konradek Napisano 25 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Nie jestem pewien, ale to chyba jedyne muzeum w Ursusie. Na początek trochę historii, opisy pod obrazkami: Pierwszy ciągnik. Następny staruszek, jeszcze działał w 1968 roku. Inne ujęcie staruszka. Ursus C-325 Ursus C-330M Ursus C-360 Prototyp U-710 - niestety wybrano licencyjną "drogę rozwoju" Jeszcze raz C-360 Ursus C-914 A poniżej obecne produkty z Ursusa: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 > Na początek trochę historii, opisy pod obrazkami: > Pierwszy ciągnik. Czyli tzw. ciagowka. > Następny staruszek, jeszcze działał w 1968 roku. Zbudowany na bazie Lanz-Bulldoga Ursus C-45 zwany Saganem. > Inne ujęcie staruszka. Sagan na gumowych kolach. > Ursus C-325 Klasyk, piekna rzecz... Podobnie jak i jego nastepca C-328 praktycznie juz niespotykany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cherry_man Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 i tu Cię zdziwię. u moich rodziców c 328 z początków produkcji (tabliczka znamionowa przebijana z c 325) cały czas wiernie służy. Co prawda przydałby mu się remont blacharski maski, ale technicznie śmiga aż miło, jako ciągnik lekki. Jeśli chodzi o mechanikę to (jak mnie pamięć nie myli) już 4 czy 5 lat nie był potrzebny żaden remont, oprócz płynów. Głównym wołem roboczym u rodziców jest c355 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spavatch Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 > i tu Cię zdziwię. u moich rodziców c 328 z początków produkcji (...) I to sie chwali . U kolezanki w sadzie tez do dzis pracuje C-328. Cos wspanialego. Ale prawda jest taka ze prawdopodobnie tych ciagnikow jest jeszcze sporo, tylko w miare uplywu czasu maski i blotniki zostaly wymienione na te z "trzydziestki" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 > Klasyk, piekna rzecz... Podobnie jak i jego nastepca C-328 > praktycznie juz niespotykany... Niedaleko mnie jest taki zabytek na chodzie, nie jestem pewien, C-325 czy C-328 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 26 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Czy obecna produkcja jest eksportowana? Bo fajnie wyglądają, nowocześnie A w fotorelacji brakuje mi Fergusonów- nie ma ich w muzeum? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konradek Napisano 26 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 > Czy obecna produkcja jest eksportowana? Bo fajnie wyglądają, > nowocześnie Tego nie wiem > A w fotorelacji brakuje mi Fergusonów- nie ma ich w muzeum? W muzeum jest jeden Ursus 3512 chyba, na licencji Fergusona, z instalacją LPG - ale niestety zdjęcia nie zrobiłem. Oryginalnego Fergusona nie ma. U moich rodziców chodzi Ursus C-4011 - powiązany z Zetorem z 1968 roku chyba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > W muzeum jest jeden Ursus 3512 chyba, na licencji Fergusona, z > instalacją LPG - ale niestety zdjęcia nie zrobiłem. jest na stronie ursusa... 4512 gaz jakiś tekst Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bluczek Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > jest na stronie ursusa... 4512 gaz > jakiś tekst co ciekawe jest to zs przerobiony na zi - odprężony dodany aparat z rozdzielaczem, świece zapłonowe oraz przepustnica:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 To jest gdzieś na zakładach pewnie Bo ostatnio jak tam jeździłem rowerem to widziałem tylko kilkadziesiąt nowiutkich ciągników stojących na tyłach za ogrodzeniem, a nie zauważyłem żadnej tabliczki o muzeum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > Prototyp U-710 - niestety wybrano licencyjną "drogę rozwoju" dlaczego niestety , Massey Ferguson to był zastrzyk nowoczesności , np lepiej rozwiązane sterowanie pompą > A poniżej obecne produkty z Ursusa: z obecnym ursusem jest taki problem , iż nie posiada ciągników dużej mocy i niestety nie może konkurować z zachodnimi maszynami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > dlaczego niestety , Massey Ferguson to był zastrzyk nowoczesności Może i nowoczesności, ale moja mam która pracowała w zakładzie Ursusa mówi, że licencja na MF to była porażka bo były za wielkie, za ciężkie, za mało zwrotne i się po prostu zapadały na naszych polach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 > dlaczego niestety , Massey Ferguson to był zastrzyk nowoczesności prototypy z serii U zostaly w Europie uznane za ciagniki o najwyzszym stusunku mocy do ciezaru ,posiadaly calkiem nowe silniki i skrzynie ,wiele osob zwiazanych z ursusem uznalo licencje mf za blad niestety gospodarka prl opierala sie na licencjach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 > Może i nowoczesności, ale moja mam która pracowała w zakładzie Ursusa > mówi, że licencja na MF to była porażka bo były za wielkie, za > ciężkie, za mało zwrotne i się po prostu zapadały na naszych > polach ale miały o niebo lepsze rozwiązania , np mocniejsze pompy do podnoszenia - co zawsze było i jest bolączką ursusów (dlatego ursus dodaje w opcji wyposażenia wzmocnione pompy - głupota i zacofanie w dzisiejszych czasach) , silniki o wiele szybciej reagujące na dodanie gazu , i w miarę ergonomiczne usytuowanie przyrządów - bez porównania do ursusa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sapphire Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 > ale miały o niebo lepsze rozwiązania , np mocniejsze pompy do > podnoszenia - co zawsze było i jest bolączką ursusów (dlatego > ursus dodaje w opcji wyposażenia wzmocnione pompy - głupota i > zacofanie w dzisiejszych czasach) , silniki o wiele szybciej > reagujące na dodanie gazu , i w miarę ergonomiczne usytuowanie > przyrządów - bez porównania do ursusa Na technice się nie znam wiem tylko to co słyszałem z opowiadań mamy. MF był wielką bolączką rolników i wogóle nie chciał się u nas sprzedawać, bo nie wiem jak teraz, ale wtedy ziemia była bardzo miękka i MF się zapadał. Później bodaj pod koniec lat 80 licencje na MF odkupili od nas Hindusi, bo oni mieli twardszą glebę i tam pokazywał swoje możliwości. Natomiast z kupnem licencji było tak: mojej mamie opowiadał to jeden z dyrektorów Ursusa, że była ona "zakupiona" po ostro zakrapianym bankiecie, gdzie nasi podobno upili gości, którzy nie wiedzieli nawet co podpisują... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekpdkp Napisano 28 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 na agrofoto pl , znajduje sie opis ursusa u 510, i wlasie silnik 3 cylindrowy w tym ciagniku mial podobna charakterystyke do silnikow perkinsa montowanych w licencyjnych ursusach,przynajmniej tak to opisuje wlasciciel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.