PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Przeglądając ostatnio swoje stare płytki - udało mi się znaleźć zdjęcia mojego ukochanego Galanta..... Chciałem się pochwalić jakim cudeńkiem kiedyś jeździłem Jak ja za nim tęsknię...... Dziękuję, że mogłem się wyżalić.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Po co szukałeś jak jego zdjęcia masz w sigu? Byłbym zapomniał: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 A czemu sie go pozbyles??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Po co szukałeś jak jego zdjęcia masz w sigu? Ale zdjęcia w sigu były robione gdy jeszcze 17" nie było... A co jak co, ale oryginalne felgi w tym samochodzie wyglądają przecudnie... I właśnie tych zdjęć szukałem.... > Byłbym zapomniał: Ohhh, dziękuję.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > A czemu sie go pozbyles??? Bo służbowy "wkroczył" w moje progi...... Po 2 miesiącach stania ("objeżdżania" 2 razy w tygodniu) Galant się obraził.... popsuł rolkę napinacza paska klimatyzacji i element gumowo-metalowy zawieszenia... dając mi jednocześnie do zrozumienia, że nie podoba mu się stanie w garażu i krótkie przejażdżki wokół osiedla... Chciałem załatwić w firmie tylko koszty paliwa, oddać służbowy i jeździć Galantem.... niestety powiedzieli, że to wysoce niepolityczne i nie mogą się na to zgodzić. W związku z tym samochód został sprzedany w bardzo dobre ręce... Ma już ponad 170 kkm nalotu i ma się świetnie.... Właściciel o niego dba, a samochód w zamian nie przysparza mu NAJMNIEJSZYCH kłopotów...!!! To się nazywa samochód z duszą.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Przeglądając ostatnio swoje stare płytki - udało mi się znaleźć > zdjęcia mojego ukochanego Galanta..... > Chciałem się pochwalić jakim cudeńkiem kiedyś jeździłem > Jak ja za nim tęsknię...... > Dziękuję, że mogłem się wyżalić.... takie OT... nie wiem co ty robiłeś, ale foty wyszły strasznie pokrzywione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Przeglądając ostatnio swoje stare płytki - udało mi się znaleźć > zdjęcia mojego ukochanego Galanta..... > Chciałem się pochwalić jakim cudeńkiem kiedyś jeździłem > Jak ja za nim tęsknię...... > Dziękuję, że mogłem się wyżalić.... Fiu fiuuu, szybexy som, naklepexy som, siatexy som, ale gdzie, ach gdzie som rurexy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Fiu fiuuu, szybexy som, naklepexy som, siatexy som, ale gdzie, ach > gdzie som rurexy ? Noł modyfikejszyn nidowane.... Ful orydżinal - jak go Japończyk swoimi malutkimi rączkami stworzył.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > takie OT... nie wiem co ty robiłeś, ale foty wyszły strasznie > pokrzywione Kompresja siem nie udała.... Nie jezdem szpecem i nie wiedziałem jak zrobić, żeby było mniejsze i nie zniekształcone... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Po 2 miesiącach stania ("objeżdżania" 2 razy w tygodniu) Galant się > obraził.... popsuł rolkę napinacza paska klimatyzacji i element > gumowo-metalowy zawieszenia... dając mi jednocześnie do > zrozumienia, że nie podoba mu się stanie w garażu i krótkie > przejażdżki wokół osiedla... Taaaaa... Silnik wylizany, znaczy się sra olejem jak dziki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Noł modyfikejszyn nidowane.... > Ful orydżinal - jak go Japończyk swoimi malutkimi rączkami > stworzył.... znaczy te szybexy to "dzeniułin" niby ? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > takie OT... nie wiem co ty robiłeś, ale foty wyszły strasznie > pokrzywione Bo ten sprzęt taki z wiaty przystankowej klepany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 Moj pierwszy samochod w USA: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 3 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Przeglądając ostatnio swoje stare płytki - udało mi się znaleźć > zdjęcia mojego ukochanego Galanta..... uroczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 3 Września 2009 Udostępnij Napisano 3 Września 2009 > Moj pierwszy samochod w USA: śliczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prylok Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Taaaaa... > Silnik wylizany, znaczy się sra olejem jak dziki... Nie jest to regułą - niektórzy lubią po prostu gdy auto jest czyste, nawet tam gdzie powinno być brudne Jak mi potem przy sprzedaży ewentualny nabywca rzuca takim tekstem, to mówię "kupcie inny, lepszy w tej albo w niższej cenie, przecież NIKT NIE ZMUSZA ;-)" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prylok Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > uroczy Nie rozklej się . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > znaczy te szybexy to "dzeniułin" niby ? ;-) No fakt.... Poza szybexami... W sumie można powiedzieć, że "dżeniułin", bo jam już takiego zanabył...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Taaaaa... > Silnik wylizany, znaczy się sra olejem jak dziki... I tu Ciem mocno zaskoczem.... Kupiłem to autko jakieś 2 lata przed zrobieniem powyższych zdjęć.... Wcześniejszym właścicielem był właściciel myjni, więc gdy przyjechałem po autko z dzięgami - z pokrywy zaworów można było jeść, pić i co tam tylko byś chciał.... Przez dwa lata od momentu zakupu silnik był nietknięty - nawet suchą szmatą... Jedyne pocenie - to jak widać na fotkach - spod korka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Bo ten sprzęt taki z wiaty przystankowej klepany... Tak, pewnie, oczywiście..... zdradź moją największą tajemnicę.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > uroczy Teeeee.... jakąś ironię wyczuwam.... Nie podoba się...? To idź se do swojego cudeńka... Aha - nie zapomnij kroplówki, laski, kapelusza, legitymacji ZBOWiD'u i ostatniego odcinka emerytury ze sobą zabrać.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Teeeee.... jakąś ironię wyczuwam.... > Nie podoba się...? To idź se do swojego cudeńka... > Aha - nie zapomnij kroplówki, laski, kapelusza, legitymacji ZBOWiD'u > i ostatniego odcinka emerytury ze sobą zabrać.... a tak na serio, to jest to jeden z ładniejszych japończyków ever... w wersji kombi chyba nawet ładniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QLA Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > śliczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QLA Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Przeglądając ostatnio swoje stare płytki - udało mi się znaleźć > zdjęcia mojego ukochanego Galanta..... > Chciałem się pochwalić jakim cudeńkiem kiedyś jeździłem > Jak ja za nim tęsknię...... > Dziękuję, że mogłem się wyżalić.... fura z pewnością piękna ale qrfa te zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Teeeee.... jakąś ironię wyczuwam.... > Nie podoba się...? To idź se do swojego cudeńka... > Aha - nie zapomnij kroplówki, laski, kapelusza, legitymacji ZBOWiD'u > i ostatniego odcinka emerytury ze sobą zabrać.... eee...nie gadaj. Widziałem niedawno jak skilował laskę w Subaru Foresterze Głowa siwieje, dupa szaleje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > eee...nie gadaj. Widziałem niedawno jak skilował laskę w Subaru > Foresterze fabią 1.4 tdi qrfa czycylindrowym potforem, oł je Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > fabią 1.4 tdi qrfa czycylindrowym potforem, oł je mojej nie dasz rady, nawet z 6 stołkami, które wożę od kilku dni w bagażniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > mojej nie dasz rady, nawet z 6 stołkami, które wożę od kilku dni w > bagażniku wanna fight? możemy się dziś ustawić gościu, bo ją wieczorem muszę oddać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > wanna fight? > możemy się dziś ustawić gościu, bo ją wieczorem muszę oddać yyy...właśnie sobie przypomniałem, że mam już zajęty wieczór Mimo wszystko musisz to przyjać za fakt, że takby się stało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marecki Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 u Miska te fotki pod blokiem robiles ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > u Miska te fotki pod blokiem robiles ? Nie - u siebie pod blokiem, a konkretniej przy bloku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > a tak na serio, to jest to jeden z ładniejszych japończyków ever... w > wersji kombi chyba nawet ładniejszy I nie wiem jak te Japońce to zrobiły ale sylwetka pomimo upływu czasu nadal wygląda atrakcyjnie.... Kombi jakoś do mnie niezbyt przemawia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Moj pierwszy samochod w USA: Prawie jak eclips...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marecki Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Nie - u siebie pod blokiem, a konkretniej przy bloku... hmmm... znajomo wygladajaca okolica... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PatMatJoy Napisano 4 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > hmmm... znajomo wygladajaca okolica... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > Prawie jak eclips...? To byla wysokiej klasy rakieta - ze 100 km, silnik 1.8 (wolnossacy), automatycznie zapinane pasy bezpieczenstwa i chyba nawet radio mial z CD! Niestety skonczyl tragicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Miejsce libacji, kopulacji i wszelkich fotorelacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > hmmm... znajomo wygladajaca okolica... bo to ten sam blok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > bo to ten sam blok blok, blok.... ja tam widzę wiochę z tyłu auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > blok, blok.... ja tam widzę wiochę z tyłu auta znaczy Matiza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > znaczy Matiza? z tyłu... jak nie wiesz gdzie auto ma dupę, to lepiej do swojego nie podchodź, bo zepsujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > z tyłu... jak nie wiesz gdzie auto ma dupę, to lepiej do swojego nie > podchodź, bo zepsujesz z tyłu może również oznaczać za a wioska jest tu nadal, ale koguta już dawno nie słyszałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > a wioska jest tu nadal, ale koguta już dawno nie słyszałem ale rosół był dobry, taaak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > z tyłu może również oznaczać za > a wioska jest tu nadal, ale koguta już dawno nie słyszałem zapytaj, kto miał ostatnio rosół w bloku ale oby trwało to jak najdłużej, bo ani się człowiek nie obejrzy, a wszystko nowymi blokami zabudują... :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > ale rosół był dobry, taaak? nie dość że kogut już nie pieje, to i kury przestaną jajka nieść... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > ale rosół był dobry, taaak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > ale oby trwało to jak najdłużej, bo ani się człowiek nie obejrzy, a > wszystko nowymi blokami zabudują... :/ ma to swój urok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > ma to swój urok pamiętam.... ja z okna miałem kilka metrów do lasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 > a wioska jest tu nadal, ale koguta już dawno nie słyszałem Nie gadaj z mieszczuchami Pamiętaj. U nas Mieszczuch to zwierzę o małym znaczeniu gospodarczym, gdy się tylko pojawia, od razu dostaje w ryj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 ta, to pewnie ten co go z grilla auta wyskubywałeś swego czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.