jackdob Napisano 24 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 tak więc po mez mała dwóch latach bezawaryjnej jazdy dopadło i mnie....... w sobotę stwierdziłem, że alternatorek jest pęknięty (obudowa).. co prawda autko jeździ jak na razie bez problemów.....ale nie wiadomo jak długo to potrwa....... czytam zatem te wątki o alternatorkach..........i będę się teraz zastanawiał co z tym zrobić....... pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antares Napisano 24 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 > tak więc po mez mała dwóch latach bezawaryjnej jazdy dopadło i > mnie....... > w sobotę stwierdziłem, że alternatorek jest pęknięty (obudowa).. > co prawda autko jeździ jak na razie bez problemów.....ale nie wiadomo > jak długo to potrwa....... > czytam zatem te wątki o alternatorkach..........i będę się teraz > zastanawiał co z tym zrobić....... > pozdrowionka regenerowac lub kupić regenerowany z trwalszą (mocniejsza) obudowa ceny dokładnie nie pamietam ale coś w granicach 400 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 24 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 > regenerowac lub kupić regenerowany z trwalszą (mocniejsza) > obudowa ceny dokładnie nie pamietam ale coś w granicach 400 muszę podzwonić na miejscu i popytać...... na razie jeżdżę ale z przysłowiową "duszą" na ramieniu...... ale już niedługo ferie....więc koniecznie trzeba coś z tym zrobić......... a przy okazji pewnie powymieniam przed wyjazdem to i owo....... ps: zmieniłem oleum..................na MOTUL'ka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antares Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > ...a przy okazji pewnie powymieniam przed wyjazdem to i owo....... cio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > cio hm...... wahacze......... a może cosik jeszcze znajde......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aras Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Masz osłonę silnika pod spodem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > Masz osłonę silnika pod spodem ? zaczynam o niej myśleć....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aras Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > zaczynam o niej myśleć....... to mnie troszkę uspokoiło, bo ja mam , Tobie też polecam wygląda na to , że jest ona panaceum na pękające obudowy alternatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 może panaceum nie do końca.....ale na pewno coś w tym jest...... przynajmniej opóźni tą dolegliwość...... ps: jakie koszty takiej osłony?????? masz może bliższą wiedzę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudiusz Kulka Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > jakie koszty takiej osłony?????? > masz może bliższą wiedzę? GiGi na gieldzie na Slomczynie kupil za 50 pln Na allegro jest po 120 i 70 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Klaudi o allegro wiesz wszystko.... pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaudiusz Kulka Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > Klaudi Nie ma za co A jesli mowa o alternatorach to tutaj , tylko do Twojego silnika nie moge znalezc modelu Chyba ze tu by cos mieli > o allegro wiesz wszystko.... Nie przesadzaj Czasami znajde cos, co moze sie przydac > pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > tak więc po mez mała dwóch latach bezawaryjnej jazdy dopadło i > mnie....... > w sobotę stwierdziłem, że alternatorek jest pęknięty (obudowa).. > co prawda autko jeździ jak na razie bez problemów.....ale nie wiadomo > jak długo to potrwa....... > czytam zatem te wątki o alternatorkach..........i będę się teraz > zastanawiał co z tym zrobić....... > pozdrowionka ja dopiero zaczęło pękać to jeszcze masz duuużo czasu Ja tak ze 2 lata jeździłem wymieniłem niedawno dla świętego spokoju, bo już wyły łożyska. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 27 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 > ja dopiero zaczęło pękać to jeszcze masz duuużo czasu > Ja tak ze 2 lata jeździłem wymieniłem niedawno dla świętego spokoju, > bo już wyły łożyska. > Pozdrawiam fuksiarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
łuki Napisano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 a czy są jakieś inne symptomy oprócz widocznego pęknięcia obudowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toper Napisano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 > a czy są jakieś inne symptomy oprócz widocznego pęknięcia obudowy? u mnie wszystko działało, w zimę trochę gwizdał dopóki się nie rozgrzał. Wymieniłem obudowy przed kolejnym wyjazdem do Hiszpanii. Wcześniej byłem tam dwa razy z pękniętym i nic się nie stało Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasso Napisano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 Opowiem Ci moją historię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tower Napisano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 > Opowiem Ci moją historię... a moj szwagiero w A4 ma altek bosza i tez jest azurowy i wyglada praktycznie tak samo jak MM co do umiejscowiena to sie zgodze najczesciej altki pekaja w 1,6 bo jest nisko umiejscowiony w moim 1,4 pekl bo nie mialem fabrycznej oslony nadkola prawego teraz takowa mam i jest suchutko i nie ma prawa peknac najlepsze miejsce na altek to wg mnie z przodu miedzy silnikiem a chlodnica tak jak umieszczony jest kompresor klimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 28 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 > teraz takowa mam i jest suchutko i nie ma prawa peknac oj ma, ma... niestety > najlepsze miejsce na altek to wg mnie z przodu miedzy silnikiem a chlodnica tak jak umieszczony jest kompresor klimy jestem tego samego zdania... nie dosc, ze suchy to jeszcze latwiej go wyjac w razie czego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.