Skocz do zawartości

Tomrad

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Tomrad

  1. > A to ja wiem. Pytam, czy wszystkie jarzeniówki mają ten problem, czy tylko te tańsze? Ja

    > sprawdzałem kilka marketowych, jak i lepsze (takie po 50zl/szt) osramy.

    Jest taki model Govena przystosowany do ściemniacza. Może ten nie będzie mrugać hmm.gif

  2. > A może Kia Rio

    Pierwsza wersja była dość ubogo wyposażona i do tego jasne wnętrze. Technicznie nie było raczej większych problemów.

    Idąc tym śladem można też polecić Getza w bogatszej wersji z tym mocniejszym silnikiem, często z importu.

  3. > Czy w swoich wozach macie zamontowane odciecie pompy paliwa. Zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem

    > po zalatwieniu 1 pompki i peknieciu przewodu u drugiej.

    Dobrze kombinujesz zlosnik.gif

    W lanosie na początku nie miałem odcięcia i uważałem, że nie jest potrzebne. Po 1,5 roku od założenia lpg pompa paliwa powiedziała "dość" w piękny, zimny poranek 1 listopada grinser006.gif

    W sterowniku lpg nie było opcji awaryjnego odpalania na gazie więc zostało holowanie.

    Następna pompa wytrzymała bezproblemowo niecały rok i zaczęła rzęzić. Wtedy założyłem odcięcie i nastał błogi spokój na kolejnych kilka lat eksploatacji. Dodam, że przed założeniem odcięcia o pompę dbałem ponadprzeciętnie. Zawsze minimum 1/4 zbiornika, jak paliwo było starsze niż miesiąc to wyjeżdżałem je do rezerwy, tankowanie Shell Vpover itp.

  4. > Chce zakupić jakiś samochodzik i nie wiem kompletnie za czym się rozglądać

    > Preferował bym :

    > -coś w miarę młodego z klimatyzacją

    > - obojętnie czy kombi czy hatchback

    > -5d

    Przy podobnych założeniach (cena do 18000+możliwość dołożenia lpg), przeglądając oferty na placu boju zostały fabia 1,4 80KM kombi, lacetti 1,6 kombi i almera 1,5 htb. Trafiłem dość nieoczekiwanie na almerę z 2006r i póki co nie żałuję.

  5. > (w piwnicy jest sucho, chyba że woda gruntowa jest na powierzchni pół roku, tak było w 2010r.)

    Nie wyobrażam sobie mieszkać w domu, w którym woda stoi choćby tylko jakiś czas.

    Z moich doświadczeń to każdy kto ma piwnicę, ma też problem mniejszy lub większy z przedostającą się wodą lub wilgocią na ścianach.

    Oczywiście piwnica ma swoje niezaprzeczalne zalety, ale pod warunkiem że jest zawsze sucha.

  6. > wzystko okej tylko czemu przy przeglądach w latach poprzednich nic nikt nie chciał ode mnie.

    > Przeglądy robione zawsze nie tylko na popatrzenie ale z użyciem urządzeń pomiarowych

    Zwykle takie zmiany zrobione z głową olewają, ale w tym roku Spółdzielnia mogła mieć np. niespodziewaną kontrolę z PINB-u po donosie "życzliwego" lokatora zlosnik.gif Rykoszetem trafiło w Ciebie...

  7. > u mnie też jest "stara", poprzednik X lat temu podczas remontu przestawiał kuchenkę. Przez ileś lat

    > miałem spokój aż trafił mi się w tym roku gość który sobie zażyczył kwit z przeprowadzonej

    > szczelności Trochę się nalatałem w końcu musiałem napisać do spółdzielni oświadczenie, że nie

    > grzebałem nic przy instalacji, że tak już zastałem. Winne są niby temu jakieś nowe przepisy.

    > Dodatkowo u mnie rura jest widoczna po otwarciu szafki.

    Właścicielem instalacji gazowej jest właściciel bądź zarządca budynku, w Twoim przypadku spółdzielnia.

    Bez zgody (najlepiej na piśmie) nie możesz nic w niej przebudowywać. Stąd taka akcja.

    Dobrze że gościu nie zawiadomił Pogotowia gazowego które zakręciłoby Ci zawór główny, że niby stwarzasz potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.

  8. > Słyszałem, też taką wersję, że mają być kratki wentylacyjne, demontowane w pobliżu każdego

    > łączenia, wtedy można schować.

    To prawda.

    Instalację możesz poprowadzić także w bruździe, narzuconą lekkim tynkiem, lub osłoną ażurową.

    Ma to na celu wentylację rury w przypadku rozszczelnienia i zlokalizowanie uchodzenia.

    Co do typu montażu są jeszcze instalacje gazowe zaciskane na złączkach.

  9. > Czyli za 12kzł masz urządzenie, którym zatankowanie auta będzie trwało całą noc.

    > Uciążliwe i drogie. Jeśli cenowo nie miażdży LPG to nie wróżę temu sukcesu.

    Po wprowadzeniu akcyzy opłacalność cng tankowanego na publicznej stacji będzie porównywalna z lpg.

    Opłacalność posiadania przydomowej sprężarki i to o większej wydajności niż te 1,5m3/h, zaczyna się powiedzmy jeśli masz 30km i więcej do stacji ogólnodostępnej.

    Zainteresowani zakupem mają czasem inne kryteria wyboru jak np. wygoda i niezależność od publicznych stacji. zlosnik.gif

  10. > Ok, pytanie ile niższe?

    > Ja słyszałem o 20-30% co uwzględniając ceny i tak daje wyższe koszty eksploatacji na CNG, nie

    > wspominając już od dostępności stacji tankowania

    Przykładowo: auto o poj. silnika 1400cm3 o spalaniu cng 6m3/100km, czyli po obłożeniu akcyzą koszt paliwa na przejazd 100km:

    cng - 20zł

    lpg - 20zł

    noPb - 38zł.

  11. > No to teraz pytanie czy CNG po obłożeniu go akcyzą dalej jest opłacalny.

    Obecna stawka to 0%. Akcyza ma obowiązywać od 1 listopada 2013r i wynosić 0,34gr/l, czyli po obłożeniu akcyzą cena na ogólnodostępnej stacji cng będzie wynosić około 3,30zł/m3.

    Porównując do noPB na pewno oplacalne, do lpg trzeba by to policzyć.

  12. > A czy za taki numer nie pójdziesz u nas do więzienia czasem? Bo gaz w sieci chyba nie jest obłożony

    > akcyzą, więc zatankowanie nim auta będzie przestępstwem skarbowym.

    Składasz wniosek o warunki przyłaczenia takiej sprężarki do sieci PGNiG, zakładasz osoby gazomierz do rozliczeń i wio.

  13. > Ewentualnie co sprytniejszy rodak spróbuje gazem z sieci nabijać i będą serie spektakularnych

    > wybuchów łódzkich kamienic.

    Dlaczego zaraz taki pesymistyczny scenariusz. Jak najbardziej możliwe jest tankowanie przydomowymi sprężarkami cng.

    287098832-gliw01%28Kopiowanie%29.jpg

    post-48497-14352521290769_thumb.jpg

  14. Niedawno skończyli u mnie kłaść 110m2 kostki BrukBet starobruk.

    Ziemię wybrali na ok.50cm. Dali czerwony kamień ten z Marcela (warstwa grubego i na to rzadki) a na to piasek ok. 5 cm bez cementu.

    Wg opinii wykonawcy jeśli jest porządna podbudowa i obrzeża, nie trzeba dodawać cementu do piachu. Dał 5 lat gwarancji na piśmie więc chyba wie co mówi.

    Co do grubości kostki to standardowo wystarcza 6cm. Na chodniki może być nawet 4cm, ale nikt się w to nie bawi bo różnica w cenie kostki niewielka.

  15. > To za krotkie, bo na 1.2m, to dopiero bede rure wtykal.

    Może być głębsze, bo to w zasadzie rura karbowana 315. Na ile utniesz na tyle będziesz miał. Oczywiście cena za studzienkę wyjdzie wyższa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.