joshua79 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Witam, Z uwagi na to, że zepsuł mi się mechanizm przy lewarku zmiany biegów i lewarek sobie latał we wszystkie strony luźno zmuszony byłem odholować samochód do mechanika. Sęk w tym że bieg zablokował się na wstecznym. Ja jechałem cały czas z wciśniętym pedałem sprzęgła przez odległość ok. 1 km, z prędkością ok. 30 km/h. Czy jest jakieś istotne ryzyko takiego holowania? Czy można tak robić? Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Witam, > Z uwagi na to, że zepsuł mi się mechanizm przy lewarku zmiany biegów > i lewarek sobie latał we wszystkie strony luźno zmuszony byłem > odholować samochód do mechanika. > Sęk w tym że bieg zablokował się na wstecznym. Ja jechałem cały czas > z wciśniętym pedałem sprzęgła przez odległość ok. 1 km, z > prędkością ok. 30 km/h. > Czy jest jakieś istotne ryzyko takiego holowania? Czy można tak > robić? Dzięki. jeśli miałeś sprzęgło wciśnięte do końca i jeśli ten przejazd nie trwał jakos bardzo długo to nie masz sie o co martwić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucasso Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 kolega tak holował i niestety zamyślił sie i puścił sprzęgło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > kolega tak holował i niestety zamyślił sie i puścił sprzęgło No i co się stało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Sęk w tym że bieg zablokował się na wstecznym. Ja jechałem cały czas > z wciśniętym pedałem sprzęgła przez odległość ok. 1 km, z > prędkością ok. 30 km/h. A wystarczyło ręką pogmerać w mechanizmie (nawet z góry da się dojść, jak ktoś ma ręki Pudziana. Jak mi się posypały, to musiałem tylko rękę przywiązać, żeby będąc holowanym (na luzie) nie gmernąć biegami, bo potrafił jakiś wejść Nic nie powinno się stać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A wystarczyło ręką pogmerać w mechanizmie (nawet z góry da się dojść, > jak ktoś ma ręki Pudziana. > Jak mi się posypały, to musiałem tylko rękę przywiązać, żeby będąc > holowanym (na luzie) nie gmernąć biegami, bo potrafił jakiś > wejść > Nic nie powinno się stać. Przez połowę niedzieli gmerałem ale nie udało się wrzucić na luz. Więc nie zostało nic innego jak uruchomić silnik i jechać z wciśniętym pedałem. Pytam dlatego bo trochę to takie do du... logiczne jak mechanizmy ustawione do jazdy na wstecz a koła kręcą się naprzód. czy się mylę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Przez połowę niedzieli gmerałem ale nie udało się wrzucić na luz. > Więc nie zostało nic innego jak uruchomić silnik i jechać z > wciśniętym pedałem. Pytam dlatego bo trochę to takie do du... > logiczne jak mechanizmy ustawione do jazdy na wstecz a koła > kręcą się naprzód. czy się mylę? skrzyni raczej nic. za to skróciłeś żywot łożyska wyciskowego sprzęgła..... pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RWR Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > skrzyni raczej nic. > za to skróciłeś żywot łożyska wyciskowego sprzęgła..... W jaki sposób? To już prędzej ze skrzynią mógłby mieć problemy, niż z łożyskiem, które było odłączone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > W jaki sposób? > To już prędzej ze skrzynią mógłby mieć problemy, niż z łożyskiem, > które było odłączone. chyba nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz..... nie chodzi mi tu o kierunek jazdy i wrzucony bieg ale o trzymanie wciśniętego sprzęgła przez pół godziny na pracującym silniku..... Quote: > Przez połowę niedzieli gmerałem ale nie udało się wrzucić na luz. > Więc nie zostało nic innego jak uruchomić silnik i jechać z > wciśniętym pedałem. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > chyba nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz..... > nie chodzi mi tu o kierunek jazdy i wrzucony bieg ale o trzymanie > wciśniętego sprzęgła przez pół godziny na pracującym > silniku..... Przesada - napisałem ok. 1 km, czyli parę chwil, nie dłużej niż przeciętna blondynka na skrzyżowaniu w mieście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > Przesada - napisałem ok. 1 km, czyli parę chwil, nie dłużej niż > przeciętna blondynka na skrzyżowaniu w mieście. a to przepraszam - - zmęczony już jestem - 30km/h zamieniło mi się w 30 minut... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshua79 Napisano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > a to przepraszam - - zmęczony już jestem - 30km/h zamieniło mi się w > 30 minut... > pozdrawiam A co z wersją o cierpiącej przez to skrzyni? to fakt czy przesada? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 > A co z wersją o cierpiącej przez to skrzyni? to fakt czy przesada? > Pozdrawiam. skrzyni raczej nic nie będzie - raz że pracowała bez obciążenia a dwa że prędkość nie była duża. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.