malrapida
użytkownik-
Liczba zawartości
411 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez malrapida
-
I myjnia automatyczna z rolką przeciągającą auto przez tunel.
-
QX50, 7AT hydrokinetyk i klasyczny ręczny na lince tyle, że nożny jak kiedyś w Mercu.
-
Idź gdzie sobie chcesz i nie pisz innym co mają robić bo mają to w głębokim poważaniu. Tracisz czas.
-
Chyba nie jechałeś nowym Korando czy innym Sang Yongiem? Co za badziew! Może KIA/Hyundai poszły mocno do przodu ale nie Koreańczycy.
-
Powinno być OK. Wiertło i tak zabierze minimalnie więcej. Akurat na luz technologiczny.
-
Tak, nie wywierć za dużej dziury bo się nie zakleszczy. Masz tam małą tolerancję. Tylko o podwójna grubość blachy, z której jest wykonana końcówka.
-
W każdej tak to działa. To jest pływak do awaryjnego odpompowywania. Przy okazji sprawdź dokładnie sitko na dnie zmywarki. Te resztki nie dostały się do wężyków od hydrostatu samoistnie.
-
Też tylko westchnąłem na to ale tak swoją drogą jak jest tam rozwiązane wysprzęglanie? Są jakieś łożyska wyciskowe? Pewnie gdzieś napisali, że stanie na D jest odpowiednikiem stania z wbitym biegiem na sprzęgle w ręcznej skrzyni?
-
Nie wiem po co ale ojciec ma jakiegoś wieśwagena i mówi, że gdzieś przeczytał, że nie można stać długo na D z wciśniętym hamulcem bo się sprzęgło zużywa. I na światłach wachluje na N. Może inni czytali ten sam, clickbajtowy szmelc?
-
tak wlasnie bedzie nowki na tyl, a te z tylu na przod Chyba, że różnica jest minimalna? Wtedy można ryzykować lepsze na oś napędzaną żeby się wyrównywały.
-
Pięknie zaklinasz rzeczywistość. Urzekło mnie to.
-
Mam raczej odwrotnie. One są po prostu potwornie niewygodne i niepraktyczne. Na nierównych drogach jazda to jakiś dramat, nie ma co zrobić bagażem bo nawet dobrze zabudowana skrzynia jest zawsze zasyfiona w środku kurzem, nie ma jak go zamocować żeby nie uwalić ubrań błotem z klapy, pozycja za kierownicą beznadziejna, ni to jak w osobówce ni to dostawczaku, auta duże a kabiny ciasne, głośne, z tyłu nogi pod brodą bo kanapy nisko a podłogi wysoko, szybko pojechać się nie da bo hałas nie do zniesienia itd. Takie klamoty drogowe.
-
Współczuję. Musiałem to robić służbowymi przez lata. Na początku wszyscy się cieszyli. Jakie fajne auta. Po pół roku nikt nie chciał nimi jeździć i były traktowane jak auta za karę.
-
Problem oświetleniowy - łącznik schodowy lub inny ale...
malrapida odpowiedział HerrMajki na temat - Zrób to sam
No musi być od kompletu nadajnik. To tylko przykład odbiornika, który wstawiłem. Tylko, że skoro jest jak jest to potrzebujesz dwóch nadajników i to na baterie bo w puszce nie masz neutralnego a przy żarówce fazy na stałe. Możesz puścić fazę na stałe z pierwszej puszki do żarówki i tam dać schodowy i odbiornik. W obu puszkach nadajniki bateryjne. W takich warunkach baterie wystarczę na kilka lat bez wymiany. -
Problem oświetleniowy - łącznik schodowy lub inny ale...
malrapida odpowiedział HerrMajki na temat - Zrób to sam
No to automat schodowy, wykorzystać jeden przycisk z podwójnego przerabiając najpierw na monostabilny i do tego przekaźnik radiowy. Coś takiego lub podobny: https://allegro.pl/oferta/f-f-radiowy-przekaznik-bistabilny-fw-r1p-p-11601985408 tylko pamiętaj o nadajniku do kompletu.