-
Liczba zawartości
13 818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez jimbo22
-
-
Zakładamy że nie ma żadnych pasów.
a co oględziny kasku mówią? nie wyrwało paska? nie przetarło? skorupa jak wyglądała?
-
3 tylko kask musi być obowiązkowo
o ile nie ma pasów bezpieczeństwa z pasami nie musi być kasku
-
nie kumam. sportowe gumy do 100% turysty? to po kiego jest wersja GT
-
Ja kupiłem ZRX na praktycznie nowych Angelach GT. i uważam że nigdy nie miałem lepszych opon...
to drugiego Suzi wlasnie chcialem ST. Serio są słabe? Z czym porównujesz? I jakie masz rozmiary - może przygarnę
btw. Turystyk wychodziłby na ST? to chyba GT?
-
Ja mam też 186 cm i latam na cb 750 i jestem zadowolony, proponuję jeszcze xjr 1200/1300 ale ja lubię klasyczne golasy. No i cena Cię nie powali.
z tym że w cenie "Jajka" nie kupi dobrej XJR.
CB to klasa sama w sobie, taki Golf wśród motocykli. Tylko że w sumie - koszmarnie nudny motocykl. W przeciwienswie do olejaków od Suzuki, które mają w sobie jakieś coś w korzystaniu... Ale to moje skrzywienie:)
W sobotę sprzedaję mojego GSXa - i jakoś tak... będzie mi go brakowało:)
-
bandit/katana/inazuma - prawie jeden pies... poza tym vfr, cb, zzr, zrx, xj
-
jesli chodzi o taką motywację - to jest idiotycznaChodzi mi o zmiane auta co 3 lata bo następne jest trochę bardziej ekologiczne - zeby być eko i green we własny mniemaniu
ale nie jest to jakas tragedia pod warunkiem ze poprzedni samochód sprzedajesz - a nie złomujesz
-
Zapomniałem dopisać - z punktu widzenia ekologii.
z punktu widzenia ekologii czas zmiany auta przez 1 użytkownika nie ma żadnego znaczenia.
czas życia i "służenia" samochodu ma - w czasie, u dowolnej liczby właścicieli - ale nie rozumiem właśnie tego "idiotyzmu" zmiany samochodu co 3 lata
-
sorki, ale żaden z powyższych nie "lezał" wtedy na tej samej półce (cenowej) co Golf
zamień golfa dowolnym współczesnym modelem premium. i nic się nie zmieni.
Merc Ci zardzewieje, w BMW musisz się doktoryzować w kwestii silników i oznaczeń, o Audi nie wspomnę...
- 1
-
Oczywiście zmieniane auta co 3 lata to też idiotyzm
gdyż ponieważ?
-
a nie myślałeś o VFR750 ??
a w jakim kontekscie? przeszczepu czegoś do Katany? nie.
przerabiania? też nie - zupełnie nieciekawy motocykl + absolutnie najbrzydsza wizualnie koncepcja układu cylindrów.
-
Kilka fotek z leniwych postępów...
Zadupek alu teraz do końcowego pospawania... prawie spasowany z boczkami.
Przedni błotnik też jest alu takze myslę coby zostawić bez lakieru...
Pokrywy będą na połysk... chyba ze ta od impulsatora (ma najwięcej lakieru na sobie - stripper tego nie rusza) będzie w złym stanie i trudna do dostania...
Wyslane z internetów
-
ja brałbym KTM, bo to mój "segment" motocykli. miasto - sporadyczna, krótka turystyka.
ale przy takim wzroście to nawet na 390... ba 690 będziesz wyglądał jak na psie...
z drugiej storny - 125 to chyba na każdej tak, nawet na tym varadero (i bez przesady z tą legendą).
na korzyść KTM przemawia fakt, że to naprawdę dobry moto (zawieszeniowo). robiłem jazdy testowe 390 - zabawka genialna.
-
To jest jak z tymi skarpetkami i sandałami na wystawie prady, mają szokować i w ten sposób wzbudzać zainteresowanie.
ssangyong chyba kiedys podobnie myslał
-
Ja odkąd mam K1200R też stwierdziłem, że japońce nie maja do BMW w ogóle podejścia
gdyby tylko zatrudnili do tego jakiegos projektanta prawdziwego
-
a jak sprawdzic te ksenony?
samochod ma isc do bylego wlasciciela Hund, więc nie wie czy sie spodoba
sprawdzić pewnie w ASO mozna czy była akcja dot. wymiany tych "mat". co do objawu - ciężka sprawa. bywa poprostu czasem, że zaswiecił komunikat na kompie "Awaria skrętnych ksenonów" (czy cos podobnego) i przestawały skręcać (wszystko poza tym działało ok). I tak sobie nie działąły przez np 1-5 uruchomień, a potem znowu działąły przez miesiąc.
-
Kupujący to kosmici.
BTW. byłem pare razy w tym roku w lakierni proszkowej, która zajmuje się głównie felgami. nie było jak przejść, dosłownie stosy felg stały po sufit. od nowych gdzie właściciel miał fanaberię sobie kolorek zmienić, poprzez lekką korozję, do totalnych kartofli do naprawy.
takze olej marudy, czekaj na rozsądnego kupca.
-
508 to takie średnie we wszystkim które ze względu na ceny jest fajną opcją jako używka
A co do końcówki mocy radia - to już któryś raz słyszę o takiej awarii w nowym aucie (kia, opel, skoda, dacia u znajomych po kolei)
jak ktoś potrzebuje "pralki" do przemieszczania się. to 508 jest ok. mój Allure ze wszystkim bez szklanego dachu, automatu i 4 strefowej klimy - kosztował tyle co bida passat.
-
podobno GT ma wielowahacz z C5
nudne, ale się nie psuło specjalnie jakoś?
poza profilaktyczną zmianą rozrządu.
było:
jakas cicha akcja serwisowa
wymiana koncówki mocy w radiu
wymiana jakiejs maty wygłuszającej, bo skrętne ksenony się zacinały (pomogło na 2 lata, zaczęło wracac chyba jak sprzedawałem)
i raz (3 dni przed moim zakupem) sąsiadowi go z podjazdu zabrała laweta. nie chciał odpalić, bo ponoć było za mało paliwa i komp nie chciał odpalić. trochę naciągana teoria serwisu, ale podjazd faktycznie jest stromy, jak sąsiad podjechał na oparach, to czujnik mógł spanikować "pod górkę".
a co do wielowahacza - nie ważne skąd jest wiem, że 508 prowadzi się totalnie bezpłciowo. precyzyjnie na poziomie "ledwo wystarczającym". na zakrętach piszczy dużo wczesniej niż inne auta. a GT "podobno" jeździ dużo lepeiej pod tymi względami.
-
Spodnie "M", kurtka "L", nie chcę bo już mam V
5:41? serio? gdzie Ty pracujesz ze nie spisz
-
Tak mnie ostatnio naszlo... Czy by nie zrobic sobie kat D... Tak w razie W. Kurs kosztuje nie Malo, plus kwalifikacja wstepna przyspieszona... Warto w siebie zainwestować w tym kierunku?
to od razu machnij spawacza, pilota, technologa żywności, paralotnie, motorowodniaka i sternika jachtowego... bo wiesz... w razie w
-
Dlaczego byś 508 nie kupił?
Szukam samochodu dla znajomego i będę oglądał wersję GT z 2.2 HDI w przyszłym tygodniu
o GT się nie wypowiadam. bo ma inny zawias - i być może - to może jest kluczowa cecha, która powoduje ze to auto nie jest takie nudne do bólu.
508 bym nie kupił, bo jest nijakie. zawias niby miękki, ale głośny (do tego na mrozie po postoju potrafi sobie poskrzypieć) i wcale nie komfortowy, jakby się spodziewać po zestrojeniu. passat jest bardziej "skoczny" ale właśnie odwrotnie - mimo pozornej twardości, jest komfort.
poza tym - totalny brak schowków (z drugiej strony: masz zawsze porządek)... nawigacja i szybkość działania systemów pokładowych - śmiech na sali (nawi startuje jakoś tak ze 20 sekund po ruszeniu)... no ale francuska elektronika... czego chcieć.
aczkolwiek - dość dobrze wyciszony, wnętrze nie trzeszczało po 5 latach. fotele dobrze też zniosły (ale ja miałem współczesną skórę - czyli ekoskaj). takze sam nie wiem dlaczego tego auta nie lubię. poprostu - kupiłem z rozsądku i sprzedałem z ulgą (bez wyraźnego powodu)
-
no mialem wymieniony rozrząd przy 50 tys.
ten co kupił przesiadał się... uwaga! z Passata TSI
i jak mu zacząłem tłumaczyć, że ten silnik i rozrząd - trzeba dbać, ten tego... to uciął: "WIem, mam TSI..."
- 1
-
@@jimbo22 sprzedałeś bez problemu z tym silnikiem? Jaki miales nalot?
nalotu nie pamietam w sumie. chyba między 80-90 tys. na pewno nie więcej niż 100k.
poszedł od ręki praktycnzie. 2 dni telefonów i drugi oglądający kupił...
Polatane (tydzień w siodle) - trochę zdjęć.
w Kącik Motocyklowy
Napisano
Ale masz przeciez w ofercie Angel ST i Angel GT. nazwy łatwe do rozszyfrowania bieżnik ten sam (na oko), pewnie różnią się przekrojem i składem.