Skocz do zawartości

Dareek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 207
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dareek

  1. > twoja teorie doskonale potwierdzaja wszystkie rankingi awaryjnosci (mozna mowic ze TUV czy DECRA sa

    > stronnicze, ale jezeli w kazdym innym dana marka plasuje sie na podobnych pozycjach to cos

    > musi w tym byc) jakikolwiek bys nie wział fiat zawsze okupuje podobne miejsca

    > a jakie juz nie pisze bo bedzie ze jestem spatrzony

    Dla mnie na znaczeniu wszelkiej maści rankingi awaryjności straciły na znaczeniu w momencie, gdy praktycznie z dnia na dzień Panda z czołówki najmniej awaryjnych samochodów wylądowała na szarym końcu.

    Jakoś dziwnym trafem stało się to w okresie wejścia na rynek wynalazków zwanych Citigo i UP rotfl.gifalien.gif

  2. > Ot to. Ja osobiście zauważyłem (i potwierdzą to pewnie starsi koledzy - przynajmniej z kącika BBM)

    > że jak ktoś kupuje Fiata, to już już już się wsłuchuje czy aby aby tam awaria jakaś nie

    > wystąpiła. Jak spojrzy się na inne kąciki, to podobne awarie występują w innych autach ale

    > jakoś jak się jeździ inną marką, to każdy je przyjmuje jako odosobniony przypadek

    > (teraźniejszy wątek na Pomorzu to Toyota w której światła dzienne padły przykładowo) a jak się

    > ma Fiata, to każda awaria, nawet przepalona lampka albo wymiana klocków hamulcowych lub

    > elementów metalowo gumowych powyżej 100tys km, to już jest poważna wada auta... (nie bronię

    > Fiatów, bo jeżeli faktycznie ktoś ma od nowości auto i ono strzela nieprzewidziane fikołki, to

    > jest coś na rzeczy - ale podane wcześniej przykłady są nagminne) Ot takie placebo i choroba

    > wynikająca ze stereotypu i późniejszego nastawienia, że każdy potem podświadomie szuka

    > jakiejkowiek awarii...

    powiem Ci że u mnie w rodzinie każdy nie ma obaw co do włoskiej marki w przeciwieństwie do np skody- nikt nawet do pobliskiego miasta oddalonego 8 km nie chce jechać z obawy, że znów coś padnie 270751858-jezyk.gif

  3. > Sugerowałem się sygnaturką...

    > Stilo wiadomo było, że przekombinowali . W zasadzie już po 2 latach od wyjścia modelu wszyscy nowi

    > posiadacze kwiczeli na autokąciku Stilo . Włosi chcieli zrobić gadżeciarskiego wyposażonego

    > ponad normę kompakta za cenę standardu i przekombinowali... Potem odchudzali z wyposażenia

    > auto z roku na rok .

    > W Bravo myślałem, że o wiele skuteczniej im wyszło wszystko, bo Stilo to była nauczka sromotna, że

    > nie liczy się ilość ale jakość... Tym bardziej, że w Bravo do zaprojektowania całego auta

    > wykorzystali podobno dość rozbudowane cyfrowe metody symulacji wytrzymałościowej i

    > aerodynamicznej i auto powstało w o wiele krótszym czasie niż przeciętnie innych marek - więc

    > mieli o wiele więcej czasu na dopracowanie nie będąc gonieni deadlinem. Jeżeli mimo tego w

    > nowym aucie co miesiąc coś jest to kompletna masakra.

    Od lat jeżdżę fiatami - naprawdę nie wiem co to awarie.

    6 lat SC 900 80 tkm z usterek - wymieniono tuleje tylnego wahacza tuż przed sprzedażą za całe 10 pln/ szt. oraz zbiornik paliwa z powodu uszkodzenia mechanicznego.

    7 lat panda 90 tkm - oryginał zawias amorki czy wydech z usterek kostka body od światłą mijania za 30 pln i uszkodzony styk z powodu mrozu w zamku drzwi (40 pln)

    żadnych wycieków pękających altków czy tym podobnych.

    podobnie z NB- 2,5 roku prawie 50 tkm z usterek wymieniony znaczek tylnej klapy - klocki i tarcze w bdb stanie - spokojnie jeszcze na kolejne 30 tkm.

    Kuzynka ma Punto II z 2001 r. - nikt o ten samochód specjalnie nie dba- jedynie zamontowano profi instalkę sekwencyjną- po 150 tkm wymieniono przednie wahacze- w tej chwili ma prawie 200 tkm no i powoli do wymiany są amorki przód i drugi kpl tarcz przód. żadnych UPG pękających altków czy uszkodzeń elektrycznego wspomagania.

    z wad - zmatowiały światła przód grinser006.gif

    żadne z aut nie trapią wycieki oleju czy luzy w zawieszeniu

    w domu jest także O II 1.6 autko naprawdę zadbane ale niestety co chwile jakaś usterka- to hamulce zapieczone, to padł silnik wspomagania (jakiś idiota umieścił go wraz ze sterownikiem pod podwoziem- koszt ok 6 tyś za sam silnik) padło radio oraz czujnik parkowania o powycieranym od..uszczelek drzwiowych lakierze nie wspominam czy o łuszczącej się i odbarwionej po 50 tkm kierownicy

    ostatnio obraziły się obie sondy lambda - masakra jakaś no.gif

  4. > jak nie widzisz sensu to proponuję ci się wgłębić w temat ... TEN

    > PS pistolety są dla prawdziwych kowboi i strzelają różnie w zależności od stacji i ciśnienia w

    > zbiorniku. Jak będzie +30C to zrozumiesz więc jest sens lania pod korek bo zawsze nalewasz

    > pełne "wiadro". dziękuję dobranoc

    > aha ... weź edytuj posta bo oczy bolą zrozumi EM a nie zrozumię.

    a może kolega nim zacznie pouczać innych to może uzupełni profil? grinser006.gif

  5. > Witam!

    > Od wczoraj jestem świeżym użytkownikiem nówki salonówki Pandy 2012r 1,2 69KM w wersji "ciężarowej"

    > Jest to goły egzemplarz, no może nie zupełnie goły bo z klimą i fabryczną instalacją audio...

    > Zrobiłem tym jak narazie 200km, jednakże już kilka rzeczy zaczęło mi przeszkadzac i brakować i

    > pozwolę sobie zadac kilka prostych pytanek o które nie dopytałem sprzedawcy:

    > - czy można we własnym zakresie zamontować centralny zamek i nie stracić gwarancji producenta

    > (można takie modernizacje czynić we własnym zakresie bez narażenia się ASO)

    pewnie że możesz- zamontuj komplet centralny plus szyby- kup oryginalne wiązki - masa tego na allegro za stosunkowo małą kasę - nikt z ASO nie pozna - nawet nikt tego nie sprawdza.

    > - czy do montażu standardowego radia 1 DIN np takiego potrzebuje jakichś dodatkowych elementów

    > mocujących typu jakies kostki przejściowe, specjalna ramka montażowa czy kieszeń?

    > - jakie są fabryczne głośniki zamontowane w drzwiach? szerokopasmowe + tweetery czy też same

    > szerokie ? Jakiego producenta , mocy itp?

    Jeśli zamówiłeś z instalką radiową to wyciągasz tą półeczkę i masz wszystkie kable- wkładasz pólkieszeń z Twojego radia, podpinasz kostkę i śmiga. w ramach instalacji radiowej dostajesz przednie szerokopasmowe głośniki 16 cm i z tyłu 13 cm - o tweeterach zapomnij. producent- kompletne "no name". wymiana ich wiąże się z potrzeba zakupu dystansów z mdf-u lub plastiku

    > - czy są jakies patenty na wygłuszenie tyłu pojazdu? Mam zamontowaną kratkę z tyłu i jak dla mnie

    > jest ciut głośno przez to, że przenosza się dźwięki z tynlego układu jezdnego itp.. (nie

    > słychac silnika) Da rade to jakoś wygłuszyć?

    Musiałbyś wytłumić podłogę, nadkola ( tem ożna kupić od wersji osobowej- kosztują grosze- i szczególnie tylny pas - tam jest kratka wentylacyjna stąd te odgłosy- niestety brak kanapy robi swoje.

    > - wlew płynu do spryskiwaczy to jakaś porażka..

    swego czasu były przedłużki na allegro- wówczas miałeś wlew na wysokości maski ok.gif koszt coś ok 15 pln

    > - jakiego spalania można się spodziewać po tym silniku prze jeździe głownie w trasie?

    zależy jak jeździsz- od 4,5 do 6 litrów przy normalnej jeździe

    z klimą pewnie ciut więcej. Warto dokupić zegary z obrotkiem i kompem pokładowym ok.gif

    > - rozumiem że przez pierwsze kilka tysi obchodzić się z pojazdem jak z jajeczkiem coby silniczek

    > się dotarł w warunkach jezdnych?

    można ale nie trzeba - myślę że 2 tkm starczy mu.

    > Chyba tyla na pierwszy plan.. ogólnie całkiem fajnie się tym lata.. przy lekkiej górce w trasie

    > bez większego duszenia udało mi się nie wiadomo kiedy osiągnąć prędkość 140km/h więc póki co

    > pozytywnie jestem nastawiony do tego pędzidła..

    no i tak trzymaj - naprawdę fajne autko. Dbaj i serwisuj zgodnie z tym co producent napisał i lepiej stosuj oryginalne części - i tak mają śmieszne ceny - odwdzięczy się bezawaryjną jazdą

    > Pozdrawiam

    ja również piwo.gif

  6. Ryb- dlaczego na siłę robisz z siebie idiotę?

    Doskonale wiesz że samochód nie może zagrażać bezpieczeństwu jazdy- to co opisał Michał jest bardzo niebezpieczne- dobrze że tak się skończyło.

    Gdybyś miał trochę wyobraźni to wiedziałbyś, iż taka tafla to jak gilotyna- może trafić przechodnia, rowerzystę czy kierowcę jadącego z tyłu - kwestia szczęścia, ułożenia pojazdów i grubości lodu - resztę sobie wyobraź - o ile oczywiście możesz.

  7. > Sama tabelka niewiele mówi. Np. Honda ma tylko jednego diesla i wolnossące silniki benzynowe bez

    > żadnych skomplikowanych technologii.

    > Porównaj to z VW, gdzie wciąż eksperymentują z nowościami.

    jakie to to nowości są? może super hiper technologia TSI czyli turbo benzyna albo wspaniałe 2.0 TDI czy może tak wychwalane( do momentu jak się nie zepsuje) DSG? litości hehe.gif

  8. > Nie dziwię się że tak jest. T-Jety Fiata są proste i bezawaryjne czego nie można powiedzieć o TSI.

    jakie toto róznice są oprócz bezpośredniego wtrysku bo jakoś nie mogę tej hiper technologii odnaleźć?

    nawet T-JET 120 ma dwumasę- nie słyszałem o awariach a do tego każdy motor ma gratis sięgający średnio 10-15% % mocy- o czymś to świadczy

  9. > Dziwnie idealne koła . W tym modelu lubi "schodzić" farba srebrna, zostawiając czarne koła.

    > Idealnie czyste wnęki drzwi. Auto albo jeździło tylko w niedzielę i to tylko palmową, albo

    > całe było malowane. Nikt tak nie utrzymuje dostawczaka.

    dobre APC, środek typu degreaser i masz nadkola wymyte tak, że wyglądają jak nowe. 270751858-jezyk.gif

    po drugie to tylko foty - jak wiadomo w realu może być całkiem inne autko 270751858-jezyk.gif

  10. > Muszę wymienić pęknięty zderzak przedni. Czy muszę w tym celu wymontować reflektory? Mógłbym prosić

    > o jakiś manual. Pliiiz

    nie musisz - parę śrubek po otwarciu maski, od spodu i za nadkolami przednimi- uważaj bo te ostatnie przy takich temp lubią pęknąć- lepiej je całkiem zdemontować

  11. > u mnie odstaje identycznie. Z wiadomych względów zakładałem nowe ślizgi i nic to nie zmieniło

    Przerabiałem to u siebie.

    Problem jest identyczny jak w NB- rzecz bierze się z tego iż mocowanie w ślizgu jest dużo mniejsze niż otworki w zderzaku i ma za duży luz.

    Aby go zlikwidować należy np trytką przymocować zderzak do ślizgu pod... lampą ok.gif

    tym sposobem dociągamy zderzak do lampy.

    286619365-ZderzakCroma.JPG

    EDIT

    w miejscu zaznaczonym na zielono możesz jeszcze także zacisnąć trytkę ale inaczej - w celu zmniejszenia średnicy otworu w zderzaku- wówczas wskoczy w mocowanie ślizgu i będzie bardziej spasowany

    post-33228-14352518604285_thumb.jpg

  12. > W normalnej firmie, gdyby przynosił takie zyski jak oni przynoszą to mógłby nie przychodzić do

    > pracy a miałby kilka średnich krajowych.

    > Nie idzie, kasa z mandatów od policji idzie do budżetu województwa a kasa z itd CHYBA idzie do

    > budżetu centralnego.

    > Pozdrawiam BAS

    Kasa z mandatów wystawianych przez Policję oraz przez ITD idzie do budżetu państwa- Wojewoda jest tylko pośrednikiem

  13. > Raczej nie. Bo to samo w słupie nie sieje..

    > Krawiec

    Dokładnie tak jest - a najlepsze jest to, iż jeśli przejeżdża się przez ten teren ( wylot A4 z Rzeszowa w stronę Łańcuta), a nie ma tam aut ITD to radyjko ładnie odbiera- parę razy była już na ten temat dyskusja w eterze - nie ma co dziki kraj oslabiony.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.