Skocz do zawartości

Brak krokowca i wszystko chodzi że hoho


micek1968

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio byłem u gazownika (miałem problemy z gaśnięciem na zakrętach i przy hamowaniu)... Gość nie bardzo miał program do mojej instalacji ELPIGAZu Hevelius i załozył tylko manualną regulację zamiast krokowca (silniczek do bagażnika)... Trochę pomogło ale na jałowym mi strasznie obroty spadały. Potem pojechałem do Polmozbytu bo podobno tam potrafili regulować moją instalację (okazało się że nie) ale gość stwierdził że podobno mam walniętego krokowca... kazał wyjąć silnik z bagażnika i go podłączyć... teraz mam krokowca wiszącego na kablach i ręczna regulację na rurze i wszystkie problemy znikły.. silnik na gazie nie gaśnie... dodatkowo co wcześniej nie miałem zaraz po uruchomieniu silnika mogę zrobić przegazówkę i elegancko mi przełącza się na gaz (dawniej gasł od razu jak tylko poczuł gaz) smile.gif... Tak się zastanawiam czy tak to nie zostawić ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio byłem u gazownika (miałem problemy z gaśnięciem na zakrętach

> i przy hamowaniu)... Gość nie bardzo miał program do mojej

> instalacji ELPIGAZu Hevelius i załozył tylko manualną regulację

> zamiast krokowca (silniczek do bagażnika)... Trochę pomogło ale

> na jałowym mi strasznie obroty spadały. Potem pojechałem do

> Polmozbytu bo podobno tam potrafili regulować moją instalację

> (okazało się że nie) ale gość stwierdził że podobno mam

> walniętego krokowca... kazał wyjąć silnik z bagażnika i go

> podłączyć... teraz mam krokowca wiszącego na kablach i ręczna

> regulację na rurze i wszystkie problemy znikły.. silnik na gazie

> nie gaśnie... dodatkowo co wcześniej nie miałem zaraz po

> uruchomieniu silnika mogę zrobić przegazówkę i elegancko mi

> przełącza się na gaz (dawniej gasł od razu jak tylko poczuł gaz)

> ... Tak się zastanawiam czy tak to nie zostawić ???

mi dławił na wyższych obrotach, juz miałem krokowca wywalać na rzecz śruby ale podregulowałem sam i chodzi git... smile.gif ale jak cos to pomysle o krokowcu i śrubie razem... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy zmienić gazownika, na takiego, który się zna i ma interface.

Albo samemu zainwestować w interface - zwróci się.

Zwróć uwagę, że w skrajnym przypadku krokowca można ustawić na stałe w jednym miejscu i wtedy masz 1 gen bez wyciągania krokowca. Gdyby gazownik się znał i takie ustawienie miało by być optymalne - to powinien tak ustawić.

Wszystkie twoje wcześniejsze problemy wynikały ze złego ustawienia sterownika. Ale tak się zdarza, gdy rzeźnicy zajmują się chirurgią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sterownika. Ale tak się zdarza, gdy rzeźnicy zajmują się

> chirurgią.

Żenujący jest poziom wiedzy pracowników niektórych zakładów instalujacych LPG. sick.gif Kompletnie nie mają pojęcia jak to wszystko działa. To tak jakby do lekarza zgłosił się pacjent z bólem palca a lekarz w ramach leczenia postanowił obciąć palec. W sumie bez palca też da się żyć wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kiepskich fachowców trafiłeś. Ciekawe po co wisi ten krokowiec na

> kabelkach. Jakie niby ma dać rezultaty .

Rezultat taki że wszytsko działa zeby.GIF Po co? Podobno bez niego komp głupieje (?)

>Co to za instalka?

instalka ELPIGAZ Hevelius (?)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rezultat taki że wszytsko działa Po co? Podobno bez niego komp

> głupieje (?)

Bzdura. To tylko silnik elektryczny i sterownik nie ma od niego zwrotnej informacji. A po za tym na czym ma polegać to głupienie skoro i tak niczym nie steruje oprócz otwierania elektrozaworów.

Gość wcześniej był chyba piekarzem albo dekarzem a na LPG na pewno się nie zna.

To że silnik w miarę prawidłowo pracuje na samym reduktorze świadczy tylko o poprawnie spasowanym mikserze i w miarę liniowej ch-ce układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś tez miałem problemy z instalacją i kilku dupków namawiało mnie

> na śrubę, ale się nie dałem i też działa, że ho ho...Na dłuższą

> metę skutki jazdy na śrubie mogą być opłakane.

dokładnie. Zmiana temperatury, trochę się membrany zużyją lub filtr powietrza nazbiera kurzu i będzie zabawa z ustawianiem od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rezultat taki że wszytsko działa...

Skąd wiesz, czy działa optymalnie? Pamietaj, że za uboga mieszanka to wypalanie gniazd zaworów i korozja czego się da (za dużo tlenu), a za bogata mieszanka to mordowanie katalizatora i przepały paliwa. Dalej będziesz jeździł "na śrubce"? Tylko nie pisz później, że "gaz to zło", bo... to Twoja wina.

PS. Podłacz sobie "tester lambdy", można kupić tanio na Allegro, to zobaczysz jak pracuje twój silnik na LPG.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żenujący jest poziom wiedzy pracowników niektórych zakładów

> instalujacych LPG. Kompletnie nie mają pojęcia jak to wszystko

> działa. To tak jakby do lekarza zgłosił się pacjent z bólem

> palca a lekarz w ramach leczenia postanowił obciąć palec. W

> sumie bez palca też da się żyć

u mnie w okolicy norma ludzie zamiast do lekarz jeżdzić, jeżdżą na masaże żeby wyzdrowieć i efekty są pozytywne biglaugh.gif

wiec jak ma gośc zakładać instalacje dobrze i regulować jak

nie mają pojęcia o mechanice i elektryce samochodowej rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Na dłuższą

> metę skutki jazdy na śrubie mogą być opłakane.

Podejrzewam że problem leży w silniku krokowym (pewnie padł)... niestety będę musiał przepękać na śrubie jeszcze z miesiąc (chyba że wczesniej cośuzbieram)... na razie przez wakacjami chcę zrobić zawieszenie, hamulce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podejrzewam że problem leży w silniku krokowym (pewnie padł)...

może się przycina i wystarczy go przeczyścić i nasmarować

> niestety będę musiał przepękać na śrubie jeszcze z miesiąc

> (chyba że wczesniej cośuzbieram)...

50zł za nowy silniczek to nie jest chyba kwota rzucająca o glebę wink.gifalledrogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.