Gość SYSTEM Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Instrukcja obsługi... Szanowny Kierowco! Został właśnie oddany do Twojego użytku trzypoziomowy węzeł komunikacyjny u zbiegu Al. Witosa, Czerniakowskiej i Trasy Siekierkowskiej. Oto krótka instrukcja obsługi węzła, abyś nie zbłądził w gąszczu betonu, asfaltu i stali: - aby pojechać prosto nowymi wiaduktami "przelotowymi" na wprost, absolutnie nie wolno zająć ci dwóch prawych pasów Trasy! Zgodnie z logiką naturalną, prawe pasy służą do skrętu w lewo! Jadąc od strony Mokotowa, masz jeszcze szansę skorygować swoją pomyłkę, dając mocno po heblach i przeciskając się przez jadących na wprost ; tej szansy nie masz, jadąc od strony praskiej. W tym przypadku, ustawiając się na prawych pasach, lądujesz na lewoskręcie na Wilanów, ewentualnie na wylot w kierunku Gdańska. Nie ma szans na "przycwaniakowanie" - pasy lewe do jazdy na wprost są rozgraniczone od "prawolewoskrętów" krawężnikiem. Jak widać z okna, kierowców najbardziej intryguje pas drugi od prawej, jadąc od Mostu. Na początku jest oznakowany strzałkami kierującymi w prawo, a jeśli nieszczęśnik skuszony tą prespektywą trafi na ten pas, zostaje po 30 m przekierowany strzałkami w lewo i musi jechać albo w lewo, albo przekraczając linię ciągłą, dawać na pas skrajny prawy i jechać dołem... Oczywiście, wjeżdżając gwałtownie przed tych, co jadą spokojnie swoim pasem... Dozwolone warianty: - cofanie na wiaduktach ( autentyczne z wczoraj ) - przystanięcie "na pomyślunek" na części jezdni wyłączonej z ruchu ( namalowane wysepki ) * To wszystko przy prędkościach rzedu 100 km/h, z dodatkową dawką adrenalinki jaką mogą dostarczyć patrole drogówki czające się w ukryciu na łukach trasy z suszarkami w rękach... Polecane dla amatorów silnych wrażeń i zasobnych portfeli... Czego mimo wszysko Wam nie życzę... * zaobserowane osobiście... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcus Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Instrukcja obsługi... Bardzo dobra instrukcja Szkoda, że jeszcze tak mało ludzi czytuje autokacik, ale za to zbyt dużo uznaje za niehonorowe zwolnienie i zastanowienie się "co dalej" w nowych miejscach - i to bez względu na czytelne czy nieczytelne oznakowanie. Ciekaw czy ten FOCUS ze skasowanym przodem na Idzikowskiego/Witosa w stronę Pragi (ok. 6:45) to jeden z tych co się przyzwyczaili i nie dociera do nich, że może coś się zmienić, czy jechał tam pierwszy raz i nie dostosował prędkości do swojej percepcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 ...już wczoraj miałem przyjemność jechać tym ślimaczkiem i przyznam szczerze, że nie podzielam Twoich zastrzeżeń. Mimo, że na poczatku byłem nieco zaskoczony to problemów ze zjazdem nie miałem. Tak naprawde to średnio inteligentna małpa spokojnie dałaby sobie tam radęNareszcie rozładowało się nieco na skrzyżowaniu z Czerniakowską, zwiąkszając znacznie płynność jazdy. IMO Twoj opis dotyczy kierowców, ktorzy nie patrzą na znaki, albo nie wiedza jak je odczytać i walą setką (nota bene jest tam jednak ograniczenie) przed siebie bez opamietania. Co do trzymania sie prawych pasów po to aby w lewo skręcić..hmmmm...mówisz tak jakbyś nigdy Trasa Łazienkowską czy choziażby Mostem Poniatowskiego nie jechał. To nie jest proste skrzyzowanie jednopoziomowe... Innymi słowy, jak się trzymasz dozwolonej predkości i patrzysz na oznakowanie to nie masz problemów z wyborem własciwego pasa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Punti świetna instrukcja . Sm szalalem między liniami ciągłymi jadąc do ul. Czerniakowskiej . Tak debilnie oznakowanego wiaduktu to ja nie widziałem . Poprostu ledwo sie połapalem bo zamiast do Gagarina to do Fieldorfa bym dojechał . Nie wiem co za idiota planowal te oznakowania. To doprowadzi do wypadków i kolizji. Sam sie wcisnąłem lecąc przez ciągła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Witaj !! Czytam to co napisałeś i martwie się bo nie jestem nawet średnio inteligentną malpą skoro sie pogubilem . Jednak nadal uważam że oznaczenia są mylące . Jeździłem po różnych drogach Europy i jedynie w Hiszpani bylem tak zagubiony jak na widuktach nad Czerniakowską , gdy ku mojemu zdziwieniu wszystkie drogi prowadziły do Barcelony , a ja jechalem w przeciwnym kierunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość SYSTEM Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > ...już wczoraj miałem przyjemność jechać tym ślimaczkiem i przyznam > szczerze, że nie podzielam Twoich zastrzeżeń. Ależ Caravanku, z mojego opisu każdy może wyczytać co innego, to co mu akuratnie pasuje, i zinterpretować go wedle swojego pomyślunku... Same prawolewoskręty, to nic nowego, bo są takie chociażby na zjeździe z Mostu Toruńskiego w lewo w Modlińską, czy z Wisłostrady w lewo w Trasę AK na Żoliborz... BTW, suplement do opisu - 20 minut temu... Kobitka autem na otwockich numerach... Jechała od strony Mostu, "środkowym lewym" pasem, więc wjechała na kierunek na wprost... Co zrobiła? Zatrzymała się całkowicie beztrosko na środku trasy , włączyła awaryjne i zaczęła cofać!!! Niestety, od razu przykorkowało się, z cofania nici, więc kobitka dawaj w prawo, przejedżać przez pas rozdzielający kieunki - betonowa okrawężnikowana wyspa między jezdniami - prosto pod jadące prawymi pasami samochody.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Czytam to co napisałeś i martwie się bo nie jestem nawet średnio > inteligentną malpą skoro sie pogubilem . ..samokrytyka została przyjęta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > ..samokrytyka została przyjęta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Ależ Caravanku, z mojego opisu każdy może wyczytać co innego, to > co mu akuratnie pasuje, i zinterpretować go wedle swojego > pomyślunku... ...zupełnie jak bym czytał sprawozdanie z obrad komisji śledczej.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pabloo Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > ...zupełnie jak bym czytał sprawozdanie z obrad komisji śledczej.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pabloo Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Pamiętasz Punti jak mówiłem że toż to chore coby taka trasa miała dopuszczone 70km/h (konstrukcyjnie)????? No i zamontowali oznakowanie zjazdów dostosowane do 70km/h. Nie dziwota że ludziska popylają 100 i więcej i się gubią. Tam jest JEDEN drogowskaz informujący o rozjeździe , oczywiście nie nad "odpowiednimi" pasami. Więc trzeba też spojrzeć na znak na poboczu jak wygląda układ pasów....(czy nie można było zrobić 4 tablic nad każdym pasem wskazujących gdzie on prowadzi?) Poza tym oznaczenie że jest rozjazd powinno informować duuuużo wcześniej.... takie moje skromne zdanie. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Pamiętasz Punti jak mówiłem że toż to chore coby taka > trasa miała dopuszczone 70km/h > (konstrukcyjnie)????? No i zamontowali oznakowanie > zjazdów dostosowane do 70km/h. Nie dziwota że > ludziska popylają 100 i więcej i się gubią. Tam > jest JEDEN drogowskaz informujący o rozjeździe , > oczywiście nie nad "odpowiednimi" pasami. Więc > trzeba też spojrzeć na znak na poboczu jak wygląda > układ pasów....(czy nie można było zrobić 4 tablic > nad każdym pasem wskazujących gdzie on prowadzi?) > Poza tym oznaczenie że jest rozjazd powinno > informować duuuużo wcześniej.... takie moje skromne > zdanie. > pozdrawiam Dokladnie tak zgadzam sie z kolegoą w 100% . Ja sie pogubiłem bo tablica jest dziwnie ustawiona . Przyzwyczajony do oznaczeń na zachodzie gdzie tablica z info i strzałką pokazuje odpowiedni pas ruchu pojechałem pasem pod ktorym byla tablica. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pabloo Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 U nas zawsze musi być "inaczej" dlatego jadąc tamtędy w niedzielę dość znacznie zwolniłem i...... udało się pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niklos Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Doskonała instrukcja! Z tego co piszesz wyraźnie brakuje tablic z opisami dedykowanymi dla każdego pasa osobno, może z czasem będą . A za antyburakowe krawężniki rozdzielające pasy ruchu wielkie dla projektantów! Szkoda że tak rzadko jest to stosowane. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 O dzisiaj bede sobie po pracy skrecal z Witosa w lewo na Czerniakowska , zobaczymy jakie widoki sa z gory Ale juz widze ze tam sie kibel i korki robia w strone Ursynowa rano A tak w ogole to dlaczego nie moze u nas byc normalnie ? Oznaczenie pasow nad jezdnia i czytelne tablice na poboczu ? Kurde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 ale doszli do porozumienia ze światłami przy Idzikowskiego teraz tam bedzie ... /pierdolnik/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 ...jaki Ty światowy jesteś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackko Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > - przystanięcie "na pomyślunek" na części jezdni > wyłączonej z ruchu ( namalowane wysepki ) * > * zaobserowane osobiście... To jak takie zachowanie przeżyłem, ale w innej okolicy: w poprzednim m-cu pracy jechałem z qmpelą (ona kierowała) i trzeba było zjechać z mostu Groteckiego na Modlińską, no i nie udało jej się w żaden sposób wjechać na odpowiedni pas-było koło południa, tak więc samochody poruszały się tam dość szybko . Zatrzymała się między pasami, prawie na końcu tej "wyspy" . A samochód, którym dysponowaliśmy to też była niezła nawijarka asfaltu: CC700 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
64608 Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Dobra, poddaję się. Może ktoś by to narysował???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przem Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Jechałem tamtędy wczoraj, Ok 15:00. Z tym, że jadąc al. Witosa wjeżdżałem na most i prosto aż za Wisłe, tak wiec wariant nieskomplikowany. Byc moze oznakowanie zjazdów nie jest własciwe - nie podważam tego stwierdzenia, ale jadac po raz pierwszy mozna i nie zaszkodzi jechać nieco wolniej, nawet przepisowe 70 by sie nie pogubić. A bez wzgledu na jakość oznakowania, to trzeba miec skrajnie niewysoki poziom instynktu przetrwania, by zatrzymac sie i cofać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackko Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > A tak w ogole to dlaczego nie moze u nas byc normalnie ? > Oznaczenie pasow nad jezdnia i czytelne tablice na > poboczu ? Kurde Takie samo pytanie postawiłem już daaawno temu, kiedy chciałem z Wisłostrady pojechać Trasą AK w stronę Żoliborza/Bemowa. Znaki mówiły najpierw tylko o Białołęce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackko Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 >...mówisz tak jakbyś > nigdy Trasa Łazienkowską czy choziażby Mostem > Poniatowskiego nie jechał. Przypomniało mi się jak jechaliśmy kiedyś na Mazury, prowadził kumpel. Jakoś dotoczyliśmy się do Mostu Ponitowskiego i teraz trzeba było pojechać Wisłostradą w kierunku Gdańska. Kumpel zjechał z mostu i na tym śmiesznym rondzie pokręcił i jakież było moje zdziwienie, kiedy po zjeździe z tego niby-ronda po chwili znaleźliśmy się na pasie w kierunku Czerniakowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość SYSTEM Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Pamiętasz Punti jak mówiłem że toż to chore coby taka trasa miała > dopuszczone 70km/h (konstrukcyjnie)????? No i zamontowali oznakowanie > zjazdów dostosowane do 70km/h. Nie dziwota że ludziska popylają 100 i > więcej i się gubią. Tam jest JEDEN drogowskaz informujący o rozjeździe > , oczywiście nie nad "odpowiednimi" pasami. Więc trzeba też spojrzeć na > znak na poboczu jak wygląda układ pasów....(czy nie można było zrobić > 4 tablic nad każdym pasem wskazujących gdzie on prowadzi?) Poza tym > oznaczenie że jest rozjazd powinno informować duuuużo wcześniej.... > takie moje skromne zdanie. > pozdrawiam Zgadza się. Oznakowanie jest jakie jest, nie mówię, że zaraz złe i do bani, ale jest ustawione "za późno". Zanim kierowca to przekompiluje i rozważy, jest za późno na ewentualną korektę i wybór kierunku jazdy. Po całodziennej obserwacji mogę wskazać na największe zagrożenie ruchu - jest to właśnie "prawolewoskręt" na kierunku Wawer -> Wilanów. Jadący prawym środkowym pasem, oznaczonym najpierw strzałkami w prawo, pomimo oznaczenia "na bramie", nagle orientują się, że ten pas prowadzi nie w prawo, a zmienia sie w pas oznaczony strzałkami w lewo, na lewoskrętny wiadukt... Zaczyna się dawanie po hamulcach, przekraczanie linii ciągłej, przejeżdżanie przez namalowaną wysepką na prawy skrajny pas, aby tak się ratować... Pół biedy, jeśli ten manewr wykona motocykl, albo dynamicznie jadący kierowca auta osobowego ... Gorzej, gdy to będzie TIR z przyczepą, który w ostatniej chwili skumawszy, że to nie tu, wali w prawo, na jadące skrajnym prawym pasem auta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pabloo Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Zgadzam się. Ale to "za późno" prawdopodobnie wynika z "założeń" prędkości na trasie a więc 70km/h. A rozwiązanie samo w sobie (czyli bez ŻADNYCH oznaczeń) SAMOISTNIE wpycha ludzi (jak piszesz) w kierunku Góry Kawalerii..... Cóż możeć ktoś się zorientuje że coś nie tak, albo będzie "po polsku" czyli najpierw MUSI być tragedia coby ktoś coś zmienił.... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 ...bo jeszcze tamtedy nie jechalem ale czarno to widze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszR Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Przypomniało mi się jak jechaliśmy kiedyś na Mazury, prowadził kumpel. Jakoś dotoczyliśmy się do > Mostu Ponitowskiego i teraz trzeba było pojechać Wisłostradą w kierunku Gdańska. Kumpel > zjechał z mostu i na tym śmiesznym rondzie pokręcił i jakież było moje zdziwienie, kiedy po > zjeździe z tego niby-ronda po chwili znaleźliśmy się na pasie w kierunku Czerniakowa Najzabawniejsze jest tam chyba skręcanie z Wisłostrady (jadąc z południa na północ) na prawo na most przez Wisłę. Najpierw trzeba wykonać 270-stopniowy skręt w lewo, a następnie 360-stopniowy (!) skręt w prawo - co w sumie daje pożądany 90-stopniowy skręt w prawo Do tego w czasie całego tego manewru mamy 4 szanse żeby pojechać złym rozjazdem. Czy komuś udało się to za pierwszym razem??? (mnie nie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > ...bo jeszcze tamtedy nie jechalem ale czarno to widze eeee to proste: jadąc na Pragę - jedziesz wzdłóż lewego krawężnika jadąc na Mokotów - jedziesz wzdłóż lewego krawężnika jak chcesz do Wilanowa, do Otwocka, na Bartycką to lepiej jedź Trasą Łazienkowską Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > ...jaki Ty światowy jesteś... No mam ten atlas europy to sobie palcem po nim pojechałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > U nas zawsze musi być "inaczej" dlatego jadąc > tamtędy w niedzielę dość znacznie zwolniłem i...... > udało się > pozdrawiam Ja zawsze poruszam sie wolno staram sie nie przekraczać w miescie 70-80 km/h , atu jeszcze zwolnilem i tak sie pogubilem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 zbyt skomplikowane dla nie-Warszawiaka. w kazdym bądź razie będę tę trasę omijał szerokim łukiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość SYSTEM Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > zbyt skomplikowane dla nie-Warszawiaka. w kazdym bądź razie będę tę trasę > omijał szerokim łukiem Ależ nie zniechęcaj się... Jeśli jedździsz tylko na wprost, na przelot, to tnij cały czas przy lewym krawężniku, i wszystko będzie Dla ułatwienia - plan węzła Czerniakowska... http://www1.gazeta.pl/im/1026/m1026818.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > eeee to proste: > jadąc na Pragę - jedziesz wzdłóż lewego krawężnika > jadąc na Mokotów - jedziesz wzdłóż lewego krawężnika > jak chcesz do Wilanowa, do Otwocka, na Bartycką to lepiej jedź Trasą Łazienkowską zanotowalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 hehe niezłe mózgole myślały nad tym projektem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QUIDAM Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 w pokonywaniu tych wiaduktów mam juz jako takie doświadczenie, ale na poczatku jechałem z taka nieśmiałościa pewną , zastanawiałem się gdzie mnie te wiadukty zaprowadzą........... Większe "ryzyko" jest chyba od strony al. Sikorskiego w strone Gocławia, bo daleko jest potem do zawrotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 27 Maja 2003 Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 > Ależ nie zniechęcaj się... Jeśli jedździsz tylko na > wprost, na przelot, to tnij cały czas przy lewym > krawężniku, i wszystko będzie > Dla ułatwienia - plan węzła Czerniakowska... > http://www1.gazeta.pl/im/1026/m1026818.jpg hmmmm po przestudiowaniu planu, zastanowieniu się i dalszym nierozumieniu stwierdziłem że będę ganiał ino Trasą Toruńską Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 28 Maja 2003 Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 ...wczoraj znów tamtędy jechałem (dwukrotnie) i zastanawiałem sie, w którym miejscu sie koledzy tak pogubili...wszystko jest wyraźnie rozrysowane, tablice informacyjne są czytelne i widoczne z daleka...trzeba po prostu patrzeć(tylko prosze bez głosów, że jak sie jedzie 140 to patrzenie na oznakowanie jest niebezpieczne) ..zupełnie nie rozumiem, z czym macie taki problem??? IMO po prostu "owczym pędem" za Puntomasem i zgodnie z polską tradycją, że jak wiekszość psy wiesza to trza się dołączyć ( coby nie być niepopularnym) zaczęliscie jojczyć i psy wieszać, nie zastanawiając się nawet nad tym, że takim gadanie wydajecie tylko swiadectwo swojego braku zaradności i instynktu samozachowawczego Gubimy się na ulicach? Może trzeba zacząc z komunikacji miejskiej korzystać?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawek_L Napisano 28 Maja 2003 Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 W niedziele po uruchomieniu jechałem od strony mostu na Ursynów. I faktycznie, jade prosto, ale pasem prawym, obok jedzie jakiś opel, wjeżdzjąc na estakade na Wilanów. Wtem gośc panikuje i tuż przed krawężnikiem rozganiczającym przejżdzą przede mnie. Tyle że ja jade ok 90, a on max 40km/h. Na szczęscie ludzie jeszcze nie widzieli o nowym skrzyżowaniu i było pusto, więc daję po hamulcach, trąbienie i odbiajam na lewy pas. Gośc przeprosił, ale.. zatrzymał sie dosłownie w miejcu, chyba zgupiał bo nie iwidzał gdzie jechać. Ja też nie wiedziałem gdzie jade, wydawało mi sie (i słusznie) że dobrze, ale moja mam myślała na początku ze żle... Dziś jechałem od strony Ursynowa... otóż do jazdy na wprost są dwa pasy, a do skrętu na estakade na wisłosctradę, jeden, który przechodzi potem w dwa. Jednak 90% aut jedzie w kierunku estakady, więc jedzie tak jakby to dwa pasy były do wjazdu na estakade a tylko lewy skrajny do jazdy prosto. Potem pod drugiej stronie też jest podobnie, ja zjeżdżam z wiaduktu, to większośc osob przyzwyczaiła sie ze dwa pasy wprowadzały na trasę, a nie jeden i automatycznie kierowcy spychają na lewy skrajny pas tych co wjeżdżają. Gratulacje dla drogowców, wiem że za kilka dni sie przyzwyczaje, ale jaja są teraz znakomite... choć trzeba przyznać - korków niet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość SYSTEM Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > zbyt skomplikowane dla nie-Warszawiaka. w kazdym bądź razie > będę tę trasę omijał szerokim łukiem Bez przesady... Ja se radzę ... ale na początku poprostu należy jechać wolniej... i wtedy wszystko jasne jak słońce ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snajper Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > ...wczoraj znów tamtędy jechałem (dwukrotnie) i > zastanawiałem sie, w którym miejscu sie koledzy tak > pogubili...wszystko jest wyraźnie rozrysowane, > tablice informacyjne są czytelne i widoczne z > daleka...trzeba po prostu patrzeć(tylko prosze bez > głosów, że jak sie jedzie 140 to patrzenie na > oznakowanie jest niebezpieczne) ..zupełnie nie > rozumiem, z czym macie taki problem??? Dokładnie. Też nie miałem żadnych problemów. A poza tym czepiacie się, że do skrętu w lewo służy prawy pas. No, a jak ma być inaczej??? Proponuję wycieczkę na jakąś autostradę (wiem, że daleko, ale warto ) i popatrzenie sobie, jak powinny wyglądać rozjazdy na drodze z prawdziwego zdarzenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > Dokładnie. Też nie miałem żadnych problemów. > A poza tym czepiacie się, że do skrętu w lewo służy > prawy pas. No, a jak ma być inaczej??? Proponuję > wycieczkę na jakąś autostradę (wiem, że daleko, ale > warto ) i popatrzenie sobie, jak powinny wyglądać > rozjazdy na drodze z prawdziwego zdarzenia... Tu nie chodzi o to gdzie jest zjazd tylko o to że jest to źle oznakowane . Wczoraj widziałem jak ktoś cofal i sam myślelem że źle pojechalem, a pojechalem dobrze Sam system wiaduktów jest zrobiony pomysłowo i wygląda rewelacyjnie tylko te oznakowanie . Jechałem z Pragi i widze znki na Konstancin , Kraków i Czerniakowską w strone Centrum w takiej kolejnosci , a rozklad jezdni jest Kraków , Konstancin i Czerniakowska . Jechalem przeswiadczony że pojechałem źle , a trafiłem tam gdzie chcialem . Widzialem kierowce ktory stanąl między jezdniami i się zastanawial . Może jestem nieinteligentny , ale nadal twierdze że oznakowanie jest mylące i dojdzi tam do tragedi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caravan Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > Może jestem nieinteligentny , ale nadal twierdze że > oznakowanie jest mylące i dojdzi tam do tragedi . IMO to, że ktos staje na środku i się zastanawia albo, że cofa to po prostu efekt jazdy "na pamięć" i nic więcej... Jeszcze raz powtarzam: jeżeli ktoś stosuje się do ograniczeń prędkości i patrzy na oznaczenia to nie ma problemu z zajęciem na czas odpowiedniego pasa....no ale jak ktos mówi, że skoro sa 4 pasy do bez sensu jest jechać 60 to potem staje jak osioł na środku..... BTW teraz juz wiecie, po co te ograniczenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkx Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > Najzabawniejsze jest tam chyba skręcanie z Wisłostrady (jadąc z południa na północ) na prawo na most przez Wisłę. > Najpierw trzeba wykonać 270-stopniowy skręt w lewo, a następnie 360-stopniowy (!) skręt w prawo - co w sumie > daje pożądany 90-stopniowy skręt w prawo > Do tego w czasie całego tego manewru mamy 4 szanse żeby pojechać złym rozjazdem. > Czy komuś udało się to za pierwszym razem??? (mnie nie) Uwielbiam te "ślimaki" - najzabawniej jest obserwować reakcję pasażerów, którzy jeszcze tamtędy nie jeździli; po wykonaniu wspomnianej przez Ciebie kombinacji natychmiast pojawia się pytanie "dokąd my w zasadzie jedziemy ?"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 jadac od strony Mokotowa na Goclaw o ile sie nie myle na znakach jest napisane "Wawer". nie wiem co jeszcze jest napisane bo nie umiem szybko czytac zwlaszcza podczas jazdy ale nie ma tam informacji "Rembertow". Dlaczego skoro trasa jest na wysokosci Rembertowa a nie Wawra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snajper Napisano 29 Maja 2003 Udostępnij Napisano 29 Maja 2003 > IMO to, że ktos staje na środku i się zastanawia albo, > że cofa to po prostu efekt jazdy "na pamięć" i nic > więcej... Zgadzam się i dorzucę jeszcze od siebie - jeśli ktoś staje w tym miejscu, albo cofa, to jest to efekt wrodzonego mongolizmu, a nie błędów w oznakowaniu, czy czymkolwiek innym. Znaki znakami, ale trzeba być skończonym kretynem, żeby się tam zatrzymać. To nie jest tunel hiperprzestrzenny w jedną stronę do Alfa-Centauri, tylko ulica w mieście. Nawet jak się pojedzie nie tam, gdzie się planowało, można za 200 metrów zawrócić i wybrać odpowiedni kierunek. Czyżby Polska była krajem samobójców??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.