę skuteczny. Obejrzyj filmiki na youtube.Broń Boże nie namawiam,

> bo koszt wiadomo. Piszę z doświadczenia.

> Ja nie szukałem niczego więcej, ale polecam CI nowoczesne środki myjące oparte na toluenie,

> ksylenie. Mniej się urobisz, a cena hm... twoja godzina pracy chyba też ma cenę np. cenę mniej

> czasu dla dzieci, rodziny. Ja cenię sobie wygodę.

Za tę wskazówkę dziękuję, chyba pójdę za Twoją radą i nabędę Valvoline EGR Cleaner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samym Valvoline będzie drogo bo przy dużym zabrudzeniu dużo tego idzie.

Więc wstępnie musisz próbować trochę mechanicznie i trochę musi poleżeć (noc) w tańszym środku (np. do mycia kominków ).

Mimo wszystko i tak się ubrudzisz. Więc robocze ubranie i rękawice konieczne.

U mnie po czyszczenia DPFa odzież lądowała w piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Witam,

> Podjąłem decyzję o wyjęciu EGR'a i wyczyszczeniu dolotu. Czy napotkam jakieś niemiłe niespodzianki

> przy tej czynności? (oprócz dostępu do śrub kolektora) Może ktoś robił i podzieli się

> doświadczeniem. Kupiłem też blaszkę do zaślepienia częściowego (otwory), sprawdza się to?

> P.S

> Muszę spuścić płyn chłodniczy - ile kupić litrów na dolewkę?

Na pewno przyda ci się to:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Problemów zero. Oczywiście jeżeli zapoznałeś się z opisami na necie.

Tia, jestem w trakcie rozbierania dolotu i utknąłem. Nie mogę odkręcić jednej ze śrub - nie ma dostępu, bo przysłania ją ta fikuśna chłodnica. Jak ją zdemontować? Odkręciłem ją od kolektora (2 śruby) ale ani drgnie. Jestem zdruzgotany dostępem do tych śrub... Może ktoś podpowie jak to ruszyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tia, jestem w trakcie rozbierania dolotu i utknąłem. Nie mogę odkręcić jednej ze śrub - nie ma

> dostępu, bo przysłania ją ta fikuśna chłodnica. Jak ją zdemontować? Odkręciłem ją od kolektora

> (2 śruby) ale ani drgnie. Jestem zdruzgotany dostępem do tych śrub... Może ktoś podpowie jak

> to ruszyć?

Ok. Dałem radę. Dla potomnych - odradzam czyszczenie dolotu samemu - dostęp do śrub jest tragiczny, drugi raz bym się nie zdecydował na samodzielny zabieg. Do tego nitonakrętki zaciskane w plastiku turbo rury (wpadającej do kolektora) lubią się obracać razem ze śrubą - nie ma to jak diaksować śrubę na samochodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.