Skocz do zawartości

piter19731

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 188
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez piter19731

  1. Dnia ‎2020‎-‎04‎-‎30 o 09:51, wicia napisał:

    Czy w ciągu tych 14 dniu można poruszać się samochodem ?

    Czy z prawnego punktu widzenia jest to legalne ?

    pojazd w cepiku ma negatywny wynik badania więc NIE JEST dopuszczony do ruchu . przy pierwszej kontroli wyjdzie .

     

    13 godzin temu, amazaque napisał:

    czy diagnosta na skp ma uprawnienia do zatrzymania dowodu? 

    tak , w niektórych przypadkach / usterkach nawet obowiązek .

     

    22 godziny temu, zzzz napisał:

    Podaj podstawę prawną.

    negatywny wynik badania nie dopuszcza pojazdu do ruchu .

  2. 20 godzin temu, amazaque napisał:

    a w razie kontroli w cepiku jest wydany.

    nie , wydany jest dopiero jak go fizycznie pani w okienku "klepnie " przy wydawaniu . do tego momentu jest tylko wydrukowany lecz nie wpisany do cepik .  musiałyby panie wszystkie wydrukowane DR wpisać w cepik  , wtedy może sobie taki DR leżeć do najbliższego badania technicznego.

  3. 1 godzinę temu, volf6 napisał:

    Jeśli będziesz tą ofiarą śmiertelną

    jeśli to Ty zabijesz tym autem kogoś i jeszcze ze swojej winy dojdzie może paragraf za jazdę pojazdem niedopuszczonym do ruchu

    zresztą nie wypowiadam się już więcej bo - pomyłka urzędnika  dotknie najpierw kierowcę i to on się będzie tłumaczył a nie urzędnik .  cześć

     

  4. 2 godziny temu, Maciej__ napisał:

    widzę jak będą robić dochodzenie

    mało wiesz ale fakt ,że nie każdemu się chce i nie każdy wie . tzw "aptekarz " czy służbista    znajdzie się w każdej branży

     

    2 godziny temu, volf6 napisał:

    podczas stłuczki

    napisałem wyraźnie - wypadku . czujesz róznice ? mam dopisać śmiertelnego ?

  5. wydział komunikacji wpisując gaz do DR miał obowiązek skrócić termin badania . wynika   to  z rozporządzenia o rejestracji pojazdów .

     

    Dziennik Ustaw z dnia 5 grudnia 2014 r., poz. 1727

    z późniejszymi zmianami

     

    ROZPORZĄDZENIE

    MINISTRA INFRASTRUKTURY

    z dnia 27 września 2003 r.

    w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach

     

    6. W przypadku zawiadomienia o dokonaniu montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem organ rejestrujący:

    1) wykonuje kserokopię wyciągu ze świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem, po czym dokument ten zwraca właścicielowi pojazdu;

    2) zamieszcza na fakturze albo rachunku za montaż adnotację o treści: "Zawiadomiono w dniu ... o montażu instalacji LPG/CNG w pojeździe o Nr rej. ...", wpisując numer rejestracyjny pojazdu i datę zawiadomienia, oraz przystawia pieczątkę organu rejestrującego, wykonuje kserokopię tego dokumentu, po czym dokument zwraca właścicielowi pojazdu;

    3) jeżeli istnieje konieczność zmiany terminu następnego badania technicznego, zgodnie z zasadami określonymi w art. 81 ust. 6 ustawy, zamieszcza w dowodzie rejestracyjnym termin następnego badania technicznego, ustalając ten termin od dnia montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem; przepisy art. 81 ust. 11 pkt 1 i 2 ustawy stosuje się odpowiednio;

    4) zamieszcza w dowodzie rejestracyjnym adnotację, o której mowa w § 11 ust. 2 pkt 30 lit. e niniejszej instrukcji.

  6. Dnia ‎2020‎-‎03‎-‎09 o 09:51, AstraC napisał:

    albo wyjęcie tłoczka i weryfikacja,

    wyjać gumowy uszczelniacz tłoczka z zacisku  i dokładnie wyczyścić "rowek " . tłoczek potraktować papierkiem ściernym 2000

     

  7. Dnia ‎2020‎-‎02‎-‎19 o 09:39, volf6 napisał:

    Do przodu mozna tylko 0,5 metra;)

    ale liczymy od fotela kierowcy a takiego w przyczepie nie ma . to bardziej dotyczy samochodów typu LOHR z osobówka na dachu kabiny .

    wysunięty ładunek do przodu poza obrys przyczepy może kolidować przy zakrętach ( ładunek zahaczy o tył auta ) . takak rama położona na burtach jest trudna do zabezpieczenia i przy gwałtowniejszym hamowaniu może zjechać i zatrzymać sie na bagazniku auta . lepiej oprzeć normalnie o przednią burtę i niech wystaeje z tyłu przyczepy ale pamiętaj o zachodzeniu tyłu przyczepy. pod ramę można podłożyć deski ( żeby ramka metalowa leżała na deskach bo metal na drewnie lepiej sie trzyma niż metal na metalu . jak obawiasz się przeciążenia przzyczepki ku tyłowi ( środek cięzkości ramki ) to przy przedniej burcie wrzuć worek kartofli :piwko: dla równowagi .

  8. 2 godziny temu, ulik87 napisał:

    tak w przypadku europy przeciez ubezpieczenie ciagnika nie pokrywa naczepy, bo naczepy maja swoje osobne rejestracje i ubezpieczenia.

    w PL  przyczepa ma mieć OC  ale jeśli jest połączona z autem to szkoda wypłacona bedzie z OC auta . OC przyczepy zadziała wtedy gdy odczepi się ona od pojazdu o tocząc się  uszkodzi mienie . w przypadku gdy przyczepę ciągnie auto ale przyczepą zawadzimy inne auto to odszkodowanie idzie z OC auta . dlaczego ?  przecież przyczepa sama nie jedzie tylko ciągnie ją auto i przyczepa "podąża " za autem

  9. Dnia ‎2020‎-‎01‎-‎19 o 22:12, Herbatnik napisał:

    Brak wyskalowania prędkościomierza w km/h albo jednocześnie w km/h i mph.

     

    Czy to znaczy, że prędkościomierz z podwójnym skalowaniem jest w świetle naszego prawa niedopuszcony??? 😲😲😲

    zrozumiałeś ?  brak wyskalowania jest usterką istotną  niedopuszczającą pojazd do ruchu . ma być w km albo jednocześnie w mph i km .

  10. 8 godzin temu, angrius napisał:

    Cytując z artykułu:

    jeśli ufasz bardziej prasie niż  ważnymi ustawami  i rozporządzeniami  to proszę jedź do redaktora na badanie .  owszem , był taki projekt  ale nie wszedł w życie .

    kolejna bzdura z tego artykułu to ,że zapłacimy więcej po terminie - nie zapłacimy więcej .

    cytując kolejno artykuł  : " za powtórny przegląd zapłacisz od 13 do 36 złotych,"  - też nie do końca prawda bo można zapłacić nawet tyle samo co za badanie okresowe ( zależy od ilości usterek ) .

    • Haha 1
  11. badanie wykonujemy corocznie . jeśli zrobimy 5 dni wcześniej a liczylibyśmy od dnia wpisanego w DR to termin wychodziłby za 1 rok i 5 dni . dzis robimy badanie i od dziś jest termin na rok. nie ma znaczenia ile dni , tygodzni czy miesięcy przed terminem .

  12. Dnia ‎2020‎-‎01‎-‎17 o 22:09, zzzz napisał:

    Pytanie takie: czy licznik kilometrów musi być sprawny? Jest taki przepis?

    § 11.

    1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

     

    4) 11 w prędkościomierz umieszczony w polu widzenia kierowcy wyskalowany w km/h albo jednocześnie w km/h i mph oraz w drogomierz;

     

    a z tabeli usterek :

    7.11. Licznik przebiegu, jeżeli występuje

    Kontrola organoleptyczna.

    a) Wyraźne oznaki manipulacji (oszustwo).

    X

    X

    b) Wyraźnie nie działa.

    X

    X

    7.8. Prędkościomierz

    Kontrola organoleptyczna i sprawdzenie działania w czasie jazdy lub za pomocą przyrządów elektronicznych.

    a) Zamontowany nieprawidłowo.

    X

    X

    b) Prędkościomierz umieszczony poza polem widzenia kierowcy.

    X

    X

    c) Brak lub nie działa.

    X

    X

    d) Brak podświetlenia.

    X

    X

    e) Brak wyskalowania prędkościomierza w km/h albo jednocześnie w km/h i mph.

     

    X

  13. Dnia ‎2020‎-‎01‎-‎15 o 10:57, Zbynek napisał:

    Niech jadą zgodnie z ograniczeniem i fakt, że jeden TIR ma odcięcie przy 90, a drugi przy 89,5km/h nie będzie miał znaczenia.

    ok . zakąłdamy ,że wszystkie Tiry jada przepisowo 80 km/h na tempomacie ( założenie ) . niestety ale po chwili jeden dojedzie drugiego bo znów zadziała tolerancja błędu pomiarowego , czyli jeden pojedzie 79,8 km/ h a inny 80,2 . 

  14. Dnia ‎2020‎-‎01‎-‎14 o 22:13, AstraC napisał:

    sobie nie poradzi, tylko że w sprzęcie na trasy często pewnie go nie posiadają.

    retarder zadziała jak się go wlączy . jak nie będzie wlączony to nic nie zahamuje i taki zestawik 40ton się z górki rozpędzi . owszem ,są automatyczne włączniki zwalniaczy ale nie automat nie działa ze 100% siłą . z dużej górki , nawet przy włączonym zwalniaczu siła ciężkości jest większa niż hamująca i pojazd przyspiesza . trzeba uzyc hamulca zasadniczego ( nożnego ) aby wytracić prędkość .

  15. 11 godzin temu, swienty napisał:

    Inaczej ustawione ograniczniki, inne zużycie opon, inna waga, inne podejście firmy (premiowanie za spalanie) itp itd.

    nawet gdyby wszyscy jechali na ograniczniku ustawionym na 90km/h ( teoretycznie ) to i tak byłyby szybsze i wolniejsze ciężarówki . tak jak piszesz - zużycie opon , dozwolona tolerancja błędu podczas legalizacji ogranicznika czy  tachografu . niby jedzie 90 km/h a rzeczywiście jedzie 89,8 km/ h a drugi 90,2 km/h .  zrobimy legalizacje tacho na nówkach oponach a po roku opony się zedrą i auto pojedzie 0,5 km/h wolniej .

    • Lubię to 1
  16. Dnia ‎2020‎-‎01‎-‎11 o 21:50, grogi napisał:

    Ale zarówno ten wolniejszy, jak i ten szybszy, stoją tyle samo...

    nie . pierwszy już stoi np. minutę a drugi dopiero dojeżdża . dopiero po tej minucie stoja razem . i to jest ta minuta szybciej . pierwszy będzie stał 5 minut a drugi 4 minuty.

     

    21 godzin temu, grogi napisał:

    Bo jak jedziesz w dół to masa nie ma znaczenia. Tylko kaganiec.

    masa ma wielkie znaczenie . z górki " kaganiec " nie zatrzyma na 90 km/k . masa potrafi rozpędzić 40 ton dużo ponad " kaganiec " . cięższy pojazd z górki pojedzie szybciej niż lżejszy .

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.