Grande Punto 1.4 16v Starjet - szarpanie

[vale46]

Powitać,

Pytanie, ogólnie auto jedzie od 3-3,5k rpm, do tych obrotów przy delikatnym przyśpieszaniu, bądź też stałych obrotach w tym przedziale, auto delikatnie poszarpuje. Na wolnych obrotach tak jakby mu zapłon wypadał raz na czas.
Szklana kula nie widzi błędów, świece nówki, filtr powietrza też, nie zmieniałem cewek, bo w ciemno nie chcę kupować 4ech. Pierwsza sonda ma wahania od 0,1-0,7V, druga praktycznie sztywno 0,45V (wahania o tysięczne V, czasami o 0,1V). Faza adaptacji przepustnicy wynosi 8 ( w mes podane wartości od 0-7, przy czym 7 prawidłowo jeśli dobrze rozumiem), Kąt przepustnicy na zgaszonym silniku wynosi około 11%, odpalonym, nie chcę skłamać, ale chyba 22%.
Ktoś może kojarzy co może być przyczyną, czy TTTM i należy się do tego przyzwyczaić ?

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane 27 Maja 2019 przez vale46

[steyr]

LPG jest na pokładzie?

[vale46]

Jeszcze nie ma,  tylko benzyna, z gazem wiem że ciężko o kogoś kumatego do tego silnika.

[Majkiel]

3 godziny temu, vale46 napisał:

Jeszcze nie ma,  tylko benzyna, z gazem wiem że ciężko o kogoś kumatego do tego silnika.

 

Dlaczego?

Przecież to silnik typowo do gazu. U mnie na gazie ponad 160kkm i jeździ dalej

[vale46]

Silnik dobry, ale chodzi o tą przesłonę w kolektorze, podobno z tym problem, z tego co czytam na internecie.
Podmieniłem mapsensor na jakiś szrotowy, niestety pokazuje on temperaturę powietrza 126*C i zaraz po odpaleniu wywaliło wypadanie zapłonu na 2ch cylindrach P0300, P0302, P0304, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy wina mapsensora. Poza tym dużo mniejsze szarpanie, spróbuje zdobyć gdzieś sprawny mapsensor na testy, bo możliwe że to jednak jego wina.

[Majkiel]

12 godzin temu, vale46 napisał:

Silnik dobry, ale chodzi o tą przesłonę w kolektorze, podobno z tym problem, z tego co czytam na internecie.
Podmieniłem mapsensor na jakiś szrotowy, niestety pokazuje on temperaturę powietrza 126*C i zaraz po odpaleniu wywaliło wypadanie zapłonu na 2ch cylindrach P0300, P0302, P0304, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy wina mapsensora. Poza tym dużo mniejsze szarpanie, spróbuje zdobyć gdzieś sprawny mapsensor na testy, bo możliwe że to jednak jego wina.

 

W moim wywalało najczęściej bodaj na 2-gim cylindrze, a czasami na 3 i 4 (albo innym, nieważne). Kupiłem jedną cewkę (NGK) i póki co jest spokój z szarpaniem i przerywaniem.

 

Który czujnik wymieniałeś? 

Pierwszy  jest w kolektorze dolotowym, a ten drugi w głowicy (obok gniazd świec). Pytam, bo obydwa nazywają mapsensorem  U mnie uwalony był ten drugi.

 

Edytowane 30 Maja 2019 przez Majkiel

[vale46]

Ten Pierwszy, to drugie to chyba ciśnienie atmosferyczne (?) i znajduje się na plastiku pomiedzy głowicą, a ssącym, nie ?
Wypadanie zapłonu przy porannym rozruchu, winą tego niesprawnego mapsensora co pokazuje 126*C.

I pytanie czym się różnią te 2 czujniki poza ceną, nr OE Fiatowski ten sam. U mnie siedzi ten pierwszy 0 261 230 030
https://www.ucando.pl/p/czujnik-cisnienia-doladowania-bosch-0-261-230-030/N-U11C014D408-3947
https://www.ucando.pl/p/czujnik-cisnienia-doladowania-bosch-f-01c-600-070/N-U17C023D889-3947
BTW. można prosić foto instalacji lpg ? jak to zrobione, jak wtryski wkomponowane   może być na priv

[vale46]

Kupiłem ten tańszy czujnik(f 01c 600 070), który występuje jako zamiennik 0 261 230 030 i nic, dalej ta jak było. Jedynie jak wyzeruję parametry komputera MES-em to przez chwilę jest poprawa, może to wina przepustnicy ? nie czyściłem jej, ale jak zaglądałem to wygląda na czystą, praktycznie nie widać żadnego nalotu. Tak więc dalej nie wiem
Przewiozłem się z włączonym MES-em i w sumie po wykresach sam nie wiem, jak ktoś ma jakieś pojęcie jak mają wyglądać to proszę dać znać jak je zrobić  (przy jakiej prędkości, obrotach czy co i z jakimi parametrami) i wrzucę do oceny.

Spróbuję jeszcze pojeździć z wypiętą sondą, może akurat to to ?
Tak, nie jestem mechanikiem (większości już nie można ufać po prostu ), po prostu strzelam co może być

EDIT:

BTW w MES-ie pokazuje mi ładowanie 18V na akumulatorze w normie ok. 14V, alternator założony jest jakiś regenerowany z allegro( w starym pękła obudowa), z regulatorem magneti marelli. Pytanie czy jak zmierzę ładowanie zaraz na wyjściu z alternatora, to jakim cudem pokazuje mi w komputerze 18V ?

Edytowane 5 Czerwca 2019 przez vale46

[HARDTECHNO]

@vale46 udało ci się rozwiązać problem?

[vale46]

Niestety nie do końca, ale to chyba wina obu sond. Podmieniałem je miejscami na taką z punto 2( według internetów to te same ) i jak podmieniłem górną i wypiąłem dolną to jechało jak złe Wymieniłem jedną z nich, a druga została stara i dalej szarpie, jakby mniej, ale już sam nie wiem kiedy wiecej kiedy mniej. Jak będzie kiedyś chwila to jeszcze tą drugą podmienię.
Z ładowaniem to na parametrach silnika pokazuje 18, a na innych np. poduszka, czy tam abs w normie koło 14.
Na razie walczę z błędem poduszki kierowcy (B0113 oraz B0103, z tego co wyczytałem to wina taśmy, ale ceny kosmiczne jak za taką "pierdołe" ) i z błędem czujnika prędkości abs prawy tył. Te fiaty

[piohol]

Dnia 24.06.2019 o 21:13, vale46 napisał:

Na fiaty nie narzekaj. Samochody proste w budowie i tanie części. Jak chcesz ponarzekać kup sobie forda, vw lub renówkę to zobaczysz ile kosztuje naprawa i jak niezawodne są to samochody.

 

[vale46]

Ale gdzie narzekam na fiata ?! 95% samochodów które miałem to fiaty   nie rozumiem po co się tak bulwersować

[vale46]

Podbijam dla potomnych, podmnieniłem przepustnicę i ok tak więc wina przepustnicy.

[HARDTECHNO]

@vale46 nie waliła błędami? Może w mes/fes parametry były inne niż oczekiwane i tolerancja błędu nie koniecznie musiała być wywalona przez ECU. 

 

 

[vale46]

Niby nie, wynik adaptacji zawsze wychodził "właściwy", a faza adaptacji ostatnio wychodziła na 0. Nie pamiętam ile na tej wyszło, może w sobotę będzie chwila to popatrzę i podeślę.