arek_m Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Witam .Miałem w tamtym sezonie rozcięta zimówkę na 1,5cm .Od środka jest dobra szwy całe.Gumiarz zalał to na gorąco i nie polecał mi dawac jej na przód.Opony z 2008 r.(7-8mmFirestony Winterhawk 2). Teraz nie wiem czy jezdzic na niej TYLKO na tyle, bo nie zamienie ich co sezon z przodem ,żeby sie równo scierały. Roczny przebieg to 13kkm w zimie 6kkm ,a autem pojężdze z max 3 latai mysle czy jest sens kupic 1 sztuke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Uszkodzenie dłuższe jak 10 mm dyskwalifikuje oponę. Edit... teraz widzę że włókna masz nienaruszone, więc kasuję wypowiedź i też czekam na opinie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 25 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Uszkodzenie dłuższe jak 10 mm dyskwalifikuje oponę. > Edit... teraz widzę że włókna masz nienaruszone, więc kasuję > wypowiedź i też czekam na opinie... jest nalana łatka z gumy ,praktycznie nie widac tego,Tylko wkurza mnie to że nie moge dac jej na przód z czasem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Witam .Miałem w tamtym sezonie rozcięta zimówkę na 1,5cm .Od środka > jest dobra szwy całe.Gumiarz zalał to na gorąco i nie polecał mi > dawac jej na przód.Opony z 2008 r.(7-8mmFirestony Winterhawk 2). > Teraz nie wiem czy jezdzic na niej TYLKO na tyle, bo nie > zamienie ich co sezon z przodem ,żeby sie równo scierały. Roczny > przebieg to 13kkm w zimie 6kkm ,a autem pojężdze z max 3 latai > mysle czy jest sens kupic 1 sztuke. Ja poszycie całe to bym nie przejmował się zbytnio ... choć pewnie do końca dobrze z nią nie jest skoro gumiarz zaleca na tył. Ja miałem rozcięcie na boku i gumiarz zakwalifikował oponę na śmietnik, bo poszycie też poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 25 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Ja poszycie całe to bym nie przejmował się zbytnio ... choć pewnie do > końca dobrze z nią nie jest skoro gumiarz zaleca na tył. > Ja miałem rozcięcie na boku i gumiarz zakwalifikował oponę na > śmietnik, bo poszycie też poszło. Ona tez jest na boku , kazał mi na tył dać ,bo jednak w jakis sposób była uszkodzona .Może chodzi o skręcanie kołami,hamowanie albo o większy ciężar z przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianB Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Ona tez jest na boku , kazał mi na tył dać ,bo jednak w jakis sposób > była uszkodzona .Może chodzi o skręcanie kołami,hamowanie albo o > większy ciężar z przodu. Albo o to, ze wystrzal chyba lepiej miec z tylu niz z przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 25 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Albo o to, ze wystrzal chyba lepiej miec z tylu niz z przodu Jechałem na niej 160km/h ,przed reperacja , nie strzela . Nie no .. bez jaj.... Jezeli rocznie zedre ten 1mm ,(8kkm max.myslę), to za 3 lata ,kupie nowe ,mimo ze tył bedzie miał z 6mm pewnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Kiedyś jakiś !@#$ poprzecinał mi boki dwóch opon (2 miesięcznych ). Mój gumiarz stwierdził, że przecięcia >10mm na boku opony on nie naprawi, ale wskazał warsztat, który tym się fachowo zajmie. Jedna opona okazała się do wyrzucenia, drugą zrobili, ale sporo za to zapłaciłem (o ile pamiętam coś koło 50 zł). Gumiarz który to robił na moje pytanie czy to bezpieczne oświadczył, że on w swoim wszystkie ma w ten sposób naprawiane Ja nigdy nie zdecydowałem się założyć tego na przód. Nigdy też z tą oponą nie miałem problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RWR Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 > Ja nigdy nie zdecydowałem > się założyć tego na przód. Ja bym tego nawet na tył nie założył. Nie chciałbym mieć takiej opony i jadąc +130km/h myśleć, czy pierdzielnie, czy ufać panu Stefanowi z wulkanizacji, który zawulkanizował to techniką łatek TIP-TOP... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 ja na twoim miejscu bym ją odpuścił i dokupił nową. Pomyśl ile wydasz na naprawę samochodu nie mówiąc o zdrowiu jak się na niej "przejedziesz" p.s. podchodzę tak do tematu od kiedy moja koleżanka przez starą oponę miała dachowanie i miesięczny pobyt w szpitalu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Golden Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Ja mialem takie rozcie na < 2 cm na brzegu opony w oponie do terenowki. Pospolicie nazywanym ATekiem. Byly przeciete wzmocnienia na dlugosci okolo 1 cm Jeden gumiarz powiedzial ze nie robi czegos takiego. Odeslal mnie do drugiego goscia, ten zalozyl zbrojona ladke Trwalo to 2 godziny i kosztowalo okolo 50 zloltych Ale opona od tamtej pory przejechala okolo 6 kkm, robi w terenie i nic sie z nia nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 > Ja mialem takie rozcie na < 2 cm na brzegu opony w oponie do > terenowki. > Pospolicie nazywanym ATekiem. > Byly przeciete wzmocnienia na dlugosci okolo 1 cm > Jeden gumiarz powiedzial ze nie robi czegos takiego. > Odeslal mnie do drugiego goscia, ten zalozyl zbrojona ladke > Trwalo to 2 godziny i kosztowalo okolo 50 zloltych > Ale opona od tamtej pory przejechala okolo 6 kkm, robi w terenie i > nic sie z nia nie dzieje. Ja mam od srodka nic nie naruszone .dzis skonsultuje to z jeszcze jednym gumiarzem.Przed naprawa widział oponę i mówił z etroche guma nacięta nic po za tym. ja moge wydac te 240zł na te opone ,ale czy jest sens. kto wie czy na drugi rok nie ucham francy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 widzę że zrobiona jest, tylko pytanie jaka będzie wytrzymałość takiej łaty przy np. wjechaniu na krawężnik bądź w jakąś dziurę i uderzeniem o rant tej dziury? Wtedy powinna strzelić w najsłabszym miejscu a tym miejscem będzie połączenie łaty z oponą. Ale bądźmy dobrej myśli, że jak ją założysz na tył to nawet jak strzeli to się nic nie stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > Ja bym tego nawet na tył nie założył. > Nie chciałbym mieć takiej opony i jadąc +130km/h Mi kiedyś rozerwało oponę (tył) przy 120 km/h i ledwo to poczułem. W każdym razie nic nie rzucało. Ps. nie chodzi o tą naprawianą oponę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.