-
Liczba zawartości
6 397 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Lynda
-
-
> Co sportowego jest alfie?
dusza
-
> A wyobrażasz sobie ich w Fiatach 500 albo ociężałych Remontach?
> Pozdrawiam BAS
no ale alfy chociaż no
-
> Weź pod uwagę konkurencję na rynku usług.
> Ceny w ASO są jakie są, jak ktoś ma ogarniętego mechanika, który pracuje za dużo niższą stawkę to w
> serwisach tłoku nie będzie. Do tego sporo części występuje w przyzwoitych zamiennikach.
Jeśli o to chodzi, to nikt Ci nie każe kupować oryginałów - wiadomo, że je polecamy, ale bez problemu mogę Ci ściągnąć zamiennik jeśli tylko masz takie życzenie
Poza tym jest dużo części, których z zamiennika nie dostaniesz.
> Choćby napęd rozrządu mogę sobie spokojnie skompletować tych samych producentów, których jest
> pakowany w pudełka Ricambi originali, o filtrach, klockach, płynach/olejach nie wspomnę.
Nie wiem czy wiesz, ale dla samochodów, które już nie są produkowane są też "tańsze oryginały" - w cenach bardzo zbliżonych do "oryginału oryginalnego". (ot choćby rozrząd do punto 1.2 8v za 230zł, podczas gdy gates, dayco czy inny bosch 180-250)
> Póki firmy kupują to ASO ma z czego żyć.
> Ceny robocizny poza ASO (bez targowania się):
> - zbieżność 60-80zł,
> - wymiana oleju+filtra 20-30zł,
> - wymiana świec iskrowych 10-20zł za komplet,
> - wymiana klocków przód 30-40zł.
kwestia auta, dostępu, dogadania
olej u nas wymienisz w porównywalnej cenie, z klockami bym polemizował - 2 lata jak nie pracuję w typowym warsztacie, a braliśmy 50 + vat
> Mechanik pracuje w 2-3 osoby i za to płaci zus, pensje, podatki, czynsz.
> W ASO pracuje ...... osób, opłaty za lokal dużoooo wyższe, do tego ASO musi być dostosowane do
> standardu wyglądu marki itd. a to wszystko kosztuje.
Tak, zgadza się, i na kliencie też się to odbija - ale ma pewność, że robi wszystko z odpowiednim standardami
> Widzę następujące opcje:
> - ASO schodzi z cenami i zarabia na przerobie,
Kwestia tylko i wyłącznie właściciela, ale jednak wiadomo, że ASO to jednak pewien poziom jakości usług musi, więc i za wyższą jakość i wizerunek, czy choćby stempelek na fakturze, płacisz odpowiednio więcej niż Januszowi
> - Jest tak jak jest teraz, czyli na ASO nie zarabia się kokosów, ale jakoś się to kręci, tyle, że
> jak Fiat dalej będzie miał taką ofertę jaką ma to za kilka lat ASO padną bo sorry, ale na
> samym Doblo się nie zarobi a firmy raczej nie będą masowo kupować różnych wariacji na temat
> Fiata 500.
ASO nie znikną choćby z tego powodu, że raczej mało osób ryzykuje utratę gwarancji na usługach płatnych, a dwa, że choćby te gwarancje trzeba robić jak coś padnie nieeksploatacyjnego
> Pozdrawiam BAS
-
> niech Janusz kupuje co chce, FCA sobie poradzi bez Janusza
ano.. tylko im mniej ludzi kupi fiata, tym mniej fiatów przyjedzie do serwisu, im mniej fiatów przyjedzie do serwisu, tym bardziej hajs mi się nie będzie zgadzał więc osobiście wolałbym żeby jednak kupowali i przyjeżdżali
-
> to "tylko z t" robi ogromną różnicę.
ojtam ojtam
-
> ale to tylko w Polsce i na innych bieda-rynkach. Zauważ, że taka 500ka sprzedaje się ogólnie od
> wielu lat świetnie, mimo że jest droga jak na swój segment
500ka to akurat gadżet zresztą same reklamy to sugerują
Fakt, Fiat robi porządne auta, tylko u nas w kraju, póki panuje ogólne przekonanie, że fiat to tanie, psujące się badziewie, a vag to cud objawiony a cenę tłumaczy jakość.
To się ta sytuacja nieprędko zmieni, że za tę samą cenę woli Janusz kupić auto dla ludu zamiast fiata
-
> T-Jety w Bravo VS przestarzałe i ociężałe 1.4 ,
ale to przecież ten sam silnik na dobrą sprawę, tylko z t
a wolnossak dokładnie ten sam
-
> 500X jest za drogie? A ile kosztuje konkurencja? Np Yeti?
tak szybko przelatując cennik Skodziawki, to ceny zbliżone, podstawki tańsze
-
> i tak FCA znika z europy, to czym się przejmować... zostaną serwisy i parę modeli a potem out, za
> mały i za ciasny rynek
Dostawcze mają się nieźle
-
> To samo miałem na myśli.
> Ostatnio zastanawiałem się nad czymś nowym i... wyszło, że będzie trzeba się przyzwyczaić do grupy
> VAG albo KIA.
> Ostatecznie postanowiłem nie rujnować się aż tak finansowo i pozostać na najbliższe kilka lat przy
> Stilo.
> Pozdrawiam BAS
Ale przyznać jednak trzeba, że i 500L i X są bardzo przyjemne - choć L jest tylko nieco ładniejsza od multipli
to jeździ mi się tym wózkiem bardzo przyjemnie - dla mnie za duże, ale dla rodzinki z wózkiem się nada.
500X i wygląda już nieźle, i jest wygodne i skowyrnie jeździ (uwaga od chłopaków z Jeepa - wystrzegać się 9biegowego automatu ).
Tylko ceny tych aut są "nieco" za wysokie,
-
> Nazywać mogą się jak chcą, ale niech wywalą z oferty amerykańskie pudełka i wprowadzą coś
> sensownego bo obecnie to pod marką Fiat jest Remont i milion odmian Fiata 500.
> Pozdrawiam BAS
że milion pińcetek to tam kij, byleby coś jeszcze było - nie ma crowy, bravo, czy tym bardziej małego taniego wózka na zakupy - chociaż tu jeszcze pandziocha może się bronić.
I to dosłownie prawie każdy klient zwraca na powyższe rzeczy uwagę...
Fiat dąży do klasy "premium" - szkoda tylko, że zaczyna dążyć do niej ceną, i nagle szybko po trupach - kiedy z klasą premium, jeśli już zacznie, to zacznie być utożsamiany za dwa pokolenia
-
> W takim razie kto to sprzedaje, kto kupuje i co z tym robi
nie wiem, ani jednego zbiorniczka do cento jeszcze nie sprzedałem
-
> te zamiennikowe są mniejsze i nie da się wcisnąć w "to coś".
> w aso nie występują ponoć jako część zamienna. tylko w komplecie ze zbiornikiem.
nawet nie "ponoć", a na pewno...
-
> Hej
> Głównie chodzi o równanie w zakupie aut typu diesel lub benzyna już z gazem (nowe). Spalanie gazu
> załóżmy, że znamy a co z doliczeniem benzyny (rozruch itp)? Jak liczyć to na 100 km?
> Pamiętam, że w pewnym aucie mając sekwencję w zimie -20 stopni 15 km dojechałem w sumie jadąc na
> benzynie.
> Ogólnie jakie są plusy według Was gazu albo diesela, albo minusy? Zakładajmy, że auto jest kupione
> nowe i gaz zakłada diler dając gwarancję(i nie tracimy na auto).
> Pozdrawiam
weź też poprawkę, że jak zakładasz LPG u dealera, a coś padnie z instalacją, będąc daleko od niego to najbliższe ASO na gwarancji Ci gazu nie zrobi - bo na niego gwarantem jest dealer, nie producent auta
-
> Czy klamki przód tył różnią się czy można zastować przednie do tylnych drzwi i odwrotnie?
> ew. czy pasują klamki z 3D do 5D?
Eper stanowi, że wszystko to samo
-
po punciaka jechałem ~200Km
po seja ~150
-
nieno.. dobrze pokazują... auto zwykle "stoi" na skos przodem w stronę przycisku "start" w windowsie
-
> nie ma mojego auta
coś nas nie lubi centomaniaków, mojej taczuchy też coś nie ma
-
> Witam
> Czy klapa tylnia i zderzak w werski mk2 przed liftingiem róznią sie dla wersji 3 i 5 drzwiowej?
tylna klapa i zderzak oczywiście się różnią - przecież to nawet na pierwszy rzut oka da się zauważyć (przynajmniej klapę, ale zderzak też nie podejdzie)
-
nie zakładałeś już podobnego tematu w zeszłym roku?
coś z dawkowaniem paliwa? Pompa sprawna?
-
> z tego co zrozumialem to w punto system pamieta ostatni stan, wiec jesli raz wylaczysz to juz
> bedziesz mial wylaczone
> nie trzeba nic kombinowac
kilka razy zdarzyło mi się jechać punciakiem czy 500ką z tym wynalazkiem, zawsze zaczęło się od wyłączenia guzikiem... szczerze to pamiętam już czy po powtórnym odpaleniu auta się włączało czy nie
-
> w salonie mi powiedzieli, ze w nowszych softach da sie juz wylaczyc na stale
> ale mogli klamac, jak to w salonie
a wiesz, że powinno się to udać
ale się musiałbym elektryka dopytać czy na pewno
-
> Na pewno? Bo wyglądają jakby jednak miały ledy po obwodzie, ale na żywo nie widziałem ....
Mniej więcej od listopada zeszłego roku?
-
> miałem na myśli FL grandziaka, bo trudno evo i punto nazwać nowym modelem.
> znaczy więc że obecne punto to grande punto FL do kwadratu
I historia zatacza koło, evo wprowadziło fajne tylne lampy z ledami, a ostatnie wypusty punto znów mają takie jak Grande
FIATA w Polsce już nie ma, jest FCA
w Motokącik
Napisano
> To nie jest ten sam, który jest np. w sc 1.1?
W seju nie, ale pandziochy, 500ki, punciaki.....
> Aha.
> Jasne.
no cóż - ja na to patrzę z drugiej strony też, wielu ludzi już nam mówiło, że jakość obsługi jest lepsza niż u konkurencji
> Nie mówię, że ASO znikną bo nie znikną, ale jeśli polityka modelowa i cenowa marki Fiat będzie taka
> jak obecnie to ASO Fiat znikną.
> Ilość ASO jest proporcjonalna do ilości nowych samochodów na ulicach.
> W Łodzi jest kilkanaście nowych Porsche i jakoś nie potknąłem się o ASO Porsche w Łodzi. Dlaczego?
> Bo kilkanaście samochodów to za mało, nawet 500+ pewnie byłoby za mało a ile jest w Łodzi
> Fiatów 500(wszystkich odmian) i Fiatów Remont?
Nie wiem, ale Fiat to jednak nie tylko 500 i remont - punto, panda, bravo, nawet bywają "starocie" pokroju marei czy stilo.
bardzo dużo robimy ducato, doblo.
> Pozdrawiam BAS