![](https://forum.autokacik.pl/uploads/set_resources_9/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Dareek
-
Liczba zawartości
6 207 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Dareek
-
-
Glinka i np rozcieńczony płyn do np naczyń lub coś podobnego- tak aby był poślizg.
Jedziesz np drzwi, widzisz że glinka brudna - ugniatasz ją i dalej.
-
oceń czy cokolwiek jest uszkodzone - to znaczy czy uszkodzony jest lakier do plastiku- jeśli nie - dobra pasta polerska i po kłopocie
-
> Znajomy miał rocznik 2000, więc już trochę latek miał.
> Być może nowsze nie są tak kosztowne w naprawach.
Ostatnio miałem 9-3 TiD z 2009 r. przebieg 97 tkm . W aucie nic nie skrzypiało nie trzeszczało- jedynie dwumas został po 90 tkm wymieniony.
ostatnio po 105 tkm do wymiany nadają się tarcze hamulcowe- poza tymi elementami samochód bezproblemowy
-
> raz użyty kluczyk nie może być użyty w innym samochodzie...
> jeżeli klucz pochodzi z danego samochodu to można go użyć wielokrotnie. Takie info mam od kolesia u
> którego byłem ostatnio i z kilku innych źródeł wcześniej
Przykro mi ale nie ma takiej opcji.
Jak wylogujesz sobie kluczyk examinerem już tego samego kluczyka nigdzie nie zalogujesz nie tylko w innym samochodzie ale i w autku, w którym wcześniej był użytkowany- przerabiałem to
-
z tego zo wiem raz wylogowany kluczyk nadaje się tylko na złom. Żeby cokolwiek zakodować kluczyk musi być fabrycznie czysty- tj nigdy nie "sparowany" z jakimkolwiek body.
-
> A znowu inni narzekają, że Policja tylko jeździ kinem objazdowym i stoi w krzakach zamiast zająć
> się stanem technicznym pojazdów, złym parkowaniem itp.
> Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził.
A powiedz mi ile razy widziałeś np policjanta stojącego przy przejściu dla pieszych , zatrzymujących kierowców wyprzedzających np na pasach, czy stojących przy skrzyżowaniu i krających za jego blokowanie - ja niestety nigdy.
Prawda jest taka, iż dbanie o bezpieczeństwo przez niebieskich sprowadza się obecnie do:
1. Kontroli prędkości w mniej lub bardziej wymyślny sposób,
2. Kontroli trzeźwości (akcje typu trzeźwy poranek),
3. Kontroli dokumentów - w tym ubezpieczenia OC
tyle
A ja się pytam a gdzie reszta?
A może tak wybrałby się patrol pod pierwszą lepszą SKP, lub np poobserwował co się dzieje np w obrębie skrzyżowań i karanie za wjazd na czerwonym, wymuszanie pierwszeństwa, skręt z innego pasa ruchu etc?
Nie- to za trudne - wymaga zbyt dużego wysiłku intelektualnego i przynosi niewspółmiernie mały zysk aniżeli polowanie na kierowcę z krzaków z pozycji ciepłego radiowozu.
-
> Miałem 2006 9-3 2.8T i był to najbardziej psujacy sie kawał złomu samochodowego w moim życiu od
> czasów Pf 126p.
tak- wszyscy wiemy - uchwyt na kubek się zacinał
-
> Dokladnie, powinni ganiac za to ile sie da i karac surowo . W nocy na nieoswietlonej drodze
> mijanie sie z takim "zenonowcem" nie nalezy do przyjemnosci
Nie znasz się
- Ma reflektory przerobione na soczewkę i nikogo nie oślepia - tak mu się wydaje lub wie doskonale ze oślepia ale ma to w dalekim poważaniu.
Ostatnio miałem "przyjemność" mijać się z jednym autokącikowiczem mającym w z zwykłym reflektorze "profi" wmontowaną soczewkę z xenonem.
Miałem ochotę wysiąść i mu te lampy młotkiem porozbijać!!
Prawda jest taka - dopóki mamy ograniczonych umysłowo
sprowadzających dbanie o bezpieczeństwo do polowania w krzakach z radarami i fikcyjne badania techniczne nic się w tym kraju nie zmieni.
Śmiejemy się z Rosjan, Ukraińców czy Białorusinów - a u nas co jest?
-
> ciekawe, skąd masz dane o "większości kupujących". Bo tak się też składa, że sporo aut tego
> segmentu kupują też firmy.
Marek- nie osłabiaj mnie naprawdę
Zobacz jakie wersje Pandy sprzedawały się najlepiej- Pandy III z silnikiem Twin Air sprzedano raptem parę sztuk!
Podobnie MultiJet-a!
Firmy to inna bajka i inne potrzeby i cele- nie mieszajmy dwóch systemów walutowych
> Owszem, są modele konkurencyjne cenowo, ale po przeanalizowaniu cenników dochodzisz do wniosku, że
> ceny są podobne, a różnice na autach podobnie wyposażonych w tym segmencie są minimalne.
> Wybierać więc można na podstawie jakiejś aktualnej promocji, czy wytargowanego rabatu i nowa
> Panda w żaden sposób tu nie odstaje cenowo, a jest to naprawdę przywoity i udany miejski
> samochód. Poza tym, od Pandy też można odjąć rabacik tak jak od Picanto. A co do gwarancji, to
> znam z doświadczeń ojca tę koreańską gwarancję na 5 lat
> We Fiacie miałem krótszą, ale przynajmniej działającą
Dlatego napisałem- tu odgrywa rolę moment zakupu i aktualna promocja i niuanse wyposażenia oraz gusta klienta ale niestety w podstawowym wyposażeniu panda III jest droga.
co do reszty - się zgadzamy- ja wiem o tym i ty wiesz że Panda jest naprawdę udanym samochodem i tego się trzymajmy
gdybym miał ponownie wybierać autko tej klasy dla mnie także jest wybór oczywisty - Panda
Co do gwarancji w Kia - nie musisz mnie uświadamiać- celowo napisałem o "marketingowej" gwarancji
-
> OK, jakbym miał 29 tys i ani złotówki więcej, to na pewno bym nie kupił auta za 29 tys, bo za co
> bym go ubezpieczył, zarejestrował i kupił zimówki?
> Patrząc z perspektywy moich teściów wygląda to tak, że kupują już pewnie ostatni samochód w życiu
> (aktualnie mają od nowości Uno, rocznik 1997), który ma spełnić konkretne wymagania. Bardzo
> liczą się z kasą, ale nie na tyle, żeby sępiąc 4 tys. przez następne 10 lat np. przeklinać, że
> z chorym kręgosłupem się cieżko wsiada czy wysiada z auta. Zwyczajnie nie stać ich na takie
> oszczędzanie.
> Więc wybiorą w tym segmencie to, co im najbardziej odpowiada. Po wstępnej selekcji nowa Panda jest
> na I miejscu.
Napisałem Ci wyraźnie- przedstawiłem logikę większości kupujących samochodów z tego segmentu, którzy liczą każdą złotówkę- jak wspominałem wyżej nie interesuje mnie Twoja rodzinna sytuacja.
Oczywiście jak każda reguła - ma wyjątki.
> Poza tym nie wiem co się tak tej Kii uczepiłeś. Z tego co widzę Picanto 1.0 pięciodrzwiowe z klimą
> też zaczyna się od około 34 tys.
Marku
- ja wiem że w odwracaniu kota ogonem jesteś mistrzem i wmawianiu ludziskom rzeczy o których nie wspominają, ale wskaż mi w tym temacie miejsce, gdzie się jak to określiłeś" Picanto uczepiłem" bo jakoś nie mogę tego odnaleźć?
no to jeszcze raz - dla jasności
Pisząc o Picanto podałem tylko ten model jako konkurencyjny cenowo wobec Pandy - tyle i tylko tyle - nie krytykowałem go w żaden sposób bo uważam Kijankę w tym segmencie za całkiem fajne autko, więc przestań mi takie rzeczy wmawiać!ok?
co do ceny- odejmij rabacik, do tego fajną marketingową gwarancję no i już robi się ciekawie
-
silników?- czy 4 benzynowe i 3 diesle to mało?
czego innego oczekiwałbyś?
-
> Nie chodzi mi o to czy lepiej, czy gorzej. Chcę, żebyś napisał po co zgłaszać to do UFG.
> mar00ha
po co?
po to żeby odzyskać kasę za naprawę w przypadku kolizji ze sprawcą nie mającym OC
art. 98 ust. 1 pkt 3a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152)
-
> Po co?
> mar00ha
do ufg za pośrednictwem pierwszego lepszego ubezpieczyciela- lepiej?
-
> Dziś w sądzie okazało się że:
> -Kierujący (sprawca) nie posiada uprawnieni do prowadzenia pojazdów.
> -Właściciel pojazdu po zakupie nie przerejestrował auta na siebie i prawdopodobnie auto w chwili
> zdarzenia nie posiadało ważnej polisy OC,
> Uszkodzony pojazd po oględzinach rzeczoznawcy został naprawiony na koszt właścicielki. Co teraz ??
> Czy oprócz wytoczenia sprawy cywilnej sprawcy można zrobić coś innego ??
> Siemion
zgłoś sprawę do UFG
-
> czekaj no, co tam w tej skodzie czy kii dają? Dwa razy więcej auta za dwa razy mniejsze pieniądze?
> Czy podobny mały miejski samochód za podobne pieniądze?
Podobne? boszz
Łopatologicznie- Między Pandą II i III jest 20% różnicy w cenie - ktoś kto ma 29 tyś i ani złotówki więcej nie mogąc kupić Pandy II pójdzie do konkurencji - np Citigo czy Picanto, a nie kupi pandy III bo po prostu będzie dla niego za droga - nie rozumiesz tego?
Ja wiem ze każdy patrzy z perspektywy własnej kieszeni - Może dla ciebie 5-6 tyś to pikuś ale dla większości to spora kasa!
-
> Ty jak zwykle wiesz najlepiej, o zakończeniu produkcji pandy w tym roku wiadomo było dwa lata temu,
> jak nie wcześniej
nie denerwuj się tylko przeczytaj mój post i to co w ramach odpowiedzi na niego napisałeś
-
> co przenoszą? Wyjaśnij proszę.
> Nowa Panda jest od początku produkowana we Włoszech. Stara w Polsce i nikt niczego nigdzie nie
> przenosi. Pewnie ze 2 lata będzie szła sprzedaż obu Pand dopóki będzie zainteresowanie.
Poczytaj sobie klik
-
> Dziwi mnie tym bardziej, że klony Pandy w postaci 500, Ka i Lancii Y spełniają i będą produkowane
> dalej.
kolejny bełkot marketingowy - po prostu wewnętrzną konkurencję trzeba wybić.
Tylko zamiast kupić Pandę III potencjalny klient pójdzie do skody, VW czy kii
-
> Co do cen, to proponuję przejść się do salonu. Moi teściowie będą niedługo kupować małe autko. Na
> razie na topie jest nowa Panda. Stara Panda z klimą to dziś około 28-29 tys, nowa to 33-34
> tys. Nie wiem czy to jest taka ogromna różnica, biorąc pod uwagę, że auta różnią się już na
> pierwszy rzut oka wielkością, miejscem w środku, pozycją za kierownicą, czy wyposażeniem.
Wiesz - każdy patrzy z perspektywy własnej kieszeni- między 28a 34 tyś to jest 20% ceny - dla wielu kwota nie do przeskoczenia.
Ja wiem że obecnie społeczeństwo się bogaci i jest ogólnie fajnie i Panda to pojazd który należy traktować jako kolejne miejskie woziło w rodzinie ale niestety dla wielu to jedyny samochód i dopłata kwoty rzędu tysiąca pln może przekraczać mozliiwości usera - ale to kwestia bardzo względna
-
> A jak powiedzą, że wybrali Bravo, bo jest ładne, tanie, żwawe i mało pali (nie wiem jakie jest
> wymyślam te cechy) to wyjdzie na to, że reszta osób go nie kupiła, bo nie chce mieć ładnego,
> taniego, żwawego auta co mało pali
Problem jest innego typu- jak ktoś szuka auta klasy kompaktowej w wersji 3-d, kombi to w tej chwili nie ma po co iść do salonu Fiata niestety - tu jest pies pogrzebany
ze stilo było identycznie jak na początku z Pandą III - falstart z powodu ceny a potem to już poszła fama- że drogi i szkoda czasu
-
> Dareek masz problem ze jezdzisz bravo? malo to salonow golfa, hit sprzedazy miej i Ty
nie mam problemu ponieważ to fajny samochód i jestem z niego zadowolony - niestety niedoceniany- gofera jak wiesz nie chcę
-
> ja pitole, znowu narzekania i czarnowidztwo.
> Przecież ta Panda, to jest stara Panda. Od około pół roku jest w sprzedaży nowa Panda, to logiczne
> jest chyba, że popyt na starą mocno spadnie i produkcja będzie zmniejszana aż do całkowitego
> zakończenia.
Żle z Twoją logiką - niestety sprzedaż nie spadła w stopniu jakim sobie Fiat wymyślił ale żeby było lepiej będzie nadal stara wersja produkowana we..Włoszech
> Co do kondycji finansowej całej firmy, to proponuję zapoznać się ze statystykami sprzedaży
> Fiat-Chrysler, na całym świecie. Np TUTAJ Drugi rok z rzędu jest na zielono, a wcześniej
> były spadki sprzedaży kilkunastoprocentowe. Co dowodzi, że firma prowadzi raczej przemyślaną i
> skuteczną politykę modelowo-finansową.
taaa- zerknij na sprzedaż EUROPEJSKĄ fiata- jakby nie Włochy to byłaby to marka niszowa
-
> nie patrz z perspektywy jakiegoś marginalnego rynku w Europie Wschodniej. Nikt w zarządzie żadnego
> koncernu nie będzie tworzył gamy modelowej pod taki rynek.
> Zobacz na podane przeze mnie wyżej wyniki sprzedaży. Na polityke firmy trzeba patrzeć globalnie.
> Moim zdaniem jest jasna: mają teraz kilka marek w kompletnie różnych segmentach rynku i każda
> ma jakieś swoje miejsce i raczej planują tak, żeby nie było wewnętrznej konkurencji. Moim
> zdaniem sama marka Fiat będzie od produkcji małych tanich autek z jednej (typu Panda, Punto),
> albo małych, trochę droższych, za to lepiej wyposażonych i fajniejszych z drugiej (500, 500L).
> Nie można patrzeć z perspektywy polskiego rynku. Taka pięćsetka, która u nas sprzedaje się w
> liczbie kilkudziesieciu egzemplarzy miesięcznie już we Włoszech, Niemczech czy Francji,
> sprzedaje się świetnie, podobnie jak Ypsilon. A co do innych modeli, to proponuję sprawdzić
> jaki jest np. najlepiej sprzedający się samochód w Turcji. Tak, Fiat Linea. A że przy okazji
> czasem jakiś Polak zamówi, to też mu przywiozą.
> Moim zdaniem polityka Fiata od kilku lat jest świetna, wyciągnęli wnioski z zapaści, przestali tłuc
> modele na zasadzie ile się da (Stare Bravo/Brava/Marea/Palio/Siena/Weekend/Stilo 3D/5D/kombi)
> w każdej wersji nadwozia, tylko zaczęli planować, analizować, wyciągać wnioski i prowadzić
> ostrożną politykę. Można się spierać, że czasem zbyt ostrożną (Bravo kombi być może
> sprzedawało by się dobrze), ale jednak prowadzącą do celu, co widać po wynikach sprzedaży
O czym ty piszesz?
Porównaj bezpośrednio do konkurencji- prawda jest taka że stara panda sprzedaje się znacznie lepiej z powodu chorej ceny Pandy III- powtórka z rozrywki jak było z Bravo i Stilo.
Zobacz tuż po premierze w 2003 roku jaka była sprzedaż nowej Pandy a jaka jest sprzedaż 3-ciej generacji.
I nie pisz,że produkcję wygaszają bo sprzedaż leci na ryj bo to BZDURA na resorach.
Przenoszą całą produkcję do Włoch.
Punto-zerknij na konkurencję- nowe Clio, Nowe Polo Yaris a fiat? przecież punto to konstrukcja pamiętająca 2005 rok!!
w produkcji samochodów to przepaść a o następcy ani słychu ani widu. masz w klasie B starszego mastodonta?
Bravo- no rzeczywiście hit sprzedaży - identyczny niewypał o następcy- niby coś jest ale nie wiadomo kiedy i gdzie oraz w jakiej formie
Porównaj sprzedaż Bravo z np w Golfem- tam masz wersji silnikowych nadwoziowych i wyposażeniowych do wyboru do koloru a tu- nic!! - tylko wersja 5 d a gdzie np 3-drzwiowie gdzie przede wszystkim kombi czy nawet van?
Porównaj bezpośrednia sprzedaż- leży i kwiczy
Więc nie mów mi o ostrożnej polityce fiata bo to bzdura- po prostu fiat nie ma w ofercie modeli mogących być konkurencją dla innych producentów W EUROPIE - albo coś starego albo w chorej cenie (Panda III,croma czy nowe 500L)
Porównaj sobie bezpośrednią sprzedaż Cromy z konkurencją czy Bravo - liczby nie kłamią - więc nie mów mi o "globalnej polityce" bo gama modelowa np brazylijska czy jak wspominana turecka jest zupełnie inna niż u nas.
Popatrz nawet na gwarancję- od 2012 r. Fiat skrócił gwarancję mechaniczną do dwóch lat- w dobie odwrotnej tendencji uważasz ze to przyciągnie klientów?
-
W mojej ocenie jeszcze rok , max dwa i 500-tka przejdzie do lamusa. Następcę zaczną klepać w Meksyku i Serbii i tak się skończy przygoda Fiata w Polsce.
Ogólnie polityka koncernu Fiata jest chora.
Nie tylko w dziedzinie małych aut
- nowa panda- falstart z powodu ceny,
- fiat 500 - cóż 40 tyś za 3 drzwiową Pandę II to ogromna kasa, a po autku widać już wiek konstrukcji- żadnego fl
- Punto- stara nieudolnie odmładzana fura bez innych ersji nadwoziowych
- Bravo- auto kompletnie niedocenione na rynku przez brak reklamy i np wersji kombi
- Croma - podobnie i do tego chore ceny
Gdyby nie Panda II to sprzedaż Fiata w pl siadłaby całkowicie- jedna z najbardziej udanych technicznie konstrukcji koncernu- niestety schodząca z rynku.
O innych modelach szkoda pisać bo to margines sprzedaży.
W chwili obecnej klient potrzebuje z danego modelu szerokiej gamy silnikowej, modelowej i nadwoziowej od samochodów klasy B poczynając- tego w ofercie fiata nie ma.
w mojej ocenie góra dwa lata i FAP podzieli losy Żerania.
do tego obrazu trzeba dodać upadek wielu kooperantów.
no ale nie wolno wspierać własnego przemysłu bo "panie - ciotka unra nie pozwala i wolny rynek mamy"
Ten wolny rynek właśnie widać we Włoszech Francji ( dotacje dla Peugeot-a)czy nawet USA( GM) - dlaczego ? bo jedno miejsce pracy w fabryce to 5-8 w firmach podwykonawczych!
Zabrudzenie lakieru po lakierowaniu...
w Motokącik
Napisano
> z szyb - żyletka lub nożyk
a szyby jak porysuje to wymienisz na swój koszt?
> z białego lakieru - to polecam raczej pastę tempo (automax itp) lub możesz papierek wodny 2500 i
> polerka jakimś 3M .... albo czymś podobnym
to jest tylko pył lakierniczy- nie ma potrzeby używać tak drastycznych środków tym bardziej ze tą tempo czy automaxem jako gratis załatwi sobie dodatkowe zarysowania o używaniu papieru wodnego bez wprawy nie mówiąc.![facepalm%5B1%5D.gif](//forum.autokacik.pl/applications/core/interface/js/spacer.png)
> poczekaj troszkę co by lakier się utwardził na polakierowanych elementach.
> Glinka odradzam bo może zabarwić..
poczytaj trochę, bo chyba nie do końca wiesz o czym piszesz
o i popatrz klikamy