Skocz do zawartości

punktak

użytkownik
  • Liczba zawartości

    804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez punktak

  1. Zrobiłem dwie bramy - obie dwuskrzydłowe. Nie ma żadnych problemów ze stabilnością czy sztywnością - tej kupionej 12 lat temu. Bo jest z grubych profili - w w przeciwieństwie do tej zamontowanej rok temu. Ta jest marketowym badziewiem które można odgiąć rękami.... 

    Obie zamontowałem na żelbetowym fundamencie, na obydwu pracują (teraz) te same napędy.

    Z kolei u wielu osób widziałem że bramy przesuwne były źle zamontowane - hałasowały przy ruchu, a na listwach widać było ślady złej współpracy zębatki - więc uważam że montaż bramy przesuwnej jest trudniejszy.

    • Lubię to 1
  2. Zainteresuj się modelami z entalpią (odzyskiem wilgoci). Wiele osób traktuje wilgoć w domu jako największego wroga, ale tylko jeśli mieszkają w starych budynkach z zaklejonymi/niedrożnymi kratkami wentylacyjnymi. W nowym domu z wentylacją mechaniczną już od drugiej zimy pojawią się problemy z wysuszonym powietrzem.

    • Lubię to 4
  3. Godzinę temu, Camel napisał(a):

    wschód zachód bym robił, ale kłaść 6KW to już robi się kwota ponad 30 000 PLN i moim zdaniem za rok będzie to tylko generowało zdenerwowanie że kupuje prąd za: na przykład 1.5 PLN a sprzedaje po 0.10 PLN :) 

     

    Co do pomp czytam i czytam :) i głupszy jestem coraz bardziej czy utopić w pC 35 koła czy kupić piec CO na prąd za 4 koła 😳

     

    Założenie (moje) dla nowego domu syna było takie: jak najmniejsze zapotrzebowanie na ciepło przy akceptowalnych kosztach - to w temacie ogrzewania - oraz jak największa produkcja z PV w okresach najdroższego prądu (godz. 8-11 oraz 15-18). Reszta prądu kupowana w taniej strefie taryfy G12w. Plan zakłada pokrycie zapotrzebowania na pracę pompy ciepła przez większość zimowego niepochmurnego dnia, czyli realnie produkcję 500 W z instalacji 6,1 kWp wschód-zachód od godziny 9ej do 14ej przez grudzień i styczeń.

    Za nami dopiero pierwszy sezon zimowy, ale wydaje się że założenia się sprawdziły. Duża bezwładność cieplna budynku powoduje że nie było w tym sezonie potrzeby grzania nonstop - do czego zachęcałem. Syn w pierwszym sezonie grzał w okienkach taniego prądu - pomimo moich sugestii że kosztowo taniej oraz technicznie lepiej dla sprzętu jest grzać nonstop z minimalną mocą.

    Wspominałem że podstawą wyboru jest poznanie zapotrzebowania na ciepło - przy małym montaż PC jest ekonomicznie nie uzasadniony (pomijając kwestie formalne) a im większe zapotrzebowanie na ciepło, tym szybciej zwróci się koszt PC. Montaż PV - w mojej ocenie - był jest i będzie opłacalny, po prostu prędzej niż później wszystko się zwróci. 

    Co do przeglądów: uważam że za bezawaryjną pracę z  założonymi parametrami w połowie odpowiada prawidłowy dobór sprzętu oraz staranność montażu więc ewentualne awarie wyjdą w ciągu pierwszych trzech lat eksploatacji. I właśnie tyle jest sens płacić za przeglądy polegające na przystawieniu pieczątki. 

    • Lubię to 1
  4. Jeśli ta "mała Foto 2,2 kW" ma zasilać tą PC, to w obecnym układzie rozliczeń jest to możliwe tylko latem.... Czyli kiedy jest najmniej potrzebne. W zimowy pogodny dzień taka instalacja PV nie zapewni tych 500-700 W mocy do zasilania PC. Aby to osiągnąć potrzeba instalacji PV 6-7 kWp wschód-zachód.

    Kolejny raz powtórzę że podstawą doboru i określenia opłacalności rozwiązań jest OZC dla obiektu. Koszty inwestycji są znane bo ponosimy je teraz, eksploatować wybrane rozwiązanie będziemy 10-15 lat.

    Tutaj  https://blog.karbon.com.pl/tag/cop/ gość dobrze tłumaczy COP oraz inne parametry, pisze też o sztuczkach producentów/składaczy pomp ciepła. Sam sprzedaje Daikina i nie musi się tego wstydzić.

    • Lubię to 2
  5. Szczerze mówiąc ja również nie nazwałbym takiego sformułowania "Gwarancją".

    Mało tego, w projekcie mojej domowej elektrowni znajduje się zapis: "Deklarowana wartość produkcji rocznej jest obliczona na podstawie narzędzi statystycznych i modeli matematycznych i nie może być podstawą do dochodzenia roszczeń między wykonawcą i zamawiającym dotyczących faktycznej ilości energii wytworzonej przez instalację".

    Oczekiwałbym stwierdzenia typu: "Instalacja wyprodukuje w roku 2024 co najmniej tyle i tyle kWh" - ale firma jak widać bierze pod uwagę "pewną" nieprzewidywalność pogody....

  6. 49 minut temu, technix napisał(a):

    Nie, nie zapędziłem.

    Ciężko Ci przyjąć do wiadomości, że ktoś wie więcej od Ciebie?

     

    Zaciekawiłeś mnie - bo chyba chodzi o jakąś inną gwarancję - inną niż gwarancja wydajności? Chcesz powiedzieć że firma zagwarantuje że będzie świecić słońce|

  7. 37 minut temu, Marko33 napisał(a):

     

    A gdyby miało być tanio (w instalacji od zera i eksploatacji potem) to co się wybiera ?

    Jak najmniejsze zapotrzebowanie na ciepło - ale to wymaga nakładów na zbudowanie domu energooszczędnego... Wtedy można grzać np. kablami - tanio inwestycyjnie, a przy małym zapotrzebowaniu na ciepło akceptowalnie kosztowo.

    Po prostu trzeba policzyć. Z tym że nakłady na budowę znamy, a ceny energii w perspektywie okresu używalności domu są trudne do przewidzenia.

    • Lubię to 1
  8. To ja zaproponuję Shelly - bez potrzeby kupna dodatkowej bramki Zigbee, działa przez wifi lokalnie - nie potrzebuje chmury. W każdej chwili można je integrować np. z Homeassistantem.  Kiedyś popularne były urządzenia Tuya, ale po ostatnich cyrkach z ich chmurą odradzam wszystko z logo Tuya.

    Sam używam Zigbee, ale  kupno kontrolera ma sens przy co najmniej kilku urządzeniach - w nowym domu syna zastosowałem przekaźniki już na poziomie rozdzielnicy. 

  9. Taki dylemat można było mieć 5 lat temu...Z gazu to się powinieneś wyleczyć rok temu.....

    Podstawowe pytanie 1: jakie zapotrzebowanie na ciepło, pytanie 2: budynek nowy czy modernizowany - w skrócie grzejniki czy podłogówka?

     

    • Lubię to 1
  10. Ja się bawiłem - tzn. podłączyłem do zasilania i sterowania (WLED na ESP połączony z Homeassistantem) i zapomniałem o temacie. Mam oświetlenie ganku włączane po zachodzie słońca w kolorze zbliżonym do reszty oświetlenia podbitki, a od święta kolorystyka nawiązująca do święta. Diody chyba RGB WS2812. 

    Ogólnie polecam stronę projektu WLED - są tam kalkulatory przewodów, zasilaczy czy diod. Projekt wykorzystuje ESP, u mnie dodatkowo w połączeniu z HA.

    • Lubię to 1
  11. 2 godziny temu, mPh napisał(a):

    Znam wariata elektronika, który każdą grupę oświetlenia zasilił odrębnym przewodem, a łączniki sygnałowymi. 

    To tak jak ja... Tyle że wystarczy do tego przewód sygnałowy 6x0,5  do każdego klawisza i jeden mikrokontroler (ESP8266) plus ekspander. W części elektrycznej przekaźniki bistabilne i można sterować głosem, telefonem, automatyzacjami i innymi zależnościami. A najfajniej jak to się samo steruje - w końcu dom jest inteligentny. 

    • Lubię to 1
  12. 10 godzin temu, mPh napisał(a):

    Raczej bym powiedział, że racjonalność. Przy obecnych źródłach światła typu 6W lampki LED i przyjęciem nawet 50W na punkt oświetleniowy (~8szt.x6W = jasno jak w dzień w typowym pokoju 16mkw) okazuje się, że przyjmując 20 punktów na obwodzie nie osiągamy nawet połowy obciążalności przewodu. Przyjmując współczynnik jednoczesności okazuje się, że taki przewód nigdy nie przyjmie więcej obciążenia niż ćwierć obciążalności długotrwałej. Po co zatem pchać oddzielne obwody oświetleniowe na każde pomieszczenie w domu? Rozbudowuje to tylko instalację i rozdzielnicę, zwiększa koszty robocizny i użytych materiałów.
    Na pojedynczym mieszkaniu może nie są to duże różnice (dodatkowe ~10zł za bezpiecznik, 2,50zł/mb przewodu + większa rozdzielnia o 3-4 moduły) ale w perspektywie inwestycji 100-200 mieszkań albo domu jednorodzinnego ... to już są konkretne pieniądze. 

    Takie podejście z racjonalnością niewiele ma wspólnego. Po pierwsze - skoro mowa o LEDach - tego typu źródła mogą mieć bardzo wysokie prądy rozruchowe, ale główną ideą zwiększania liczby obwodów jest zapewnienie niezawodności całej instalacji. Teoretycznie można zrobić dom na jednej różnicówce, tylko że KAŻDA awaria w JAKIEJKOLWIEK części instalacji wyłącza nam wszystko. 

    Muszę do tych kosztów dorzucić jeszcze różnicówki na obwody oświetleniowe - jak najbardziej wymagane, a i "bezpieczniki za 10 zł" to raczej tylko w patodeweloperce...

  13. A ja wszędzie gdzie się da rezygnuję ze złącz śrubowych na rzecz złączek sprężynowych - głównie Wago. Przy złączach skręcanych prędzej czy później pojawi się luz  od naprężeń mechanicznych i rozszerzalności cieplnej. Zresztą praktyka uczy że po kilku latach pracy instalacji często widać że można dokręcić złącza w aparaturze - a więc pojawił się luz - a więc osłabił się styk.....Przy złączkach sprężynowych jest to kompensowane automatycznie.

    • Lubię to 4
  14. W złą stronę kombinujesz - a wystarczy policzyć. Ilość połączeń zarówno w układzie "jedno gniazdko/jeden obwód" czyli tzw pełna gwiazda - będzie taka sama jak przy łączeniu "jedno z drugiego". Przecież każde z tych gniazdek potrzebuje jednego obwodu zasilającego, to czy on zaczyna się 10 metrów dalej w rozdzielnicy, czy 10 cm obok w innym gniazdku nie wpływa na liczbę połączeń - wpływa tylko na ilość przewodu. Oraz oczywiście na obciążenie tego obwodu, a wtórnie -  na możliwość niezależnego sterowania czy indywidualnego sposobu zabezpieczenia.

     

  15. Dokładnie, dlatego przy starej  instalacji mówimy o przerwaniu połączenia GDZIEŚ w ścianie - bo puszka po 20 latach zostaje pokryta tynkami, farbami, panelami, obrazami i szafkami. Natomiast w nowoczesnej instalacji powiemy że przerwa nastąpiła albo w rozdzielnicy, albo w gniazdku. To ile gniazdek będzie na danym obwodzie zależy od przewidywanego obciążenia - może być jedno, może być pięć.

  16. Folia pod rurkami podłogówki ma jedno zadanie główne - zabezpieczenie przez wlewaniem się wylewki pomiędzy płyty styropianu, oraz drugorzędne: ułatwienie układania rurek dzięki rastrowi. Nie ma znaczenia jej kolor. Nie ogranicza przewodzenia ciepła, nie wpływa na feng-shu, itd. 

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.