Skocz do zawartości

master22221

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 607
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez master22221




  1. ... Możesz rzucić linka do w miarę porządnego Elma...
     


    Linka nie wrzucę, ale radzę dopytać sprzedawcę i kupić elm w wersji 1.4b bluetooth 3.0 aby dodatkowo pasował do tej aplikacji, która pokazuje w czasie rzeczywistym % zapchania dpf w autach marki Opel i nie tylko:
    https://play.google.com/store/apps/details?id=tm.dpfinfo
    Aplikacje stworzył forumowicz opla insigni i stale ją rozwija
    Do błędów wystarczy elm w wersji niższej np. 1.4a
    Pozdr.
  2. Zainwestuj lepiej parę zł w Elma 327 na bluetooth, do tego apka Torque lub jakakolwiek inna i czytasz, kasujesz błędy z silnika i podglądasz wiele parametrów nawet podczas jazdy To jest teraz opcja dla okazjonalnych amatorów, czasy spinaczy w obd lub gaz-hamulec już chyba minęły...
    Pozdr.

  3. Miałem kiedyś Astrę G rocznik 1998. Gdy w 2013 roku z powodu buczenia łożyska musiałem wymienić piastę z przodu i zobaczyłem kosmiczne ceny zamienników, zdecydowałem się na zakup używki oryginał GM z młodszego rocznika za grosze... Piastę wymieniłem pod blokiem i samochód jeździł bez problemów aż go sprzedałem w 2016 roku. Sprawdziło się mi wtedy powiedzenie, że lepszy używany oryginał, niż nowy zamiennik.
    Pozdr.

    • Lubię to 1
  4. A może wystarczy wyjąć wkładkę (bębenek) i nasmarować? Ja to robiłem profilaktycznie w mojej Astrze G wg tego opisu:

    Kliknij

    W wątku brakuje zdjęć, ale ja je skopiowałem wtedy na komputer i tu wrzucam.

    Pamiętam, że wypłukałem przy tym dużo brudu - zaschniętego smaru....

     

    Pozdr.

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg

    4.jpg

    5.jpg

    6.jpg

    7.JPG

    8.JPG

  5. Ja taką sytuację miałem w peugeocie znajomej - jeden kluczyk zachowywał się identycznie jak u ciebie, drugi wcale się nie obracał.

    Podejrzewając brud, psiknałem do szczeliny na klucz wd-40, a pod stacyjkę podłożylismy szmatę. Kilka psiknięć, a między nimi ruszanie kluczem jednym i drugim, przód - tył i potem jeszcze obroty - pomogło. Na szmatę wylewała się czarna maź.
    Potem zaleciłem jej, aby podjechała do jakiegoś warsztatu, żeby te stacyjkę sprężonym powietrzem wydmuchać z resztek wd40, ale nie wiem, czy to zrobiła. No i kazałem przez jakiś czas bibułką wycierać tlusty klucz do sucha przez jakiś czas, aby paprochów z kieszeni nie pchać do zamka... Zamek do dziś działa 100% na oba klucze.

    Wiem, że do zamków wd40 nie wolno lać, ale nic innego ona nie miała w samochodzie.

    W innej sytuacji użyłbym sprayu do hamulców - nie jest tłusty i dobrze odparowuje. Jakby nie pomagał, to najpierw wd40, a potem ten do hamulców, aby wysuszyć wnętrze. Potem wdmuchnąłbym do zamka smar grafitowy.

    Pozdr.

  6. No to wymieniłem wąż na Gates.

    Nowy wąż wydaje się twardszy i ma mniejszą średnicę zewnętrzną o ok. 1-2 mm, ale może z czasem spuchnie. Długością i kształtem pasuje idealnie

    Po wymianie rozgrzałem silnik na postoju, poczekałem na otwarcie termostatu przy 103*C i włączenie wentylatora przy 106*C. Po ostygnięciu silnika nie stwierdziłem wycieków przy kolektorze wodnym i przy chłodnicy
    Następnego dnia zrobiłem trasę po mieście 2x15 km. Wycieków brak

    Co jakiś czas będę kontrolował szczelność tego węża, w końcu to b. tani, choć markowy zamiennik.
    Pozdr.

  7.  

    Muszę wymienić wąż łączący kolektor wodny z chłodnicą - przecieka płyn przy kolektorze.

     

    I teraz pytanie: kupić nowy oryginał GM, czy zamiennik z Allegro - Gates, Hortum, Rapro, Thermotec, tylko który?

     

    Znalazłem więcej zamienników tu: Klik nazwy producentów nic mi nie mówią, niektóre ceny przewyższają oryginał GM: Klik

     

    Nie chodzi mi o niższą cenę, tylko o jakość i trwałość, bo jak fabryczny wąż przecieka po 80 000 km, to coś z jakością jest nie tak...

     

    Wąż ma numery: OEM=13 37 839 lub GM=13 251 426

     

    Pozdr.

     

  8. Ja bym trochę poeksperymentował: podczas programowania wybierałbym "felerne koło" w innej kolejności niż migacz wskazuje, to wyeliminuje przyczynę tkwiącą w aucie.

    Ale pierwsza moja myśl, to czujnik uszkodzony podczas zakładania opony, druga: czujnik stary = bateria się wyczerpała.
    Programator ma nową baterię? Bo może słabą i nie wzbudza TEGO czujnika?
    Pozdr.


  9. Auto to Astra J.
    Przymierzam się do wymiany tarcz przód i tył. Trzeba przy tym odkręcić jarzma. Są one przykręcone na śruby:
     
    Śruba jarzmo do zwrotnicy przód:
    5 43 011 11571188 ŚRUBA,Z ŁBEM SZEŚCIOKĄTNYM,M12 X 40,WSPORNIK SZCZĘK HAMULCOWYCH DO ZWROTNICY
     
    Śruba jarzmo tył:
    5 43 695 11570581 ŚRUBA,M12 X 36,USTALANIE SZCZĘK HAMULCA TYLNEGO
     
    Powyższe dane są z katalogu.
     
    Śruby przód kosztują ok. 17 zł x 4szt. = 68 zł
    Sruby na tył są za ok. 12 zł x 4 szt. = 48 zł.
    Razem wyjdzie 116 zł Ceny w Oplu.
     
    Znalazłem w sklepie motoryzacyjnym śruby M12x40, gwint zwykły klasa 10,9 kolor czarny po 2 zł /szt. czyli 8 szt. za 16 zł. Są też takie z gwintem 1,5 i 1,25 mm. Krótszych M40x36 lub 35 nie ma
     
    Teraz pytania:
     
    1. Czy te tanie śruby wymiarami będą pasować? Opel nie podaje skoku gwintu, więc domyslam się, że gwint zwykły, a może nie...? Które kupić?
    2. Sprzedawca twierdzi, że wytrzymałościowo te śruby będą dobre. Czy klasa tych tanich jest taka sama jak z Opla? Nie mam teraz dojścia, żeby zrobić zdjęcie i zobaczyć wytłoczkę z twardością. Na niewyraźnych zdjęciach w internecie chyba mają 10.9...
    3. Czy jeśli na tył 40mm będą za długie (oryginał ma 36 mm) to nowe obciąć tarczówką i sfazować, czy lepiej podłożyć po 2 podkładki 2mm? Czy po takim cięciu nie rozhartują się i nie zmiękną?
    4. Czy przy tanich śrubach użyć kleju do gwintów i jakiego? Oryginalne na zdjęciach są posmarowane czymś zielonym lub czerwonym, to klej, czy plastyk?
     
    Śruby są przykręcane (Etzold):
    1. Klucz dynamometryczny 100nM
    2. Kąt sztywnym kluczem 60*
    3. Kąt sztywnym kluczem 15*
     
    ... więc chyba te zwykłe podkładki to nie bardzo z bezpieczeństwem, mogą z czasem się ścisnąć i poluzować śruby?
     
    A może nie zawracać sobie głowy i użyć starych śrub, przecież w zwyklych warsztatach raczej w tym przypadku nie stosują tak dokładnie zaleceń producenta (nowe śruby, momenty dokrecania)...?
     
    Pozdr.




  10. ... podając na przemian prąd kontrolowany amperomierzem od 8mA do 50mA, pręt nawet nie drgnął.
    ...


    Hmm, chyba wyciągnąłeś zły wniosek: ten przyrząd na ledach działa jak woltomierz, sprawdza obecność napięcia wskazując biegunowość i pobiera pewnie te 10-20mA. Ten prąd led nie ma nic wspólnego z prądem pobieranym prze silnik zamka. Tu prąd jest duuużo większy, obstawiałbym dobrze ponad 0,5A.
    Ponowiłbym pomiar z użyciem mocnego źródła i odpowiednio grubych przewodów, ewent. ograniczając prąd do np. 10A, to wystarczające zabezpieczenie przed zwarciem.
    Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.