Skocz do zawartości

punktak

użytkownik
  • Liczba zawartości

    804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez punktak

  1. Jakbyś wiedział że nie będzie to by nie była niespodzianka....

    Wyłącz źródło ciepła (kocioł/PC), zapamiętaj ciśnienie na manometrze w instalacji, zakręć zawory główne na obu belkach rozdzielacza, zdejmij siłownik. Wykręć stary grzybek i zakręć nowy, nie ma potrzeby stosowania pakuł czy teflonu - bo ma uszczelkę gumową. Nie ma też potrzeby silnego dokręcania!

    Poleje się trochę wody.

    Na koniec odkręć zawory, jeśli jest konieczność uzupełnij ciśnienie w  instalacji, włącz kocioł.

    • Lubię to 5
  2. 11 minut temu, wujek napisał(a):

    Ja myślałem że te pokrętła od podłogówki da się sterować zdalnie. Wtedy bym sobie przepływ przykręcił i byłoby chłodniej. A tu się okazuje, że w sumie lipa. Rozumiem że mam grzać cały dzień tak samo. 

     

    Zasada działania podłogówki to najprostsza fizyka i działa to bardzo dobrze bez potrzeby komplikowania układu. Działanie typu "zakręcam i jest chłodniej" tutaj nie zadziała z powodu ogromnej bezwładności płyty grzejnej, trochę mniejszą bezwładność będzie miała płyta z jastrychu, ale tak naprawdę nie jest to wada a zaleta.

    W poprzednich wywodach wspomniałem że tą bezwładność można wykorzystać do magazynowania ciepła lub chłodu w okresach np. taniego prądu. Ale nawet dla samego komfortu użytkowania czy  wpływu na zdrowie jest to najlepszy system ogrzewania jaki wymyślono - a według wielu - pierwszy system centralnego ogrzewania jaki wymyślił człowiek.

    Dzięki bezwładności podłogówki betonowej, czas potrzebny na zauważalne obniżenie temperatury w pomieszczeniu to kilka godzin, czas rozgrzania tej masy betonu jest podobny. Z tego względu system sterowania musiałby wiedzieć z wyprzedzeniem wielu godzin kiedy kiedy zamknąć lub otworzyć przepływ.

    Ponadto z punktu widzenia np. pompy ciepła lepszą sytuacją jest praca ciągła z mocą minimalną i temp. np. 30 stC niż krótkotrwałe zwiększanie temp.zasilania (i mocy) do powiedzmy 50 stC w celu szybkiego podniesienia temperatury na żądanie takiej automatyki.

    Sugeruję pozostać przy sterowniku pogodowym PC jako jedynym w układzie, ewentualnie można dołożyć sterownik pokojowy. 

     

     

    • Lubię to 4
  3. 12 minut temu, wujek napisał(a):

    Wszędzie jest podłogówka. Myślałem żeby np na noc zmniejszyć temperaturę na dole przecież tam nikogo nie będzie. 

    IMG_5596.jpeg

     

    Nocne obniżenie: 1. nie ma sensu ekonomicznego - energia zaoszczędzona jest mniejsza niż potrzebna do podniesienia z powrotem do żądanej temp., można to porównać do hamowania i przyspieszania samochodem 2. jest technicznie trudnowykonale przy płycie grzewczej z betonu - czas stygnięcia betonu 5-8 godzin ( w zależności od grubości wylewki) powoduje że bezwładność uniemożliwia sensowne sterowanie zmianami temperatury dobowej. Nie ma to związku z ustawieniem różnych temperatur w różnych pomieszczeniach - to osiągniesz przez zmianę przepływu w pętli.

    Btw załączony cennik dobrze pokazuje że wszelkie niepotrzebne komplikacje instalacji mogą nieźle pociągnąć finansowo - ale to może być dopiero początek problemów...

    • Lubię to 2
  4. 42 minuty temu, wujek napisał(a):

     O dora zmieniłem inwestycje. :phi: teraz mam parę opcji. 
     

    jest pompa ciepła Panasonic model V taka lodówka. Dodatkowo mogę mieć:

    1. Gaz i ona może sobie dobierać czego używać.

    2. Podział na dwie strefy góra dół 

    3. każdy pokój sterowany osobno przez WiFi. To mi odradzają bo podobno wtedy wzrasta zużycie prądu. 

     

    1. Po co Ci gaz? Żeby płacić kolejny abonament za bombę w domu?

    2. Podział na strefy ma sens w sytuacji kiedy na dole masz podłogówkę a na górze grzejniki wysokotemperaturowe - choć taki układ jest zły sam w sobie.

    3. Co ma robić to sterowanie w każdym pokoju? Bo jeśli będzie w nim podłogówka to: 1. najlepiej i najtaniej utrzymywać stałą temperaturę przez całą dobę, 2. efekt ten osiągniesz przy pomocy automatyki w PC (czujnik pogodowy) ewentualnie korygowany przez termostat pokojowy plus samoregulacja podłogówki.

  5. 1 minutę temu, sherif napisał(a):

    Kilka razy testowałem, byli zawsze w przeciagu 5-7minut. Od tego mają patrole, monitoring, żeby ustawić się tak, żeby móc szybko reagować.

    Jest też usługa centrum monitorowania która zrzesza kilka firm i wysyła patrol, który jest najbliżej, podobno mają gwarantowany dojazd w kilka minut. Mowa o dużym mieście.

     

    Weźmy całkiem duże miasto: Kielce. Są trzy ogólnopolskie agencje ochrony które mają tutaj patrole - każda po jednym. Są też trzy lokalne: jedna ma dwa patrole pozostałe dwie po jednym. Obszar działania każdej z nich  to miasto Kielce plus cały powiat - czyli 200 tys ludzi.

    Wystarczy że pojedziesz na jedno zdarzenie typu złodziej sklepowy którego trzeba przekazać policji i w tym celu będziesz czekał 40 minut, a to miało miejsce w Bilczy, to dostań inne zdarzenie po drugiej stronie powiatu i dojedź tam w 20 minut.

    Takie centra monitorowania o których piszesz zrzeszają tylko lokalne agencje i są podwykonawcami dla ogólnopolskich sieciówek, bo firmy typu Sxxxx czy Kxxxx nie współpracują ze sobą tylko rywalizują.

    Jeżdżę w GI 10 lat. A jak ktoś powie że Kielce to nie jest duże miasto to odpowiem:  nie wiem jak teraz ale 10 lat temu znana agencja ochrony miała na lewym brzegu Warszawy jeden patrol, a drugi na prawym i też się dało.

    Więc oczywiście mnie również zdarza się przyjechać na obiekt w 15 minut, ale to raczej kwestia szczęścia. 

  6. Godzinę temu, open napisał(a):

     

    Przecież taka ochrona to w 15 minut od załączenia alarmu przyjeżdża (*) - co w tym czasie cennego można wynieść? Chyba tylko kasę ze stołu i szuflad jak ktoś trzyma...

     

    * - nie pamiętam jakie mam zapisy w umowie ale jak samodzielnie załączałem to nawet nie zdążyłem odwołać a już stali pod furtką :hehe:

     

    To chyba w małej miejscowości - pod warunkiem że nie byli na drugim końcu powiatu. W praktyce w dużym mieście, za dnia,  czasy dojazdu poniżej 30 minut to fikcja na papierze. Grupa interwencyjna nie jest pojazdem uprzywilejowanym, a kierowca ryzykuje własnym prawem jazdy śpiesząc się do zakręconej pani która pomyliła guziki na pilocie. Trzeci raz w tym tygodniu.

  7. 11 minut temu, Jaruga napisał(a):

    Ło panie - normalnie jakbym przedstawiciela handlowego słuchał ;) 

    Powiem tak - jeśli stopa zwrotu jest mizerna i tak na prawdę niewiadomo kiedy nastąpi - to nie warto sie IMO napinać. Cena prądu nadal jest akceptowalna na tyle że nie mam ochoty angażować swojego umysłu i czasu w optymalizacje autokonsumpcji, obliczenia, taryfy , excele. Szkoda życia. Jestem na kilku forach na FB i widzę jak ludzie świrują dla niewielkich oszczędności. Niestety ale na obecnych zasadach PV trzeba za dużo czasu temu poświęcać żeby to było opłacalne, albo inwestować w magazyn prądu który też pewnie sie nie zwróci. 

     

    Jeśli już, to nie sprzedaję - tylko zachęcam do ruszenia głową.

    Cena prądu TERAZ jest akceptowalna - ale nie dla wszystkich. Jaka będzie za rok? Bo nawet jeśli aktualna cena energii jest najniższa od lat, to jest jeszcze dystrybucja - a tutaj są do nadrobienia dekady  i na pewno ten składnik poszybuje w kosmos. W efekcie prosumenci drożej kupią brakujący prąd, a taniej sprzedadzą ten którego nie zużyli/zmagazynowali... Pozostali zaczną myśleć o PV.... 

    I znowu magiczne słowo "autokonsumpcja".

    Magazyny energii na dzień dzisiejszy musiałyby być za darmo aby się opłaciły - ale poczekajmy rok.

    Wbrew pozorom najłatwiejsze, najbardziej opłacalne i zawsze przynoszące efekty (nie tylko energetyczne) jest zbudowanie domu o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na ciepło ORAZ uwzględnienie tych wytycznych o których zawsze pisałem. Potem - już mieszkając - nie trzeba kombinować kiedy włączyć ogrzewanie czy pralkę, takie rzeczy dzisiaj ogarniają systemy typu Home Assistant.

  8. 5 godzin temu, Jaruga napisał(a):

     

    Fotowoltaika na obecnych zasadach ma sens wyłącznie jak masz klime w domu. Masz chłodzenie chałupy za darmo w lecie i grzanie wody - potrzebujesz na to małej instalacji 3-5kWp. W zimie jest bez zensu bo nie produkuje prądu prawie w ogóle a to wtedy jest największe zapotrzebowanie. 

     

     

    Nie zgodzę się!

    Klimatyzacja jako sposób na SZTUCZNE podniesienie autokonsumpcji to dość śmiała teza.... Oczywiście prawdą jest że latem klima będzie pracować "za darmo" i wiele osób które posiada PV w następnym kroku montuje klimę, ale niewiele ma to wspólnego z podniesieniem autokonsumpcji - która jest kluczowa dla skrócenia okresu zwrotu.

    Wbrew pozorom dobrze przemyślana instalacja PV (na ziemi, wschód-zachód, itd) która jest zoptymalizowana pod kątem produkcji przez jak najdłuższy dzień, lepiej wpłynie na opłacalność niż "przepalanie" POZORNIE "darmowego" uzysku z PV latem na klimatyzację, podgrzewanie basenu itp.

    Dzisiejszy dzień: PV E-W 5,3 kWP generuje 610 W a pompa ciepła zużywa 480 W i drugi dom:  PV 6,6 kWP W-E generuje 917 W a PC zużywa 750. Dla warunków pogodowych utrzymujących się od dwóch tygodni nie ma potrzeby pracy PC w nocy - zresztą wtedy jest tańszy prąd...

    Pomijam kwestie opłacalności sprzedaży nadwyżek, bo instalacja pracuje dopiero rok i dopiero na ostatniej fakturze PGE zaczął odliczać środki z depozytu. Co ciekawe latem - a więc kiedy produkcja jest najwyższa - sieć odkupuje ją po cenie dwa razy wyższej niż zimą. Ogólnie na kwestie opłacalności sprzedaży mamy bardzo ograniczony wpływ i dlatego trudno jest przyjąć jakiś matematyczny model do wyliczenia jej opłacalności. Natomiast przy nowej instalacji i nowym domu trzeba zrobić wszystko co możliwe aby zmaksymalizować autokonsumpcję:

    - ciężka konstrukcja budynku z płytami grzejnymi i grubymi ścianami pozwoli na akumulowanie ciepła  w czasie produkcji PV oraz w tanim prądzie, a chłodu latem

    - optymalizacja PV pod kątem jak najdłuższej produkcji przez cały dzień słoneczny pozwoli zażegnać ryzyko wyłączania się falowników w okresach "peaków" produkcji w   południe

    - optymalne usytuowanie domu względem stron świata, przemyślane przeszklenia na południe 

    - rekuperacja 

    - pompy ciepła jak najmniejszej mocy połączone z systemem PV aby podbijać temperaturę zasilania  w okresach zwiększonej produkcji 

    Ja uważam że nawet na nowych zasadach PV nadal będzie się opłacać, ale trzeba przyjąć więcej zmiennych i nadal najpierw : policzyć. 

    • Lubię to 1
  9. Konstrukcja raczej do oglądania.... Pomijam fakt że ta Coca to raczej bez bąbelków - bo ciśnienie przy otwartych zaworach weszłoby do drugiej butelki, ale jeszcze kwestia "smaku" uszczelnień tych kształtek.... Może pakuły dodałyby jakiejś szlachetnej nuty... ale już teflon😬

    • Haha 3
  10. 28 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

    W necie stwierdzę, że mi się nie chce i lepiej tutaj pospamować, tam przesiedzę kilka h i dostanę na tacy.

    Czas mam do momentu do którego działał będzie leciwy kocioł LPG, choć i tak wiem, że finansowo najlepiej jego wymiana wyjdzie (przynajmniej krótkoterminowo, pozostaje temat długiego okresu w przód i kwestia ewentualnycj ograniczeń jego stosowania narzuconych z góry).

     

    Tylko że tak naprawdę nie potrzebujesz kursu z budowy/uruchomienia PC, tylko rzetelnego audytu energetycznego który przedstawi koszty eksploatacji kilku źródeł ciepła - Ty potem porównasz ceny zakupu. Nie odkryję ameryki jeśli powiem że rozwiązania najtańsze inwestycyjnie (kable grzewcze, kotły elektryczne) są najdroższe w eksploatacji. Z kolei PC do domu który można ogrzać farelką w największe mrozy to inwestycja bez sensu ekonomicznego, tyle że po pierwsze: jeśli jednak nasz dom z różnych przyczyn nie jest takie energooszczędny jak nam wyszło z OZC - to wynik nie jest jednoznaczny. Po drugie: wszystko zmierza do zakazu spalania czegokolwiek w perspektywie najbliższych 10 lat, a i ceny (gazu czy prądu) są nieprzewidywalne. W przypadku gazu dochodzi jeszcze niepewność dostaw.

    Na tacy dostaniesz tylko oferty zawodowych naganiaczy, nikt (a zwłaszcza oni) nie jest w stanie zagwarantować że jakieś rozwiązanie będzie najlepsze - zwłaszcza w przypadku już wybudowanego domu.

    • Lubię to 1
  11. 10 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

     

    Program:

    Bilansowanie obiektów i spełnienie aktualnych wymogów WT w zakresie wskaźnika EP - nie jest źle, wiem o co chodzi

    Aspekty podłączeń hydraulicznych układów z pompami ciepła - hydraulika totalnie mnie nie interesowała dotąd, ale to chyba nie może być kosmos?

    Przykłady konfiguracji pomp ciepła z innym źródłami ogrzewania - jak wyżej

    Aspekty projektowo doborowe powietrznych pomp ciepła - ciekawe

    Aspekty projektowo doborowe gruntowych pomp ciepła i gruntowych dolnych źródeł - ciekawe

    Chłodzenie budynków pompą ciepła - ciekawe

    Schematy hydrauliczne różnych konfiguracji - powtórka z kosmosem

    Przygotowanie c.w.u. przez pompy ciepła - ciekawe

    Perspektywa nowych czynników ziębniczych i nowe pompy propanowe - totalny kosmos dla mnie

    Przykład doborowy bud. Wielorodzinny - wolałbym jednorodzinny

    Narzędzia projektowe firmy XXX - wiadomo, musi być sponsor

     

    Tego wszystkiego co Cię interesuje dowiesz się z internetu - za darmo, w swoim tempie. Zajęć praktycznych nie potrzebujesz.

     

  12. 47 minut temu, maras77 napisał(a):

    Czyli po prostu sobie pitolisz beż żadnej realnej podstawy.

    Nie pomożesz, bo znasz tylko marki, na których masz największa marże, ewentualnie dałeś się nabrać na przepłacony produkt i piecze, jak jest coś dobrego w niższej cenie :hehe:

    Chociaż wrzuć temat z jakiegoś forum o ogrzewaniu, gdzie PC tej marki rozjeżdżają merytorycznie, udowadniają, że są słabe lub charakterystyka jest oszukana.

     

    Czemu uważasz że muszę coś komuś udowadniać? Nie muszę. 

    Sprzedawać niczego też nie muszę.

    Pisać z Tobą też nie muszę.

  13. 42 minuty temu, maras77 napisał(a):

    No to czemu nie Beretta? Bo jesteś techniczny i argument z niewłaściwą nazwa jest bardzo słaby.

     

    Wyjątkowo niekumatym  i tak nie pomogę, a firma X może mieć do mnie pretensje. 

    • Haha 1
  14. 56 minut temu, wujek napisał(a):

    I myślisz że kobita wyskoczy w 30 sekund po wjeździe do garażu i szybko naciśnie kod i kluczyk? 

     

    To nie jest najbardziej wyszukany scenariusz i sam dasz radę go zrealizować. Wystarczy dodać do systemu pilota lub wyciągnąć informację o otwarciu bramy - aby dołożyć czas na zostawienie samochodu w garażu.

    • Lubię to 1
  15. 24 minuty temu, kiziuk napisał(a):

     

    Ale po co mu ta wiedza? On najczęściej nie jest techniczny. Ma ustawić temperaturę i ma zadziać się magia. Raz w roku trzeba serwis wezwać bo gwarancja.

    Czy to będzie mieć 8kW przy -10, czy 7kW plus grzałki przez 3 dni, to nie ma większego znaczenia dla kogoś, kto chce włączyć i zapomnieć, a takich jest z 90% użytkowników, jak nie lepiej.

    Instalator nie-partacz jest potrzebny, żeby przewidział takie proste rzeczy, jak zabezpieczenia pod grzałki, buforek lub nie i nie skręcał drutów przy montażu.

     

    To jest sytuacja idealna - prawidłowo dobrane urządzenia zamontowane przez fachowców. Ale w każdej branży która przeżywa boom najpierw brakuje komponentów, potem fachowców, potem pojawiają się podróbki urządzeń i fachowców.

    Ja jednak chcę wiedzieć kiedy  urządzenie zaczęło nawalać - zapłacę 1500 za prąd a nie 15000. To jest wymierna cena i oszczędność lub strata dla kogoś kto zdecydował się na rozwiązanie które ma być ekonomiczne. I wystarczające uzasadnienie aby zainteresować się nie tylko PC, ale także samochodem itd.

    Ja akurat jestem techniczny i włamanie się do mojej PC aby widzieć wszystkie jej parametry po prostu mnie bawi.  Przez te parę lat kilku osobom doradzałem w kwestiach technicznych więc coś muszę wiedzieć kiedy mówię dlaczego X a nie Y.

     

    • Lubię to 2
  16. 33 minuty temu, wujek napisał(a):

    Kyrieelesjon wlasnie tego chcialbym uniknac. Wez tu wytlumacz niani co nacisnac albo zonie. Tablet musi byc. 

     

    Ale czego? W Perfekcie aby uzbroić np. dół domu na noc naciskasz 1 oraz "noc". A jeśli nikogo nie ma w domu to "1" oraz klucz". Aby rozbroić czuwanie "kod" plus "x". Trudne to nie jest.

  17. 31 minut temu, wujek napisał(a):

    Spytam sie hydraulika czy moge doplacic do lepszej. Oby chociaz ta miala opcje sterowania przez smartfona.

     

    Jeśli zaoferował Ci tamtą, to raczej nie montuje lepszych. Powodów jest kilka - przede wszystkim on poleca to na czym ma najlepszą marżę, nauczył się ustawień, zna najczęstsze problemy z uruchomieniem. Po drugie aby montować np. Daikina trzeba mieć autoryzację która wymaga ukończenia kursu i egzaminu. Trzeba utrzymywać zapas podstawowych części zamiennych - w Daikinie czas na reakcję serwisu to 24 godziny....

    edit: Hydraulik nie zamontuje Ci pompy ciepła, no chyba że monoblok. Fachowiec który montuje pompy ciepła musi znać  się na hydraulice, chłodnictwie i elektryce.

  18. 26 minut temu, maras77 napisał(a):

    Pompa ciepła jest mniej skomplikowana i materiałowo jest mniejszym wyzwaniem niż kocioł gazowy.

     

    Nie wiem jakie pompy ciepła widziałeś...

    Zasada działania PC jest prosta, ale osiągnięcie jak najwyższej wydajności to wyzwanie. 

    Zresztą w kotle gazowym masz: część wodną (najważniejsza część wymiennik pracujący na ciśnieniu wody), gazową (najbardziej skomplikowany element to palnik), sterowanie - do ogarnięcia każdym PIDem.

    W PC woda-powietrze: część wodna z wymiennikiem woda/gaz o wysokim ciśnieniu, część freonowa ze sprężarką, parownikiem, wymiennikiem,  zaworem EEV, czterodrogowym i pomniejszymi elementami, sterowanie z grzałkami, falownikiem sprężarki,  elektroniką logiki odszraniana, sterowania sprężarką i wentylatora BLDC. 

    Same algorytmy działania tych elementów to lata badań zależności i doświadczeń w różnych warunkach.

  19. 4 godziny temu, maras77 napisał(a):

    Ale takie rzeczy powinno widać na charakterystyce. A jak charakterystyka jest oszukana - to reklamować i dochodzić swoich praw.

     

     

    Tiaaa... Przeciętny użytkownik pompy ciepła nie monitoruje nawet dobowego zużycia prądu, a wystarczyłby podlicznik do PC plus odczyt trzech temperatur (zasilanie, powrót, zewnątrz) i trochę samozaparcia aby posiąść wiedzę tajemną...

    Tak naprawdę jeśli ktoś kupuje szajs montowany przez ekipę partaczy spod sklepu to chyba nie powinien być zaskoczony?

    • Lubię to 1
  20.  

    2 godziny temu, DarekB napisał(a):

    O widzisz. Ja mam jakiś stary alarm ( ma 15 lat, a i wtedy już był raczej z tych starszych ale pewnych ), myślę o wymianie na coś nowoczesnego. Zależy mi na zdalnym dostępie z komórki ( uzbrajanie, rozbrajanie, podgląd stanu ) i integracji z HA ( przynajmniej podgląd stanu alarmu i czujników ). Czy Satel ma coś takiego? I żeby można to było założyć samemu? W sensie wywalić staroć, wpiąć i skonfigurować nowy.

     

    Z HA zintegrujesz tylko Integrę - pod warunkiem zainstalowania ETHM1plus - tak jak ja....

    Mam podgląd ruchu w czasie rzeczywistym, uzbrajanie i rozbrajanie w aplikacji HA itd... Wykorzystuję to do automatyzacji, powiadomień...

     

     

     

    Zrzut ekranu 2024-02-28 112319.png

  21. 13 godzin temu, maras77 napisał(a):

    I co w tym złego? I tak wszystko idzie z tych samych fabryk w CHRL.

    Jak jest tańsza, to jest lepsza :hehe:

     

    Ja mam rekuperator, taki sam jak Samsung za kilkadziesiąt klocy, tylko od razu HOLTOP za 3 kpln z cłem itp.

    https://www.holtop.com/

     

     

     

    Pompy dostępne w Polsce wymienieni producenci produkują w Europie (Daikin wkrótce w Polsce), Nibe w Malezji  - w swoich fabrykach i na własnych technologiach.

    W tej branży warto zapłacić więcej choć nie widać różnicy - pierwsza ostra zima to potwierdza.

    Przykład mojego sąsiada który był przeświadczony o zajebistości swojej "taniej i dobrej" pompy ciepła aż do ostatnich mrozów. Kiedy wyjaśniłem mu że wywalanie bezpieczników spowodowane jest włączeniem grzałek w jego super pompie która klęknęła już po pierwszych "arktycznych" mrozach -15 stopni, nabrał dystansu do osiągów podawanych na papierze. 

    To może powinien dołożyć kolejną taką "dobrą i tanią" bo te dwie razem to nadal 3/4 ceny jednego Daikina? Tylko wiesz ten sumaryczny prąd grzałek....Tu się zderza fizyka z ekonomią.

     

    • Lubię to 1
  22. 1 godzinę temu, maras77 napisał(a):

    Inwertorowa. Co jest nie tak w niej?

     

    Nazwa. A konkretnie te znaki w nazwie. Części brakuje, reszta nie układa się w ciągi: DAIKIN, MITSUBISHI, PANASONIC, NIBE (woda/grunt).

    Za to brzmią jak nazwy wielu firm które kiedyś istniały na rynku kotłów gazowych, ale z pompami ciepła mają tyle wspólnego że są składane na tej samej linii co inne  - w zależności od docelowego rynku zmienia się tylko to logo.

     

  23. 12 godzin temu, golob napisał(a):

    Kto w dobie komórek i Internetu używa jeszcze manipulatora?

    Wszyscy którym zależy na bezpieczeństwie plus każdy bank, urząd czy normalna firma. W pewnych sytuacjach wymogi dotyczące haseł oraz rozwiązań są narzucone przez normy - a potem weryfikowane przez np. ubezpieczenie.

    Poza tym ja osobiście wchodząc do domu/firmy wolę wystukać pięć klawiszy niż szukać telefonu (załóżmy że odblokowanego) i wpisywać tam hasło które wpisałbym na manipulatorze. 

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.