Skocz do zawartości

volf6

użytkownik
  • Liczba zawartości

    20 725
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez volf6

  1. 9 godzin temu, leszcz napisał(a):

    To jest raczej część nienaprawialna według producenta, więc ASO nie ma do niej narzędzia specjalnego. Gdyby było, to dałoby się kupić emoji106.png

    pozdr.

    Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka
     

    To jakaś przekładnia kierownicza?

  2. 17 minut temu, MasarzErotyczny napisał(a):

    po jednej stronie tak jak na dachówki, czyli szacuję że co ~30 cm

    po drugiej "eternitowej" rzadziej i bardziej niedbale - uśredniając pewnie nie gęściej niż co 45 cm

     

    Ktoś kto robił ten dach miejscami równał grubością łat i boję się, że z tego mogą wyjść jakieś problemy. Gdybym dał płytę OSB to dołożę gdzie trzeba, albo wymienię łatę i dach pozostanie równy. :hmm: Poza tym skrajne łaty i obrzeża (nie wiem jak to się fachowo nazywa) nie są w najlepszym stanie więc z płytami mógłbym to pewnie jakoś łatwiej wymienić.

    Jak nie rzadziej niż pół metra to spokojnie można blachę mocować, tylko weź taką 0,5 mm, bo bywają też tak cienkie jak bibuła:hehe:

    Oczywiście jeśli łaty nie spróchniałe  ale można przecież wymienić, u mnie to metr bieżący takiej łaty (5x4 cm) kosztuje 3 zeta, płyty osb to jednak już spory koszt...

    Blachę przykręcasz co drugą bądź co trzecią falę a robota idzie piorunem:oki:

    • Lubię to 1
  3. 45 minut temu, MasarzErotyczny napisał(a):

    Muszę to przemyśleć jeszcze. Może dodam więcej łat. Albo po prostu nie będę robił sam, żeby się nie zastanawiać czy nie spieprzyłem. Temat dalej aktualny, jeszcze będę wracał do sprawy.

    A co ile masz te łaty obecnie, co pól metra czy rzadziej?

  4. 2 godziny temu, Truecolor napisał(a):

    Generalnie specjalnie jest to tak wymyślone żeby przypadkowa osoba tego nie odkręciła (płytka nakrętka, bardzo nietypowy wymiar, brak dojścia płaskim kluczem).

    To moze trzeba uderzyć do producenta tego mechanizmu, powinien oferować taki klucz/nasadkę jako narzędzie specjalne/serwisowe:hmm:

     

    • Lubię to 2
  5. 2 minuty temu, akisel napisał(a):

    Czyjegoś smoka i tak trzeba bedzie karnmoc, bądź to chiński, rosyjski , czy nawet amerykański (przy czym ten amerykański, ma największy apetyt, moze sie okazać ;)

     

    Mozna karmić swojego, krajowego, europejskiego.

    Tylko dzięki m. in. polityce klimatycznej się nie da...

    • Lubię to 1
  6. Przy tak dużym rozmiarze to milimetr luzu jest raczej normalny.

    Jak nasadka z odpowiedniej stali to raczej się nie wyrobi, zwłaszcza, ze ta nakrętka wygląda na tandetną:)

    Nasadka 6-kątna i zeszlifowana, jak sugerowano wyżej, powinna dać radę

  7. 30 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Jeżeli nadal będziemy karmić chińskiego smoka, to tak się może stać.

    Przecież to nie jest wina Kowalskiego czy Nowaka...

    Pretensje kieruj do możnych tego świata czy choćby kierownictwa UE dla którego najważniejsza jest redukcja emisji CO2 a temu sprzyja przecież niszczenie własnego przemysłu i lokalnej produkcji:(

    • Lubię to 4
  8. 18 minut temu, analyzer64 napisał(a):

    Na pewno robi amory,  ale KYB miałem kiedyś w Oplu i miękkie były, tył dość mocno przysiadał.

    Teraz pytanie czy tak w każdym aucie (marka-typ) przysiada/jest za miękki czy tylko w Opla trafiło?:phi:

    • Lubię to 1
  9. 2 godziny temu, analyzer64 napisał(a):

    Montował ktoś ich sprężyny? Dobre to jest? Czy lepiej dopłacić i brać OEM, czy Lesjofors, Sachs.

     

    OEM cenowo wychodzi dwukrotnie drożej niż markowy zamiennik.

    A KYB nie produkuje do Laguny czy od razu odpada na starcie?

  10. 1 minutę temu, maro_t napisał(a):

     

    akumulatorowi, zresztą tak samo jak wielu innym podzespołom, najbardziej szkodzi jazda na krótkich odcinakch i tyle. Jak się używa samochodu do tego do czego jest zrobiony, czyli do jeżdżenia a nie do stania, to nawet nowoczesny "inteligentny" akumulator pożyje długo. No chyba że producent coś zepsuł w konstrukcji. Zdarza się. Skoro da się zrobić fabrycznie popsuty łańcuch rozrządu albo filtr gpf to pewnie da się i instalację dbającą o aku. ;]

    Skoro wszystko jest tak świetnie przez producenta skonstruowane to dlaczego

     

    7 minut temu, maro_t napisał(a):

    do tego S&S. Fakt, że zazwyczaj go odłączam.

    :phi: 

  11. 10 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

     

    A cos sie dzieje z tym autem lub akumulatorem, czy szukasz dziury w calym? :)

    Na razie pewnie nie ale jeśli w normalnym aucie fabryczny akumulator wytrzymywał 8-10 lat to w nowoczesnym droższy akumulator wytrzymuje 3-4 lata.

    Wszystko w imię ochrony środowiska;]

    • Haha 1
  12. 4 godziny temu, KotLarry napisał(a):

     

    Mam FWD, ale to co jak przód przebije to nie zakładać? :)

    Chyba do domu się doroczne, zwłaszcza że nie mam ograniczonego poślizgu na dyfrze.

    Wtedy normalne/dobre z tyłu przekładasz na przód a dojazdówkę  dajesz na tył, tak nawet wyczytałem w instrukcji przednionapędowego auta:)

    • Lubię to 1
  13. 2 godziny temu, maro_t napisał(a):

    Widziałem to sam, bo coś tam z nimi czasem współpracuję ;). I uważam, że dla jakości sprzedawanych aut to jest nawet lepiej bo oni właśnie de facto często poprawiają rzeczy po fabryce

    To jeszcze i konserwacją zająć się powinni i byłoby luks:phi:

    • Lubię to 2
  14. 1 godzinę temu, Fili_P napisał(a):
    W dniu 9.03.2023 o 08:25, Olas1 napisał(a):
     
    a mi od fakt, że ta opłata obowiązuje powyżej 3500, a nie 4250 emoji106.png

    ok a 3,5 patrze na ktore pozycje w dowodach zeby zsumowac?

    DMC z dowodu auta plus DMC  z dowodu przyczepy ale skoro lekka przyczepa (czyli DMC do 750 kg) do do limitu jeszcze spory zapas...

  15. 4 godziny temu, Marko33 napisał(a):

    Jechałem ostatnio z przyczepką odcinkiem A4 Kraków Katowice.
    Tam gdzie za samą osobówkę jest 13 zł za jeden z dwóch odcinków, za auto z przyczepką jest 24. Prawie dwa razy tyle.
    Za co ?

    Pewnie w cenniku jest a zresztą akcjonariusze i pan Wąsacz muszą mieć na godne pensje:phi:

  16. Teraz, PawelWaw napisał(a):

     

    No to pisze ze autor za własną kasę robi dobrze następnemu właścicielowi:)

     

    Sobie też, bo jak bym kupował takiego 4 latka to wolałbym taki zdrowy od spodu nabyć niz rudzielca. Oczywiście milionerzy z AK nawet schylać się nie będą przy zakupie 4 latka, właściwie to tacy kupują tylko nówki więc faktycznie problem 3 świata:phi:

    • Lubię to 3
    • Haha 1
  17. 9 minut temu, PawelWaw napisał(a):

     

    Autor napisał.

     

    nie planuję autem jezdzić dłużej niż 3-4 lata.

     

     

    W 4 lata dziury się zrobią??? 8]

    Plany się zmieniają a po drugie rdza może się pojawić nawet szybciej a dziury będą po 10 latach więc akurat padnie na tego co kupił po 4 a po następnych 6 będzie chciał sprzedać;]

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.