Skocz do zawartości

zinger

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 378
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez zinger

  1. 12 minut temu, HelixSv napisał(a):

    Sporo zależy od rocznika. Z tego, co wiem, to w międzyczasie wprowadzono podwójne szyby, poprawiono spasowanie i wprowadzono kilka innych poprawek. 

    To bylo chyba w miare swieze auto.

    13 minut temu, HelixSv napisał(a):

    Nie jeśli masz 150 cm. ;]

    Podobno lekko poprawili w lifcie (tyle, co mogli)  

    Mam 182 i bylo mi niewygodnie. I nie pisze tu o miejscu na glowa, bo tego starczylo, ale o pozycji w jakiej sie siedzi, krotkiej i niskiej kanapie oraz braku miejsca na stopy pod fotelami przednimi. To moim zdaniem mocno ogranicza komfort na dluzsze trasy.

    15 minut temu, HelixSv napisał(a):

    Dla mnie żaden problem, nawet nie musiałem się przyzwyczajać. Podejrzewam, że maks godzina jazdy i każdy zaakceptuje. Tym bardziej, że prędkość jest w lewym górnym rogu. 

     

    Jeden lubi brunetki inny blondynki;) Dla mnie to wada, a roznymi autami jezdzilem. Lubie miec info cyfrowe o predkosci przed oczami, nie gdzies z boku i uwazam, ze bardzo malym nakladem pracy/kosztow mogliby to ogarnac. Jak sie nie ma wyjscia, to trzeba zaakceptowac, jesli sie chce T3 jezdzic, ja opisuje swoje wrazenia po przejazdzce. W S jest i tu by tez moglo byc.

     

    19 minut temu, HelixSv napisał(a):

    Nie otwiera sie jak w htbk, bo to sedan. ;] 

    Ale racja, to jest wada. 

    Przeciez to jak mniejsza S, a S ma caly tyl otwierany. Podejrzewam, ze w Y tez sie calosc otwiera? A to nadmuchana 3, wiec nie kumam, dlaczego w 3 by sie mialo nie dac;)

    17 minut temu, HelixSv napisał(a):

    Oczywiście się mylisz. Znaczy, przepraszam, ja subiektywnie uważam, że się mylisz.  😉 

    Aha...no ok ;)

    18 minut temu, HelixSv napisał(a):

    To jest największa zaleta Tesli, ale trzeba pojeździć różnymi EV i Teslą w trasy, żeby mieć porównanie. 

    Nie trzeba, napisalem, ze wierze na slowo, za duzo opinii na ten temat, zeby mialo byc inaczej;)

  2. Jezdzilem wczoraj chwile T3 LR AWD (chyba, bo koles nie potrafil powiedziec co to za wersja) ta obecna i musze powiedziec, ze:

    1. Jest glosno tak od 120-130, nawet bardzo. Dla wiekszosci to pewnie nie problem, bo jak wiadomo EV jezdzi sie max 100, ale jednak duzy minus - ponoc poprawione w nowej T3.

    2. Kanapa z tylu jest niewygodna, nie widze sie na niej na dluzsze trasy (w sumie nigdy z tylu nie jezdze, ale jednak duzy minus) - niestety w nowej T3 problem pozostaje.

    3. Brak predkosciomierza za kierownica, chociaz jakiegos maltkiego z samymi cyferkami, albo HUD (choc tego nie lubie). Jedynie na tablecie, gdzie trzeba specjalnie ziorac. Dla mnie niewygodne i niepraktyczne, niby jest acc i w ogole pow 100 ev sie nie jezdzi, ale jednak duzy minus - jw, tak samo ma nowa T3.

    4. Duzy bagaznik ale malutki otwor zaladunkowy, dlaczego nie otwiera sie calosc jak w htbk? W nowej jest tak samo niestety. Chcialbym lodowke przewiexc i nie da rady :cfaniak:

    5. Brak przycisku automatycznego zamykania na klapie, tylko trzeba sie recznie silowac (zakladam, ze mozna z tabletu czy apki, ale bez sensu jak juz na zewn stoje przy otwartym to nie bede do srodka latal klikac zeby zamknac bagaznik czy tel wyciagal). Wszystkie T3 tak maja?

    5. Czysto subiektywnie, ten ascetyczny srodek jednak mi nie do konca lezy, pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale pierwsze wrazenie takie se. Potem wsiadlem do swojej Ateci i sie duzo lepiej w niej czulem.

     

    Z plusow, to wiadomo, jest ogien, wspolczuje pasazerom, ciekawe ile osob pawia w teslach puscilo :hmm: No i cena vs osiagi, tu T3 nie ma konkurencji. I pewnie kwestie, ktore potrafia docenic dopiero uzytkownicy, jak planner, ladowanie itp tu wierze na slowo.

     

    Ale ogolnie, mimo ze jestem fanem EV, to mnie to auto nie przekonalo :nie_wiem:

    • Lubię to 1
  3. Godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

     

    To sa wlasnie uroki poslkich WK, gdzie jak sie trafi na jakis urzedniczy beton co musi sie poczuc wazny, to tylko sobie zepsujesz nerwy i stracisz czas...

    Mnie sie nie chcialo kopac z koniem, zadzwonilismy, tesc podjechal, podpisal sie na umowie darowizny i bylo zalatwione,

    Dodam, że mnie nawet przy wyrejestrowaniu nie było tylko napisałem ojcu upoważnienie:)

  4. 1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

     

    U nas w DR byla tylko tesciowa, a na umowie darowizny musial byc rowniez tesc bo maja wspolnote.

    Cofneli zone z WK jak darowizna byla od samej tesciowej.

    Darowizna byla z matki na corke. 

    Dziwne. Seata kupiliśmy prywatnie nie mając rozdzielnosci ale umowa KS z salonu, DR, ubezpieczenie itp były tylko na mnie. Chyba tylko na umowienkredytowej z bankiem zona tez musiala podpis zlozyc, juz nie pamietam. Jak założyłem JDG to wciągnąłem go w ST firmy. Po zamortyzowaniu wyjąłem ze ST i przekazałem w darowiznie ojcu- ja sam, bo tylko ja byłem w DR i karcie pojazdu. W WK nie było żadnych problemów, ojciec zatestrowal na siebie auto.

  5. 7 minut temu, grogi napisał(a):

    Próg jest chyba sumaryczny, jak przekazujesz kilka razy, to się kwoty sumują... Ale tutaj ekspertę nie jestem.

    Sumaryczny dla obdarowanego w okresie chyba 5 lat albo jakoś tak. Więc ta jednorazowa kwota nie przekroczy progu a wcześniej nie było żadnych darowizn.

     

    7 minut temu, grogi napisał(a):

    Darowizny, nawet te poniżej progu, warto zgłaszać dla dupokryjstwa.

    W sensie? Przecież to pójdzie przelewem, więc gdyby się ktoś czepił to będzie dowod. 

     

    7 minut temu, grogi napisał(a):

    A nie może ojciec jakiś wakacji, szkoly sfinansować czy czegoś podobnego?

    To nie ten case...nie po to wcześniej sam został obdarowany ;)

     

    Pytam bardziej w kontekście faktu, że część kwoty że sprzedaży wróci do syna, który wcześniej podarował auto ojcu 🙉

  6. 24 minuty temu, JacWeg napisał(a):

    Przy darowiźnie na szwagra/sąsiada obdarowany płaci podatek od darowizny.

    Musi być darowizna w 0 grupie podatkowej do której zalicza się:  zstępnych (np. syn, córka, wnuki, prawnuki), wstępnych (np. matka, ojciec, dziadkowie), rodzeństwo, ojczyma i macochę, no i małżonka (ale w temacie auta tylko przy rozdzielności majątkowej).

     

    No i jeszcze trzeba uważać, żeby po sprzedaży auta kasa nie wróciła do darczyńcy w postaci darowizny :)

    A taka sytuacja. Syn daruje ojcu auto, ten je sprzedaje po 6 mies i kwotę że sprzedaży przekazuje przelewem w darowiznie w 3 równych kwotach synowi i 2 wnukom na ich konta bankowe. Wg nowych przepisów kwoty są poniżej progu wymagalności zgłoszenia darowizny do US. Jakieś ryzyka?:)

  7. Godzinę temu, bielaPL napisał(a):

    Mam Kia Ceed zakupioną w 2021 roku. Strzeliło jej teraz 2 lata i skończyłem leasing i na razie zostaje u mnie. Na jak długo to nie wiadomo - raczej do tego czasu aż nie zacznie przesadnie denerwować usterkami ;] . Także myślę że jeszcze z 8 lat może posłużyć jak nie więcej.

    I teraz pytanie czy serwisować ją dalej w ASO? 

     

    -jest ta 7 letnia gwarancja, oczywiście z biegiem lat coraz więcej coś wypada ale przy grubszej usterce zawsze można się tym podeprzeć trochę

    -dokumentacja FV dla przyszłego nabywcy, patrząc na rynek i ceny nowych używki zadbane i udokumentowane nadal będą droższe

    -nie mam jakościowo pewnego warsztatu na którym chociaż trochę się nie zawiodłem, są lepsi i gorsi ale na ideał nie trafiłem ;] 

    -plus aso to że znają dosyć dobrze te auta bo po prostu dzień w dzień je tam trzepią, minus to oczywiście ceny, przy mnie skasowali emerytkę na 2,5 tys za wymianę tarcz i klocków na przodzie w kia rio ;] 

    -serwisy co 15kkm - u mnie to wychodzi tak co 10 miesięcy

     

     

    Póki miałem na gwarancji robiłem w ASO ale ze swoimi materiałami (połowę tańsze niż w ASO).

    • Lubię to 2
  8. 39 minut temu, PawelWaw napisał(a):

     

    Bank wypelnial te wnioski czy ty sam ?

    Bo nadal nie wiem czy mam dołączyć pity za 3 lata wstecz :jem:

    Jak ogłosili dopłaty i dopuscili leasingi wsteczne do którejs tam daty, co oznaczało, że się łapie, to musiałem najpierw poczekać aż VWFS dołączy do programu. Jak to się stało, to całość koordynował dealer, ja tylko podpisywałem papiery. Tu muszę pochwalić p.Marcina ze Skody w Rybniku, mocno się angażował w temat 👍 

    • Lubię to 1
  9. 7 godzin temu, Raku napisał(a):

    No i ten dylemat, co zrobić z tym czasem zaoszczędzonym przy ładowarkach ?

    Wysłane z mojego CPH2145 przy użyciu Tapatalka
     

    Założę się, że przez ostatnie 3 lata/45kkm spędziłem przy ładowarkach mniej czasu niż Ty przy dystrybutorach :cfaniak:

  10. 4 minuty temu, Mike_wwl napisał(a):

    Opłacało się jak, dolar był w okolicach 2 zł. 

    Znajomy tak kupił Ravke V6 w 2007 albo 8, wyszła taniej niż u nas w salonie, do tego wersja EU była mniejsza i z jakimś śmiesznym silnikiem.

  11. W dniu 13.07.2023 o 23:02, mrBEAN napisał(a):

    Powodzenia 😄

     

    Zacząłem procedurę w listopadzie 2021, jestem w trakcie 😅

    Tu się zabawa zaczyna: https://gwd.nfosigw.gov.pl

    U mnie zaczęło się jakoś początkiem zeszłego roku,  w grudniu udało się w końcu podpisać umowę, BOS ma niby 6 mies na wypłatę, mamy połowę lipca, kasy na koncie brak.

    Za to mam zanklejke, której nie zdążyłem przykleić, bo jak ja przysłali to już było praktycznie 2 lata od zakupu tj trwania przedsięwzięcia czy jak oni to tam nazywają.

  12. 8 minut temu, TomekD000 napisał(a):

     

    Śmieszne to wszystko, przekleili znaczki na leonie i atece + formetor który jest w sumie podniesioną kompilacją leona i tak powstałą nowa marka cupra :] 
    Nnazywa się to rebranding, i widać skuteczne.

    Trzeba przyznac, ze logo i kierownica im wyszly... i jak widac to wystarczy do sukcesu :)

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.