Skocz do zawartości

zagazowałem autko 1.2


Rekomendowane odpowiedzi

Stało się to w piątek, wsadziłem instalację BRC Sequent 24. Skasowali mnie 2600. Bulta w koło STAKO 600na200mm, ponoć 42,5 litra. Narazie spoko pomykam, teraz przełancza się na gaz po ok1km. Straty mocy raczej nie odczuwam, spalania jeszcze nie zbadałem, bo zrobiłem coś 250km dopiero. Na dzień dzisiejszy liczę, że koszt zwróci mi się po 16tys km. Mają mi jeszcze wyregulować wskaźnik poziomu gazu w zbiorniku. Cóż - zobaczymy czy to była dobra inwestycja.... Narazie pozdrawiam drive.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stało się to w piątek, wsadziłem instalację BRC Sequent 24. Skasowali

> mnie 2600. Bulta w koło STAKO 600na200mm, ponoć 42,5 litra.

> Narazie spoko pomykam, teraz przełancza się na gaz po ok1km.

> Straty mocy raczej nie odczuwam, spalania jeszcze nie zbadałem,

> bo zrobiłem coś 250km dopiero. Na dzień dzisiejszy liczę, że

> koszt zwróci mi się po 16tys km. Mają mi jeszcze wyregulować

> wskaźnik poziomu gazu w zbiorniku. Cóż - zobaczymy czy to była

> dobra inwestycja.... Narazie pozdrawiam

No to sie modl zeby ci sie mapa nie zaczela rozjezdzac. Jak dobrzy gazownicy to niepowinna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to zrobiłem niedawno. Jak narazie to jestem zadowolony. Koszty miejskiej eksploatacji spadły o połowę. W wakacje czeka mnie sporo jazdy po kraju. Zobaczę jak sie będzie spisywał.

Boa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe gdzie takie ceny ??

w normalnych zakładach tak kosztuje palacz.gif pół roku temu akme zapodałem za dwa tysie i setunię zlosnik.gif

> Chyba w NAGAZIE bo oni mają ceny z kosmosu a obsługe z PRL - u

setka za regulację, kolejki, do tego obsługa nowa co miesiąc, bo pracownicy uciekają. kto tam ma być kompetentny skoro w tej rotacji nie ma dobrze wyszkolonych instalatorów no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stało się to w piątek, wsadziłem instalację BRC Sequent 24. Skasowali

> mnie 2600. Bulta w koło STAKO 600na200mm, ponoć 42,5 litra.

> Narazie spoko pomykam, teraz przełancza się na gaz po ok1km.

> Straty mocy raczej nie odczuwam, spalania jeszcze nie zbadałem,

> bo zrobiłem coś 250km dopiero. Na dzień dzisiejszy liczę, że

> koszt zwróci mi się po 16tys km. Mają mi jeszcze wyregulować

> wskaźnik poziomu gazu w zbiorniku. Cóż - zobaczymy czy to była

> dobra inwestycja.... Narazie pozdrawiam

ja zanim zagazowałem swoje 1,2 zastanawiałem się 4 miesiące, o cztery za długo tongue.gif naczytałem się głupot jaki ten silnik jest wrażliwy, jakim grzechem jest gazowanie. po prawie 20kkm na gazie nie mogę potwierdzić niczego z tych opinii palacz.gif

spalanie wykręcam 7-7,5 przy jeździe pół na pół trasa/miasto, daje to 14-15zł na setkę biglaugh.gif miesięcznie robię 3-4kkm więc lada chwila instalacja sie zwróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to teraz weź kalkulator w gałąź i zacznij liczyć...

Szkoda gałęzi. Teść ostatnio kupił Punto 1,2 i pali mu to tyle benzyny, co kot napłakał tongue.gif . Podejrzewam , ze Brava(o) nie pali duzo wiecej) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda gałęzi. Teść ostatnio kupił Punto 1,2 i pali mu to tyle

> benzyny, co kot napłakał . Podejrzewam , ze Brava(o) nie pali

> duzo wiecej) .

chyba musisz skoczyc na korki z matmy bo zeby nie wiem co to jazda na gazie jest bardziej oplacalna niz na benie , sam mam dwie padaki na gazie wiec wiem co mowie. zupelnie nie wyobrazzam sobie jazdy na benzynie w kraju w ktorym jeden litr kosztuje ponad 4zl spala sie srednio 9l na 100km przy zarobku 9,5zl na godzine i pracy 40h w tygodniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda gałęzi. Teść ostatnio kupił Punto 1,2 i pali mu to tyle

> benzyny, co kot napłakał . Podejrzewam , ze Brava(o) nie pali

> duzo wiecej) .

Nie ważne ile pali, tylko ile się jeździ. Od tego zależy opłacalność instalowania gazu. Bo że jest taniej - to nie ulega wątpliwości. Pytanie tylko kiedy sie zwróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda gałęzi. Teść ostatnio kupił Punto 1,2 i pali mu to tyle

> benzyny, co kot napłakał . Podejrzewam , ze Brava(o) nie pali

> duzo wiecej) .

Jeżeli według Ciebie redukcja kosztów paliwa przy przejechaniu przykładowych 100km z 28zł do 15zł czyli o 13zł/100km (prawie 50%) lub inaczej - oszczędność ok 180zł na miesiąc w moim przypadku to tyle, co kot napłakał to nie będę z Tobą polemizował. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szkoda gałęzi. Teść ostatnio kupił Punto 1,2 i pali mu to tyle

> benzyny, co kot napłakał . Podejrzewam , ze Brava(o) nie pali

> duzo wiecej) .

Jak sie jezdzi tylko po bulki do sklepu lub w niedziele do kosciola to rzeczywiscie nie warto - predzej zgnije niz sie zwroci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Chciałbym podzielić się pierwszymi wrażeniami z jazdy na instalce BRC Sequent24. Po przejechaniu ok 1500 km na gazie ogólnie jestem zadowolony. Do samej instalki nie mam żadnych zastrzeżeń (odpukać). Silnik pracuje podobnie jak na benzynie, przełanczanie na gaz jest automatyczne po osiągnięciu odp. temperatury. Wczoraj byłem u gazowników żeby skalibrowali mi wskaźnik poziomu LPG w zbiorniku, bo diody sygnalizacyjne nie wyłanczały się mniej więcej liniowo w funkcji poziomu w baku. Przy okazji dowiedziałem się że mam ustawioną temperaturę przejścia na gaz na 40st.C (ok. 1,5km jazdy-lato). Poprosiłem o trochę niższą i ustawili 35st.C (myślę ok 1km). W zimie pewnie byłaby większa różnica. Cóż poza tym, pali jakieś 7-7,5 litrów gazu na 100km - cykl mieszany - benzyny brał 6,2 (średnia z ostatnich 2 lat). Jeśli chodzi o moc silnika to wydaje mi się, że jest trochę słabszy jednak. Czuję to głównie podczas wyprzedzania, trzeba wprowadzić silnik na wyższe obroty przed tym manewrem niż na benzynie było. Moje odczucia w tym temacie są raczej subiektywne. W każdym razie teraz podjeżdżając zatankować na full wyciągam do 70zł a nie 220 co zawsze bolało. Efekt psychologiczny szanujący grubość portfela jest bardzo przyjemny. Jak będę miał więcej doświadczeń ew. uwag dot. powyższego tematu spóbuję się podzielić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy okazji dowiedziałem się że mam ustawioną temperaturę

> przejścia na gaz na 40st.C (ok. 1,5km jazdy-lato). Poprosiłem o

> trochę niższą i ustawili 35st.C (myślę ok 1km).

Myślę, że to nadal za dużo. Ja mam teraz ustawione 30 st. i w zimę kawałek na benzynie trzeba jechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy okazji dowiedziałem się że mam ustawioną temperaturę

> przejścia na gaz na 40st.C (ok. 1,5km jazdy-lato). Poprosiłem o

> trochę niższą i ustawili 35st.C (myślę ok 1km). W zimie pewnie

> byłaby większa różnica.

w poprzednim autku miałem instalkę (II gen.) ustawioną na temp. przełączania 15st. - co dawało 1km jazdy w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy całą trasę do pracy

na pewno przy takim nastawie 5-7 km jedziesz na benzynie, co mija sie z celem instalaji gazowej

ja przy 2 gen. (zależność od obrotów) po przejechaniu w zimie (mrozy po - 30 st.) kilkuset (ok. 500) metrów przełączałem na gaz - wskazówka temp. silnika ani drgnęła w tym czasie. Tak było przez 3 lata bo teraz auto sprzedałem i nigdy nic sie nie stało

w poprzednim aucie (Tipo na gaźniku) w ogóle nie zapalałem na benzynie i przy siarczystych mrozach paliłem od razu na gazie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę, że to nadal za dużo. Ja mam teraz ustawione 30 st. i w zimę

> kawałek na benzynie trzeba jechać...

W instrukcji mam niby napisane że winno być 25-30st.C. Jak ich poproszę to nastawią mi ile zechcę pewnie jednakże mogą zakwestionować (skrócić) termin gwarancji. nie wiem - gdybam tak. Ktoś pisał na kąciku że 38st.C chyba ma i że wypraktykował że to jest dla niego optymalna wartość (w lecie czy w zimie już nie pamiętam). Gazownik mówił że przy za niskich temperaturach mogą byc problemy z efektywnym odparowaniem cieczy i skraca się żywotność reduktora. O ile pamiętam to podał chyba że np ze150 kkm o ok.30kkm żywotność może spaść. Jak jest naprawdę nie wiem, ale myślę że koszt reduktora (może jego samej membrany) jest niższy niż koszt zbyt długiej jazdy na benzynie na niedogrzanym silniku przez okres kilku lat (150kkm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W instrukcji mam niby napisane że winno być 25-30st.C.

Ja miałem początkowo ustawione na 20st - i było trochę za mało. Zdarzało się, że podczas mrozów przy przejściu na gaz potrafił "czknąć" raz czy dwa. Gazownik zmienił na 30st - czknięć żadnych nie ma, ale za długo się jedzie na benzynie. Myślę, że 25st to byłaby dla mnie optymalna wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Witam wszystkich kącikowiczów po raz pierwszy.

Pozwolę sobie dołączyć się do tej dyskusji, choć jestem trochę spóźniony. Założyłem gaz do swojej Bravy 1.2 dwa lata temu i od tej pory mam z tym same kłopoty. Ciągle pojawiający się błąd sondy lambda w komputerze benzynowym wynikiem czego są falujące obroty na benzynie, gaśnięcie silnika na Pb. Testowałem auto jeżdżąc tylko na Pb i wszystko było OK. Jak tylko wracałem do gazu zaraz wracał błąd sondy lambda i jego następstwa. Zakład w którym zakładałem instalację jest jednym z bardziej znanych na Podkarpaciu a instalkę założyli mi jedną z lepszych wtedy OMVL DREAM XXIN. Gazownicy z zakładu bezradnie rozkładają ręce i już dawno chciałem żeby mi ją odinstalowali, tylko prezes tego zakładu jakiś uparty i mówi że na pewno to się da zrobić. Ja mam już tego gazu powyżej uszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich kącikowiczów po raz pierwszy.

> Pozwolę sobie dołączyć się do tej dyskusji, choć jestem trochę

> spóźniony. Założyłem gaz do swojej Bravy 1.2 dwa lata temu i od

> tej pory mam z tym same kłopoty. Ciągle pojawiający się błąd

> sondy lambda w komputerze benzynowym wynikiem czego są falujące

> obroty na benzynie, gaśnięcie silnika na Pb. Testowałem auto

> jeżdżąc tylko na Pb i wszystko było OK. Jak tylko wracałem do

> gazu zaraz wracał błąd sondy lambda i jego następstwa. Zakład w

> którym zakładałem instalację jest jednym z bardziej znanych na

> Podkarpaciu a instalkę założyli mi jedną z lepszych wtedy OMVL

> DREAM XXIN. Gazownicy z zakładu bezradnie rozkładają ręce i już

> dawno chciałem żeby mi ją odinstalowali, tylko prezes tego

> zakładu jakiś uparty i mówi że na pewno to się da zrobić. Ja mam

> już tego gazu powyżej uszu.

najpierw być się przywitał 270751858-jezyk.gif

mimo że dobrzy mogli spieprzyć sprawę ja znam takich gdzie nie ma mowy że nie założą 270751858-jezyk.gif 100 % zadowolenia wśród klientów 270751858-jezyk.gif mam do nich 50 km ale na głupią wymianę filtra jeżdżę do nich ponieważ wiem że są najlepsi i mam do nich pełne zaufanie. ludzie z mojego miasta i z okręgu jeżdżą do nich ponieważ zakłady u rozkładają ręce. zakładają gaz do wszystkiego łącznie z instalką ziemnego a robią tylko 3 auta dziennie codziennie. Tylko jest jeden problem z nimi czas realizacji 3 tygodnie zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich kącikowiczów po raz pierwszy.

> Pozwolę sobie dołączyć się do tej dyskusji, choć jestem trochę

> spóźniony. Założyłem gaz do swojej Bravy 1.2 dwa lata temu i od

> tej pory mam z tym same kłopoty. Ciągle pojawiający się błąd

> sondy lambda w komputerze benzynowym wynikiem czego są falujące

> obroty na benzynie, gaśnięcie silnika na Pb. Testowałem auto

> jeżdżąc tylko na Pb i wszystko było OK. Jak tylko wracałem do

> gazu zaraz wracał błąd sondy lambda i jego następstwa. Zakład w

> którym zakładałem instalację jest jednym z bardziej znanych na

> Podkarpaciu a instalkę założyli mi jedną z lepszych wtedy OMVL

> DREAM XXIN. Gazownicy z zakładu bezradnie rozkładają ręce i już

> dawno chciałem żeby mi ją odinstalowali, tylko prezes tego

> zakładu jakiś uparty i mówi że na pewno to się da zrobić. Ja mam

> już tego gazu powyżej uszu.

Nie wiem o ci poradzić....

Może podjedź do konkurencyjnego zakładu, bo z lektury forum wynika ,że najwazniejszy jest zakład montujący (a właściwie ludziki porające się instalkami) , a nie sama instalka. Z tego co wiem to instalka , która masz założoną jest z wysokiej półki i na pewno sporo na nią wydałeś.

Życzę powodzenia. W Krośnie Armako zajmuje się chyba takimi instalkami. Możesz się umówić i podjechać 50 km, mają dobrą renomę wśród miejscowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ja mam ustawioną temperaturę przełanczania na gaz na 24 st.C (o ile się nie mylę). To już mój czwarty stopień obniżania tej temperatury (pierwotnie miałem aż 45st.C). Dzisiaj rano był mróz ok -7st.C i przełączyło mi na gaz dopiero po ok. 9km jazdy. nie wiem czy to jest normalne, może coś z termostatem jest nie tak. Wskazówka temperatury silnika zaczęła iść w górę po ok 5km. Autko stoi pod chmurką więc było całe "zmarznięte" no ale mimo wszystko nie wiem czy to jest wytłumaczenie. Temperatura 24st.C i aż 10km na przełączenie. W cieplejsze dni wystarczało nawet 500m i już jechałem na gazie. Może ma ktoś z kolegów doświadczenia/przemyślenia w tym względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolę sobie dołączyć się do tej dyskusji, choć jestem trochę

> spóźniony. Założyłem gaz do swojej Bravy 1.2 dwa lata temu i od

> tej pory mam z tym same kłopoty.

biorąc pod uwagę Twoja opinie i kolegi który jest zadowolony oraz to że macie praktycznie identyczne zamochody z takimi samymi silnikami potwierdza się po raz kolejny teza ze niema złych instalacji gazowych ... są tylko źle założone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> biorąc pod uwagę Twoja opinie i kolegi który jest zadowolony oraz to

> że macie praktycznie identyczne zamochody z takimi samymi

> silnikami potwierdza się po raz kolejny teza ze niema złych

> instalacji gazowych ... są tylko źle założone...

Może czegoś nie zrozumiałem, ale co ma piernik do wiatraka?

A wracając do sedna sprawy to przed chwilą musiałem podjechać autkiem na miasto i przełączyło się na zasilanie gazem po ok 500m. Auto stało/stygło od 7 do 10tej. Jeśli ma ktoś doświadczenia podzielcie się. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może czegoś nie zrozumiałem, ale co ma piernik do wiatraka?

> A wracając do sedna sprawy to przed chwilą musiałem podjechać autkiem

> na miasto i przełączyło się na zasilanie gazem po ok 500m. Auto

> stało/stygło od 7 do 10tej. Jeśli ma ktoś doświadczenia

> podzielcie się.

mi przy zimnym silniku przełącza sie jak temp osiągnie 20 stopni a jeśli silnik ma taką temperaturę .. .co było możliwe jeśli stał "tylko" 3 godziny to przełącza sie po 20 sekundach od uruchomienia ... co mogło dac Twoje 500 m .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.