MeMpHiS

Czy jednak radzisz mu rwac, do jeszcze wczesniejszej puszki i tynkowac 2-3x > dluzsza bruzde? dokładnie tak, teraz się troche wiecej narobi, ale bedzie miał pewność ze pod tynkiem sie nic nie upali, a zadna przyjemnosc kuć i szukac przerwy w pomalowanych na gotowo ścianach. Oczywiście mam nadzieje, ze autor wątku nie zatynkuje tez głównych puszek łączeniowych

> ok, ale w puszce i tak musisz zrobic polaczenie, wiec co za roznica, jak gosc chce wagiem > dosztukowac metr? ale puszka wiesz gdzie jest, a przynajmniej powinieneś a o takim połączeniu pod tynkiem po roku zapomnisz, a zawsze moze sie upalić

> skuj tynki sam, sprobuj zagruntowac (grunt gleboko penetrujacy?) sciany porzadni skucie tynków jak najbardziej samemu, ale co do gruntowania slyszalem własnie ze niewskazane, bo tynk pozniej nie bardzo chce sie trzymac. Ja zrobiłem tylko obrzutkę cementową na mokra sciane i trzyma

Moze Superb? Bardzo to to mi sie podoba i wygodne jest

> ... > Taką konstrukcje mam na myśli... no i własnie w tej konstrukcji, pozycja nr 5 czyli profil UD30, jest przykrecony wkrętem do profilu przez płyte K-G - o to mi chodziło

> najpierw ściany, później sufit. Jeśli sufit na więźbie to obowiązkowo ze ścianami połączenie > ślizgowe. znalazłem taki rysunek klik , czy takie wykonanie jest poprawne? Po co ta trzecia płyta przykrecona do sciany? chociaż to mi sie bardziej podoba klik

> Tak. > Nie pamiętam już nazw profili. Nazwy nieistotne, chodzi tylko o to czy dawac poprzeczki miedzy profilami pionowymi w konstrukcji sciany na wysokosci sufitu > najpierw ściany, później sufit. Jeśli sufit na więźbie to obowiązkowo ze ścianami połączenie > ślizgowe. Sufit na normlanym stropie cos na wzór stropu Kleina. Czyli najpierw sciany na gotowo, a pozniej przez plyty K-G przykręcam konstrukcje sufitu? > Trochę ponad 200cm. W zależności od przyszłej posadzki i ościeżnicy. podloga juz po wylewce, dojdą tylko kafelki/panele, ale bardziej chodziło mi o szerokośc > Pozdrawiam.

1. W pierwszej kolejności sciany działowe, a pozniej sufity podwieszane? 2. Na wysokości sufitu podwieszanego, dodatkowy profil miedzy profilami CW w scianach, zeby pozniej do nich przykrecic profile obwodowe UD? 3. Na poczatku stelaże scian i sufitów, a pozniej płyty k-g tam "gdzie widac" czy na początku sciany na gotowo razem z płyami k-g, a pozniej stelaż sufitu? 4. jakiej wielkosci otwór drzwiowy pod drzwi 80? Na razie chyba tyle, reszta wyjdzie w praniu

> Zamiast tej drewnianej łaty wstawiłbym resztki jakiegoś profilu al i przykręcił pchełką jest tam napisane ze moze byc tez profil CD

może to pomoże W sumie to samo co Lucyfer napisał tylko ze z obrazkami

> Karton gips bez problemu. a jeszcze jedno chyba dosyc ważne pytanie, taki styrobeton jest warstwą ostateczną czy trzeba jeszcze na nim cos polozyć/wylac?

a mozna na tym stawiac scianki, czy lepiej miejsca pod scianami jakos wzmocnić?

> A może perlitobeton ? własnie mnie uświadomiłeś, że cos takiego jest Zreszta styrobeton tez był mi obcy Ale to ja pytam, nada sie to to?

W niedlugim czasie czeka mnie zrobienie wylewki. Mieszkanie na pierwszym piętrze starej kamienicy, stropy juz lane, ale co w nich dokładnie jest to nie wiem. Pod tynkiem na suficie w jednym miejscu widze cegły, reszta mozliwe ze akermany. Do wylania jest 52m^2. Z tego na około 8m^2 będzie podlogówka. Na razie w mieszkaniu jest tylko jedna sciana działowa z cegły, a raczej to co z niej zostało czyli jakaś 1/3. reszta to otwarta przestrzeń. Reszte będę dzielił scianami z płyt K-G. Drzwi wejsciowe są 13cm wyzej niz obecny strop, wiec do nadlozenia jest niecałe 12cm. Wczesniej była tam drewniana podłoga na legarach stąd ta różnica. Jak liczyłem to 6 cm standardowej wylewki na 5 centymetrowym styropianie bedzie wazyc prawie 8 ton Nie chciał bym tak obciążać stropu, co myślicie o zastosowaniu styrobetonu? Nadaje sie to bezposrednio pod panele/kafelki? Mozna na tym stawiac scianki z K-G? Jakie są koszty takiego cuda?

też najpierw zrobił bym drzwi a na samym koncu panele, mało tego nie wiem czy u siebie paneli nie bede robił w ogole na koncu, nawet po malowaniu

> ja bym narzucił bez wzmacniania niczym, ale ze zdjęcia to można gdybać. Pomysł ze siatką jest > bardzo dobry, pręty to będzie przesada. faktycznie zdjecie słabe, nad oknem jest styropian, okolo 6cm, pozniej zaczyna sie łuk, starą farbe oczywiscie z niego zedrę. Głębokośc okolo 10cm

> odeskować i zarzucić betonem jak do tynkowania. No chciał bym na to tynk polozyc i bylo by milo jak by mi to kiedys na glowe nie spadło Czyli powbijac prety, zrobic szalunek i zalac betonem

Do tynkowania została mi juz ostatnia sciana - okienna Wiem, ze dlugo to trwa, ale brak czasu nie pozwala na szybsze działanie. Zanim zajme sie ostatnią scianą, chciał bym obnizyc troche wnękę nad oknem, najlepiej na równo z nim Jakies pomysły jak najprosciej i najskuteczniej to zrobic? Wkuć nadproże, czy moze powbijac pare prętów i zalać betonem?

> Hej, > Mam taki problem, ze rura prowadzaca do grzejnika przecieka na laczeniu. szkoda że na łączeniu, ale mimo to możesz sprobować dociac kawałek grubej gumy (np z dętki) i sciągnąc ją cybantem, a moze akurat chwyci. Mowa o metalu, miedzi, czy o jakims plastiku?

> rzucasz kielnia, czy kupiles sobie maszynke? kielnią

> i jak idzie tynkowanie? chyba nie ma tragedii obrzucone są 3 sciany - zaprawa tynakrska z cementem - z czego jedna sciana juz wytynkowana Idealnie nie wyszlo, ale jest dobrze, po przylozeniu łaty widać prześwity, ale na pewno nie wieksze niz jeden milimetr. gładź spokojnie załatwi sprawe Teraz sobie schnie regularnie zraszana No i jedna ściana niby nie brzmi jakoś super, ale było nie było jest to 1/4 mieszkania Nie licząc układania listw tynkarskich i obrzutki, to wytynkowanie sciany niecałe 20m^2 na gotowo zajęło mi 2 dni. Jak dobrze pojdzie, to do przyszlego weekendu zostanie mi tylko do zrobiennia sciana okienna, ale to zupełnie osobna historia edit: aa i druga tona juz leci, mam nadzieję, ze w czterech sie zmieszczę

Ja mam już drugi, pierwszy był z mojego seja, a obecny jest z alfa romeo - skóra :-) Sprawa prosta pojeździć po okolicznych biurach i wyszabrowac rozwalony fotel biurowy, ważne żeby kółka i siłownik były całe, potem na allegro albo gdzieś znaleźć jakiś ładny fotel samochodowy, pospawac to razem i cieszyc sie super wygodnym krzeslem. Pamietaj ze po takiej operacji fotel moze byc dosyc wysoki, bo siedzenia samochodowe sa grubsze

> a jakąś twardą plastikową szpachelką Raczej nie ma szans żeby nie porysować grzejnika. Albo chemia albo dużo cierpliwości paznokciem (o ile w ogóle idzie)

czyścik do rur genova daje rade, a przynajmniej z rak zmywa świetnie. Nie wiem jaki to to ma skład i nie wiem czy uszkodzi farbe