Skocz do zawartości

Zaczyna się...


supiotr

Rekomendowane odpowiedzi

... psucie auta. Po uwalonej turbinie, teraz przyszła kolej na... cholera wie co, wsiadłem do auta i zrobiło się trochę duszno, po chwili okazało się, że wiatrak działa tylko na najwyższym biegu sick.gif

Jakiś sygnał z pokrętła wychodzi, bo na każdym biegu światełko klimy świeci, chłodzi oczywiście na najwyższym, gaśnie na pozycji "0".

Macie pomysły gdzie szukać usterki?

Pacjent Altea 1.9 TDI 2005 / 65kkm

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... psucie auta. Po uwalonej turbinie, teraz przyszła kolej na...

> cholera wie co, wsiadłem do auta i zrobiło się trochę duszno, po

> chwili okazało się, że wiatrak działa tylko na najwyższym biegu

> Jakiś sygnał z pokrętła wychodzi, bo na każdym biegu światełko klimy

> świeci, chłodzi oczywiście na najwyższym, gaśnie na pozycji "0".

> Macie pomysły gdzie szukać usterki?

> Pacjent Altea 1.9 TDI 2005 / 65kkm

> Pzdr

rezystor dmuchawy do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx.

Nie orientujesz się gdzie to ustrojstwo może siedzieć? Wertuje juz allegro za tą magiczną kosteczką crazy.gif

Jutro podzwonie po sklepach, zastanawiam się tylko, czy samemu zabierać się za rozbebeszanie auta.

Takie coś znalazłem na szybko link do allegro , wiadomo, że trzeba posprawdzac po numerach, ale chodzi o mniej więcej taki element?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jeżdzie testowej seatem leonem tdi u jednego z podwarszawskich dilerów już nigdy się nie zdecyduję na zakup democara. Ujechaliśmy jakieś 400m od salonu silnik totalnie zimny pan mówi można przypałować (silnik po chipie 105 na 140km). Przed śpiącym policjantem zwalniam do 30km/h pan mówi żeby tak nie zwalniać bo on je przy 70km/h pokonuje.

Powrót pod salon mówię, że zostawię na chwilę włączony silnik, żeby się schłodziła trubina. Pan mówi nie ma potrzeby......

> Niom

> Ale ta usterka chyba nie jest skutkiem nieodpowiedniej eksploatacji

> przez pierwsze 14kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po jeżdzie testowej seatem leonem tdi u jednego z podwarszawskich

> dilerów już nigdy się nie zdecyduję na zakup democara

podobne wrażenia miałem po jeździe testowej w salonie Forda w Łodzi sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki związek jest między democarem, a awarią dmuchawy? Tak sobie to czytam i jakakolwiek usterka w tym samochodzie, to przyczyną jest jego przeszłość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę bronić salonu, w którym byłem, mnie jednak uprzedzono, że przyspieszenia mogę sprawdzić dopiero po rozgrzaniu auta. Zresztą jest to nie istotne, turbina jest nowa i ma się dobrze, a usterka która sie pojawiła, to bądźmy sczerzy, nie ma nic wspólnego ze sposobem eksploatacji, wynika raczej z niskiej jakości tego podzespołu, bo wysypać się w trzyletnim aucie (a w zasadzie dwuletnim - zarejestrowany był dopiero w kolejnym roku) i przy takim przebiegu? oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chcę bronić salonu, w którym byłem, mnie jednak uprzedzono, że

> przyspieszenia mogę sprawdzić dopiero po rozgrzaniu auta.

przed tym jak powiedziales ze chcesz ja kupic? grinser006.gif

> Zresztą jest to nie istotne, turbina jest nowa i ma się dobrze,

> a usterka która sie pojawiła, to bądźmy sczerzy, nie ma nic

> wspólnego ze sposobem eksploatacji, wynika raczej z niskiej

> jakości tego podzespołu, bo wysypać się w trzyletnim aucie (a w

> zasadzie dwuletnim - zarejestrowany był dopiero w kolejnym roku)

> i przy takim przebiegu?

demowka ktora jezdzilem miala 10kkm przebiegu a zatrzymujaca sie turbina wydawala z siebie dzwieki ktore naprawde robil wrazenie icon_eek.gif

ale akurat rezystora dmuchawy bym nie winil za bycie kiedys democarem grinser006.gif moja uwaga dotyczyla tylko ogolnego trendu jaki mozna zaobserwowac w demowkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przed tym jak powiedziales ze chcesz ja kupic?

Sęk w tym, że chciałem kupic nówkę, temat tego egzemplarza wyszedł podczas jazdy.

Przespałem się z problemem i jak to się mówi CCC, z perspektywy czasu nadal uważam, że słusznie, jesli problemy będą nadal, to sprzedam bez jakiejś gigantycznej utraty wartości. Problem w tym, ze zakładałem trzymanie auta do przebiegu ok 170 - 200kkm i jakoś nadal nie mam ochoty na zmianę (trzeba jednak znowu dołożyć, a nie mam w zwyczaju zapier..ć w robocie tylko na samochody).

> demowka ktora jezdzilem miala 10kkm przebiegu a zatrzymujaca sie

> turbina wydawala z siebie dzwieki ktore naprawde robil wrazenie

> ale akurat rezystora dmuchawy bym nie winil za bycie kiedys democarem

> moja uwaga dotyczyla tylko ogolnego trendu jaki mozna

> zaobserwowac w demowkach.

Niestety masz rację i głowe daję, że moje auto też dostawało po dupie i zapewne bardziej od pracowników zabierających je sobie po godzinach, niz od klientów (moja jazda próbna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki związek jest między democarem, a awarią dmuchawy? Tak sobie to

> czytam i jakakolwiek usterka w tym samochodzie, to przyczyną

> jest jego przeszłość?

Jeśli strzelił potencjometr to może dlatego ze auto sobie stało na targach, festynie,pikniku itd niepotrzebne skreślić wpawrowała do niego wycieczka szkolna i przez pól godziny kręciła wszystkimi możliwymi pstryczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest tak samo jak w Golfie3 to prawdopodobnie przepalił się tylko bezpiecznik w zespole rezystorów , można spróbować wymienić ale jego przepalenie może świadczyć o zacieraniu lub jakimś uszkodzeniu silnika dmuchawy(ew, zatkaniu filtra?). Bezpiecznik jest na samym module rezystorów , szukaj go tuż przy silniku dmuchawy , rezystory są wkładane w kanał powietrzny (ruch powietrza chyba je chłodzi). Bezpiecznik to ta rureczka na czubku (po prawej) zielonego rezystora http://sklepy.allegro.pl/item403897460_opornik_rezystor_dmuchawy_golf_iii.html#photo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po jeżdzie testowej seatem leonem tdi u jednego z podwarszawskich

> dilerów już nigdy się nie zdecyduję na zakup democara.

> Ujechaliśmy jakieś 400m od salonu silnik totalnie zimny pan mówi

> można przypałować (silnik po chipie 105 na 140km). Przed śpiącym

> policjantem zwalniam do 30km/h pan mówi żeby tak nie zwalniać bo

> on je przy 70km/h pokonuje.

> Powrót pod salon mówię, że zostawię na chwilę włączony silnik, żeby

> się schłodziła trubina. Pan mówi nie ma potrzeby......

Zależy od salonu i od człowieka który Cię obsługuje. Gdzieniegdzie za takie coś można z roboty wylecieć jak tylko kierownik zobaczy, albo się od kogoś dowie

Jak byłem na jeździe w fordzie, VW, Citroenie, to dopiero po paru minutach zasugerowali przycisnąć do podłogi i prosili po zakońćzonej jeździe nie gasić silnika (turbodiesle). W Suzuki i w Fiacie sugerowali żeby przycisnąć już po kilkuset metrach.

Generalnie jest tak, że dużo ludzi podchodzi "nie moje, tzn niczyje i wali mnei to czy ktoś pospuje cyz nie"

Druga sprawa - dużo nie zdążą napsuć - zwykle democary mają po góra kilka tysięcy km przelotu i wtedy idą do ludu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od salonu i od człowieka który Cię obsługuje. Gdzieniegdzie za

> takie coś można z roboty wylecieć jak tylko kierownik zobaczy,

> albo się od kogoś dowie

> Jak byłem na jeździe w fordzie, VW, Citroenie, to dopiero po paru

> minutach zasugerowali przycisnąć do podłogi i prosili po

> zakońćzonej jeździe nie gasić silnika (turbodiesle). W Suzuki i

> w Fiacie sugerowali żeby przycisnąć już po kilkuset metrach.

> Generalnie jest tak, że dużo ludzi podchodzi "nie moje, tzn niczyje i

> wali mnei to czy ktoś pospuje cyz nie"

> Druga sprawa - dużo nie zdążą napsuć - zwykle democary mają po góra

> kilka tysięcy km przelotu i wtedy idą do ludu.

aby dealer nie musiał zwrócić rabatu, musi mieć na siebie zarejestrowane auto minimum 6 miechów zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od salonu i od człowieka który Cię obsługuje. Gdzieniegdzie za

> takie coś można z roboty wylecieć jak tylko kierownik zobaczy,

> albo się od kogoś dowie

> Jak byłem na jeździe w fordzie, VW, Citroenie, to dopiero po paru

> minutach zasugerowali przycisnąć do podłogi i prosili po

> zakońćzonej jeździe nie gasić silnika (turbodiesle). W Suzuki i

> w Fiacie sugerowali żeby przycisnąć już po kilkuset metrach.

> Generalnie jest tak, że dużo ludzi podchodzi "nie moje, tzn niczyje i

> wali mnei to czy ktoś pospuje cyz nie"

> Druga sprawa - dużo nie zdążą napsuć - zwykle democary mają po góra

> kilka tysięcy km przelotu i wtedy idą do ludu.

Jasne wszystko zależy od salonu i podejścia, ale turbo diselka to niestety szybko można zarznąć. U mnie w firmie jeden magik turbinę w cytrynie HDI zabił w 14kkm. Zawsze po odpaleniu but.gif w podłogę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne wszystko zależy od salonu i podejścia, ale turbo diselka to

> niestety szybko można zarznąć. U mnie w firmie jeden magik

> turbinę w cytrynie HDI zabił w 14kkm. Zawsze po odpaleniu w

> podłogę.....

O takich zdolnych to i ja kiedyś słyszałem smile.gif Przy mniej więcej podobnym przebiegu gość skończył turbinę w Passacie 2.0 TDI.

Dać chłopu zegarek, to bedzie go kłonicą nakręcał screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.