MattiHC5d

> A gdzie taka rolke kupic? Np. w Norauto.

> a jak z opuszczaniem szyb? Bez problemu. Folia trzyma się mocno. Mam ją w 2 autach od 1,5 roku.

Docięta z rolki przylega bez zarzutu. Z wewnątrz nie ma praktycznie różnicy w widoczności, z zewnątrz szyby są czarne. Dodatkowa zaleta: nie zmienia odcienia, nie płowieje jak typowe folie adhezyjne oraz w każdej chwili można ją ściągnąć i ponownie założyć.

Egzemplarz rokuje dobrze, warto go sprawdzić. Fajna wersja, z prawie kompletnym wyposażeniem - brakuje mu jedynie dodatkowej klimatyzacji dla 3-go rzędu siedzeń z osobnym sterowaniem z tyłu i okna dachowego. Stream nie ma generalnie słabych punktów jako model, więc po prostu sprawdź ogólną kondycje tego egzemplarza. Przy tym przebiegu nie powinno tam być nic zużyte wewnątrz ani na zewnątrz. Skrzynia to klasyczny automat o dużej żywotności. Gazu nie polecam, bo nie ma sensownego miejsca na butlę bez ograniczania możliwości konfiguracji wnętrza.

Rocznik 2001, na nadwoziu i podwoziu widocznej rdzy brak. Jedyny element z korozją to wózek-stelarz koła zapasowego (jest zamontowane od spodu na wysokości kanapy 3go rzędu siedzeń). Honda w modelach po roku 2000 poprawiła zabezpieczenie nadkoli z tyłu i tam nic się nie powinno dziać jeszcze przez długi czas. Za to bardzo skromnie zabezpieczone jest podwozie i w tym sezonie planuje poprawić fabrykę i porządnie zakonserwować je własnoręcznie.

Mam Streama (z tym że akurat wersję 1.7 VTEC) od jakichś 4 lat. Wg mnie to akurat jeden z ładniejszych przedstawicieli tego nudnego segmentu Jego największą zaletą jest rodowód - był produkowany w fabryce w Japonii, co widać po starannym montażu i daje się odczuć w kompletnym braku awarii. Zjeździłem nim Europę wzdłuż i wszerz i pojutrze znowu wyruszam w trasę 1300 km. Jedyne zmartwienie mam takie, że nie wiem za bardzo na co w przyszłości go zamienić.

Jeśli jest to jakiś punkt odniesienia, to: w porównaniu z Oplem, w kwestii odporności blach na korozję ta Honda jest i tak do przodu o przynajmniej dwie długości

Mamy w rodzinie Jazza 1.4 z 2006. Bezproblemowe auto i bardzo ekonomiczne. Z wad, trzeba sprawdzić czy nie ma oczka wodnego we wnęce na koło zapasowe. 90% egzemplarzy ma ubytki fabrycznego uszczelnienia pod plastikowymi rynienkami na dachu przy tylnej klapie i tamtędy dostaje się woda. Naprawa jest prosta, ale jak ktoś długo tak jeździł to w bagażniku może być już fauna i flora.

> Ja również wyleczyłem się... Nareszcie!

> no wlasnie-jak z bagaznikiem? wszedzie podaja pojemnosc 158 litrow[pewnie przy 3 rzedach].a przy 2 > rzedach jak to wyglada wielkosciowo [lub w litrach]? > spodobalo mi sie to urzadzenie Kanapa 3 rzędu ma również regulowane oparcie, więc pojemność bagażnika zależy od jego ustawienia. Po jej złożeniu (chowa się w podłogę) bagażnik ma ~700 L, co jest więcej niż wystarczające. To auto po prostu wypełnia lukę pomiędzy małymi vanami typu Zafira, Grand Scenic, C4, a dużymi typu Espace, C8, Grand Voyager. Koło zapasowe jest umieszczone pod podłogą bagażnika, więc ewentualny zbiornik LPG pewnie mógłby tam zostać zamontowany.

> a jak wygląda ewentualnie lpg w cudzie ? > tracę bagażnik kompletnie ? > bez 3 rzędu siedzeń wejdzie troszkę gratów ? LPG nie praktykowałem ze względu na znikomy apetyt na paliwo. Ze złożonym 3 rzędem siedzeń bagażnik wystarczający aby wybrać się na 3 tygodniowe wakacje z dwójka dzieci bez boxa na dachu Ale 3 rząd siedzeń ma jedną, nie do przecenienia zaletę. To jest jedyne auto, którego kierownice chętnie powierzam mojej żonie, bo:

> Ooo, myślałem że D15Z8 był ostatnim E-VTEC. Były potem jeszcze inne? Dwu, czy trzystopniowe? Nie był D17A2 ze Streama też ma trzy fazy.

> Super dzięki za pomoc:) > Możesz jeszcze napisać jak spalanie? > Ten silnik 2.0, dużo większy ma apetyt na paliwo? 1.7 to tzw. Econo VTEC. Na krótkich odcinkach (5-10 km) w mieście pali 8-9 litrów. Na trasie 5-6 litrów i zasięg zbliżony do 1000 km pod warunkiem utrzymywania obrotów < 4 tys ( < 140 km/h na V biegu). Z 2.0 w tym nadwoziu nie mam doświadczeń.

Racja Filip

Mam Streama 1.7 VTEC jako pierwszą z 4 Hond - czyli codzienne, uniwersalne auto. Technicznie to Civic VII gen (oba silniki, zawieszenie przód, płaska podłoga). Ale z kilkoma istotnymi różnicami: - produkowany w Japonii - rozstaw osi ponad 2.8 metra = sporo miejsca w 3 rzędach, jak na auto długości 4.5 metra - wielowahaczowe zawieszenie zamiast belki z tyłu = lepsze prowadzenie - hydrauliczne wspomaganie kierownicy = jw. - lepsze materiały w środku Mój egzemplarz przez 3 lata eksploatacji nie miał awarii. Wady to: - słabe zabezpieczenie antykorozyjne podwozia. Póki co nic się nie dzieje, ale moje pozostałe Hondy mają jakąś fabryczną powłokę antykorozyjną od spodu - tutaj brak. - krótkie przełożenia skrzyni w wersji 1.7 (a raczej brak 6 biegu). Nie można narzekać na dynamikę, czy spalanie - ale powyżej 140 km/h zaczyna się robić zbyt głośno.