Skocz do zawartości

gajoss

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez gajoss

  1. Spróbuj na rozgrzanym silniku rozpiąć wtyczkę od czujnika temp. cieczy chłodzącej. Silnik powinien trochę nierówno chodzić wtedy, ale nie powinien zgasnąć. TPSa jeżeli nikt nie ruszał, to raczej nic mu się stać od tak nie powinno. Możesz rozebrać i wyczyścić ścieżki spirytusem, ale potem trzeba go precyzyjnie ustawić na to samo miejsce.
    Na początek przyjrzałbym się jednak czujnikowy temp. cieczy chłodzącej. Mi to wygląda na przelewanie silnika czyli pracę "na ssaniu" nawet na ciepło, a przerywanie podczas wkręcania się na obroty to jakby od bardzo bogatej mieszanki. Masz możliwość podejrzenia lambdy podczas takiego przyspieszania z gazem w podłodze? 

  2. Majkiel wg mnie ile się da tyle poczyścić z góry mechanicznie, zdjąć prewencyjnie miskę olejową i obejrzeć smok oleju czy nie jest zapchany/przytkany i też wyczyścić ile się da. Potem ewentualnie przed kolejną wymianą oleju zalać płukankę do oleju i jeździć. Wg mnie nie powinno nic złego się dziać. Miałem podobną akcję w Punto mamy, zrobiłem jak Ci napisałem wyżej i auto już od 2009r jeździ bez problemów. Wymieniam olej co 10kkm i jeżdżę na Lotosie 10W40. Stosuję płukanki Liqui Moly i silnik co każe 10kkm wydaje się czystszy w środku (kontroluję luzy zaworowe więc ściągam co 10kkm pokrywę zaworów i mam wgląd do środka silnika).

  3. Z rdzy i jakiejś starej farby tak, ale tłuste osady czy pył z olejem będziesz tym tylko rozprowadzał po całym bloku, nie mówiąc o zasyfieniu tych drutów czyszczących. Jak już mówiłem - w samochodzie tego nie widzę  ;] , ale jak masz stary kuty płot, albo zardzewiałe żeliwne pokrywy od studzienek kanalizacyjnych, to jest to urządzenie idealne  :ok:  :phi: .

     

    To i na starym żeliwnym kaloryferze się sprawdzi pewnie. :hehe:

  4. co do uzycia to sie nie wypowiadam ale w sklepie na L jest od dzisiaj za o wiele ,mniejsze pieniadze:

    http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=43276

    Właśnie kiedyś zainteresowałem się takim młotkiem igłowym, ale ceny firmowych mnie trochę zwaliły z nóg, a wczoraj przeglądałem gazetkę Lidla i natknąłem się na taki młotek, ale za dużo mniejsze pieniążki i się zastanawiam czy na próbę nie zakupić do majsterkowania.

  5. To się nadaje wyłącznie do czyszczenia ciężkich konstrukcji stalowych z farby, rdzy, szlaki spawalniczej itp. Do aluminium i blachy cieńszej niż powiedzmy 2 mm jest zbyt toporne i zniszczy materiał. Poza tym średnio spisuje się w zakamarkach. Przy samochodzie nie widzę na to zastosowania. 

    No dobra a do oczyszczenia żeliwnego bloku silnika pod malowanie?

  6. Witam,
    Czy może ktoś z Koleżanek bądź Kolegów używał pneumatycznego młotka igłowego? Chodzi mi konkretnie o młotek tego typu http://allegro.pl/pneumatyczny-mlotek-iglowy-iglownica-1944-beta-i5517543406.html

    Czy to się sprawdza przy oczyszczaniu z korozji zakamarków nadwozia, elementów stalowych itp.? Czy da radę ściągnąć tym farbę z zakamarków np. alufelg i czy nie zniszczy to powierzchni aluminium na tyle, żeby mieć potem problem z szybkim jej wyrównaniem?

    Pozdrawiam

  7. Mam felgi 7Jx16" ET30 Borbet A. Powiem tak, od środka nie będzie obcierało o nic, chyba że mac niezbyt dobrze wyprofilowane nadkola z tyłu, za to z od zewnątrz z tyłu będzie lekko tarło o rant błotnika na oponach 175/50.
    Na oponach 195/45 z tyłu koniecznie trzeba zaklepywać ranty, z przodu dalej nie powinno być problemu.

  8. Nie wiem czy w Szwajcarii sypią sól na drogi, czy jakiś inny środek. Jednak z jakiegoś powodu, Alfy pochodzące ze Szwajcarii wyglądały podobnie do krajowych salonówek, które nasza sól krajowa od nowości niszczyła. Za ta auta z de i nl wyglądały najlepiej blacharsko.

  9. Witam,

    jestem na etapie poszukiwania samochodu. Cały czas myślałem o alfie 156 z silnikiem 2,5 v6. Trafić alfe z tym silnikiem po 2002 r. jest ciężkie dlatego zacząłem sie rozglądać za innymi autami. Ostatnio wpadła mi w oko alfa 147, jednak tutaj w grę wchodziłby tylko diesel i to najlepiej 1,9 140 lub 150 koni ( jak te silniki reagują na chipowanie, jakie przyrosty można uzyskać ?). Ewentualnie co innego byście polecili ? Rocznikowo młodsze niż 2000 r. jakiś saab w turbo ? Leon 1,8 t ( leon z zewn jest przyjemny dla oka ale w środku padaka).

     

    Jak 147 to lepiej z dieslem w wersji 140KM, wersja 150KM ma kolektor dolotowy z klapami, w 140stce tego nie ma więc problem z głowy.

    Na seryjnej sprężarce zrobisz około 180KM, tylko koniecznie trzeba zmienić intercooler na wydajniejszy frontowy, bo fabryczny jest mały i bardzo niefortunnie umiejscowiony.

    Jeśli wymienisz turbosprężarkę na taką z 2.4 JTD 210KM, to możesz bezpiecznie atakować 200KM i ponad 400NM, tylko jak już wchodzimy na ponad 400NM to wypadałoby wzmocnić sprzęgło i dwumasę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.