Skocz do zawartości

Pył w kabinie ???


Ociec

Rekomendowane odpowiedzi

W Pandzi mojej małżonki pojawiło się nowe zjawisko. Jest to czarny pył coś jak sadza i wylatuje z nawiewów pod szybą. Deska jest po pewnym czasie upstrzona kulkami tego paskudztwa, a jak upadnie takie na ubranie to brudzi na czarno. Pytam po sąsiedzku bo do tej pory tego nie było (5 lat) i nie spotkałem się z takim przypadkiem w żadnym innym samochodzie. Wentylator w kabinie działa normalnie, nic nie brzęczy i nie hałasuje. confused.gifniewiem.gif

Pomóżcie bow.gif bo małżonka lubi jasne ubrania i "kazała" zona.gif mi to naprawić a ja nie wiem od czego zacząć ?? niewiem.gif

Pacjent Panda 1,1 zupełny golas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Pandzi mojej małżonki pojawiło się nowe zjawisko. Jest to czarny

> pył coś jak sadza i wylatuje z nawiewów pod szybą. Deska jest po

> pewnym czasie upstrzona kulkami tego paskudztwa, a jak upadnie

> takie na ubranie to brudzi na czarno. Pytam po sąsiedzku bo do

> tej pory tego nie było (5 lat) i nie spotkałem się z takim

> przypadkiem w żadnym innym samochodzie. Wentylator w kabinie

> działa normalnie, nic nie brzęczy i nie hałasuje.

> Pomóżcie bo małżonka lubi jasne ubrania i "kazała" mi to naprawić

> a ja nie wiem od czego zacząć ??

> Pacjent Panda 1,1 zupełny golas.

takiej akcji to jeszcze nie słyszałem... sory za spam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Pandzi mojej małżonki pojawiło się nowe zjawisko. Jest to czarny

> pył coś jak sadza i wylatuje z nawiewów pod szybą. Deska jest po

> pewnym czasie upstrzona kulkami tego paskudztwa, a jak upadnie

> takie na ubranie to brudzi na czarno. Pytam po sąsiedzku bo do

> tej pory tego nie było (5 lat) i nie spotkałem się z takim

> przypadkiem w żadnym innym samochodzie. Wentylator w kabinie

> działa normalnie, nic nie brzęczy i nie hałasuje.

> Pomóżcie bo małżonka lubi jasne ubrania i "kazała" mi to naprawić

> a ja nie wiem od czego zacząć ??

> Pacjent Panda 1,1 zupełny golas.

A ma toto jakiś zapach (smród)? No i jaka jest konsystencja - kleista (tłusta) czy zwykły pył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Pandzi mojej małżonki pojawiło się nowe zjawisko. Jest to czarny

> pył coś jak sadza i wylatuje z nawiewów pod szybą.

Zanieczyszczenia z podszybia dostają się do środka. Trzeba by było zdemontować ten plastik i wyczyścić. A później włączyć wentylator na max i przewiać wszystko z kanałów wentylacyjnych (przy normalnym i zamkniętym obiegu oraz w różnych pozycjach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pomóżcie bo małżonka lubi jasne ubrania i "kazała" mi to naprawić

Tego sie nie naprawia tylko sprząta rotfl.gif wystarczyło raz zassać gdzieś sadzy i tak jest. Dopóki jest wilgotno to siedzi w kanałach

a teraz jest sucho to se lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ma toto jakiś zapach (smród)? No i jaka jest konsystencja - kleista

> (tłusta) czy zwykły pył?

Jest to dokładnie jak sadza ze starego komina. Czarne, tłuste, lekkie i zbija się w kulki ok 2 mm średnicy. Tylko skąd nagle się to wzięło w autku? Deskę trzeba czyścić codziennie bo nie można nic na niej położyć, a i w dodatku czasem wyskakuje z nawiewu na ubranie i seidzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego sie nie naprawia tylko sprząta wystarczyło raz zassać gdzieś

> sadzy i tak jest. Dopóki jest wilgotno to siedzi w kanałach

> a teraz jest sucho to se lata

Może tak trochę dokładniej jak to sprzątnąć ?? klotnia.gif

A sadzę to myślisz że tak można gdzieś znaleźć luzem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zanieczyszczenia z podszybia dostają się do środka. Trzeba by było

> zdemontować ten plastik i wyczyścić. A później włączyć

> wentylator na max i przewiać wszystko z kanałów wentylacyjnych

> (przy normalnym i zamkniętym obiegu oraz w różnych pozycjach)

Ten czarny z zewnątrz ?

Przewiewanie nic nie zmienia. Pomaga na moment, a później trzeba nawet tylne siedzenia odkurzać i przecierać na mokro po takiej operacji.

Czasami przez parę dni jest spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasami przez parę dni jest spokój.

To ktoś kiedyś pisał, że zamiast filtra przeciwpyłkowego (w jego miejsce) dać kawałem damskiej pończochy to powinno zatrzymać z grubsza ten syf. Jeszcze można spróbować ze sprężonym powietrzem przedmuchać kanały. Ale problem raczej tkwi z sporym zapyleniu okolicy gdzie panda jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ktoś kiedyś pisał, że zamiast filtra przeciwpyłkowego (w jego

> miejsce) dać kawałem damskiej pończochy to powinno zatrzymać z

> grubsza ten syf. Jeszcze można spróbować ze sprężonym powietrzem

> przedmuchać kanały. Ale problem raczej tkwi z sporym zapyleniu

> okolicy gdzie panda jeździ.

Nie ma tam filtra (kompletny golas). niewiem.gif

Jeździ w te same okolice co zawsze, tj Warszawa i koniec. Żona ma prawo jazdy "tylko na Warszawę" i "tylko w dzień" hehe.gif . Nie wyjeżdża poza miasto.

Może nagrzewnica lekko cieknie i kurz się klei na mokrym i z czasem kawałeczki fruwają ?? confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Filtra nie ma, bo rzeczywiście jest tylko do klimy dokładany. Ale

> jest miejsce na filtr (dziura)

A tak z grubsza w którym miejscu ta dziura ?

To pończochą to niezła myśl. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak z grubsza w którym miejscu ta dziura ?

> To pończochą to niezła myśl.

Przeciwpyłkowy jest za /pod schowkiem pasażera.

Zacznij od solidnego przeczyszczenia kanałów wentylacyjnych bo pewnie sporo tego tam siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeciwpyłkowy jest za /pod schowkiem pasażera.

> Zacznij od solidnego przeczyszczenia kanałów wentylacyjnych bo pewnie

> sporo tego tam siedzi.

To trzeba deskę zdejmować, czy idzie łatwiej do tych kanałów się dobrać?

Chodzi o te co dmuchają na szybę, nie te co na froncie dechy widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wkładałem fizeline,(która jest teraz filtrem) w wlot powietrza pod podszybiem to dodatkowo czyściłem rure która doprowadza powietrze do wentylatora i faktycznie na jej ściankach był tłusty czarny osad przypominający sadzę,ale nigdy nic nie pojawiło się w aucie.Myślę że jest to to samo tylko poprostu dostało się do wentylatora i brudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.