Skocz do zawartości

rafi278

użytkownik
  • Liczba zawartości

    908
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rafi278

  1. Rozwiązanie jest proste jak drut i to dosłownie zlosnik.gif, a dokładnie drut z chromoniklu, taki jak do spawania tig. Można przy odrobinie zdolności manualnych wykonać z niego taki styk przy furtce i żadne warunki atmosferyczne mu nie straszne , ba, nawet kwasy grinser006.gif

    A styki od klapy to można sobie zamontować ale do włączania oświetlenia w tapczanie hehe.giffacepalm%5B1%5D.gif

  2. > Przy nagrzanym aucie czasem zaczyna mi falować obroty, tak jak by go coś blokowało, napięcie spada

    > so 12V z 13,5V (voltowmierz po zapalniczką).

    > 1. Czy doberze stawiam na alternator ?(żadnych odgłosów)

    > 2. Jeżli to już on to nie chce tego g... z MPI co pęka i myśłę czy nie podejdzie ten z SPI?

    > 3. Co trzeba przerabiać?

    > A i pytanie dodatkowe:

    > 4. jak skomplikowana jest wymiana mostka diod w tym z SPi??

    > Z góry dziękuje za pomoc.

    Ad.2 podejdzie z spi, wtedy uchwyt do 3 śruby mocowany do bloku out.

    Ad.3 końcówka przewodu wzbudzania jest na konaktor żeński przy spi, mpi ma tam oczko pod śrubę, chyba M4

    Ad.4 podobnie skomplikowana do tego z mpi, trzeba odlutować 3 końcówki przewodów stojana, natomiast wymiana regulatora ze szczotkami jest dziecinnie prosta, nie potrzeba wymontowywać altka, 2 śrubki i po robocie

  3. A więc odpowiem sobie sam zlosnik.gif będzie dla potomnych

    Kupiłem oryginalną śrubę od tej turbiny i otwór wg. pomiarów suwmiarką wynosi pomiędzy 1,6 - 1,7mm.

    Jako ciekawostkę napiszę jeszcze że taki sam typ turbiny td04l tylko z volvo (końcówka -12T) nie posiada restyktora w tej śrubie ,sam odkręcałem i sprawdzałem, być może jest po drugiej stronie rurki przy silniku, natomiast subaru daje przy samej turbinie.

    A sama śruba na zdjęciu poniżej.

    288022746-DSC00265.JPG

    post-72838-14352526715405_thumb.jpg

  4. Wyczytałem już tutaj że oryginalny restryktor w śrubie banjo do tej turbiny ma 0,8mm, ale również niektórzy pisali że na takiej restrykcji turbiny na łożyskach ślizgowych się zacierają i optymalnie jest zrobić 1,4-1,6.

    I teraz poproszę do tablicy użytkowników takiego ślimaka zlosnik.gif, jaki oryginalnie jest w nich restryktor, bo już zgłupiałem ile robić? Czy jeśli oryginalnie jest faktycznie 0,8 to czy w naszych fajerkach się sprawdzi?

    Więc jak to macie rozwiązane u siebie? spineyes.gif

  5. Jeśli po zamknięciu się luzuje to oznacza że siłownik nie dochodzi do końca, ponieważ konstrukcja jest tak zrobiona że w skrajnych pozycjach jest tak jakby zaryglowany w skrócie pisząc.

    Ty z tego co pamiętam kupiłeś zestaw do SC, a tam była różnica w długości linek w stosunku do CC.

    Gdzie to teraz chcesz zamontować, do CC ?

  6. > kurde to musze spojrzeć bo chyba coś pokręciłem:P

    > Ktoś mówił tak kiedys..

    Oryginalnie przelew jest podłączony jak na rysunku - zielona linia

    W t-jetcie nie będziesz miał tego trójnika, więc przelew podłączasz do tego króćca co pokazywałeć - niebieska linia

    287941263-285309642-chlodzenie.jpg

    post-72838-14352525999186_thumb.jpg

  7. > No właśnie okazuje sie ze nie wszystkie miały ten sam czujnik bo były 2 rodzaje gwintów M16 i M12

    > i teraz to juz całkiemmam dylemat

    Jak nie kupiłeś jeszcze tego czujnika do odezwij się jutro na priv, mam na zbyciu oryginalny czujnik na wskaźnik z punta 1,2 16v ale to jest to samo co 8v.

    Oddam za 20.GIFzlosnik.gif

  8. > Zdjęcia są w pierwszym poście. Chociaż wiem, że to dużo nie da, bo równie dobrze może to być zwykły

    > nalot, a może być dziura która tylko tak wygląda nie groźnie.

    Nie chcę Cię martwić ale tylne podłużnice w miejscu stykania z belką mogą być dziurawe jak ser. Oczywiście będzie je widać dopiero po usunięciu luźnej rdzy.

    Podobny stan budy oglądałem niedawno na szrocie, z tym że tam jeszcze ruda nawet nie wlazła jeszcze do bagażnika. U ciebie zapewne jeszcze z prawej strony w miejscu mocowania pasa bezp. po stuknięciu śrubokrętem w podłodze ujrzysz dziurę zlosnik.gif

  9. > Dzięki za info. Może ktoś z kolegów napisze jak ustawić ten Peak by np. przy 115 stopniach

    > piszczał.

    Wciskasz przycisk i trzymasz dłużej, wskazówka powędruje na wartość przy jakiej jest ustawiony alarm, następnie przyciskasz i wskazówka wędruje w górę o jeden skok, jeśli przytrzymasz wędruje szybciej (skoki są większe), zmiana kierunku następuje jak dojdzie do max skali.

  10. > Dziwne, miałem 2xCC700, jeden metalik a drugi zwykły granatowy i nawet po paście tempo (takie były

    > czasy wtedy) ścierka była w kolorze, oczywiście na samochodzie granatowym. Tak samo ostatnio

    > robiłem Opla Agilę w kolorze granatowym i również lakier zostawał na mikrofibrze.

    > Tę Corsę najlepiej by było spolerować i pomalować bezbarwnym, ale to gra niewarta świeczki pewnie.

    Ja tutaj mam na myśli wersje sporting, zwykłe SC i CC nie miały lakierów zwykłych dwuskładnikowych, chyba że te najmłodsze roczniki SC.

    W CC zaczeli stosować dopiero w sportingach. Kolega wcześniej pisał o sportingu i to mnie zdziwiło.

  11. > może pod koniec produkcji coś zmienili- ja miałem SC sp z 1998 r. - niestety był to zwykły czerwony

    > akryl.

    > przy wszelkim polerowaniu puszczał kolor jak klasyczny akryl

    Nic nie zmieniali cały czas sportingi czy to cinquecento czy seje miały lakiery dwuskładnikowe. A Twój pewnie był ponownie malowany.

  12. > Wiesz- polecam nim coś napiszesz albo poczytać w temacie bo piszesz kompletne głupoty- w SC

    > Sportingu był zwykły akryl a nie jak obecnie w większości samochodów baza pokryta bezbarwnym.

    Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie wypisuj takich dyrdymałów no.gif bo akurat jest odwrotnie, baza + bezbarwny, chyba że stwierdzasz to na podstawie jakiegoś egzemplarza który odwiedził już lakiernika.

    Akurat posiadam SCS od 8lat i doskonale wiem jaką techniką są te auta malowane, a jak chcesz się bardziej ośmieszyć to podpytaj na centomani skromny.gif

  13. > tez tak macie że na wolnych obrotach po rozgrzaniu słychac troche tak jakby popychacz "klepał"? a

    > na jakim oleju Wy użytkownicy 1.2 16v jeździcie?

    U mnie cichutko od początku po swapie, zarówno na zimnym jak i na ciepłym, silnik 90kkm przebiegu zalany Liqui Moly MoS2 10w40, wcześniej nie wiem na jakim oleju latał

  14. > Sam wkładam i wyciągam silnik u siebie. Wygodniej jest podnieść auto na kobyłki, silnik razem ze

    > skrzynią wsunąć pod auto, potem je opuścić. Komplet potem tym jednym podnośnikiem delikatnie

    > unieść i gotowe - bez zbytniego wysiłku robota zrobiona szybko

    > Przy 3 czy 4 razie zajmuje to max 40 minut - choć teraz u mnie paliwo, zasilanie i wiązka idzie na

    > szybkozlączkach, więc doszedłem już do wprawy i 20 minut i silnik ze skrzynią jest poza komorą

    Też właśnie robię podobnie, z tym że nie wsuwam zespołu pod auto a napycham budę nad zespół leżący na glebie, po wcześniejszym ułożeniu najazdu na koła o wysokości ok. 15cm z desek z kanału (silnik 16v), jak wkładałem 8v to nie było to potrzebne bo jest niższy, tym bardziej przy 1.0 który to kolega wkładał spokojnie by się zmieścił pod pasem przednim bez tego najazdu, następnie podnoszę raz z jednej i z drugiej i podkładam deseczki pod skrzynię i miskę, pomagając sobie lewarkiem, zero jakiegoś większego wysiłku.

    Ostatnio takim sposobem wyjmowałem 8v + skrzynia i wkładałem 16v + skrzynia 6 z niewielką pomocą drugiej osoby. A jak ktoś jeszcze dobrze pomyśli to można to zrobić całkowicie w jedną osobę, bez większego wysiłku ok.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.