jerry2i4 Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 witam mam problem.chce zdjac kierownice.teoretycznie wszystko jest ok- zdjalem osłone klaksonu i wykrecilem śrube.dalej powinno isc jak po maśle tyle że nie idzie.kiera ani drgnie .czy ja cosik przegapiłem? prosze o podpowiedzi dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > witam > mam problem.chce zdjac kierownice.teoretycznie wszystko jest ok- > zdjalem osłone klaksonu i wykrecilem śrube.dalej powinno isc jak > po maśle tyle że nie idzie.kiera ani drgnie .czy ja cosik > przegapiłem? prosze o podpowiedzi > dzieki Trza ciagnac...mocno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerry2i4 Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 jedna osoba nie wystarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > Trza ciagnac...mocno... I uwazac, bo jak pusci, to se mozna zabki powybijac... Moze lepsza bylaby metoda udarowa, czyli uderzania od spodu w kiere lapami po przeciwnych stronach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerry2i4 Napisano 25 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 dokladnie tak jest opisane w ksiażce serwisowej (po angieslku- jesli jest kto zainteresowany to moge podeslac),ale i tak dzieki-bede ciagnac dalej... za kierownice pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > jedna osoba nie wystarczy w prawie kazdym samochodzie jak chcesz zdjąć kiere to musisz się na niej trochę wyżyć i poudeżaj w nią parę razy od spodu i od góry - zejdzie bez problemu a co do ciągnięcia na siłe to lepiej nie bo jak Ci hamulce w rękach nie zadziałają to będziesz miał wizyte u stomatologa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lui Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 U mnie zeszła bez problemu, ale jak ściągałem u kuzyna w nissanie micra to trz było sie do warsztatu udać żeby ściągaczem ściągneli, w tym wypadku też proponuje tak zrobić, podjedz powiedz zeby sciagneli, minutka roboty jak maja sciagacz zaloz swoja i jazda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > w prawie kazdym samochodzie jak chcesz zdjąć kiere to musisz się na > niej trochę wyżyć i poudeżaj w nią parę razy od spodu i od góry > - zejdzie bez problemu > a co do ciągnięcia na siłe to lepiej nie bo jak Ci hamulce w rękach > nie zadziałają to będziesz miał wizyte u stomatologa bo to się sposobem siłowym robi.... niemniej nadal sposobem wykręcasz śrubę... ale nie do końca (niech załapuje dobrze za koniec gwintu) i wtedy ciągnie się kierę na hama: w zęby nie zarobisz bo niewykręcona do końca śruba powstrzyma impet kierownicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 25 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 > bo to się sposobem siłowym robi.... niemniej nadal sposobem > wykręcasz śrubę... ale nie do końca (niech załapuje dobrze za koniec > gwintu) i wtedy ciągnie się kierę na hama: w zęby nie zarobisz > bo niewykręcona do końca śruba powstrzyma impet kierownicy dobrze powiedziane - niekiedy się trzeba na czymś wyżyć ja stosuję inną metodę opisaną powyżej i nigdy mnie nie zawiodła - kazdy robi jak uważa - twoja mi się podoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_j Napisano 26 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Ale po co sie tak meczyc. Odkrecasz nakretke i uderzasz (od gory) rekami naprzemian w kierownice na wysokosci godziny 3 i 9. Po paru takich uderzeniach kierownica sama zejdzie ze stozka. Sposob sprawdzony na kilku samochodach (kiedys powiedzial mi o nim mechanik samochodowy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 26 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 > Ale po co sie tak meczyc. Odkrecasz nakretke i uderzasz (od gory) > rekami naprzemian w kierownice na wysokosci godziny 3 i 9. Po > paru takich uderzeniach kierownica sama zejdzie ze stozka. > Sposob sprawdzony na kilku samochodach (kiedys powiedzial mi o > nim mechanik samochodowy) to jest sposób najczęsciej używany w warsztatach samochodowych - sprawdzony i bezpieczny - ja właśnie tak robie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerry2i4 Napisano 26 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 kiera wyciagnieta . po chamsku co prawda i bez sciagaczy ale dalem rade .hamulce w rekach zadzialaly pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 26 Stycznia 2005 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 > kiera wyciagnieta . po chamsku co prawda i bez sciagaczy ale dalem > rade .hamulce w rekach zadzialaly > pzdr gratulacje pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerry2i4 Napisano 26 Stycznia 2005 Autor Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 zdrówko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.