-
Liczba zawartości
2 040 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Kondi
-
> Ty masz kolego cierpliwość, tyle dni już minęło a jak nie działa tak nie działa - i wiesz co > działać nie będzie bo poprostu nawet nie masz pojęcia co do Ciebie ludzie piszą. > Nie neguję, że chcesz to zrobić sam, bo uczyć to się uczyć to się można w każdym wieku, ale > najpierw należałoby zacząć od podstaw - to jak widać już taką podstawą nie jest. > Wiesz, ja bym na Twoim miejscu skapitulował, dał zarobić komuś tą stówkę i może jak podpatrzysz, > podpytasz to czegoś się dowiesz a może jeszcze kileś jak będzie widział u Ciebie > zainteresowanie to po krótce "wyłoży" Ci podstawy jak zaświecić żarówkę . > Ja jak ktoś jest ciekaw to odpowiadam na wszystkie pytania, uczę pokazuję bo wiem że i tak nie > zrobi mi konkurencji, a niekiedy nawet mnie poleci innym bo na koniec po robocie jeszcze > ładnie im poopowiadam. > A i nie licz, że za ,mniej niż 100zł ktoś ci to zrobi - jak się taki znajdzie tzn. że to NIE JEST > elektryk. > Pozdro Mimo, że się nie znamy to rozszyfrowałeś mnie , nie ma co... Temat do zamknięcia. Zadanie wykonane w ramach współpracy sąsiedzkiej . I za zwykłe dziękuję - tu się pomyliłeś.
-
> Tak czy siak - ktoś musi to przedzwonić, bo bez pomiarów to możemy zgadywać, chyba, ze autor wątku > dookreśli, czy z sufitu zwisa mu przewód 2x czy 3x ? Z sufitu do żyrandola "zwisają" trzy przewody. W kolorach takich jak wejście do puszki z wyłącznikiem. Kiedyś dawno temu dało się żyrandol zapalać 3 kulki + 3 kulki a od iluś lat tylko całość - 6 kulek. PS. Co oznacza przedzwonienie przewodów?
-
Mam problem z podłaczeniem włącznika świecznikowego (chyba tak się nazywa) trójdzielnego. Mianowicie ze ściany wychodzą trzy przewody: 1. czarny - na nim jest "prąd" 2. niebieski 3. żółto zielony. Do tej pory włacznik był jednodzielny i obsługiwał żyrandol (6 kulek wszystkie zapalały sie jednoczesnie). Z racji remontu zachciało sie nam (znaczy ) kinkietów. Poprowadziłem w ścianie przewody - po dwa do każdego kinkietu (kolor brązowy i niebieski). No i od wczoraj siedzę i kombinuję jak tu małpę z kryla zrobić... Powidzcie, prosze w prostych słowach jak to cholerstwo podłaćzyć ,zeby jeden klawisz obsługiwał żyrandol, drugi 1 kinkiet a trzeci 2 kinkiet. Taki schemat: [image][/image] Czy wogóle sie da to zrobić?
-
U mnie: - w poprzednim samochodzie przd dojechaniem do celu klima suszona, co roku odgrzybiane, ozonowane itp - smrodek był. - w obecnym samochodzie j.w. U Rodziców: - w poprzenim samochodzie od zimy do lata w pozycji auto - smorodku nie było - w obecnym j.w.
-
> Zastanawiam się czy warto nabyć coś takiego ? > allegro > czy może robić to pianką bo jest jednak skuteczniejsza ? Jakiś czas temu kupiłem ozonator bodajże o wydajności 800mg/h. Coś w ten deseń: ozonator Aby zlikwidować zapachy z klimatyzacji zabieg musi trwać godzinę z wylotem ozonu skierowanym bezpośrednio na parownik. 2-3 w roku zabiegi powtarzam i mam spokój ze smrodkiem. Nie mam dostępu do allegro, więc nie wiem o jakim sprzęcie mówisz - wstaw zdjęcie i parametry. No i przy zabawie z ozonem muszą być spełnione pewne warunki - wywietrzenie samochodu po zabiegu i odpowiednia temperatura - im niższa tym skuteczniej. W upalny dzień w nagrzanym samochodzinie skutek będzie mizerny. Generalnie wbrew temu co piszą i mówią takim domowym ozonatorem, przy odrobinie cierpliwości da radę odkazić układ klimatyzacji a i w domu się przyda od czasu do czasu. Jeśli ma mieć zastosowanie przemysłowe to trzeba sięgnąć na inną półkę.
-
> Szlifnąć i założyć nowe Filmik zaczerpnąłem z szanującego się forum samochodowego. Ilu "userów" regenerację potraktuje poważnie i będzie gumówką szlifować opony? Sadząc po popularności wątku temat podchwyciło i wiele osób...
-
A taki sposób na regenerację wyząbkowanych opon widzieliście? nie umiem inaczej
-
No i problem rozwiązany. Spadła jedynie ruła. Po złożeniu wszystko wróciło do normy.
-
> Jesli kopcil na czarno to tylko ta opaska > Ale jesli kopcil na bialo to cos sie zapsulo w turbo Kopcił na czarno. dzisiaj po pracy samochód na kanał i postaram się to złożyc do kupy i odpalić.
-
> olej tak od razu nie znika , olej mógł by polecieć przez stronę "zimną" czyli przez ic kolektor > ssący do silnika wtedy silnik samoczynnie zaczął by nabierać obrotów . jeśli olej poleciał > przez stronę gorącą czyli do wydechu wtedy by się tylko dymiło. Obrotów nie złapał , choć byłem przygotowany na zduszenie silnika... kopcić kopcił ale nie byłą to "zasłona dymna" i słońca nie przysłonił dym.
-
A co z olejem? Czy w momencie usterki w jednej chwili olej znika? Sprawdziłem poziom na bagnecie - kapkę powyżej minimum (ten ponacinany odcinek) miałem wrażenie, że powinno być więcej - zazwyczaj utrzymywaniem poziom w połowie nacinanego odcinka na bagnecie. Martwię się, w domu remont $$ wyliczona precyzyjnie , samochód potrzebny a tu taka skucha.
-
Ruszam ja sobie na skrzyżowaniu - powoli jak to o godzinie 17 w centrum i nagle strzał - skojarzenie jakby gaźnik ale zaraz zaraz jadę dieslem... Lukam w lusterko - lekko zadymiłem okolicę, mocy brak, gwizdanie świstanie dobiega do uszu, obroty falują. Powoli czołgając sie zjechałem ze skrzyżowania , awaryjne i na bok. Wymacałem, że rura dolotowa spadła z IC. Wewnątrz był olej, może nie kapało z niego ale był. Nalot 99 tyś, turbo szanowane, nie dawało jakiś objawów końca żywota , nie gwizdała, nie przeładowała... Samochód już scholowany, tak pocieszam się, że mechanik rozlał (może przelał) płyn od wspomagania podczas wymiany (zapaćkany zbiorniczek i wszystko wokół) ..może cudem pociekło na rurę i stąd się ześlizgnęła? Szykować grubszą kasę?
-
> Takie pytanie-czy do alusów warto dokupić śruby antykradzieżowe? Czy olać, bo -cytat- " po co > męczyć się z odkręcaniem kół dla alusów jak można szybciej ukraść cale auto?" Zależny od wielu czynników m.in. jak cenne są alufelgi, gdzie trzymasz auto itd.
-
Poza atrakcyjniejszym wyglądem możesz alu dać na lato, a na swoje stalówki założysz zimówki. Zakładając, ze nie masz 2 kompletów felg stalowych.
-
W renówkach z tego co słyszałem (teściu swoim Scenicem 1.9 dci potwierdza) największym problemem jest elektryka. Motorownia jak cie mogę, mechanicznie zawieszenie daje rade ale co rusz z elektroniką są problemy.