Skocz do zawartości

[astra f] odglos przelewajacej wody w kabinie + inne


szeryf

Rekomendowane odpowiedzi

Hej smile.gif

Mam do Was kilka pytan... :

1) odglos przelewajacej sie wody w srodku auta

Wczoraj, po dluzszej przerwie (mojej smile.gif asterka byka jezdzona) wsiadlem do auta i niczego dziwnego nie zauwazylem. Natomiast jak dzisiaj wsiadlem i odpalilem samochod, to uslyszalem przelewajaca sie wode, ale nie gdzies pod maska, ale w srodku auta. Woda przelewala sie bardziej wraz ze wzrostem obrotow, na postoju nie bylo tego slychac. Podejrzewam ze to woda w nagrzewnicy sie przelewa - jezeli to mozliwe. Zprawdzilem poziom plynu, i faktycznie bylo troche malo. Dolalem, i myslalem ze bedzie spokoj, ale woda dalej sie przelewa, pomimo przejechania kilkunastu km :/ Wiecie gdzie moze tkwic przyczyna?

2) cieknaca pompa wody

Ostatnio jak robilem przeglad, to koles powiedzial mi ze bede musial wymienic pompe, bo zaczyna z niej leciec (bylo widac jedna krople). Pojechalem do mechanika, ktory wymienial pompe (bo zrobilem na niej tylko 18 tys km, niestety w 3 lata), no i powiedzial ze przed zima trzebaby ja wymienic.

I moje pytanie, czy jest to konieczne? Czy cos sie stanie jak wymienie ja po zimie?

3) dym z rury wydechowej

Czy o tej porze roku dym z rury moze juz byc widoczny? Bo zauwazylem ze asterka troche kopci. Jak jade to nie widac za mna gestej chmury smile.gif ale na postoju jest dym smile.gif Czy to w miare normalne?

To wszystko smile.gif Z gory dziekuje za jakies sugestie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3) dym z rury wydechowej

> Czy o tej porze roku dym z rury moze juz byc widoczny? Bo zauwazylem

> ze asterka troche kopci. Jak jade to nie widac za mna gestej

> chmury ale na postoju jest dym Czy to w miare normalne?

> To wszystko Z gory dziekuje za jakies sugestie

Odpowiem Ci tylko na 3 pytanie bo dwa pierwsze wolę pozostawić forumowym specjalistom.

Dym z rury o tej porze to normalka, tzn zależy od pogody jaka jest. Dziś akurat było dość zimno i mokro a przecież wydech jest "ciepły" więc dym (a raczej para) będą jak najbardziej widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpowiem Ci tylko na 3 pytanie bo dwa pierwsze wolę pozostawić

> forumowym specjalistom.

> Dym z rury o tej porze to normalka, tzn zależy od pogody jaka jest.

> Dziś akurat było dość zimno i mokro a przecież wydech jest

> "ciepły" więc dym (a raczej para) będą jak najbardziej widoczne.

Wolalem zapytac, bo jak jechalem to przygladalem sie innym autom, i ogolnie prawie w ogole nie kopcily smile.gif Ale ja jechalem na gazie, moze to tez ma wplyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wolalem zapytac, bo jak jechalem to przygladalem sie innym autom, i

> ogolnie prawie w ogole nie kopcily Ale ja jechalem na gazie,

> moze to tez ma wplyw.

Zależy jak jest rozgrzany silnik. Ja nie mam gazu a też widać parę z rury. Ostatnio cofając aż się wystraszyłem jak zobaczyłem dymek lecący koło szyby drzwi przednich.

Samochód jak jedzie to już takiego efektu nie ma, ale jak stoisz lub ruszasz to potrafi zadymić smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1)

Nie chcę straszyć ale gdy w mojej asterce słychać było przelewanie/bulgotanie w kabinie to chwilę później zmieniałem uszczelkę pod głowicą oslabiony.gif

Brak płynu może być spowodowany padem uszczelki, zerknij jeszcze na rury od chłodnicy bo ja miałem twarde jak kamień - to też jeden z objawów padu uszczelki.

Obym się mylił ok.gif

ad2) niewiem.gif

ad3) Myślę że rano spokojnie może już być widać, ja też u siebie też zauważyłem kilka razy ale temperatura była około 4-5 st. C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprawdź węże, jak wspomniał kolega vtorek. Przelewanie się cieczy to znak, że układ jest zapowietrzony. Jak widać, nie odpowietrza się sam, więc musisz odkręcić czujnik temp. na zegary i pozwolić, żeby trochę płynu tamtędy uciekło. Ale żeby zbiornik się nie osuszył.

2. Ciecz z otworka w pompie świadczy o tym, że przedostaje się ona przez uszczelniacz. Jeśli węże są twarde to może być powód.

Jeśli nie, to pompa się kończy.

3. Kolega Celius już wyjaśnił waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Sprawdź węże, jak wspomniał kolega vtorek. Przelewanie się cieczy

> to znak, że układ jest zapowietrzony. Jak widać, nie odpowietrza

> się sam, więc musisz odkręcić czujnik temp. na zegary i

> pozwolić, żeby trochę płynu tamtędy uciekło. Ale żeby zbiornik

> się nie osuszył.

Sprawdzalem weze chwile po odpaleniu auta i byly miekkie. Przy najblizszej okazji sprawdze je po dluzszej chwili smile.gif A gdzie znajduje sie ten czujnik? I po czym poznam ze uklad sie odpowietrzyl? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fotka czujnika była pokazywana już ohohoho razy... albo i częściej.

> Układ jest odpowietrzony jak woda się nie przelewa w kabinie .

Hehe, pewnie tak smile.gif Ale wolalbym wiedziec ile plynu ma mi sie wylac zanim sie to to odpowietrzy smile.gif

Rozumiem, ze jak weze nie beda twarde, i woda bedzie sie przelewac, to zostaje mi reczne odpowietrzenie (i to powinno pomoc) ? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie!

Zostawiam narazie powyzsze pytania, bo mam wazniejszy problem :/

Wracajac z cmentarza (troche w korku) temperatura skoczyla to 100 st (na wskazniku) wlaczyl sie wentyl, czyli wsio oki. Ale jadac dalej, praktycznie z normalna predkoscia, temperatura ani na chwile nie spadla :/

Ponadto wlaczylem wentylator (ustawione na cieple powietrze), a powietrze leci chlodne :/ Sprawdzilem weze przy chlodnicy, i ten po lewej stronie (stojac przodem do pojazdu) jest goracy, a ten po prawej letni:/

Co sie moglo stac? Potrzebuje auto na jutro, a tu taki numer frown.gif

Bardzo prosze o pomoc!

edit:

zapomnialem dodac ze w zbiorniczku praktycznie nie ma plynu, ale jest to raczej niemozliwe zeby wyciekl, bo niedawno dolewalem, i jeszcze nigdy tyle nie ubylo. poza tym pewnie jakbym teraz odkrecil korek to by sie wszystko wylalo :/

a moze jednak plyn gdzies wyciekl? odkrecilem przed chwila korek, troche posyczalo, plyn poprzelewal sie w wezach, ale do zbiorniczka nic nie worcilo :/

dodatkowo znalazlem plame plynu:

pic3608mp6.th.jpgthpix.gif

tylko skad cieknie? przez te trojniki od gazu? zalozylem juz metalowe, i myslalem ze bede mial spokoj, ale jednak chyba nie frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu postu w pierwszej chwili myślałem że termostat się nie otwiera,ale skoro nie ma płynu w zbiorniczku a twierdzisz że byłosporo to nie ma wyjścia musiał gdzieś uciec,najprawdopodobniej na zewnątrz. A to że temperatura nie chciała opaść podczas jazdy to wynik zbyt małej ilości płynu w układzie,po prostu było go zbyt mało by ochłodzić skutecznie silnik.A to że z nawiewu leci chłodne powietrze to też objaw zbyt małej ilości płynu,po prostu w nagrzewnicy nie było go.Pierwsze co to musisz zlokalizować wyciek choć nie zawsze jest to łatwe, i odradzał bym jazdę autem w tym stanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano dolej płynu trochę ponad "kalt" i odpal silnik. Daj mu pochodzić aż włączy się wentylator na chłodnicy (uwaga na palce). Podczas rozgrzewania obserwuj zaciski na wężach, okolice obudowy rozrządu (pompa cieczy), reduktora LPG i chłodnicę. Sprawdź też w środku dywaniki, czy nie są mokre. Zwłaszcza w okolicach nóg (pod nagrzewnicą). Nie ma siły żeby gdzieś nie ciekło. Gdyby poszło do silnika robiłbyś niezłą chmurę za sobą. Luknij też na bagnet, czy olej nie zmienił koloru w kierunku cappucino.

Nie martw się, będzie dobrze waytogo.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rano dolej płynu trochę ponad "kalt" i odpal silnik.

rano autko musi byc na chodzie smile.gif

>Daj mu pochodzić

> aż włączy się wentylator na chłodnicy (uwaga na palce). Podczas

> rozgrzewania obserwuj zaciski na wężach, okolice obudowy

> rozrządu (pompa cieczy), reduktora LPG i chłodnicę. Sprawdź też

> w środku dywaniki, czy nie są mokre. Zwłaszcza w okolicach nóg

> (pod nagrzewnicą). Nie ma siły żeby gdzieś nie ciekło. Gdyby

> poszło do silnika robiłbyś niezłą chmurę za sobą. Luknij też na

> bagnet, czy olej nie zmienił koloru w kierunku cappucino.

> Nie martw się, będzie dobrze .

no wiec tak smile.gif jako ze wyciek (zdjecie wyzej), podejrzewam ze cieklo z tych trojnikow :/ poza tym wszystkim wydaje mi sie ze mam zalozone zle, bo maja wymiar 16/16/16, a chyba powinny miec 19/16/19, ale w taki wymiarze plastikowe zalozyl mi gazownik, wiec takie kupilem metalowe - ale niedlugo raczej je zmienie.

kupilem w sklepie nowe obejmy, stare sciagnalem, wyczyscilem trojniki i weze, zalozylem jeszcze raz, dobrze skrecilem, no i dolalem plynu... weszlo ok 2 litry smile.gif

po tym zabiegu uruchomilem auto, dalem mu pochodzic, dodatkowo sciskalem weze smile.gif tym razem weze po obu stronach chlodnicy byly cieple smile.gif

przejechalem sie autem (temperatura ladnie spadla), ale dalej sie plyn przelewal w nagrzewnicy, a ze zbiorniczka nic nie ubywalo:/ no wiec wykrecilem czujnik temperatury na zegary, i wypuscilem jeszcze troche powietrza smile.gif przy gazowaniu nie bylo juz slychac przelewania, ale zobaczymy jak to bedzie jutro podczas jazdy smile.gif

wiecej wyciekow nie zauwazylem, dywaniki w aucie suche smile.gif tak jak pisalem wczesniej astra troche kopci, ale nie umiem ocenic czy czy za bardzo, czy moze w sam raz smile.gif moze zrobie fotke? smile.gif a poza tym weze sa miekkie, wiec to chyba nie UPG smile.gif

podejrzewam ze plyn uciekl tylko przez trojnik, bo zawsze mi gdzies tamtedy uciekalo, ale nigdy az tyle:/ mam nadzieje ze teraz bedzie oki smile.gif

a co do tej pompy, to jakie moga byc konsekwencje tego, jak wymienie ja w przyszlym roku?

dzieki za wszystkie sugestie smile.gif pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W najgorszym wypadku pompa się zatrze, zerwie pasek rozrządu i

> głowica do remontu .

> Ale najpierw zacznie hałasować i ubywać płynu w ilościach hurtowych.

> Niemniej jednak jest napędzana paskiem rozrządu, a licho nie śpi.

No tak, czyli rada taka zeby wymienic smile.gif

A jak ten plyn zaczcie ubywac, to bedzie lecial gdzies spod pompy tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kurcze dalej sie przelewa (chyba w nagrzewnicy), najbardziej to slychac podczas ruszania. W zbiorniczku plynu nie ubywa, a po dluzszej jezdzie nawet troche przybywa.

Moze ta pompa juz sobie nie radzi? Bo przeciez uklad chlodzenia powinien sie odpowietrzyc sam smile.gif Wydaje mi sie ze nagrzewnica jest najwyzszym punktem, wiec jak ja odpowietrzyc?

Edit:

jednak stwierdzam ze dymi mi sie z rury dosyc mocno :/ pozniej zrobie zdjecie to wkleje smile.gif

czy to mozliwe zeby do wymiany byla UPG a weze nie byly twarde? bo normalne moge je scisnac...no chyba ze mam tyle sily w rekach smile.gif

ponadto otworzylem przed chwila maske (sekunde po zgaszeniu silnika) i w zbiorniczku bylo prawie pusto, a jak go odkrecilem, to plynu przybylo, ale mniej niz dolalem :/ czy to jest normalne?

ile mniej wiecej moze kosztowac wymiana uszczelki pod glowica? frown.gif

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zdrowym silniku węże są prawie tak samo miękkie jak przy odkręconym korku.

> w zbiorniczku bylo prawie pusto, a jak go odkrecilem, to plynu

> przybylo, ale mniej niz dolalem :/ czy to jest normalne?

To nie jest normalne. Wygląda na to, że to jednak UPG.

Przydałoby się zrobić pomiar kompresji w cylindrach. Niektóre warsztaty mają też urządzenia do wykrywania spalin w płynie chłodzącym.

Ile to kosztuje to już było podawane kilka razy na forum.

Tak strzelam: uszczelka 80zł, pomiary płaskości głowicy i ew. planowanie 30-50zł. Do tego olej, śruby do głowicy, ew. pasek rozrządu. Przy okazji można zrobić wymianę uszczelniaczy zaworów i docieranie zaworów do gniazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy zdrowym silniku węże są prawie tak samo miękkie jak przy

> odkręconym korku.

> To nie jest normalne. Wygląda na to, że to jednak UPG.

> Przydałoby się zrobić pomiar kompresji w cylindrach. Niektóre

> warsztaty mają też urządzenia do wykrywania spalin w płynie

> chłodzącym.

> Ile to kosztuje to już było podawane kilka razy na forum.

> Tak strzelam: uszczelka 80zł, pomiary płaskości głowicy i ew.

> planowanie 30-50zł. Do tego olej, śruby do głowicy, ew. pasek

> rozrządu. Przy okazji można zrobić wymianę uszczelniaczy zaworów

> i docieranie zaworów do gniazd.

Oki, w poniedzialem trza bedzie oddac auto do mechanika, bo juz nie ma co gdybac smile.gif

A powiedz mi jeszcze czy ten korek powinien tak dzialac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mógłbyś wydmuchnąć powietrze przez korek, gdybyś miał mooocne płuca .

> Potrzeba na to ok 1.3atm. W drugą stronę wystarczy podciśnienie

> ok 0,1atm.

no to korek jest oki smile.gif wklejam zdjecie dymku smile.gif silnik oczywiscie zagrzany, robione przed chwila:

pic3615wx1.th.jpgthpix.gif

i jak to wyglada? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Płyn idzie do cylindrów jak nic...

> Pozdroofka

frown.gif a chcialem w te wakacje auto sprzedac... a tak musze teraz to zrobic, do tego doszla jeszcze wymiana pompy wody, no i juz najwyzszy czas wymienic uszczelke pod miska, bo olej juz prawie kapie :/ a jak sobie pomysle ze jeszcze cos w srodku bedzie do roboty to... chyba nie bedzie sie oplacalo tego silnika naprawiac frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do tego doszla jeszcze wymiana pompy wody, no i juz

> najwyzszy czas wymienic uszczelke pod miska, bo olej juz prawie

> kapie :/ a jak sobie pomysle ze jeszcze cos w srodku bedzie do

> roboty to... chyba nie bedzie sie oplacalo tego silnika

> naprawiac

Nie ma tragedii... Żeby zrzucić głowicę to i tak trzeba rozpiąc rozrząd. A to już tylko krok od wymiany pompy (pomyśl przy okazji o termostacie wink.gif ) Mechanior weźmie tylko za wymianę pompy parę złotych, rozrząd pójdzie jako "demontaż głowicy". Możesz przy okazji wymienić uszczelniacze zaworowe, koszt niewielki a może się przydać wink.gif. Uszczelkę pod miską sam wymienisz. Dwa dni i zapomnisz o kłopocie.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma tragedii... Żeby zrzucić głowicę to i tak trzeba rozpiąc

> rozrząd. A to już tylko krok od wymiany pompy (pomyśl przy

> okazji o termostacie ) Mechanior weźmie tylko za wymianę pompy

> parę złotych, rozrząd pójdzie jako "demontaż głowicy". Możesz

> przy okazji wymienić uszczelniacze zaworowe, koszt niewielki a

> może się przydać . Uszczelkę pod miską sam wymienisz. Dwa dni i

> zapomnisz o kłopocie.

> Pozdroofka

Tak na dobra sprawe to rozrzad powinien byc tez wymieniony, bo ma juz 3 lata, ale dopiero 18 tys km (tak jak pompa zreszta). Ale jak pasek bedzie ok to go zostawie, jak peknie to nie bedzie szkody smile.gif

Uszczelke pod miska tez chetnie bym sam wymienil (ewentualnie z czyjas pomoca), ale mnie nie ma praktycznie caly czas w domu (przyjechalem na weekend, a autem jezdzi caly czas moja mama), a jak juz bedzie wymieniana UPG, olej spuszczony, to niech za jednym zamachem zrobia i to (no chyba ze mechanik zawola za sama wymiane zaporowa kwote smile.gif no wlasnie... ile mniej wiecej powinna kosztowac wymiana ? ) smile.gif

Mowisz ze uszczelniacze zaworowe to koszt niewielki, a mniej wiecej jaki? smile.gif W sumie jak mechanik uzna ze trzeba wymienic, to sie wymieni smile.gif Termostat pewnie tez sie wrzuci w koszty, zeby pozniej nie przeplacac smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Około 3 złote sztuka. Tańszych, 2 zł i poniżej nie bierz, nie warto.

> Pozdroofka

Ja sam tego kupowal nie bede, jak juz to mechanik smile.gif Tak jak pisalem, nie ma mnie w domu, i nie bede mogl tego wszystkiego dopilnowac. Ale mechanik zaufany, wiec mysle ze nie odwali kaszany smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja sam tego kupowal nie bede, jak juz to mechanik Tak jak pisalem,

> nie ma mnie w domu, i nie bede mogl tego wszystkiego dopilnowac.

> Ale mechanik zaufany, wiec mysle ze nie odwali kaszany

Dzisiaj autko zostalo odstawione do mechanika, jutro bede wiedzial co i jak smile.gif Ale mam pytanie... przed chwila przeczytalem w temacie dot. remontu silnika, ze kolega sie pytal jakim olejem zalac po wymianie UPG. Czy ja tez powinienem sie zastanawiam czy po wymianie polsyntetykiem? czy lepiej nadal lac mineralny?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam jeszcze jedno pytanie, czy do wymiany uszczelniaczy zaworow trzeba cos dodatkowo rozbierac? Bo rozmiawalem dzisiaj z mechanikiem, i zapytalem czy wymieni uszczelniacze zaworow (a moze cos pokrecilem ? ), to powiedzial ze musialby rozebrac caly silnik, a tego robil nie bedzie. Wiec teraz nie wiem czy faktycznie trzeba rozbierac cos wiecej poza sciagnieciem glowicy, czy ja cos pomieszalem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiedzial ze musialby rozebrac caly silnik, a tego robil nie bedzie.

Albo nie umie albo nie chce mu się, więc Cię zbył. Uszczelniacze siedzą na trzonkach zaworów (albo jak kto woli trzonki w uszczelniaczach smile.gif ), a żeby wyjąć zawory z pewnością nie trzeba rozbierać całego silnika.

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo nie umie albo nie chce mu się, więc Cię zbył. Uszczelniacze

> siedzą na trzonkach zaworów (albo jak kto woli trzonki w

> uszczelniaczach ), a żeby wyjąć zawory z pewnością nie trzeba

> rozbierać całego silnika.

> Pozdroofka

Tzn. ze zawory trzeba wyjac? Skoro powiedzial, ze nie bedzie tego robil, to go jutro zapytam, czy sprawdzil czy uszczelniacze sa dobre smile.gif Uszczelniacze odpowiadaja miedzy innymi za to czy silnik bierze olej?

Pozdrawiam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tzn. ze zawory trzeba wyjac? Skoro powiedzial, ze nie bedzie tego

> robil, to go jutro zapytam, czy sprawdzil czy uszczelniacze sa

> dobre Uszczelniacze odpowiadaja miedzy innymi za to czy silnik

> bierze olej?

> Pozdrawiam

No i moge sie pochwalic wynikami i kosztami smile.gif

Wymienione zostalo:

-uszczelka pod glowica

-uszczelka pod miska olejowa

-planowanie glowicy

-pompa wody

-olej, filtr oleju

-plyn chlodniczy

-i jeszcze jakies pierdolki.

Za wszystko mechanik policzyl sobie 560 zl smile.gif Cena chyba oki co?:)

Jedno co zauwazylem to to, ze woda sie juz nie przelewa w nagrzewnicy smile.gif Poza tym autko i tak troche kopci, ale teraz to juz chyba w granicach normy smile.gif

Mam nadzieje ze teraz plyn nie bedzie znikal ze zbiornika smile.gif

Troche szkoda ze mechanik zalal silnik olejem mineralnym, ale widocznie ocenil, ze tak bedzie lepiej. Do tej pory byl mineralny, i nie narzekalem smile.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.